Badanie powypadkowe

[Rafi90]

No i sprawa się wyjaśnia. Autor zapytania nie powinien odmówić badania. Robi ustalenie danych, opisuje że pojazd jest powypadkowy i taki kwit wydaje. Urząd po otrzymaniu takiego kwita, z ramienia starosty wydaje skierowanie na DBT, pojazd( jeśli już sprawny) przechodzi i wtedy zostaje dopuszczony do ruchu.  Teraz wszystko legal i zdroworozsądkowo. Jednak  gdyby urzędniki poinformował klienta, że jeśli przedstawi rozwalone auto do badania to taka informacja  najprawdopodobniej trafi do WK i pojazd będzie musiał wrócić na DBT, to korona z głowy by mu nie spadła że tak powiem.

Edytowane 20 Luty 2020 przez Rafi90

[michal_k]

2 minuty temu, leski66 napisał:

No w tym, że jako podatnik dokładam się do " takiego ( trupa ), który stoi pod płotem a forsa leci właścicielowi do kielni "

 

To byś się zdziwił, bo słyszałem o przypadkach kwestionowania przez skarbówkę kosztów eksploatacji pojazdów, które nie miały ważnego OBT. A poza tym - nie masz większych problemów.

[leski66]

Teraz, michal_k napisał:

(...) nie masz większych problemów

Oczywiście, żeby się znalazły...

[michal_k]

43 minuty temu, Rafi90 napisał:

Jednak  gdyby urzędniki poinformował klienta, że jeśli przedstawi rozwalone auto do badania to taka informacja  najprawdopodobniej trafi do WK

 

Urzędnik nie jest od gdybania i zastanawiania się, co zrobi diagnosta i "co by było gdyby".

[cezary]

Cytat

Oczywiście, żeby się znalazły

Jasne i to te najbardziej doskwierające nie tylko @leski66-emu ale i mnie, nie można za bardzo na wędkowanie pojechać, a jak już się pojedzie to ryby nie biorą ?

---------------------------------------------------------------------------------------------

A co do ustalania danych (DBT) §3 ust.1 pkt 3 zakresu

Cytat

skierowanego przez starostę albo na wniosek posiadacza pojazdu w celu identyfikacji lub ustalenia danych niezbędnych do jego rejestracji - obejmuje ustalenie danych pojazdu określonych przez starostę w skierowaniu lub przez posiadacza pojazdu we wniosku, w sposób określony w pkt 0 działu I załącznika nr 1 do rozporządzenia;

spełni wszystkie punkty to ok. nie spełni któregoś, też wiadomo co. 

p.s. nie zaszkodzi a nawet powinno się w uwagach (10) skrobnąć, że to np. złom. 

[veg]

36 minut temu, cezary napisał:

 

A co do ustalania danych (DBT) §3 ust.1 pkt 3 zakresu

spełni wszystkie punkty to ok. nie spełni któregoś, też wiadomo co. 

p.s. nie zaszkodzi a nawet powinno się w uwagach (10) skrobnąć, że to np. złom. 

W przypadku ćwiartki można podeprzeć się tym pkt.

0.2 g) Niezgodność parametrów technicznych pojazdu z wymaganiami rozporządzenia o warunkach technicznych lub z obowiązującymi przepisami homologacyjnymi. UI

 

 

[danielg539]

Czytając ten temat nasuwa się myśl, że diagności oczekują powrotu badań pierwszych, które zostały zlikwidowane 12 lat temu.

[Paprock]

Zadzwonić po policję, że ktoś zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego i po badaniu. Od razu uprzedzam - to samo przed stacją na placu. A o zrzucaniu z lawety nawet niech nie myśli.

[adam1501]

2 godziny temu, Rafi90 napisał:

Rozumiem że po takim ustaleniu danych

Mniemam, że za każdym klientem, któremu wykonałeś OBT śmigasz i czuwasz czy stan techniczny nie uległ pogorszeniu... bo przyczyniłeś się do poruszania trupem po drodze. 

Czy jak masz pojazd skierowany na ustalenie np. F3, to również dołączysz elaborat: szyby całe, końcówki bez luzów, wycieków brak... 

[Rafi90]

Adam nie rób że tak powiem scen i nie bądz uszczypliwy. Przywozi mi ktoś na ustalenie danych samochód który jest rozbity po szybe, to to odnotuje do uwag i tyle. I większość z nas tak zrobi.

[danielg539]

Większość diagnostów będzie miała to w poważaniu bo najważniejsze jest zadowolenie klienta.

[adam1501]

Godzinę temu, Rafi90 napisał:

I większość z nas tak zrobi.

Ja nie. Jestem przeciwnikiem wszelkich zbędnych informacji wrzucanych do dokumentów. Im mniej wynika z dokumentów tym krócej siedzisz.

Jak pojazd przyjeżdża na DBT za np. "niemanie" opon, to choćby to była ta przykładowa ćwiartka, to o reszcie stanu technicznego nawet mi klawisz nie dygnie. Pozostały stan techniczny jest w rękach kierowcy i KRD.

[Jacdiag]

O ile nie będzie brakowało ćwiartki z VIN-em

np.