Skocz do zawartości

Badanie a bezpieczeństwo własne


IVVO

Rekomendowane odpowiedzi

E, no. Nie było tego całego roszczeniowego badziewia. Była szklanka mleka i pani higienistka. A jak coś przywlokłem, to po zajęciach w zawodowej szkole przyzakładowej. Prędzej z nadodrzańskich krzaków, niż z warsztatów. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są tego i dobre strony......

Teściowa pracuje w Niemczech, jak wróci to będę miał pretekst żeby jej do chałupy nie wpuścić..... 

  • Haha 2
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Poznaniu (miasto oczywiście) szkoły zamknięto już wczoraj. Czy słusznie? Moim zdaniem tak.

Chociaż dla przykładu w Niemczech taka decyzja jeszcze nie zapadła nawet w landach gdzie są już przypadki śmiertelne.

No ale jest różnica - tutaj system ochrony zdrowia choć wytężony, ciągle funkcjonuje bez zgrzytów.

Polska służba zdrowia przy 25 zarażonych w skali kraju jest na krawędzi załamania w wielu miejscach.

Innymi słowy - Polska nie posiada systemu opieki zdrowotnej i dlatego pomimo stosunkowo małej skali zjawiska powinna zastosować na "dzień dobry" środki zapobiegawcze najostrzejsze z możliwych już teraz. Nawet ostrzej niż we Włoszech.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Paprock napisał:

No to uważaj, co za info Daniel zapoda ze swoich terenów, bo coś mi się o uszy obiło, że zamkną jedną szkołę

Ja widać zamknięto nie jedną szkołę a wszystkie.

Mam lepszego hita bezpośrednio ze szpitala zakaźnego w Lublinie: mają 10 kombinezonów jednorazowych i 3 pary gogli a do tego oddział zapełniony w 100%. Nie oficjalnie wiem, że rozważane jest wydanie zakazu opuszczania terenu szpitala przez personel medyczny.

Z takim przygotowaniem, to tylko czekać jak wprowadzą stan wyjątkowy...

Edytowane przez danielg539
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, keymil7 napisał:

Są tego i dobre strony

Fakt są.....wkoncu wszystko co w spożywczaku zalegało   udało mi się wypchnąć 🙂.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie Daniel o to mi chodzi. To co wszyscy obecnie odbierają jako niezwykle przemyślane, zapobiegawcze działania rządu jest aktem rozpaczy wynikającym z tego, że Polska nie udźwignie potrzeby hospitalizacji zakaźnej w skali całego kraju czterocyfrowej liczby chorych. Trzeba więc zrobić wszystko, żeby do tego nie dopuścić. Dlatego wcale bym się nie zdziwił nad z tak daleko idącymi formami jak stan wyjątkowy.

I o ile obserwator z zewnątrz stuknie się w czoło i powie, że to środki na wyrost, to rozumiejąc, że drugiej linii obrony nie ma wydaje się to wręcz logiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogaty nie sprostał, a biedny musi wyciągać wnioski - czas oceni czy słuszne, szpitalom brakuje środków ochrony - między innymi dlatego - że błyskotliwe firmy na umowie, zorientowały się, że opłaca się zerwać zaopatrzenie szpitali płacąc kary umowne, skoro można sprzedać dużo drożej do np. Włoch. Wolny rynek - ale w tej sytuacji to sabotaż Państwa. Dobrze, że wprowadzono szybko zakaz eksportu tych towarów - a pomysłowego właściciela, odpowiedzialnego za zaopatrzenie  wypada skierować do Lombardii na przymusowy wolontariat do oddziałów zakaźnych tamtejszych szpitali i koniec z działalnością w branży...

Jeżeli znasz, przewidujesz zagrożenie - wiesz czym dysponujesz a w czym masz braki - musisz podjąć dobre decyzje - i nie ma czasu na ich analizowanie, skoro we Włoszech pacjent +80 nie ma szans na przeżycie to jest to dramat, inaczej patrzy się na problem z perspektywy młodszych wiekiem, a inaczej z punktu widzenia osób szczególnego ryzyka. Należy się tym seniorom szansa której nie możemy zmarnować i musimy wspólnie zadbać o ich byt

Od kilku lat ścigam się z aptekami o lekarstwa, które sprytni fachowcy w wagonach wywożą do Niemiec i dalej - Polska kupuje leki  w  korzystnych cenach, a Ci "biznesmeni" okradają Polaków z tego przywileju, a są to obywatele Naszego Kraju, Państwo ogranicza zgrupowania, a Kościół nie chce zrezygnować z tacy w okresie rekolekcji i walkę z bakterią zastępuje większą liczbą nabożeństw w kościołach...ale wiadomo  co chodzi - czas zarazy to czas żniw dla pewnych grup (czytaj hien cmentarnych)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, blakop napisał:

