Skocz do zawartości

Problem z rejestracją motocykla Sym Husky


jea

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem taką sprawę kiedyś.  To była renówka, Vin miała taki kropkowany, błąd był w ZDR i go powieliłem. Musiałem opinię rzeczoznawcy i zaświadczenie z Renault Polska załatwić. WK krzywił się,  bo tak jak kolega Michał napisał powinna być cofnięta decyzja, ale jakoś poszło.  Nauczyło mnie to czyścić i  uważniej sprawdzać numer i TZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mecher napisał:

Tego nie zauważyłem

Bo takiego wpisu nie ma przed Twoim ponownym pytaniem 

 

3 godziny temu, jea napisał:

Jest w papierach RFGN125A6SS100522 , na ramie jest T.

bez umiejscowienia lokalizacji litery T 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, leski66 napisał:

W motocyklu " zazwyczaj " na główce ramy . :smile:

Na główce ramy nic nie znalazłem, może gdybym odkręcił kierownicę i parę innych drobiazgów.

Znalazłem na ramie, przy kopce, taką naklejkę jakby, jest dość twarda. Na niej też jest vin taki jak na ramie.

IMG_20200918_202707.jpg

 

16 godzin temu, wojteczek napisał:

Miałem taką sprawę kiedyś.  To była renówka, Vin miała taki kropkowany, błąd był w ZDR i go powieliłem. Musiałem opinię rzeczoznawcy i zaświadczenie z Renault Polska załatwić. WK krzywił się,  bo tak jak kolega Michał napisał powinna być cofnięta decyzja, ale jakoś poszło.  Nauczyło mnie to czyścić i  uważniej sprawdzać numer i TZ.

Pytanie, czy mam się zwracać do tego co pierwszy przeprowadzał badania i z nim rozmawiać? Chcę sprawę wyprostować jak najbardziej "bezboleśnie", opinie rzeczoznawcy załatwię, gorzej z Sym Polska i kwestia odległości między mną a diagnostą.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, jea napisał:

czy mam się zwracać do tego co pierwszy przeprowadzał badania i z nim rozmawiać?

Rozmawiać w pierwszej kolejności z WK, z tego co widzę już robiłeś podejście, tylko jak Ty dzwonisz do urzędu i pytasz czy załatwisz sprawę niezgodnie z przepisami no to odpowiedz dostałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2020 o 13:33, jea napisał:

Druga sprawa to diagnosta, który to "klepnął". Pani z WK macierzystego powiedziała, że za takie coś może stracić uprawnienia.

a skąd wiesz co klepnął ? może zarejestrował pojazd tak jak odczytał w papierach i na ramie, tego nie wiesz skoro nawet Ty kupując nie sprawdziłeś numerów , nie sprawdziłeś co wydał ci diagnosta (czy wszystko wypełnił poprawnie ), ja zawsze klientowi każe sprawdzić kwity które dostaje ode mnie, żeby nie było potem stękania. 

Edytowane przez Wacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2020 o 10:25, jea napisał:

 Może spotkaliście się z podobną sytuacją i poradzicie w tej sprawie. 

Kontaktowałeś się z pierwszym właścicielem w kraju ? Miałem podobną sytuację . Motocykl został zarejestrowany na ZDR cz1 , który zawierał błąd w nr VIN. Zgodny był VIN w ZDR cz2 , na podstawie którego zrobiona była identyfikacja., a że przy rejestracji dokument ten nie był potrzebny , sprawa wyszła po roku  przy badaniu . Klient przedłożył ten dokument  w WK i dało się to szybko odkręcić .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tylko z autem (literówka w 9 polu) klient załatwił to tak:

-Badanie techniczne z wynikiem negatywnym.

- Rzeczoznawca ładnie te omyłkę rozpisał,coś w stylu że ta literka jest tylko wypełniaczem numeru Vin i nic szczególnego do niego nie wnosi.

- Wydział komunikacji w DR poprawił.

-Ponowne BT i autko śmiga 🙂.

Z tego co pamiętam to w zagranicznym DR też był błąd.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2020 o 10:25, jea napisał:

Może spotkaliście się z podobną sytuacją i poradzicie w tej sprawie.

Nie widzę problemu jesteśmy ludźmi i każdy może się pomylić  . U nas,  poprawiono VIN w taki sposób : diagnosta w badaniu dodatkowym (z  cennika 4.3) w uwagach wpisał że odczytano z natury nr VIN .... , następnie W.K w środku dowodu wpisał prawidłowy VIN a z taka adnotacją mogłem już zrobić badanie techniczne . Można, można, dla chcącego nic trudnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Krzysztof plus napisał:

Nie widzę problemu jesteśmy ludźmi i każdy może się pomylić 

Problem jest wtedy, gdy pojazd w między czasie przejdzie z 2/3 przeglądy okresowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, LimonQ napisał:

gdy pojazd w między czasie przejdzie z 2/3 przeglądy okresowe

Ludzie sami sobie są winni, wolą jechać tam, gdzie "mniej patrzą" i potem wychodzą takie kwiatki... A wtedy płacz, bo albo odkręcenie pomyłki robi się kosztowne, albo jest "niemożliwe".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Krzysztof plus napisał:

U nas,  poprawiono VIN w taki sposób : diagnosta w badaniu dodatkowym (z  cennika 4.3) w uwagach wpisał że odczytano z natury nr VIN .... , następnie W.K w środku dowodu wpisał prawidłowy VIN a z taka adnotacją mogłem już zrobić badanie techniczne . Można, można, dla chcącego nic trudnego

Już bardziej niezgodnie z przepisami nie można było tego zrobić, ale tali to kraj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze że poprawionego nr VIN nie wpisuje się w adnotacjach. Jeśli dostałbym do ręki DR z poprawionym numerem VIN w miejscu gdzie powinien być, to nie było by problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz mówię przepisowo 😄 Już widziałem DMC w adnotacjach długopisem, VIN, w osobówce numer decyzji TDT... A właśnie, co mogła znaczyć taka decyzja tdt w adnotacjach w Toyocie Corolli w Dieslu? dowód wydany chwilę temu bo było już 5 pieczęci.

