Skocz do zawartości

Przedni napęd c360, 4x4


Machefi

Rekomendowane odpowiedzi

Pojawia się coraz więcej ofert napędów do c360 i samych ciągników z dołożonymi przednimi napędami. Niektóre to totalna przeróbka na bazie mostów uaza, czy robura, lub całkowicie stworzone mosty z różnych części.  

 

Jak to wygląda od strony legalizacji w świetle przepisów. 

Da się w ogóle zamontować jakiś przedni napęd do ursusa c360 i jeździć po drogach publicznych w pelni legalnie, bez problemów w razie kolizji itp? 

Jeśli już podejrzewam, że najszybciej byłaby możliwość montażu napędu z zetora, ze względu na bliźniaczą konstrukcję, pochodzenie z ciągnika i "fabryczność" użytych części.

 

Czy jest w ogóle możliwość takiej przeróbki pod względem obecnych  przepisów? Jak wygląda droga legalizacji? 

 

Przy okazji czego dopilnować kupując rzadką wersję c360 eksportowaną na zachód gdzie importer dołożył przedni napęd, żeby  nie było to traktowane jako samoróbka?

Edytowane przez Machefi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie podpowie, czy pchanie się taką przeróbkę może być legale, lub nie? 

Jesli nie ma możliwość to chyba lepiej przestrzec potencjalnych użytkowników przednich napędów w c360, a jesli można to chyba warto wskazać ewentualną drogę formalną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Machefi napisał:

czy pchanie się taką przeróbkę może być legale, lub nie? 

Jest legalne. Jedyną przeszkodą może stanowić masa własna takiego pojazdu i wówczas należałoby wykonać zmiany konstrukcyjne ze względu na zmianę tej masy. Oczywiście "robota" musi być wykonana z głową i ze sztuką a nie na sztukę (my ze szwagrem nie takie cuda lepilim).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Była w grudniu "60 4x4" Most od robura, oś wahliwa wykonana samodzielnie z kątownika i ceownika hutniczego, spawane to wszystko wątpliwymi spoinami. Wspomaganie na wężach które wisiały 10cm pod klamotem jak kiełbasa u rzeźnika, z wyciekami, siłownik na słowo honoru się trzymał. Wał napędowy prowadzony b. nisko do przystawki też samorobnej, ze skrzyni (oczywiście skrzynia i całość okraszona oliwą). Do tego wszystkiego wisienka- brak tabliczki. Podsumowując dramat - dostał N, byłem wyzwany od służbowych betonów ,de***i, ch. i k. itd.😝 Cały maraton usterek typu 2.1.3. f / 5.1.1. b / 2.1.5.f tabliczka, itd.   Sprawdziłem na drugi dzień i już pył pozytywny😎 "tak cza robić co by zarobić co nie... Ręce opadają, żyje się dalej, dołączył kolejny niezadowolony, który nie zagości w progach mojej stacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dalkowiak napisał:

byłem wyzwany od służbowych betonów ,de***i, ch. i k. itd

było wezwać policję, jeszcze by zatrzymali gościa za poruszanie się bez przeglądu i dowód zabrali. Jak klient taki wielki uj to trzeba sie odwdzięczyć, a to działa - potwierdzone nawet. Jeden już był taki kozak co mi rurka zmiękła jak policja przyjechała. To też dobitnie pokazuje w jakiej D są diagności i jak ten zawód został zeszmacony. Każdy by cię R i najlepiej klep pieczątkę, nie marudź i szybko bo mi sie śpieszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie skupiając się na negatywnych przykładach, a idąc w druga stronę:

Czy przyjeżdżający c360 lub ursusem 4011 z przednim napędem z zetora 5545, lub 5945, przełożonym w całości łącznie z przystawką będzie miało szansę na pozytywny wynik? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Jak to będzie przekładka z zetorka to  mi osobiście to nie przeszkadza. Jak partyzantka to no cóż.... Czapka, brama żegnam Pana 🙂.

