Badanie a bezpieczeństwo własne

[rewers]

Ja już robię w rękawiczkach jednorazowych. Po każdym kliencie wymieniam rękawiczki i myję ręce.

[IVVO]

Tylko zwróć uwagę jak je zdejmujesz - w tej chwili to ci w rękawiczkach to największa zaraza - to tak jakby z 10-letnim kon.... em jechać do panienki ogólnego użytku - niby zabezpieczony .... ale nie do końca 

Jednorazowa - nie oznacza aby ją zmieniać za każdym razem - jeśli jest cała bo jej nie uszkodziłeś - zdezynfekuj ją na ręce w środku bakteriobójczym i dalej można w niej pracować - za chwilę będziesz miał cały kosz potencjalnie niebezpiecznego materiału 

[Mecher]

To tak patrząc, 10 letniego ko...a wystarczy umyć jak się nie ściąga i można jechać do panienki ogólnego użytku

[IVVO]

19 minut temu, Mecher napisał:

i można jechać do panienki ogólnego

Nie w tym sens - to dwa różne zagadnienia - podziwiam ludzi którzy niby chcą być fajni - chodzą w rękawiczkach a nawet w nich jeżdżą - a potem w tych samych biorą kanapkę i pałaszuję albo ściągają je w taki sposób iż mają ufajdane całym tym syfem biurko ubranie - nie wspomnę iż z tą samą rękawiczka idą do WC     

Ale jestem zabezpieczony - to najważniejsze. Zdjąłeś rękawiczki - umyłeś ręce - a czy wytarłeś biurko, pieczątki długopis itd ... których te dotykały - to bez tych czynności to jak byś w nich nie chodził  

Edytowane 17 Marzec 2020 przez IVVO

[Mecher]

Dwa różne zagadnienia, a które jednak dałeś jako porównanie.

 

Jak będę tak wystraszony jak piszecie, to wezmę urlop (choćby bezpłatny), niż cały czas być pod presją strachu. Bo to tez wpływa na zdrowie i to bardziej bo psychiczne.

[Paprock]

A jak boss nie wyrazi zgody? 

[Grzegorz Łódź]

I wtedy z dumą powiemy- umarliśmy na "zawał" a nie na "koronawirusa"....

[IVVO]

12 minut temu, Mecher napisał:

(choćby bezpłatny)

Na cztery pięć miesięcy - trzeba się nauczyć z tym żyć

Edytowane 17 Marzec 2020 przez IVVO

[EndriuB]

Koledzy a wiecie że wirus żyje 3h w powietrzu ? A na tworzywach sztucznych 3 dni. Moim skromnym zdaniem nie ma możliwości się uchronić. Dla przykładu na myszce od kompa 3 dni, auto wywietrzysz ale na desce jeszcze jest. Na rękawiczkach też 3 dni

[Peti]

Ja bym poszedł na płatny, tylko jak stacje zamkną to z czego mi zapłacą?

[Grzegorz Łódź]

Jasne.Lekarze też niech idą....

[aboz]

Godzinę temu, IVVO napisał:

zdezynfekuj ją na ręce w środku bakteriobójczym

Co Ci da środek antybakteryjny na wirus. Na takiej niewiedzy opierają się wszyscy spekulanci.

 

[Mecher]

8 minut temu, Paprock napisał:

A jak boss nie wyrazi zgody? 

To niech się zastanowią, czego się bardziej boją.

Jest jeszcze wypowiedzenie. No sorry, skoro o zdrowie się tak boję, to trzeba wybrać.

 

A taka paranoja strachu nic dobrego nie przyniesie. To się odbije i albo

11 minut temu, Grzegorz Łódź napisał:

 umarliśmy na "zawał"

albo wyladowaliśmy w Kobierzynie, Tworkach czy podobnym miejscu.

