Skocz do zawartości

Czas "przeglądu",


Paprock

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, yogi1984 napisał:

Akurat ja w to wierzę🙂

 No raczej!

 Kilka lat wstecz, zaczynałem na stacji z "dobrą opinią" robiłem 6-10 BT zdarzało się połowa dniówki N i przychodzi pracodawca z pianą na japie -co to za spadek obrotu!  "...po co ja wchodzę pod te auta lepiej bym po znajomych dowody pozbierał"😁 i zakończyliśmy współpracę. Czasem wpadnie w łapki zaświadczenie z tej placówki, łaadne wyniki jak się prędko policzy wychodzi po 40-50 szt. dniówka i mają "aktywnego zawodowo" diagnostę 74l na karku, to sobie wyobraźcie jak Pan wchodzi do kanału, czy w ogóle przychodzi do roboty? Działają tak od ponad 25 lat i mają swoją rzeszę zadowolonych klientów, właściciel śpi spokojnie, buduje kolejny dom, kupuje działki, na wczasy kamperem za 0,5bańki, lata sobie po świecie a "piniondz sam się robi"😎

  Odpowiem szanownym kolegom, jak zamierzacie zrobić/napisać zawiadomienie, spodziewajcie się sprawy o fałszywe oskarżenie/zniesławienie na bank rok targania po sądach- powodzenia. Prędzej diagnostów zabraknie niż coś się zmieni, albo lepiej -prędzej sami stracicie uprawnienia zanim coś się zmieni. 

 Niech robią te zdjęcia i prawdziwy nadzór bo nie skończy się nigdy ten wesoły grajdołek.

  • Piwo 4
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mnie wyśmiejecie, może jestem naiwny, ale czy nie byłoby pięknie gdyby cena BTP była uzależniona od czasu jego trwania i tak dla przykładu 5 złotych za każdą minutę plus np: 5zł. za każdą znalezioną usterkę? Właściciele stacji nikogo by nie poganiali, trupy znalazłyby się tam gdzie ich miejsce, czyli na złomie, klient przed przyjazdem na OBT udałby się najpierw do mechanika, który wymieniłby mu spalone żarówki od świateł postojowych i oświetlenia tablicy rejestracyjnej, naprawiłby system SRS i ABS. Wiem, bujam w obłokach, ale w sumie może byłoby bezpieczniej na drogach, no i nam pracowało by się spokojniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Slawex napisał:

cena BTP była uzależniona od czasu jego trwania

To dopiero by się zaczęło szukanie stacji która robi najkrócej i pytania ile u was przegląd trwa 20 min o panie  to  tam robią 10 to jadę tam. I biegał byś żeby szybko zrobić BT.

32 minuty temu, Slawex napisał:

trupy znalazłyby się tam gdzie ich miejsce

Taki jak ci przyjedzie to i nawet godzinę postoi aby tylko dostać przegląd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Slawex napisał:

ale czy nie byłoby pięknie gdyby cena BTP była uzależniona od czasu jego trwania i tak dla przykładu 5 złotych za każdą minutę plus np: 5zł. za każdą znalezioną usterkę?

Piękne tak ale czy uczciwe? Odpowiedz sobie sam.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, tobiasztj napisał:

szukanie stacji

Napisałem, że jestem naiwny. Generalnie jak ktoś będzie robił OBT w 5-10 minut, to sam sobie strzeliw stopę, a może i w kolano, narobi się, nabiega, nie zje śniadania, a zarobek może będzie jak na stacji, w której badanie trwa 20-30 minut.

 

43 minuty temu, tobiasztj napisał:

godzinę postoi

Co mu ze stania, jak i tak "N"

 

40 minut temu, Grzegorz Łódź napisał:

czy uczciwe

Tak, według mnie uczciwe, auto trzyletnie z przebiegiem powiedzmy około 50000 km można sprawdzić spokojnie w 20 minut, natomiast kilkunastolatek z przebiegiem 300000-500000 km wymaga wnikliwszego sprawdzenia, a o stan techniczny, to już musi dbać właściciel. Prosta zasada kija i marchewki, są usterki- jest dopłata, nie ma- jest taniej. Dlaczego niby badanie trwające 20 minut ma kosztować tyle samo, co trwające 50 minut?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Slawex napisał:

są usterki- jest dopłata

Teraz też jest - za poprawkę.

