mariusz1984_katowice Napisano 30 Marzec 2020 Share Napisano 30 Marzec 2020 Temat był już wałkowany - czytałem posty, ale chciałbym poprosić o radę / podsumowanie: Muszę zmienić silnik który się "posypał" - w motocyklu z 92r (600cm) - na 650cm (o 3KM więcej) - co ważne: z nowszej generacji tego motocykla, Moje pytania to: 1. Czy mogę wykonać taką zmianę sam ? ... nie zmieniam rodzaju pojazdu 2. Które akty prawne oprócz PRD opisują zmiany konstrukcyjne pod względem prawnym ? 3. Czy diagnosta będzie oczekiwał - faktury z wartsztatu ? - opini rzeczoznawcy ? 4. Czy takich dokumentów będzie oczekiwał wydział komunikacji ? 5. Jak postąpić żeby w razie (ewentualnego) wypadku ubezpieczyciel nie miał żadnych objekcji i nie miał się do czego doczepić ? 6. Czy silnik jest częścią homologacji w pojeździe - i czy można go wymienić na taki z innego modelu (np. nowszej generacji) Zmiany konstrukcyjne: - wymiana silnika na 650 z nowszej generacji - wszystkie punkty konstrukcyjne takie same (brak zmian w ramie) - zaślepienie instalacji EGR - dostosowanie kolektora wydechowego 650 - wycięcie katalizatora (w 600 go nie było) - pomijalne zmiany w układzie chłodzenia / wsporniku owiewek / układzie zapłonowym Pytałem już (w zeszłym roku) na stacji diagnostycznej: - Jedna stacja chce opinię rzeczoznawcy - Druga mówiła że nie potrzeba - ale jak rozmawialiśmy to wstępnie był plan że zrobię to w warsztacie - Pytałem w jednym z ośrodków badawczych od homologacji - też sugerowali że raczej nie ma potrzeby - Rozmawiałem z rzeczoznawcą i da się to załatwić (ale nie tanio), ... dałem się wprowadzić w błąd i dopiero dzisiaj doczytałem co mówi prawo. Wolałbym wymianę zrobić sam - bo wiem jak i zrobię to porządnie, ... ewentualnie zapłacić rzeczoznawcy, Link do przykładowej wymiany: https://advrider.com/f/threads/show-us-your-transalp-modifications.39170/page-378 Mariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 30 Marzec 2020 Share Napisano 30 Marzec 2020 Tak z grubsza i ogólnie, a nie punkt po punkcie. Nie widzę potrzeby wymieniać silnik w jakimś warsztacie, tym bardziej jak ktoś posiadł wiedzę i zdolności manualne. Można taką operację wykonać we własnym zakresie. Opinia rzeczoznawcy, według mnie, raczej zbędna jest. Bywa, że dodaje "powagi" całej sytuacji. Ale tyle samo "powagi" ogarnie diagnosta kumaty. Jego rola będzie się sprowadzała do wykonania dodatkowego badania z racji wprowadzenia w pojeździe zmian skutkujących korektą danych w dowodzie rejestracyjnym. Należy jasno opisać, że pojemność i moc silnika ustalono na podstawie kodu odlanego w polu numerowym na obudowie skrzyni korbowej, korpusie, cylindrze... No mniejsza o szczegółową lokalizację, bo to tylko przykłady takie. Wprowadzone modyfikacje skutkowały lub nie skutkowały zmianą pozostałych parametrów takich jak naciski osi, ciężary, ładowności, masy. Wszystkie nowe dane techniczne zostały ustalone z aktualnym poziomem wiedzy inżynierskiej w tym zakresie. A jak jest opinia, to się nią podeprzeć. Po mojemu te parę centymetrów pojemności i kilka koni więcej mocy ani zawieszenia, ani układu kierowniczego i hamulcowego za bardzo nie obciąży. To tyle jeżeli chodzi o stację kontroli. Następnym etapem będzie wydział komunikacji, który po solidnym i treściwym zaświadczeniu raczej problemów nie będzie tworzył. Czy będzie dociekał skąd silnik pochodzi, to trudno przewidzieć. No i na koniec ubezpieczyciel. Oni zawsze mają pod górkę jeżeli o wypłatę świadczeń chodzi. Dlatego dopytałbym agenta o szczegóły ubezpieczenia takiego motocykla. A skoro składkę przytulą to jednoznacznie pojazd ochroną obejmują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 