Skocz do zawartości

Wjazd na SKP, brudny pojazd


Rafi90

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 weeks later...

Mnie uczono, że samochód do badania ma być przyszykowany (czytaj, odpicowany jak motorynka do rejestracji), a pan diagnosta w krawat wystrojony.

Ale jak się porobiło ze stacji warsztaty, jak się wielu na mechaników-diagnostów zgodziło, to jest jak jest, samo życie. W każdym razie brud brudowi nierówny, ale auto ma być ogarnięte w miarę, dlatego przed wejściem do samochodu proszę o pozbycie się dyndających sanitariatów (maseczki, chusteczki, waciki, rękawiczki...). Poza tym w sezonie zimowym samochody z ulepami błota pośniegowego na progach kierowane są najpierw na myjnię. Akurat po sąsiedzku są dwie do wyboru. Automatyczna i ręczna. Jak tam klientowi wygodniej. No i na deser dopowiem, że "vinów" nie szukam, nie czyszczę, nie skrobię. No! Na tyle mogę sobie pozwolić przed emeryturą. Takie na stare lata porobiło się ze mnie diagnostyczno-kanałowe panisko! 😂

  • Haha 1
  • Piwo 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wolę samochód suchy. Może być nie umyty, byleby nie oblepiony błotem/śniegiem. Nic mnie tak nie denerwuje, jak tony piany wiszące pod podwoziem, lecące na mnie podczas kontroli zawieszenia. A w środku, jeśli jakieś przedmioty uniemożliwiają przeprowadzenie czynności lub stan wnętrza może pozostawić ślady na ubraniu, to każę ogarnąć lub rozłożyć coś zabezpieczającego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem, że na ostry dyżur może trafić ktoś z wypadku - ale to jest nagły przypadek. Rozumiem, że w niektórych okolicznościach może się przytrafić usprawnienie brudnego samochodu, bo akurat gumę złapał, spsuł się, nawalił. Ale to są nagłe sytuacje! Sorry, ale okresowe badanie techniczne to nie nagły przypadek! I nic nikomu nie ogarniam wewnątrz auta. Jak mam czysto na hali, bo tego wymaga standard stacji i dobrze by było, żeby ten co przyjeżdża na badanie też reprezentował swoim pojazdem coś więcej niż buraka, co to wkoło komina lata, bo czasu ni ma, do żłobka i w ogóle niepotrzebne są badania...

Uważam, że w dobie pandemii sanitariaty powinny być pochowane, auto wyzbyte pośniegowego błota i nie wyobrażam sobie, żebym wpuścił zaraz po bezdrożach jakiegoś off-road'owca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Paprock napisał:

Takie na stare lata porobiło się ze mnie diagnostyczno-kanałowe panisko!

No... wygląd jest, jak forsa gra to GIT ! ;D

:smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Paprock napisał:

"vinów" nie szukam, nie czyszczę, nie skrobię.

Ja również uczę na swoim terenie, że te cyferki to ma wiedzieć właściciel gdzie są, w szczególności w ciągnikach rolniczych z dołożonym osprzętem lub zakonserwowaną ramą. Jak nie wie lub ma z tym problem, to dziękuję spod drzwi i się nie denerwuje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.