 

 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie całkiem nie przeszkadza, części użyte do "ulepienia" napędu i układu kierowniczego najpewniej będą używane, a zdaje się że jest całkiem pokaźny wykaz części nie podlegających ponownemu użyciu. m. in. (Dz.U. 2005 nr 201 poz. 1666) i tam sobie w pkt 5 stoi- "przeguby układu kierowniczego i zawieszenia"  Czy montowanie osi napędowej tam gdzie jej nie było, nie jest przeróbka układu kierowniczego i zawieszenia? Jak to mówią- "koń jaki jest każdy widzi"   

 Jak dla mnie, do badania potrzebny rzeczoznawca i faktura na zakup nowych części, ale ja to jestem służbowy beton i są mocniejsi co robią od ręki nie takie rzeczy.

 

Edytowane przez Jacdiag
formatowanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, dalkowiak napisał:

faktura na zakup nowych części

A w jaki sposób weryfikujesz, czy faktura dotyczyła nowych części oraz że to te właśnie części zostały zamontowane do badanego pojazdu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Jak wyżej ktoś napisał, że po dołożeniu tego mostu, wypadało by zrobić ZK, a jak zmiany to i kwit z wagi i oczywiście faktura na klamoty.  

Jak weryfikuje że założone klamoty są nowe?- Ja odpowiadam za to i albo to biorę na klatę albo nie. Swoją drogą pracując kilka lat dla pewnej sieci sklepów rolniczych z "G" w nazwie, mogę pokornie napisać, że wiem jak wygląda nowy most lub przystawka napędu od 5545... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.01.2021 o 09:58, dalkowiak napisał:

oczywiście faktura na klamoty. 

A jakaś podstawa prawna? Co z tego, że większość części będzie pochodzić z rynku wtórnego, jeśli cały układ zostanie zregenerowany przy użyciu nowych elementów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, aboz napisał:

A jakaś podstawa prawna? 

Podstawa na całą przeróbkę, na ZK do tej przeróbki, czy na żądanie faktury? 

 Jak chodzi o podstawę na żądanie fv to ja nie musze się legitymować przed klientem po co żądam fv, klienta sprawa by mi udowodnić że części pochodzą z legalnego źródła i tyle. Robiąc ZK zostajesz przypisany na całe życie do danego klamota, ja sobie nie pozwolę żeby mi ktoś wmówił że jest ok. bez czegoś na podkładkę... A jeśli się nie podoba to zacytuje poprzednika

W dniu 15.01.2021 o 20:35, yogi1984 napisał:

 Czapka, brama żegnam Pana 🙂.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.01.2021 o 08:49, dalkowiak napisał:

i tam sobie w pkt 5 stoi- "przeguby układu kierowniczego i zawieszenia" 

zgoda ale - oddajesz np przekładnię kierowniczą ( tzw maglownicę ) do regenerecji . będziesz sprawdzał czy są nowe przeguby wewnętrzne na drążkach  kierowniczych ( tzw jabłuszka ) . a co jeśli będą używane ? teoretycznie , wg przepisu :

 

W dniu 23.01.2021 o 08:49, dalkowiak napisał:

pokaźny wykaz części nie podlegających ponownemu użyciu.

raz odpięta końcówka drążka kierowniczego czy sworzeń  wahacza ( np wymieniamy zwrotnice ) nie może być zamontowane ponownie nawet w tym samym pojeździe . kolejny przepis tzw "martwy " czy też niedoprecyzowany .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, piter1973 napisał:

raz odpięta końcówka drążka kierowniczego czy sworzeń  wahacza ( np wymieniamy zwrotnice ) nie może być zamontowane ponownie nawet w tym samym pojeździe

Co ciekawsze to zbiornik gazu zdemontowany w celu jego legalizacji tez powinien trafić na złom.