Edytowane przez Rafi90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rafi90 napisał:

A właśnie, co mogła znaczyć taka decyzja tdt w adnotacjach w Toyocie Corolli w Dieslu?

Zapewne odstępstwo od warunków technicznych, ale my diagności możemy się tylko tego domyślać a mamy stosować warunki zawarte w odstępstwie.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, danielg539 napisał:

Zapewne odstępstwo od warunków technicznych

Dokładnie, jest to odstępstwo od warunków technicznych, najczęściej wyprzedaż rocznika i normy emisji spalin

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia jakie może odstępstwo spełniać samochód wymieniony wyżej który wszystko spełnia, wszystko ma na miejscu... Ale cóż, w każdym razie pierwszy i jedyny raz takie coś spotkałem. Powinno raczej pisać "Odstępstwo..." itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rafi90 napisał:

co mogła znaczyć taka decyzja tdt w adnotacjach w Toyocie Corolli w Dieslu?

Końcowa partia produkcji albo zwolnienie z homo.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, LimonQ napisał:

Problem jest wtedy, gdy pojazd w między czasie przejdzie z 2/3 przeglądy okresowe.

A jak co najmniej przez   20 lat . I nagle znajduje się taki co odczyta ten prawidłowy nr ? I  teraz kto robił dobrze a kto źle  bo WK twierdzi że u nich wsio w porządku ( cały czas jeden WK), klient także .I tak z pół roku aż przypadkowo odnajduje się faktura sprzedaży z państwowej firmy z prawidłowym nr ramy .

8 godzin temu, Czolgista napisał:

Ludzie sami sobie są winni, wolą jechać tam, gdzie "mniej patrzą" i potem wychodzą takie kwiatki... A wtedy płacz, bo albo odkręcenie pomyłki robi się kosztowne, albo jest "niemożliwe".

Dokładnie ...dokładnie tak było w opisanej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas wystarczy ogarnięty rzeczoznawca z listy MI i opinia w której rzetelnie sprawdzi i wyjaśni pomyłkę. Następnie z opinię udajemy się do tego diagnosty, który pierwszy się pomylił. On robi korektę na podstawie swoich oględzin i opinii. Właściwie napisana opinia i korekta badania pomaga w 90% przypadków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, markes30 napisał:

ogarnięty rzeczoznawca

a co on takiego może ciekawego napisać? , że na ramie jest T a w DR jest S no i że nie ma ingerencji i jest nr ramy oryginał , to wszystko co może napisać.

Nie sprawdzałem czy dany motocykl może występować z literką S i z literką T, bo jak obie wersje mogą występować to będzie raczej nie możliwe do skorygowania i ogarnięty diagnosta ten pierwszy co robił badanie nie poprawi tego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, markes30 napisał:

Właściwie napisana opinia i korekta badania pomaga w 90% przypadków.

Bardzo wiele zależy jednak od urzędu. Można spokojnie odmówić rejestracji (uchylić decyzję) opierając się np. na orzeczeniu sądu, które stanowi, że dokumenty do rejestracji (czyli DR, dowód własności itd.) powinny być prawdziwe nie tylko w sensie formalnym (czyli wydane przez odpowiedni organ i nie sfałszowane), ale również zgodne ze stanem faktycznym (w uproszczeniu - można przyjąć, że jeśli nie zgadza się numer to dokumenty nie dotyczą tego pojazdu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, michal_k napisał:

można przyjąć, że jeśli nie zgadza się numer to dokumenty nie dotyczą tego pojazdu

czyli w skrócie, została poświadczona nieprawda 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Wacek napisał:

a co on takiego może ciekawego napisać? , że na ramie jest T a w DR jest S no i że nie ma ingerencji i jest nr ramy oryginał , to wszystko co może napisać.

Nie sprawdzałem czy dany motocykl może występować z literką S i z literką T, bo jak obie wersje mogą występować to będzie raczej nie możliwe do skorygowania i ogarnięty diagnosta ten pierwszy co robił badanie nie poprawi tego. 

Raczej nie może, to rok produkcji a z tego co czytałem jest produkowany od 1996r. We wszystkich dokumentach jest rok produkcji 1996r. a w numerze vin to "S" oznacza 1995r. Na ramie i naklejce jest "T" co oznacza 1996r. Z moich informacji wynika, że pomyłka nastąpiła w Niemczech, pierwsza właścicielka mówi, że nie ma już żadnych dokumentów.

Spróbuję uzyskać opinię rzeczoznawcy, później do diagnosty a następnie do WK. Chyba, że proponujecie jakąś inną ścieżkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.