6 minut temu, Slawex napisał:

Dlaczego niby badanie trwające 20 minut ma kosztować tyle samo, co trwające 50 minut?

To badanie VAT niech kosztuje 10 zł :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, michal_k napisał:

Teraz też jest

Poprawkowe swoją drogą, miałem na myśli usterki znalezione w czasie OBT. Wielu właścicieli zaczęło by bardziej dbać o swoje pojazdy.

 

18 minut temu, michal_k napisał:

badanie VAT

Właśnie to dziwny cennik, przykładowe badanie VAT trwające 5 minut ma cenę kompletnie nie adekwatną do okresowego do 3,5t, nie wspominając o cenie sprawdzenia geometrii kół jednej osi, gdzie postawienie pojazdu na obrotnice, założenie przyrządów i zrobienie kompensacji trwa już około 20-25 minut. Pominąłem fakt, że tą geometrie kół trzeba sprawdzić w cenie okresowego, jeżeli na płycie pomiarowej wynik odchyłki będzie poza tolerancją.

Edytowane przez Slawex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Slawex napisał:

Wielu właścicieli zaczęło by bardziej dbać o swoje pojazdy.

Gdyby diagności przeprowadzali badania "literalnie" to też by dbali, bo wyniki N by się sypały ;)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, michal_k napisał:

bo wyniki N

Przynajmniej mam czas poczytać forum, bo do tego chu..a (czyli do mnie) nie wszyscy chcą przyjeżdżać.

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Slawex napisał:

bo do tego chu..a (czyli do mnie)

U mnie to samo bo inne stację są do rany przyłóż przez wywalone kontrolujących, a ja nie mam zamiaru świecić oczami przez prokuratorem (w razie w) to jestem tym ch***iem co to życia nie zna :) Szef trzyma jako drugiego bo mamy takie braki diagnostów w okolicy że nie ma nikogo na moje miejsce :P Czekam na ten nowy nadzór i zdjęcia jak jakiegoś zbawienia. co i tak pewnie nie przyniesie żadnych rezultatów. 

Powinny być od razu wystawiane ogłoszenia o pracę że szukamy pana pieczątki a nie diagnosty. 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Slawex napisał:

bo do tego chu..a (czyli do mnie) nie wszyscy chcą przyjeżdżać

Sam mam " kliencką ksywkę " - pedał w fartuchu i przez to też mam czas na poczytanie Forum :silent:

Grunt to wykonywać swoją " robotę  dobrze ", żeby na koniec dnia przy myciu można było spojrzeć w lustro.:evil:

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Andrzej89 napisał:

pana pieczątki

A to dobre jest, tego nie słyszałem, a co do zdjęć, to moim zdaniem trochę to proceder pocztowców zahamuje.

6 minut temu, leski66 napisał:

można było spojrzeć w lustro

I żeby o szóstej rano nikt w drzwi nie załomotał, nie żebym spał, ale po co sąsiadów budzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Slawex napisał:

Tak, według mnie uczciwe

A ja uważam,że nie.

Przykład 1- jednemu diagnoście identyfikacja zajmie 5 min a inny pół godziny będzie szukał gdzie jest vin....

Przykład 2-jest różnica między czasem przeprowadzania badania, a czasem trzymania pojazdu na stanowisku....

Pamiętaj- nie każdy właściciel pojazdu jest beeeee, i nie każdy diagnosta jest ok.....Kij ma dwa końce 🙂

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Grzegorz Łódź napisał:

a inny pół godziny będzie szukał gdzie jest vin....

Jeśli jest na tyle gramotny, że zarejestruje się na forum i da radę znaleźć interesujący go wątek, to i o lokalizację nr VIN Wujka Googla da radę zapytać. Nie zajmuje to pół godziny.

Tak mi się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Slawex napisał:

I żeby o szóstej rano nikt w drzwi nie załomotał

Nikt nie łomota. Oni tylko nie kłopoczą domownika, by zaspany musiał otwierać im drzwi. I zanim zda sobie sprawę z tego co się stało, czekają z śniadaniem przy łóżeczku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wrc69 napisał:

Jeśli jest na tyle gramotny

A jeśli nie jest.....