[IVVO]

1 minutę temu, aboz napisał:

antybakteryjny

Kolego nie napiszę ze w specjalnym antywirusowym - bo taki jest prawie nie dostępny - chyba ze spiryt i to ruski 

[Paprock]

O! Jeszcze pozabierają samochody! 😷

Do roboty lub na urlopie pieszo będę musiał chodzić! 😷

A jaszcze jak się spiryt skończy, to co robić, co robić, co robić... ? ➕

[EndriuB]

Nie ma co panikować, wystarczy jak potencjalni nosiciele wirusa posiedzą w domu

[rewers]

Słusznie nie ma co panikować, tylko wykonywać dalej swoją robotę, kierując się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem i nie zapominając o środkach ostrożności. Zarazić się tym cholernym wirusem można wszędzie, ale trzeba minimalizować ryzyko jak tylko każdy potrafi. Używanie rękawiczek jednorazowych, częste mycie rąk i ograniczony kontakt z klientem jest moim zdaniem na dzień dzisiejszy dobrym rozwiązaniem. Co będzie dalej to zobaczymy. A jeśli chodzi o płyn do dezynfekcji to używamy na razie roztworu spirytusu z wodą demineralizowaną w stosunku 30ml wody 100 ml spirytusu.

[IVVO]

9 minut temu, rewers napisał:

w stosunku 30ml wody 100 ml spirytusu

Z takim roztworkiem to za trzy dni wysuszysz naskórek że popęka i po robocie - dodaj gliceryny lub aloesu   - ale do dezynfekcji jednorazówek jak najbardziej 

Edytowane 17 Marzec 2020 przez IVVO

[cezary]

7 minut temu, rewers napisał:

30ml wody 100 ml spirytusu.

Żeby nikt nie miał wątpliwości to najpierw używamy (wchłaniamy setkę) a później przepijamy to wodą, nie postępować odwrotnie bo 

 

5 minut temu, IVVO napisał:

wysuszysz naskórek że popęka i po robocie

[IVVO]

Zakładając ze ich nie rozpuści 

[Paprock]

Ja pierniczę! Takich drinków to jeszcze nie piłem!  

[krzysieknowak]

12 minut temu, rewers napisał:

Słusznie nie ma co panikować, tylko wykonywać dalej swoją robotę, kierując się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem i nie zapominając o środkach ostrożności. Zarazić się tym cholernym wirusem można wszędzie, ale trzeba minimalizować ryzyko jak tylko każdy potrafi. Używanie rękawiczek jednorazowych, częste mycie rąk i ograniczony kontakt z klientem jest moim zdaniem na dzień dzisiejszy dobrym rozwiązaniem. Co będzie dalej to zobaczymy. A jeśli chodzi o płyn do dezynfekcji to używamy na razie roztworu spirytusu z wodą demineralizowaną w stosunku 30ml wody 100 ml spirytusu.

Ja mam izopropyl,na 1/2l  100ml wody,chodzę w nitrylach,klientów do biura nie biorę,staram się uważać i nie dać się zwariować,pzdr i do zobaczenia

[rewers]

16 minut temu, IVVO napisał:

Z takim roztworkiem to za trzy dni wysuszysz naskórek że popęka i po robocie - dodaj gliceryny lub aloesu   

Masz rację, ale ja na razie jeżeli chodzi o ręce nie używam tego płynu. Po prostu często myje ręce, a na koniec pracy smaruje je kremem. Płynu, o którym piszę używamy do odkażania klamek do pomieszczeń, lady w biurze i szyb na ladzie.

Do biura klienci wchodzą pojedynczo.

Edytowane 17 Marzec 2020 przez rewers

[Mecher]

48 minut temu, EndriuB napisał:

Nie ma co panikować, wystarczy jak potencjalni nosiciele wirusa posiedzą w domu

Tyle, ze wcześniej by dojechać do domu jechali pociągiem, autobusem (PKS czy miejskim,), tramwajem, bo nikt im nic nie nakazał i nie zapewnił innego (odosobnionego) transportu. Co można w necie poczytać.

[bartosz]

W dniu 15.03.2020 o 21:21, cezary napisał:

Tu coś o rękawiczkach jednorazowych

Haha. Tak mowia. Rekawiczki nic nie daja. Maski nic nie daja. Zebys nie kupowal bo sa braki. 

Co maja gadac jak nie ma skad brac. 

Wiemy tylko kilka procent tego jak jest zle. 

A w tv chodza w maskach i rekawiczkach. Po co? 

Edytowane 17 Marzec 2020 przez bartosz