No ale jest różnica - tutaj system ochrony zdrowia choć wytężony, ciągle funkcjonuje bez zgrzytów

Wczoraj Angela podała taką statystykę - przewidują zarażenie 60% społeczeństwa - przy 4% śmiertelności - 174000 zgonów - żaden system tego nie udźwignie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No. Tylko żarty pozostały. A kiedyś to i ZPT były i PO i OC i ORMO było. Coś dzisiaj by się zaiste przydało, ale wraz z nadejściem lll RP przepadło. :sad:

 

No i Kostucha Virusa pierwsze żniwo skosiła!  :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często jest tak, że prognozy rozmijają się z faktycznym przebiegiem choroby - i to nawet bardzo. Tak było w przypadku Wrocławia w 1963. Oby i teraz tak było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, danielg539 napisał:

Ale tam jest reżim i dyscyplina

Pomyliłeś z propagandą ;-) To, że Chiny coś ogłaszają nie znaczy, że tak jest w rzeczywistości. Przestoje w fabrykach zaczynają majfrendom mocno doskwierać, więc muszą zrobić coś,

co pozwoli w oczach świata ponownie uruchomić produkcję. A, że reszta jest w dużym stopniu uzależniona od chińskiej produkcji, to wolą oczy przymykać na kłamstwa reżimu.

14 godzin temu, blakop napisał:

nas gubi rozwój i styl życia w tej kwestii.

Widać, że nie masz pojęcia o stylu życia w Chinach. Prowincja może pozostaje w tyle, w dużych miastach władza stara się trzymać ludzi za mordę, ale w ośrodkach rozwojowych i produkcyjnych życie nie różni się od europejskiego. O rozwoju nawet nie wspomnę. Podam tylko jeden przykład z dziedziny elektroniki. Firmy z Europy potrzebują kilka tygodni lub miesięcy do wprowadzenia nowego rozwiązania. I tak mamy kilka do kilkunastu premier w roku. Chińczycy wypuszczają średnio 30 nowych produktów tygodniowo. Owszem są to często modyfikacje już istniejących, ale przy tym tempie nikt nie ma do nich startu. Ale oni nie przejmują się milionem homologacji, certyfikatów itp. Jednak doszli do takiego etapu, że większość oferowanych u nas produktów spod ich ręki przechodzi testy pozytywnie i otrzymuje stosowne dokumenty europejskie. A, że czasem pojawiają się komunikaty o wycofaniu jakiegoś wyrobu, to tylko efekt skali.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KUMULACJA!!!

Piątek, 13, wirus !!!

Wczoraj już było cienko, dzisiaj pewnie jeszcze gorzej (się zapowiada), zostałem na placu boju sam, warsztat zamknięty, pryncypał się nie pokazuje, no ARMAGEDON jakiś. :nausea:

P.S. niedaleko Castorama a mimo to samochód sporadycznie przejedzie, ludzi prawie nie widać, parking obok firmy z wolnymi miejscami, niepodobieństwo jakieś. 

Edytowane przez cezary
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u was też takie pustki od środy na stacji? Bo u mnie to masakra , tylko stali klienci (i to nie wszyscy) co muszą zrobić przegląd i tyle. Zero ludzi z miasta,jak taki następny tydzień będzie to chyba zamykam stację bo nie ma sensu siedzieć....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u nas wczoraj otwarcie media ekspert i czarno tam. Dzieci zamiast w szkole to w sklepie. Ja zamknąłem biuro i wychodzę do klienta i wjazd na kanał samemu. Do auta nie wchodzę. Był znajomy co ciężarówką po Włoszech jeździł trzy tygodnie to mówił że tam Masakra już wtedy była. Miał znowu jechać, ale odwołane bo wszystko zamknięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja w środę miałem cieniutko a że SKP przy głównej trasie z Wawy to tylko korek oglądałem. Myślałem że Warszawa już na święta wyjeżdża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, wojteczek napisał:

Myślałem że Warszawa już na święta wyjeżdża.

Nie na święta a do domu się zabarykadować z wszystkim makaronem i kaszą co udało im się kupić oraz papierem do d**y(zastanawiający jest ten papier,znikł jakby ludzie wcześniej d**y nie podcierali a teraz zaczeli 🤔) Swoją drogą po wczorajszej wizycie w jednej z sieciowek mam wrażenie że niektórzy cofneli się w rozwoju z XXI w. do Średniowiecza. Małpy zachowują się lepiej...wszystko rozwalone, pretensje do pracowników że dla nich akurat zbrakło, wyrywanie sobie z koszyka, wzajemne obelgi istny cyrk. 

 

50 minut temu, wojteczek napisał:

że SKP przy głównej trasie z Wawy to tylko korek oglądałe

Której?może akurat sąsiadami jesteśmy 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.