To uczciwa jest cena zależna od długości badania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wrc69 napisał:

zarejestruje się na forum i da radę znaleźć interesujący go wątek, to i o lokalizację nr VIN Wujka Googla da radę zapytać. Nie zajmuje to pół godziny.

Widzi kolega, ostatnio klient podstawił na opony i BT pojazd marki Chrysler, więc produkcja USA, ale oferowany także w Europie. Prewencyjnie przed BT sobie sprawdziłem ten pojazd, zwłaszcza pod kątem VIN i... amba. Forum podaje, że jest kilka opcji. Sprawdziłem wszystkie miejsca co zajęło mi dobre kilkanaście minut i jedynym, w którym rzeczony VIN się znajdował była blaszka na podszybiu. Po zerknięciu w papierową autodatę okazało się, że (teoretycznie) w tym pojeździe VIN jest tylko na podszybiu.

Przy okazji pytanie, czy jest możliwe aby pojazd produkcji USA z homologacja WE/UE miał VIN tylko na tabliczce na podszybiu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niektórych modelach numer bywa na progu bity i listwą ozdobną przykryty. Jeep któryś tak ma, bodajże stary Liberty i Dodge Journey vel Fiat Freemont.

Tam jeden przykład rozpracowany: 👉 https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/7647-fiat-freemont-vel-dodge-journey/&do=findComment&comment=123105

A ta drugi przykład: 👉 https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/3333-chrysler-jeep-liberty/&do=findComment&comment=129496

 

Można wysnuć wniosek, że kompania Chryslera coś tam z numerami kombinuje, bije, nie bije, miesza. Raz jest, a raz nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.03.2021 o 17:03, Rafi90 napisał:

Jak jest TDT na kontroli to się nie robi wtedy badań. Nie z chęci uniknięcia odpowiedzialności. Po prostu żaden przepis nie obliguje mnie żebym robił BT przy jakimś inspektorze. Zresztą i o tym wywody na forum były...

A tu potwierdzenie tego. Co prawda nie o TDT się rozchodzi, a o zwykłą kontrolę bez udziału przedstawiciela tedetu: 

https://bip.um.wroc.pl/artykul/870/50604/stacja-kontroli-pojazdow-ul-strzegomska-141-we-wroclawiu

Należy kliknąć w [zalecenia].

Ale OK - nie ma co wałkować tego, bo już było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Slawex napisał:

tabliczka na przykład przyklejona

Dlatego pytam, kiedyś na forum było jakieś (chyba) unijne pismo, że przynitowana blaszka też jest traktowana jako trwale naniesiony nr vin.

Katalogi DIP różnie podają, ale najczęściej gdzieś w pobliżu prawego słupka/progu. Rzeczywiście nie sprawdzałem pod listwą progową. Jeśli się nie obraził i jeszcze na coś podjedzie to sprawdzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Czolgista napisał:

Dlatego pytam, kiedyś na forum było jakieś (chyba) unijne pismo, że przynitowana blaszka też jest traktowana jako trwale naniesiony nr vin.

Tam odpowiedź znajdziesz:👉 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprowadź mnie proszę, bo wszystko w co klikam to odnośniki do nieistniejącego starego forum.

Edytowane przez Czolgista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.04.2021 o 18:45, Grzegorz Łódź napisał:

uczciwa jest cena zależna od długości badania?

Absolutnie nie. Jak mi się but rozwiąże, to nie pozwolą mi go zawiązać w trakcie badania na koszt klienta.

W dniu 8.04.2021 o 20:31, Czolgista napisał:

czy jest możliwe aby pojazd produkcji USA z homologacja WE/UE miał VIN tylko na tabliczce na podszybiu?

Trudno powiedzieć, przychodzi mi na myśl przykład przyczep kempingowych z UK. Mogą nie mieć TZ, bo w UK nie muszą, ale jak wywozi się przyczepę na kontynent to na wniosek właściciela producent umieszcza tabliczkę na pojeździe.

Jeśli pojazd (Chrysler) produkowany jest na kontynencie z cyferką w numerze VIN i na ich rynek, to może mieć tylko visible vin i nic więcej. Porada: w tym przypadku sprawdzić resztę warunków typowych dla tego rynku - reflektory symetryczne, kierunki czerwone, postojówki z przodu pomarańczowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.