Skocz do zawartości

sprawdzenie bez badania


Chris

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem jak klient sprawdza to sprawdza a jak robi badanie to robi badanie. Równie dobrze klient przyjeżdza na badanie wyjeżdza i zaraz po badaniu może mu się przydażyć jakieś zdarzenie na drodze i wtedy jest problem dużo poważniejszy tzn można pociągnąć diagnostę do odpowiedzialności. Jakby miało być jak piszą poprzednicy to trzeba by było powołać nowe "stacje" tylko takie do sprawdzania i kupić drugi kpl urządzeń - ale to chyba bzdura, żeby tylko nie podłapało tego lobby firm sprzedających urządzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • Norbert Jezierski

    11

  • wolf

    7

  • praktyk

    7

  • Sebastian ZG

    5

objęte sa konsekwencje dopuszczenia do ruchu niesprawnego poj

Jakiego pojazdu? Ja w rejestrze do nie mam. Na stacji i owszem był... dopompować powietrze w kołach proszę Wysokiego Sądu... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Norbert Jezierski napisał/a:

Czy policjant może zostać pociagnięty do odpowiedzialności, gdy nie zapobiegnie wyruszeniu w trasę przez taki pojazd (wypadek śmiertelny) ? Przez kogo ? Sąd ? Na jakiej podstawie ?

 

J.Kochanowski, Przestępstwa i wykroczenia drogowe..., s.244 . "Dla bytu tego przestępstwa nie jest wymagane nastąpienie skutku chociazby w postaci zagrożenia bezpieczeństwa ruchu: objęte sa konsekwencje dopuszczenia do ruchu niesprawnego pojazdu "

 

Wyjąłeś zdanie z kontekstu i zadowolony ...

Odpowiedz mi na pytanie zachowując kontekst :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze

"wypić możemy, ale zameldować muszę ..."
.....musze się tego nauczyć na pamięć :mrgreen:

A tak na poważnie:

1. W wyżej wymienionej sytuacji bedzie słowo diagnosty przeciwko słowu klienta (klient powie że to twoja wina a ty że klient wiedział o usterkach)

2. Robione było sprawdzenie a nie urzędowe badanie - w takim przypadku nie można klientowi zabrać DR (ale pewnie można zadzwonić na policje (jako zwykły obywatel) - zapewne klient już nigdy do nas nie przyjedzie). W takim przypadku jesteśmy zwykłymi mechanikami a nie diagnostami - raczej dziwne byłoby gdyby policja walczyła z mechanikiem bo wypuścił auto z jakąś usterką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klient powie że to twoja wina

No dobrze - a co zyska Klient wkopując naszę skromną osobę ? Bo jakoś nic sensownego nie przychodzi mi do głowy ...

 

Nadal spokojnie uważam, że to nie będzie ścigane z urzędu - a Klient interesu nie ma (a może ma, ale ukryty ? ubezpieczenia itp.).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze - a co zyska Klient wkopując naszę skromną osobę ?

A np policjant bedzie chciał klientowi wstawić mandat za łyse opony - a klient na to że właśnie był na SKP u Psuja ten mu napompował koła i powiedział że jest OK. Więc ja klient się na tym nie znam mechanik(diagnosta) też uwagi mi nie zwrócił więc niech pan szanowny panie policjancie sie odczepi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę tu bardziej o sprawie sądowej i wypadku - niż o mandacie za opony. W tym drugim przypadku skończy się na śmiechu policjanta, ten pierwszy może odbić się czkawką na prokuraturze.

Z własnego podwórka wiem, że ludzie dziwnie się tłumaczą - pytanie tylko, na ile to powoduje wyciągnięcie sankcji wobec diagnosty w takim przypadku ....

 

Nie ma wśród nas prawników - no i mamy dyskusję na szkolnym poziomie. Nasza logika nie ma tu nic do rzeczy. A pewnie wystarczy rzucić okiem na KK ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie na to ? Przed feriami zimowymi zdaje sie w Krakowie Wydział ruchu drogowego Policji zorganizował wspólnie z piecioma Stacjami Kontroli bezpłatne "badanie techniczne " pojazdów ! Ogłoszenie ukazało się w prasie . Nazwa gazety chyba " Dziennik Polski " .

