Badanie techniczne w czasie kwarantanny

[blakop]

Ktoś tu pisał, że odkaża DR spirytusem. Mogę wiedzieć jak??

Maska fajna rzecz. Jak często wymieniacie? Co godzinę tak jak to powinno mieć miejsce?

 

Poza tym po co te wszystkie środki?

Po co Wam te kwarantanny, skrócenia czasu itd.?

Przecież naczelny wódz normalnie na msze chodzi, do brata na cmentarz na drugi koniec kraju jeździ, do radia na wywiad nawet przeziębiony poszedł i kaszlał jak gdyby nigdy nic, a teraz nawet nowego kandydata na prezydenta znalazł i mu w dwa dni 140 tys. podpisów załatwił. Mimo, że ludzi na ulicach nie ma...

 

A Wy wymyślacie jakieś durne powody... Nie ma żadnych powodów, żeby nie funkcjonować normalnie jak do tej pory. Taki robi naczelny kurdupel i należy go naśladować.

[cezary]

12 minut temu, blakop napisał:

Przecież naczelny wódz normalnie na msze chodzi....

Widzisz @blakop, tylko wybraniec może chodzić w aureoli, chroni go ona przed wszystkim złem tego świata, a nawet więcej promieniuje na zewnątrz i rozświetla umysły jemu umiłowanych. 

[Grzegorz Łódź]

26 minut temu, blakop napisał:

Maska fajna rzecz. Jak często wymieniacie?

A to zależy od modelu....

Są równi i ....

https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-rosji-prezydent-wladimir-putin-wizytowal-szpital-dla-zakazonych-6492412386461313a

"Ubrany w żółty kombinezon i specjalny aparat do oddychania, wyraźnie różniący się od zwykłych maseczek, w które wyposażeni byli lekarze, odwiedził pacjentów szpitala."

[Solaris]

Nas bardziej będzie interesować co na stacjach kontroli pojazdów się będzie działo. A w obecnej sytuacji dużo osób zostanie w domu i nie będzie widziało sensu jechania na badanie techniczne. A do tego gdzieś z tyłu głowy będzie ten zakaz wychodzenia z domu więc po co jechać na stację kontroli. 

 

Cały czas niezmienne pozostaje to, że za stan techniczny pojazdu odpowiada właściciel pojazdu i to że nie będzie miał ważnego badania nie znaczy że samochód jest niesprawny.

Dlatego w obecnym czasie aż do Świąt, czyli 20 dni ( a może i dłużej ) wielu osobom może wisieć to czy badanie jest wykonane czy nie, po co się narażać i gdzieś jechać. 

 

 

Edytowane 24 Marzec 2020 przez Solaris

[blakop]

Ho ho ho - wierni działacze pisiurki już się aktywowały.

W sytuacji, kiedy wiele WK jak i inne urzędy nie obsługują, a wszystkim zaleca się kwarantannę, to niedochowanie terminu OBT uważam za możliwe do obronienia w razie W przed sądem stanem wyższej konieczności. W związku z powyższym SKP mogłyby nie pracować. Tylko pytanie, co właściciele SKP na to. Łatwo powiedzieć - proszę zamknąć... Kto ma za to zapłacić? Popytajcie znajomych z galerii handlowych w jakich są nastrojach.

W najlepszym razie jako Diagności BYĆ MOŻE dostaniecie 40% normalnego wynagrodzenia. O stratach właścicieli SKP trudno nawet dyskutować, gdy wszystko w kredytach, leasingach, wynajmach...

[Sucre9]

Odnośnie noszenia masek, nie zaleca się ich noszenia w przypadku osób zdrowych. Tzw. Zwykle maski nie chronią nas przed ryzykiem zarażenia wirusem.

[danielg539]

50 minut temu, blakop napisał:

Tylko pytanie, co właściciele SKP na to. Łatwo powiedzieć - proszę zamknąć... Kto ma za to zapłacić?