31 Marzec 2020 Share Napisano 31 Marzec 2020 Co to za motocykl, dlaczego chcesz robić decat? Mniemam, że z gaźnikowca chcesz przejść na wtrysk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter1973 Napisano 31 Marzec 2020 Share Napisano 31 Marzec 2020 wymiane silnika możesz zrobić sam bo nie zachodzi zmiana rodzaju pojazdu . Jeśli masz taka wiedzę i / lub dostęp do danych technicznych "nowego "silnika lub modelu motocykla , z którego silnik pochodzi to oczywiście diagnoście to ułatwi pracę . z katalogu pojazdów można ustalić pojemność skokową silnika , moc i prędkość obrotową mocy . sam zmieniałem silnik w moto ale na mniejszy bo łatwiej dostępne ( oryginalny padł na amen ) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 31 Marzec 2020 Share Napisano 31 Marzec 2020 2 godziny temu, piter1973 napisał: wymiane silnika możesz zrobić sam bo nie zachodzi zmiana rodzaju pojazdu Powoli. Wszystko jest dopuszczalne pod warunkiem, że rama przyjmie nowy silnik bez ingerencji w nią. Póki nie wiemy co to za motocykl (zarówno baza jak i dawca), to takie wróżenie z fusów. Już widzę jak bez mrugnięcia okiem dopuszczasz do ruchu Sportstera z włożonym Twin Camem. O ile w starszych maszynach ramy miały uniwersalne mocowania i były liczone pod wszystkie silniki (np. Suzuki GS 650, 750, 850 i 1000), tak teraz każdy model ma jakieś zmiany (mówimy o pojemnościach powyżej 500 ccm), które mogą decydować o sposobie mocowania silnika. Zwłaszcza jeśli chodzi o ramy aluminiowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nesiasps Napisano 31 Marzec 2020 Share Napisano 31 Marzec 2020 16 godzin temu, mariusz1984_katowice napisał: - zaślepienie instalacji EGR - dostosowanie kolektora wydechowego 650 - wycięcie katalizatora (w 600 go nie było) no to to akurat Ci się nie przyda w kontaktach z diagnostą - nie ma czym się chwalić głośno przy tych punktach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 31 Marzec 2020 Share Napisano 31 Marzec 2020 Dokładnie - te dwa punkty to troszkę nie tak wiśta wio z tymi zmianami. Kluczowe jest chyba to, o co pyta @aboz - z czego na co ta zmiana. Same pojemności to mało. Konkretnie - łącznie z mocą tego pierwotnego. Przypominam, że wkładanie nowszego silnika do niby tego samego modelu to nie jest tak do końca nic takiego. To silnik z golfa V do I też tak można przełożyć, powycinać to czy tamto? Należy pamiętać, że badanie z opisem zmian będzie JEDYNYM dokumentem wymaganym tutaj przez WK, który wpisze zapewne to, co Diagnosta ustali bez wnikania w jakąkolwiek historię tej przeróbki i pochodzenia, bo już od dawna pochodzenia silnika się nie dokumentuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 31 Marzec 2020 Share Napisano 31 Marzec 2020 39 minut temu, blakop napisał: To silnik z golfa V do I też tak można przełożyć, powycinać to czy tamto? Jeśli spełni normy wymagane dla I to czemu nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 31 Marzec 2020 Share Napisano 31 Marzec 2020 Z łady do CZ175 ... łącznie z instalacją gazową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 31 Marzec 2020 Share Napisano 31 Marzec 2020 Michał - może dlatego, że z poziomu URZĘDNIKA nie odpowiadasz absolutnie za nic - za żaden błąd. Ale jeśli by się okazało, że ktoś znalazł związek przyczynowo skutkowy pomiędzy kraksą pojazdu, a tym że pojazd miał silnik nigdy nie homologowany z tą wersją pojazdu, jego układem hamulcowym, przeniesienia napędu itd. (o kwestiach ochrony środowiska nawet nie chcę rozwijać tematu), to Diagnosta jak najbardziej konsekwencje może ponieść. Pracownik WK - no przykro mi mówić to wprost, ale w świetle