My również organizujemy bezpłatne sprawdzenia stanu technicznego - ostatnio mieliśmy taką akcję 8 kwietnia . Dwóch diagnostów nie stygło przez całą dniówkę jeden był na początku ścieżki drugi na końcu . W przybliżeniu sprawdziliśmy około 60 pojazdów . Pojazdy w których stwierdziliśmy usterki pojawiły się po niedzieli na naprawę . Klienci byli zadowoleni , przy okazji firma zarobiła trochę grosza , po za tym to bardzo dobra forma promocji .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też tak robimy w październiku, mamy masę roboty ale parę nowych oddanych na lata klientów wpadnie. Są jednak tacy co potrafią przyjechać po trzy razy, bo darmowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjąłeś zdanie z kontekstu i zadowolony ...

Odpowiedz mi na pytanie zachowując kontekst

"Przyjąć zatem należy, że karalne na podstawie art. 179 k.k. jest nie tylko działanie polegające na podjęciu konkretnej decyzji w kwestii »dopuszczenia«, np. wydanie polecenia jazdy, zezwolenie na dalszą eksploatację, wydanie pojazdu po naprawie, lecz także zgoda na użytkowanie niesprawnego pojazdu lub na kierowanie pojazdem mechanicznym przez określoną osobę, jak również nie przeciwdziałanie wyjazdowi niesprawnego pojazdu mechanicznego lub osób nietrzeźwych, czy też nie mających wymaganych do prowadzenia pojazdu mechanicznego uprawnień" (uch. pełnego składu Izby Karnej SN z dnia 28 lutego 1975 f., V KZP 2/74, OSNKW 1975, nr 3--4, poz. 33, teza 18). Zachowanie to może wyrazić się w ustnym poleceniu wyjazdu, wystawieniu karty drogowej, wpisaniu przez uprawnionego diagnostę w dowodzie rejestracyjnym sprawności technicznej pojazdu, zezwoleniu na dalszą jazdę przez policjanta po dokonanej kontroli technicznej pojazdu, mimo stwierdzenia, że pojazd zagraża bezpieczeństwu ruchu (arg. ex aft 132 ust 1 pkt l lit. a),"

Teraz ten zapis będzie bardziej zrozumiały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potrafią przyjechać po trzy razy, bo darmowe.

A na przegląd pojadą gdzie indziej, bo za mocno trzepiecie. Skąd ja to znam...

 

[ Dodano: 25-04-2006, 12:40 ]

W końcu jesteśmy sąsiadami :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

praktyk rozumiem że jak pojedziesz w odwiedziny do swojego kuzyna i zobaczysz w jego aucie lysą oponę to zabierasz mu dowód ?!

Troszkę z przymrużeniem oka - a jeśli tego nie zrobi, to dobrowolnie pójdzie poddać się karze ... ;)

W ten sposób to dostaniemy na głowę raz-dwa - i to każdy z nas ... :mrgreen:

 

Ale dylematy prawne są - co do tego nie ma wątpliwości. A jak się chce psa uderzyć, to kij zawsze się znajdzie ... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lecz także zgoda na użytkowanie niesprawnego pojazdu

Z tego zapisu wychodzi, że jak przyjeżdża klient nie na badanie tylko na sprawdzenie i hamulce są niesprawne - to nie możemy wyrazić zgody na poruszanie się auta (np. ja się nie zgadzam żeby pan jeździł tym autkiem - a klient oleje mnie i pojedzie - więc wtedy jestem chyba 'czysty' bo nie zgodziłem się, aby jeździł a on mnie nie posłuchał) w takim przypadku więcej władzy ma policja:

zezwoleniu na dalszą jazdę przez policjanta po dokonanej kontroli technicznej pojazdu, mimo stwierdzenia, że pojazd zagraża bezpieczeństwu ruchu

Ale gdy przyjeżdża na zabrany DR (łyse opony) a widzimy pękniętą szybe to....nie powinniśmy mu wystawić zaświadczenia?