Teoretycznie zamknięcie SKP nie powinno spowodować większych strat, bo czy OBT zrobione dziś czy za 1 lub 2 miesiące to wpływ jest tylko odroczony w czasie. Trzeba by tylko zagwarantować prawnie, że można poruszać się bez ważnego OBT a termin spóźnionego BT powinien być liczony od dnia wygaśnięcia poprzedniego BT - ale na to genialny rząd nie pójdzie i zarazi się trochę nadgorliwych kierowców i diagnostów.

[michal_k]

12 minut temu, danielg539 napisał:

a termin spóźnionego BT powinien być liczony od dnia wygaśnięcia poprzedniego BT

 

A to rozwiązanie zupełnie nieracjonalne. Skoro pojazd sprawny i przejdzie pozytywnie OBT to dlaczego mu ograniczać termin?

[lokiec3]

13 minut temu, danielg539 napisał:

Teoretycznie zamknięcie SKP nie powinno spowodować większych strat, bo czy OBT zrobione dziś czy za 1 lub 2 miesiące to wpływ jest tylko odroczony w czasie. Trzeba by tylko zagwarantować prawnie, że można poruszać się bez ważnego OBT a termin spóźnionego BT powinien być liczony od dnia wygaśnięcia poprzedniego BT - ale na to genialny rząd nie pójdzie i zarazi się trochę nadgorliwych kierowców i diagnostów.

Takie rozwiązanie ma też i minus. Bo po pierwsze w jakim czasie należy wykonać badanie od momentu zniesienia ograniczeń. I jaki byłby cyrk na stacjach gdyby się wszyscy zjechali po zniesieniu w/w ograniczeń. Pozdrawiam.

[Sucre9]

Zapewne powstalby problem, z pojazdami które nie przeszły badania przez stan techniczny mógłby się poruszać (wykorzystujac sytuacje). Pytanie co na to fundusz gwarancyjny oraz ubezpieczenie. 

Edytowane 24 Marzec 2020 przez Sucre9

[michal_k]

Pojazd niesprawny nie ma prawa się poruszać bez względu na ważność lub nieważność badania. Ubezpieczyciel musiałby udowodnić rażące niedbalstwo (z OC) albo związek szkody z brakiem badania (AC).

Edytowane 24 Marzec 2020 przez michal_k

[Sucre9]

Na dzień dzisiejszy w przypadku szkody pojazdem bez ważnego badania technicznego, ubezpieczyciel ma prawo odmówić wypłaty odszkodowania z tytułu np. OC. 

[michal_k]

8 minut temu, Sucre9 napisał:

w przypadku szkody pojazdem bez ważnego badania technicznego, ubezpieczyciel ma prawo odmówić wypłaty odszkodowania z tytułu np. OC. 

 

Gdzie wyczytałeś takie bzdury?

[cezary]

8 minut temu, Sucre9 napisał:

ubezpieczyciel ma prawo odmówić wypłaty odszkodowania z tytułu np. OC. 

Raczej z AC i to też niekoniecznie. 

[Sucre9]

2 minuty temu, michal_k napisał:

 

Gdzie wyczytałeś takie bzdury?

Informacja od ubezpieczyciela, od agenta. Znajomy miał też sytuację, w której podczas zakupu polisy wybrał pkt. że nie będzie kierowcy poniżej 26 lat, córka(23 lata) zrobiła szkodę po czym ubezpieczyciel nie chciał na początku wypłacić pieniędzy, następnie nałożył karę w wysokości 3tys zł.

Edytowane 24 Marzec 2020 przez Sucre9

[Solaris]

Weź pod uwagę że sprawność samochodu nie idzie w parze z badaniem technicznym. Nie sięgając daleko wstecz to jeden z kandydatów w wyborach europejskich potrącił na pasach rowerzystę i się okazało że nie ma badania technicznego. Ale udowodnił, że samochód był sprawny i sam brak pieczątki nie ma nic do sprawności samochodu.

To tylko niektórym ludziom się wydaje, że nie muszą w samochodzie nic robić, nic inwestować bo mają ważne badanie, a skoro badanie jest ważne to znaczy że samochód jest sprawny i tyle.

