Skocz do zawartości

Tablice jako dane osobowe


kurant2000

Rekomendowane odpowiedzi

Podali podstawę "prawną"

Cytat

Jeśli są na nich widoczne numery rejestracyjne pojazdu, którego kierowca został poddany krytyce, osoba umieszczająca w sieci materiał naraża się na konsekwencje.

 

Podstawą może być art. 212 Kodeksu karnego, w którym czytamy:

§ 1. Kto pomawia inną osobę (…) o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

 

 
Ale jaki to ma związek z
Cytat

Boleśnie przekonał się o tym mieszkaniec Augustowa, który w 2017 r. umieścił w serwisie społecznościowym zdjęcie nieprawidłowo zaparkowanego samochodu wraz z komentarzem, że jego kierowca nie potrafi parkować.

 

Jak dla mnie to był dowód wykroczenia,

a pomówienie byłoby wtedy, gdy na zdjęciu byłby identyczny samochód z zamazaną tablicą i podpis "nasz sąsiad tak parkuje"

 

 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.04.2020 o 18:38, Jacdiag napisał:

pomówienie byłoby wtedy, gdy na zdjęciu byłby identyczny samochód z zamazaną tablicą i podpis "nasz sąsiad tak parkuje"

Po warunkiem "przedstawienia" siebie lub sąsiada, w sposób umożliwiający łatwą identyfikację tego ostatniego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.04.2020 o 17:06, kurant2000 napisał:

co szanowne grono o tym myśli

Nie szanowne grono co myśli a prezes Nowak z UODO-u🙂 bo co ważniejsze wyrok sądu np. taki https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/601335,numer-rejestracyjny-parkometr-rodo-dane-osobowe-wyrok-sad.html

Czy jednak interpretacja prezesa? 

Sami sobie zaprzeczają a co dopiero my mamy powiedzieć...😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No OK. Tylko ja tam święty nie jestem. Wjadę autem do lasu, zaparkuję na zakazie, postawię auto na trawie. Tyle ja. A ilu jest takich, co to po wałach samochodem nad rzekę, nad wodę... Na kopercie dla inwalidy...

Osobiście nie życzyłbym sobie aby ktoś robił fotki mojemu samochodzikowi i zamieszczał w dzikich mediach. Podobnie facjaty, ani miejsca w którym mieszkam. O robocie nie wspomnę.

Wystarczy przejrzeć mapy google i przeanalizować, że numery rejestracyjne, szyldy różnorakich firm i twarze osób są rozmyte. Czyli coś na rzeczy leży. Ale co, to pytać prawników.

Dla mnie sprawa jest prosta: jeżeli ktoś ma ku temu sposobność aby namierzyć mnie poprzez numer telefonu, adres, tablice rejestracyjne, to jest to dana chroniona.

Owszem, mogę te dane podać lub udostępnić. Ale to ja mogę, a nie zawistny sąsiad czy inny szeryf.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co miałeś na myśli. Przecież to twoje słowa ...

1 godzinę temu, Paprock napisał:

Dla mnie sprawa jest prosta: jeżeli ktoś ma ku temu sposobność aby namierzyć mnie poprzez numer telefonu, adres, tablice rejestracyjne, to jest to dana chroniona.

Owszem, mogę te dane podać lub udostępnić. Ale to ja mogę, a nie zawistny sąsiad czy inny szeryf.

 

Więc czym się różni namierzanie po focie z fotoradaru od foty z telefonu ?

Że jedno jest cacy a inne nie, przecież oba są po tablicach rejestracyjnych.

 

Jeśli tablice to dane, a ja wrzucę zdjęcie nalepki na szybie to co ? O naklejkach na szybie nie ma chyba wyroku :P

 

 

Edytowane przez Mecher
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Jedno jest cacy, a drugie be w myśl przysłowia "co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie".

Jedni mogą umieszczać nie tylko w mediach listy gończe z wizerunkiem facjaty, a inni maja szlaban na takie czynności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylicie dwie rzeczy. Nie ma zakazu fotografowania TR. Wątpliwości budzi ich publikowanie publiczne. Moim zdaniem namierzenie kogoś po tablicach, dla zwykłego Kowalskiego jest prawie niemożliwe bez udziału uprawnionych organów. Dlatego nie są to dane wrażliwe. A parkując niewłaściwie czy stwarzając zagrożenie na drodze, sprawcy sami narażają się na napiętnowanie, bo robią to w miejscach publicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nic nie mylę. I nie ruszałbym danych wrażliwych, bo one należą do innego zbioru danych osobowych. Poza tym wystarczy się zastanowić dlaczego CEPiK nie udostępnia danych osobowych choć posiada takie zbiory.

Dlatego uważam, że upublicznianie numeru rejestracyjnego cudzego samochodu może się komuś czkawką odbić. Po nitce do kłębka i namierzy się delikwenta. A chociażby z poziomu diagnosty wrzucę numer do cepiku, zmotam zaprzyjaźnioną panienkę z okienka, że to, że tamto, że był na badaniu, że nawiał nie płacąc i potrzebuję go odszukać.  No i po takiej akcji mam już kogo nękać ;-)

 

Nie mam zgody jednego czy drugiego na udostępnienie imienia i nazwiska, adresu, numeru telefonu, pseudonimu artystycznego, numeru rejestracyjnego, więc nie robię tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Paprock napisał:

Po nitce do kłębka i namierzy się delikwenta.

Jak? Legalnie?

 

6 minut temu, Paprock napisał:

chociażby z poziomu diagnosty wrzucę numer do cepiku, zmotam zaprzyjaźnioną panienkę z okienka, że to, że tamto, że był na badaniu, że nawiał nie płacąc i potrzebuję go odszukać. 

I to jest przestępstwo ścigane z urzędu. Nawet panienka z okienka, jak ma focha na petenta i chciałaby mu utrzeć nosa, wykorzystując dane w ewidencjach i rejestrach popełnia przestępstwo. O udostępnianiu tych danych osobom trzecim nie wspominam.

 

Numer telefonu też nie jest daną podlegającą szczególnej ochronie, jeśli nie istnieje w połączeniu choćby z nazwiskiem. Po wejściu RODO zniknęły wszelkiego rodzaju bazy danych numerowych osób fizycznych, gdzie oprócz imienia i nazwiska pojawiał się adres (co prawda bez numeru, ale jednak).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, aboz napisał:

Jak? Legalnie?

 

Jasne, że nie. Oczywiście, że na bakier z prawem. Dlatego daleki jestem od wklejania fotek z numerem rejestracyjnym choćby tu, choćby na branżowych forach.

 

A poza tym, gdyby dane osobowe były szanowane, to całe to RODO wielkie g...o byłoby warte. Znaczy zupełnie niepotrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
  • 1 year later...
  • 5 months later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.