Nie kupujcie biletów na mundial w internecie!

[berecik]

Po kilka tysięcy złotych kosztują bilety na mundial w sieci. - Nie wolno ich kupować, bo nawet jeśli istnieją naprawdę, to są bezużyteczne - alarmuje PZPN.nternauta o nicku super_sebek sprzedaje na eBay.pl bilet na mecz Polska - Ekwador. Cena nominalna wynosi 45 euro, ale kończąca się dziś licytacja doszła wczoraj do 1500 zł. Bilety na różne mecze mundialu można też kupić na innych portalach, także zagranicznych. - Sprzedaż biletów przez takie aukcje jest całkowicie zakazana przez FIFA - mówi "Gazecie Wyborczej" Rafał Gromek, który w PZPN zajmuje się biletami.

 

- Ostrzegaliśmy już wielokrotnie, ale ludzie wciąż dają się nabierać. Nawet jeśli sprzedawca faktycznie ma bilet [a tylko w Niemczech oszuści sprzedajacy nieistniejące wejściówki zarobili 100 tys. euro], to nowy właściciel może nie zostać wpuszczony na stadion - podkreśla Gromek.

 

Każdy bilet, niezależnie, czy pochodzi z puli PZPN, czy FIFA, jest bowiem imienny. Dane na nim można zmienić tylko w ściśle określonych przypadkach - przekazania go członkowi najbliższej rodziny, choroby lub śmierci właściciela i tzw. wypadków losowych (strona FIFA.com wymienia m.in. wojnę i kataklizm). Takie przekazanie trzeba przeprowadzić w PZPN lub FIFA, przesyłając szczegółowe dane sprzedającego i kupującego. PZPN i FIFA mogą też prosić o dowody "szczególnych przypadków", np. zaświadczenie lekarskie.

 

Natomiast jeśli Jan Kowalski kupi bilet na aukcji od Piotra Nowaka, to nie zostanie wpuszczony na stadion, bo dane w jego paszporcie lub dowodzie osobistym (Kowalski) nie będą zgadzać się z danymi na bilecie (Nowak). - Ludzie machają ręką, że przecież Niemcy nie będą sprawdzać dokumentów 50 tys. ludzi, ale są w błędzie. Będą! - przestrzega Gromek. - Byłem niedawno na szkoleniu FIFA. Dostaliśmy sygnał, że z obawy przed chuliganami Polacy, Niemcy, Holendrzy i Anglicy będą dokładnie kontrolowani. Jak to możliwe? Przed stadionami będzie nawet do 300 bramek, dzięki czemu będzie czas na wylegitymowanie kilkudziesięciu tysięcy osób.

 

 

źródło Gazeta Wyborcza

[Gentleman]

Wiec mam pytanie... co w takim razie z biletami ktore są nagrodami w konkursie coca coli skoro sa imienne?? Coca cola robi wszystkich w balona?

[Norbert Jezierski]

Myślę, że to mają obcykane. Taki koncern nie pozwoliłby sobie a takie wpadki

Na pewno coś można wygrać

Tylko kto dostąpi tego zaszczytu ?

[Psuj]

Tylko kto dostąpi tego zaszczytu ?

Śmiem twierdzić, że bilety od coca coli albo nie istnieją (łyżka nie istnieje), albo już z góry zostały rozdzielone na prezesów.

[08/15]

Coca-Cola jest bodajże jednym ze sponsorów Mistrzostw świata dlatego cieszy się specjalnymi względami u FIFA'y. Cóż, kasa. ...A czy kolega Gentleman, wygrał może u nich bilet? Może dwa? Bo jeśli tak to tym samym Gentleman ma najlepszego przyjaciela w Gdańsku, z którym razem na meczu może podrzeć japę jeśli poczęstuje się go jedną wejściówką.

 

Pozdrawiam

[markes30]

Ale by się działo na forum jak nagrodami np. w wiosennym konkursie były by bilety na mundial

[Norbert Jezierski]

Ale by się działo na forum jak nagrodami np. w wiosennym konkursie były by bilety na mundial

 

Zawsze mozemy to zrobić

Jak to się skończy - wiadomo - ale podrażnić ludzi możemy

 

Ps. Kojarzycie albo i nie - na imprezce integracyjnej (10/11 czerwiec) chyba będzie musiał jednak stanąć TV. Mecz Polska - Niemcy to nie byle pikuś