Edytowane 24 Marzec 2020 przez Solaris

[Sucre9]

Zgadzam sie, że pieczątka nie świadczy o sprawności tego pojazdu przez cały okres ważności. Zdarzają się klienci, Panie jeżdżę i nic nie robię. Po czym okazuje się, że trzeba zainwestować dużo pieniędzy i nagle ... Pan się nie zna, wymyśla Pan problemy, pojazd jest sprawny, moglem jechac do konkurencji itd. 😁

[michal_k]

10 minut temu, Sucre9 napisał:

następnie nałożył karę w wysokości 3tys zł.

 

Jaką karę? Na jakiej podstawie?

 

10 minut temu, Sucre9 napisał:

Informacja od ubezpieczyciela, od agenta.

 

Agenci różne bzdury opowiadają.

[Sucre9]

Teraz, michal_k napisał:

 

Jaką karę? Na jakiej podstawie?

 

Ubezpieczyciel dopatrzył się, że w warunkach umowy jest zaznaczona pozycja o braku kierowcy poniżej 26 lat, i na tej podstawie nałożył karę jak w/w.

[michal_k]

Ale z jakiego przepisu prawa wynika możliwość nałożenia kary? Chyba że chodzi po prostu o "wyrównanie" składki.

[Sucre9]

Nie widziałem tego pisma. Też myślałem, że może to mieć związek z wyrownaniem składki. Jednak to byłaby lekka przesada. 

[kiki]

A trochę z innej beczki , jutro na badanie techniczne jedzie pan X prywatnym samochodem bo akurat ma czas oraz pan Y który ma firmę kurierską i to jest  jego czas i zakres pracy .

Patrząc przez pryzmat dzisiejszych decyzji to czy pan X może być ukarany za to? Bo przecież nie  jest to jego praca,apteka ,sklep spożywczy ani też wyjscie  z psem w ustronne miejsce.

A w cepiku wszystko jest... jesli będzie trzeba ratować budżet ....kto wie .

[michal_k]

3 minuty temu, kiki napisał:

czy pan X może być ukarany za to?

 

A czy to Twój problem? Obstawiam, że na 99% nie będzie ukarany. Samotna jazda samochodem to nie jest tworzenie "zbiegowiska", a o to głównie chodzi.

[Sucre9]

Chociaż sam miałem przypadek z ojczystym ubezpieczycielem. Kupiłem obowiązkowa składkę OC, do tego ochronę zniżek oraz szyby. Oplacilem cały rok i spokój. W kolejnym roku znalazłem to samo, ale oczywiście taniej, więc postanowiłem zmienić towarzystwo. Wtedy wydawało mi się, że zrobiłem wszystko tak jak powinno to być zrobione. A mianowicie, bez końcem okresu wysłałem wypowiedzenie, wpisałem wszystkie potrzebne dane. Wysłałem poprzez email, dostałem odpowiedź po dwóch dniach - polisa została pozytywnie rozwiązana z końcem okresu ubezpieczenia. Po tej wiadomośći zapomniałem o temacie, składka obecna opłacona i fajnie 😊 Aż tu po 3 miesiącach list ze 'stargo' towarzystwa o nie opłacone składce ubezpieczeniowej. Myślę pomyłka, temat na drugi dzień do rozwiązania. Nic bardziej mylnego. Okazało się, że w momencie wypowiedzenia ubezpieczenia, wypowiedziałem tylko obowiązkowe OC, natomiast szyby zostały tak jak były. W punkcie ubezpieczyciela dowiedziałem się, (również na infolini) ze trzeba wypowiedzieć wszystko osobno. Tzn jeżeli mam dodatkowo szyby to na wypowiedzeniu powinien być numer polisy szyb, co wydaje się oczywiste gdyż jest on taki sam jak OC. Brakło tylko informacji z mojej strony, że jak wypowiadam Polisę to nie wpisałem szyb 😁 I tym sposobem zapłaciłem dodatkowe pieniądze 😁

[cezary]

3 minuty temu, Sucre9 napisał:

I tym sposobem zapłaciłem dodatkowe pieniądze

I uznaj to nie jako karę, ale za dobrze wydane pieniądze na naukę o ubezpieczeniach, a jak wiadomo, że jak za coś się zapłaci ciężko zarobionymi pieniędzmi, lekcja taka na długo pozostaje w pamięci.