 

wpisaniu przez uprawnionego diagnostę w dowodzie rejestracyjnym sprawności technicznej pojazdu

chociaż mowa tu jest o wpisie do DR?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy Praktyk sobie zabiera dowód albo wzywa Policję jak w jego aucie np. spali się żarówka, albo niedziała klakson ? ;)

Praktyk chyba chce na sprawdzanie wysyłać klientów do konkurencji, bo jak do jednego sprawdzanego auta wezwie Policje to reszta klientów ucieknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się chce psa uderzyć, to kij zawsze się znajdzie ...
W mrowisku, bo tam go wpychamy rozumując tak jakpraktyk,
Ale gdy przyjeżdża na zabrany DR (łyse opony) a widzimy pękniętą szybe to....nie powinniśmy mu wystawić zaświadczenia?
Bo wtedy na zaświadczeniu widnieje' date=' że spełnia wymagania tech. art. 66 ustawy :roll:

 

[ Dodano: 26-04-2006, 08:51 ]

Znalazłbym jeszcze wiele innych ,,bo,, :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo wtedy na zaświadczeniu widnieje, że spełnia wymagania tech. art. 66 ustawy

Jeżeli robimy TYLKO badanie DODATKOWE, które nie ma w swoim zakresie czynności zakresu badania okresowego - zaznaczasz wynik badania NIE DOTYCZY - czyli art. 66 ustawy masz skreślony.

 

Wiele osób robi inaczej - to jest jedyny poprawny sposób wypełniania tego typu zaświadczeń ...

Każdy inny sposób to zły sposób :D

Wkrótce w programie STACJA 2000 pojawi się poprawka, która usunie błędne zachowanie się diagnostów w tej sytuacji ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli robimy TYLKO badanie DODATKOWE, które nie ma w swoim zakresie czynności zakresu badania okresowego - zaznaczasz wynik badania NIE DOTYCZY - czyli art. 66 ustawy masz skreślony.

Już był gdzies poruszany ten temat ale nie dogadany do końca. Ja uważam że jak policjant zabral za łyse opny ( czyli nie spełniał art 66 ustawy) to na badaniu dodatkowym za usterki mom zdanie określamy czy już spełnia art 66 natomiast przy innych np:VAT, HAK już musimy wykreślić 2 pozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli robimy TYLKO badanie DODATKOWE, które nie ma w swoim zakresie czynności zakresu badania okresowego - zaznaczasz wynik badania NIE DOTYCZY - czyli art. 66 ustawy masz skreślony.
Może jakaś szersza interpretacja ? Nadmienię, że chodziło o badanie dodatkowe -dotyczącepojazdu skierowanego przez organ, który przypuszczał, że ten pojazd zagraża bezpieczeństwu, lub środowisku.

Czynności przy tym badaniu to; sprawdzenie i ocena spełnienia określonych warunków technicznych, dotyczących usterek określonych w skierowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już spieszę z wyjaśnieniemi. Przerabiałem to ostatnio w związku z CEPiK-iem i myślę, że jestem baaaaaardzo na bieżąco :D

 

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY

z dnia 10 sierpnia 2005 r.

zmieniające rozporządzenie w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach

(Dz. U. z dnia 17 sierpnia 2005 r.)

 

Na podstawie art. 81 ust. 10 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908 i Nr 109, poz. 925) zarządza się, co następuje:

 

[...ciach...]

 

4) w załączniku nr 8 do rozporządzenia Objaśnienia otrzymują brzmienie:

 

"OBJAŚNIENIA:

* Numer zaświadczenia jest identyczny z numerem rejestru badań technicznych (załącznik nr 7 do rozporządzenia).

** Pozycje 1, 2 po przeprowadzeniu badania technicznego pojazdu wypełnia się przez wyraźne skreślenie treści niemającej w danym przypadku zastosowania. W przypadku potwierdzenia przeprowadzenia czynności innych niż badanie techniczne pojazdu albo w wyniku przeprowadzenia dodatkowego badania technicznego, podczas którego nie wykonuje się zakresu okresowego badania lub nie jest ono przeprowadzane łącznie z badaniem okresowym, pozycje 1 i 2 skreśla się i wypełnia się pkt 2 na drugiej stronie zaświadczenia."

 

[...ciach...]

 

 

Powtórzę - jeśli robicie jakiekolwiek BTP dodatkowe - w skład którego nie wchodzi okresowe i nie robicie przy okazji okresowego

--->>> wynik BTP = NIE DOTYCZY (czyli oba punkty na zaświadczeniu skreślone).

 

Nikt z osób, które znają się ciut lepiej na przepisach niż ja nie podważył mojego toku rozumowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spawa dotyczy zapytania i doprecyzowania odpowiedzi.