21 minut temu, piter1973 napisał:

kolejny przepis tzw "martwy " czy też niedoprecyzowany

Dokładnie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

15 godzin temu, piter1973 napisał:

 kolejny przepis tzw "martwy " czy też niedoprecyzowany .

Temat rzeka, pływamy sobie w gęstym bagnie i ważne by unosić się na powierzchni...

16 godzin temu, piter1973 napisał:

 będziesz sprawdzał czy są nowe przeguby wewnętrzne na drążkach  kierowniczych ( tzw jabłuszka ) . a co jeśli będą używane ? 

image.png.427bddecd2d01ac161773f83a2a9e0f5.png

 Nowe, używane, czy regenerowane? Taki zestaw do montażu na wspornikach bądź wspawania...

 Ja nie chcę by po moim badaniu w ciągniku z dokładanym wspomaganiem lub napędem, złożyły się koła na drodze, bo spaw był słaby lub gwint się wyrwał z tłoczyska. Ten zestaw i tak wygląda całkiem profesjonalnie w porównaniu do tych które można czasem zobaczyć już zamontowanych.

Edytowane przez dalkowiak
błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dalkowiak napisał:

bo spaw był słaby lub gwint się wyrwał z tłoczyska.

 

rozumiem cię , nawet popieram . chciałem tylko zauważyć ,że są fachowcy robiący dobrze swoja robotę nawet w garażu ( przeróbki różnego rodzaju ) a bywa ,że firmy mające homologację odwalą babola . Miałem przypadek ( OSKP przy ASO ) ,że po kilku miesiącach pękł spaw przy mocowaniu kłonicy przyczepy ( nowa przyczepa ) . mieliśmy tez przypadek ,że cały zestaw z przyczepą ujechał ok 50 km od miejsca zabudowy i odpadły koła w przyczepie . Firma zabudowująca ( 2 etap ) samochody ciężarowe i budująca przyczepy . o innych drobnych niedociągnięciach nie wspomnę ( źle ułożone przewody elektryczne czy pneumatyczne ). Część nowa  ( jakiś zamiennik ) nie zawsze będzie lepsza od używanego oryginału ale teoretycznie daje lepszą gwarancję trwałości .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.01.2021 o 09:58, dalkowiak napisał:

i oczywiście faktura na klamoty

A z jakiego okresu, bo zmiany konstrukcyjne mogą trwać latami i w międzyczasie być dokonywane próby tego pojazdu, tak więc ocena czy klamoty są faktycznie nowe jest generalnie niewykonalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.02.2021 o 22:37, adam1501 napisał:

A z jakiego okresu

 Kompletnie bez znaczenia z kiedy, wyłącznie w celu ochrony własnej d. chcę widzieć fv.  Nie zrozumie ten kto nie był na zeznaniach, życzę wszystkim pomyślnych badań sprzętów rolniczych a zwłaszcza bezkonfliktowych ludzi do tych pojazdów.  Z tematem dokładania napędów liznęliśmy tylko czubek góry lodowej, są poważniejsze zmiany w sprzętach rolniczych i wydaje się że dopiero będzie się działo(sprowadza się coraz więcej spalonych/po kradzieżowych) 

 Najbardziej szanowani i tak zrobią(zarobią) swoje, taki spoko chłop do poklepania po ramieniu, można z dowodem pojechać, dogadać się, cytując klasyka "zbawiciel" dobry człowiek👍  Tym całym moim sprawdzaniem, wymaganiem czegokolwiek, robię przysługę dla tych "dobrych ludzi" maja więcej klientów, rolnik z przeglądem pojedzie do dobrego, nie do mnie bo ja wymagam...

EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dalkowiak dlatego przy obecnym stanie prawnym jestem przeciwny podnoszeniu ceny za badania (mimo że bardzo chcę żeby ceny podnieśli) bo z tego skorzystają tylko stacje mające takich właśnie dobrych diagnostów. Klient jak będzie miał zapłacić więcej pojedzie do tego który nie sprawia problemów i będzie wręcz gorzej niż jest teraz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.