prawa idiota, który zgodnie z przepisami przyjmie montaż silnika od BMW w maluchu konsekwencji nie poniesie żadnych. NIGDY. Sam niestety jestem teraz ofiarą takiej sprawy w postępowaniu administracyjnym (inna dziedzina życia), gdzie błąd urzędnika doprowadził mnie do sporych strat. No ale właśnie... Przecież w administracji nie ma pojęcia błędu - prawda? Pierwsze SKO wygrałem. Kolej na drugie... A potem? Póki mnie będzie stać to nawet do Strasburga pociągnę. Mam dobrego prawnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 31 Marzec 2020 Share Napisano 31 Marzec 2020 Moja wypowiedź dotyczyła "ochrony środowiska" w kontekście tego, że nawet wycięcie pewnych części nie wpłynie na to, że pojazd spełni warunki w tym zakresie np. dotyczące emisji spalin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter1973 Napisano 1 Kwiecień 2020 Share Napisano 1 Kwiecień 2020 18 godzin temu, aboz napisał: Wszystko jest dopuszczalne pod warunkiem, że rama przyjmie nowy silnik bez ingerencji w nią. to oczywiste i dlatego o tym nie pisałem . w moim przypadku to jeden model moto występujący cały czas z kilkoma wersjami silnikowymi . wymiana silnika była prosta , łańcuch napędowy trzeba było dopasować ( długość ) . zamiast 250 ccm jest 125 ccm . co do ramy , to jeśli będzie delikatnie przerobione mocowanie silnika , moto obudowany osłonami , chłodnicami to diagnosta nie zauważy przeróbki . 18 godzin temu, aboz napisał: Już widzę jak bez mrugnięcia okiem dopuszczasz do ruchu Sportstera z włożonym Twin Camem tego nie powiedziałem . chodziło mi tylko o to , że do wymiany silnika nie potrzeba żadnych "kwitów" z warsztatu ( nie są wymagane prawnie ) . Oczywiście każdy diagnosta ma prawo żądać opinii rzeczoznawcy czy innych "kwitów " . w przedmiotowej sprawie podejrzewam ,że podczas badania tego zmienionego moto diagnosta nawet nie zauważy zmiany silnika ( chyba ,że jakiś pasjonat ). możecie się nie zgadzać . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 1 Kwiecień 2020 Share Napisano 1 Kwiecień 2020 29 minut temu, piter1973 napisał: co do ramy , to jeśli będzie delikatnie przerobione mocowanie silnika , moto obudowany osłonami , chłodnicami to diagnosta nie zauważy przeróbki . Ale nie wiadomo jak zachowa się taka przeróbka. Dlatego zawsze jestem ostrożny przy ocenie tego typu modyfikacji. Zazwyczaj opieram się jednak na własnym doświadczeniu i wiedzy nt. motocykli. I nie widzę problemu w przypadku ram stalowych rurowych, gdzie przespawanie (umiejętne) mocowania, zwłaszcza dolnego, nie narusza samej wytrzymałości. Jednak w przypadku ram alu wolę oceniać zmiany bez ingerencji w ich strukturę, bo mają tendencję do odkształcania się,a to może mieć wpływ na ich geometrię. Dlatego w takim przypadku wolę jak silnik jest z bliźniaczego konstrukcyjnie modelu, mimo różnicy wieku. I żeby była jasność. Robię sporo ZK motocykli (kilkanaście do kilkudziesięciu rocznie), głównie zmiany mocy. Z tego co mówią klienci, jestem jedynym w swoim mieście, który jeszcze chce się dotykać motocykli. Ale dla mnie to część mojej pasji i dlatego tak konkretnie podchodzę do pytań na forach. Bo każdy przypadek jest indywidualny i wymaga osobnej oceny, a bez konkretnych danych to zabawa w zgadywankę. Godzinę temu, piter1973 napisał: w przedmiotowej sprawie podejrzewam ,że podczas badania tego zmienionego moto diagnosta nawet nie zauważy zmiany silnika ( chyba ,że jakiś pasjonat ). No właśnie, pasjonat. Z drugiej jednak strony, ktoś kto rozsądnie podchodzi do tematu swojego bezpieczeństwa, właśnie diagnostę-pasjonata wybierze do oceny zmian. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter1973 Napisano 1 Kwiecień 2020 Share Napisano 1 Kwiecień 2020 50 minut temu, aboz napisał: Bo każdy przypadek jest indywidualny i wymaga osobnej oceny, a bez konkretnych danych to zabawa w zgadywankę. i za to należy się piwo na s - ( skrzynka piwa ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 4 Kwiecień 2020 Share Napisano 4 Kwiecień 2020 W dniu 1.04.2020 o 10:57, aboz napisał: I żeby była jasność. Robię sporo ZK motocykli (kilkanaście do kilkudziesięciu rocznie), głównie zmiany mocy Tak z ciekawości , co zostaje zmienione że zmienia się moc i jak jest zbadana ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafi90 Napisano 5 Kwiecień 2020 Share Napisano 5 Kwiecień 2020 Podejrzewam że najwięcej jest blokowań pod A2 np... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 6 Kwiecień 2020 Share Napisano 6 Kwiecień 2020 W dniu 4.04.2020 o 21:59, Tomek D napisał: Tak z ciekawości , co zostaje zmienione że zmienia się moc Zakres otwarcia przepustnicy (nie blokada na rolgazie), zwężenie kanałów dolotowych, przeprogramowanie sterownika itp. W dniu 4.04.2020 o 21:59, Tomek D napisał: jak jest zbadana ? Dokument od producenta pojazdu albo hamownia podwoziowa. Oczywiście w tym drugim przypadku opinia rzeczoznawcy ze zdjęciami zmian i motocykla na hamowni. Poza tym zmiany dokonywane przez nieautoryzowany warsztat motocyklowy są plombowane. Tak przy okazji dodam, że Alpha Technik do motocykli wtryskowych produkuje emulator, który wpina się w wiązkę przepustnicy. Jego zdjęcie zajmuje jakieś 15 minut i nie wymaga specjalnej wiedzy (no może poza umiejętnością rozłączania wtyczek). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafi90 Napisano 6 Kwiecień 2020 Share Napisano 6 Kwiecień 2020 Gaźnikowce miały jeszcze nieraz w zależności od wersji mniejsze dysze, ograniczenia otwarcia przepustnicy i zwężki w dolotach. Skutery blokowane moduły zapłonowe. Jako że zajmuję się naprawą motocykli poza pracą to powiem wam że dużo trudniej szybko odblokować gaźnikowca i póżniej go wyregulować żeby jako tako jeździł, niż z wtrysku wypiąć emulator. W przypadku gaźnika potrzeba nieraz godzin, więc dość skuteczna metoda ograniczania mocy. W "A2" to już często power comandery montują gdzie można dwie mapy zmieniać przyciskiem . Wbrew pozorom elektronika ułatwia dziś życie i daje więcej pola do popisu niż precyzyjna mechanika. Dlatego te wszystkie nowoczesne blokady w autach, systemy itd będą omijane jednym kliknięciem ja zajdzie taka potrzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 6 Kwiecień 2020 Share Napisano 6 Kwiecień 2020 23 minuty temu, Rafi90 napisał: Gaźnikowce miały jeszcze nieraz w zależności od wersji mniejsze dysze, Ale to raczej wersje blokowane ze względów podatkowych (Francja, Szwajcaria itp.), gdzie moc była ograniczana do 100 KM. Wtedy taki motocykl można było odblokować albo przez zmianę dysz, albo przez wymianę gaźników z "pełnej" wersji. 25 minut temu, Rafi90 napisał: W przypadku gaźnika potrzeba nieraz godzin, Nie jest tak źle. Dobry mechanik jest w stanie usunąć każdą zmianę w czasie normalnego serwisu, zwłaszcza przy zwężkach dolotów czy ogranicznikach otwarcia przepustnic, montowanych na obudowach. Dlatego dla każdej ZK piszę formułkę, że usunięcie elementu ograniczającego moc powoduje powrót do jej wartości sprzed zmian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafi90 Napisano 6 Kwiecień 2020 Share Napisano 6 Kwiecień 2020 Jeśli gaźniki nie są wyeksploatowane to tak, a jeśli przepustnica luźna, membrana już nie za miękka, to po wymianie dysz nieraz gehenna żeby to doprowadzić to porządku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.