Norbert Jezierski napisał/a:

Czy policjant może zostać pociagnięty do odpowiedzialności, gdy nie zapobiegnie wyruszeniu w trasę przez taki pojazd (wypadek śmiertelny) ? Przez kogo ? Sąd ? Na jakiej podstawie ?

Staram się przynajmniej wyjaśnić zagadnienie aby nie świadczyło o wyjęciu z kontekstu .To nie ja jestem autorem tekstu ujętego w cudzysłowie .To jest cytat z komentarza do przepisów .Jeśli chcemy sobie cos wyjaśnić to na podstawie pewnej wiedzy i przepisów jakie obowiązują. Przepisy te są ogólnie dostępnea jak je stosować w rzeczywistości to niestety nie mój problem. Wyrażanie poglądu o odwiedzinach u swego kuzyna nie wiele ma wspólnego z tymi przepisami. Na forum też możemy sobie poopowiadać co mówiła jedna pani drugiej pani, każdy ma wolny wybór.Moim zdaniem powinniśmy się zastanowić jak uniknąć takiej odpowiedzialności i w tym kierunku powinna toczyć się ta dyskusja.

Z tego zapisu wychodzi, że jak przyjeżdża klient nie na badanie tylko na sprawdzenie i hamulce są niesprawne - to nie możemy wyrazić zgody na poruszanie się auta (np. ja się nie zgadzam żeby pan jeździł tym autkiem - a klient oleje mnie i pojedzie - więc wtedy jestem chyba 'czysty' bo nie zgodziłem się, aby jeździł a on mnie nie posłuchał) w takim przypadku więcej władzy ma policja:

To jest właściwy krok w kierunku rzeczowej dyskusji , problem jest jak się zabezpieczyć w takiej sytuacji i to też regulują odpowiednie przepisy. Proponuję temat ten kontynuować w pozycji „zaświadczenia”.

"wolf"]Ciekawe czy Praktyk sobie zabiera dowód albo wzywa Policję jak w jego aucie np. spali się żarówka, albo niedziała klakson ?

Praktyk chyba chce na sprawdzanie wysyłać klientów do konkurencji, bo jak do jednego sprawdzanego auta wezwie Policje to reszta klientów ucieknie.

Zaręczam kolegę że pewne sprawy sam sobie naprawie a reszta nie zależy odemnie.

 

[ Dodano: 26-04-2006, 12:25 ]

--->>> wynik BTP = NIE DOTYCZY (czyli oba punkty na zaświadczeniu skreślone).

Mam pewne zastrzeżenia do tej interpretacji ale o tym w czasie póżniejszym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozycje 1 i 2 skreśla się i wypełnia się pkt 2 na drugiej stronie zaświadczenia."
-Pojazd (nie) odpowiada dodatkowym warunkom technicznym przewidzianym dla ;)

 

[ Dodano: 26-04-2006, 12:39 ]

Nikt z osób, które znają się ciut lepiej na przepisach niż ja nie podważył mojego toku rozumowania
Sam sobie czasem nie wirzę :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrażanie poglądu o odwiedzinach u swego kuzyna nie wiele ma wspólnego z tymi przepisami.

Do pewnych rzeczy musimy podchodzić troszkę żartobliwie - więc nie traktuj moich (naszych) uwag jako zamach na Twoją osobę.

 

Pamiętaj też o jednym - czasem moim zdaniem jest włożenie kija w mrowisko - bo forum dyskusyjne jest po to, żeby dyskutować - byle na przyzwoitym poziomie :lol:

 

Niedopowiedzeń w przepisach jest dużo - a i tak nikt z nas nie jest prawnikiem. A nawet gdyby był - to gdzie 2 prawników, tam 3 zdania - więc te nasze dywagacje są tak sobie wiążące. Sąd sądem - a sprawiedliwość musi być po naszej stronie :D

 

Ale zgadzam się z jednym - lepiej wiedzieć więcej, niż mniej - więc dyskutować zawsze trzeba :mrgreen:

 

Tak na zakończenie - niestety - bardziej jestem informatykiem, niż diagnostą - więc część tych rzeczy, które dla Was, Panowie, są intuicyjne i oczywiste, dla mnie takie nie są. Mało tego - czasem są "czarną magią" ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.