Likwidacja S.K.P ,a utrata zaświadczenia z OBT

[danielg539]

Nie widzę potrzeby jechania ani stęplowania.

Klient frajer to się dał zbyć urzędnikowi...

[fuks]

20 minut temu, danielg539 napisał:

Klient frajer to się dał zbyć urzędnikowi...

spójrz na to z drugiej strony... co byś powiedział jakby taki "urzędnik" zamiast odesłać klienta po właściwie wydany i podpisany kwit zarzucił (w sposób formalny) wydanie dokumentu w sposób niezgodny z prawem?

[danielg539]

Aby formalnie coś zarzucić to trzeba podać podstawę prawną a wówczas mógł bym się odnieść do zarzutu.

[jarek1]

2 godziny temu, danielg539 napisał:

Taka sama patologia co i nadgorliwość diagnosty, który stawia pieczątki jak nie musi.

Dokładnie sami uczymy nadgorliwości a póżniej narzekamy ,a bo zagranica się czepiają ,niech się czepiają tych co tworzą chore przepisy .

 

[Rafi90]

No jak by Cię zatrzymał zestawem w Rumunii policjant i powiedział że przeglądu nie ma bo papierek taki to sobie można wydrukować to co ? Będziesz stał 20 godzin bo diagnosta nie był "nadgorliwy". Gdyby ktoś mi przyniósł zza granicy jakiś papierek A4 i powiedział że to jest jakiś tam dokument urzędowy do samochodu to też bym nie przyjął.

[cezary]

@Rafi90 mała uwaga, gdyby to był jakiś tam papierek to zgoda, ale tu mówimy o dokumencie, który jest ratyfikowany przez kraje UE :

"zgodnie z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/45/UE z dnia 3 kwietnia 2014 r. w sprawie okresowych badań zdatności do ruchu drogowego pojazdów silnikowych i ich przyczep"

W związku z tym powinien, a nawet musi być znany służbom w krajach unii i bezwzględnie respektowany w formie takiej jak w przepisach. Zasłanianie się niewiedzą jest nadużyciem i pewnie wykroczeniem, a może nawet przestępstwem. 

P.S. Niemniej użytkownikom poruszającym się za granicą lepiej ostemplować zaświadczenie, tak dla świętego spokoju.

 

[Rafi90]

W dniu 21.11.2020 o 21:32, cezary napisał:

@Rafi90Zasłanianie się niewiedzą jest nadużyciem i pewnie wykroczeniem, a może nawet przestępstwem. 

P.S. Niemniej użytkownikom poruszającym się za granicą lepiej ostemplować zaświadczenie, tak dla świętego spokoju.

 

I to tego dążyłem. Przepisy mogą sobie być, ale powiedz w Rumuni kontrolującemu że łamie przepisy i pójdziesz do sądu. Nie pojedziesz prędko w dalszą trasę, a później lepiej nie będzie. Może ktoś jechać na ukrainę np i już lipa. Chodziło mi o praktykę a nie suche  przepisy , bo takich to i na swoim podwórku mamy dużo a załatwianie spraw kończy się "no tak się w naszym powiecie przyjęło"

[Jacdiag]

W dniu 21.11.2020 o 21:32, cezary napisał:

P.S. Niemniej użytkownikom poruszającym się za granicą lepiej ostemplować zaświadczenie, tak dla świętego spokoju.

Jeszcze większy spokój będzie, gdy zostaną wydane 2 zaświadczenia:

1) wersja krajowa z podpisem

2) wersja "zagraniczna" z podpisem i pieczątkami

i poinformowanie kierowcy gdzie które pokazać  

[danielg539]

W dniu 21.11.2020 o 16:42, Rafi90 napisał:

Gdyby ktoś mi przyniósł zza granicy jakiś papierek A4 i powiedział że to jest jakiś tam dokument urzędowy

Są zagraniczne DR bez pieczątek i ich też nie honorujesz?

Edytowane 23 Listopad 2020 przez danielg539