Skocz do zawartości

Śmieszne ceny za badania techniczne


pitermlody

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, rurek777 napisał:

takie same jak do tej pory

Może być tak, że "mięso armatnie" się skończy, a wtedy trzeba będzie samemu iść zrobić uprawnienia i stać się diagnostą, jak zabiorą uprawnienia to właściciel  dobrowolnie przerobi SKP na kurnik :)  
Myślę, że ludzie młodzi, dopiero co wstępujący do tego zawodu mają świadomość konsekwencji jakie mogą ich spotkać :)
 

47 minut temu, radekd2 napisał:

nikt nie zmusi właściciela pojazdu aby powtórzył BT jeżeli zakończył je z wynikiem pozytywnym.

Oj naiwny jesteś i to bardzo :) Myśl tak dalej, a pewnego dnia możesz się obudzić bez majtek :) 
Wystarczy, że dobrowolnie, bez żadnego przymusu pojedziesz w obstawie Policji i TDT na badanie, albo druga opcja zabezpieczą Ci pojazd jako dowód w sprawie przestępstwa. W tym kraju mnie nic już nie zdziwi, a ostatnie 2 lata dobitnie pokazały w jaki sposób stosowane jest prawo 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, dominik_z napisał:

Wystarczy, że dobrowolnie, bez żadnego przymusu pojedziesz w obstawie Policji i TDT na badanie, albo druga opcja zabezpieczą Ci pojazd jako dowód w sprawie przestępstwa.

Ty tak poważnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściciel nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Dlatego normą jest pierwsze pytanie jakie zadaje przed przyjęciem "nowego" - jak u Pana jest z negatywami bo wie Pan my to samych stałych klientów mamy i trzeba ich szanować. Zadajesz pytanie co to znaczy szanować?? Nie wie Pan?? No to się nie dogadamy. Możesz okazać zrozumienie i dostajesz umowę na czas określony. Po trzech miesiącach okaże się, że umowa niezostanie przedłużona, bo jednak nie okazałeś szacunku stałemu klientowi i nie ogarnąłeś, że stacja nie wykonuje nadań poprawkowych, bo średnia ilość wyników negatywnych oscyluje wokół 1 procenta. średnia w kraju na poziomie zbliżonym do 3% skądś przecież się bierze. 7 tyś badań i 49 negatywów - to przecież musi być cud, a jak nie cud to jak to nazwać? Ale nikt z tych, którzy wycierają sobie gęby bezpieczeństwem ruchu drogowego i stanem technicznym uczestniczących w nim pojazdów nic z tego nie robi. Jest CEPIK jako źródło danych potrzebnych do wszelkich statystyk i co? Tylko zwykła pobieżna ocena wartości mediany pozwoli wytypować z blisko 100 % pewnością lokalizację "poczty". TDT wszystko uzdrowi - żart - organ, który porządku ze zbiornikami LPG nie potrafi zaprowadzić. Każda kolizja wymaga nowego dokumentu dozoru - stary zbiornik wystawia się na aukcji, kupuje nowy i kto by tam zawracał sobie głowę dozorami, których nikt nie sprawdza, bo organ nie widzi problemu i potrzeby - no ale jeśli zdarzy Ci się kolizja i urwiesz lusterko to procedurę należy wdrożyć jak dla cysterny w rowie - i dobrze tylko niech nie wychodzi z tego farsa. Przyjdzie nowe z TDT i pojawią się "inspektorzy" po przyspieszonych kursach marksizmu i leninizmu, dzięki którym dostaną inkwizycyjne uprawnienia i zaczną realizować zadania by osiągnąć wskaźniki. No i to poprawi wszystko na 100%. 

Edytowane przez Vercyngetoryks
  • Polub 1
  • Piwo 2
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Vercyngetoryks napisał:

Jest CEPIK jako źródło danych potrzebnych do wszelkich statystyk i co? Tylko zwykła pobieżna ocena wartości mediany pozwoli wytypować z blisko 100 % pewnością lokalizację "poczty".

Trochę się chyba poprawi. Podejrzewam że inspektorzy TDT będą właśnie tam sięgać by taniej i szybciej ogarniać te ustawowe 03% badań rocznie w Polsce. Druga sprawa to zdjęcia z datą i godziną. U "niektórych" może skończą się  kilkuminutowe badania, o ile nie będzie  zapasowego aparatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Vercyngetoryks napisał:

 TDT wszystko uzdrowi - żart - organ, który porządku ze zbiornikami LPG nie potrafi zaprowadzić

Ależ oni bardzo dobrze ogarniają- sprawy finansowe. Lekka obcierka i musisz lecieć do nich po nowy zbiornik- kasa. Duplikat dokumentu kasa, spóźnione badanie kasa, jakaś kara za coś tam- kasa.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Powiedział to co wiadomo. Ma rocznie 6 tys badań i wychodzi praktycznie na zero. Zastanawia się czy nie zamknąć bo średni ma to sens. I tak jest na większości stacji. W drugiej połowie tego roku będzie 500 zamkniętych. Dane będą na początku 2023.  I o zadymieniu spalin też wspomniał, że badanie nie ma sensu dla nowszych pojazdów - to co pisałem w innym temacie. Żeby badać nowsze to trzeba mieć najpierw prawidłowy przyrząd na stacji a nie dymomierz.

A i jeszcze ktoś tu pisał, że jak podniosą ceny badań to już nowi stoją w blokach startowych aby otwierać stacje😀  Dawno się tak nie uśmiałem

Edytowane przez Solaris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A te badania to oni robią gdzie na stacji czy u klientów że każdy z nich musi mieć auto służbowe? Jak dla mnie to wozi d... w prywatnych sprawach i  50 % w koszty a tak naprawdę to służbowych wyjazdów jest 5%. Kolejna sprawa wszyscy trują jak to 18 lat bez podwyżki  a koszty rosną i największym kosztem to pracownik, tylko nie mówią ile płacili pracownikowi te kilkanaście lat temu, też pracownik kosztował 7 tyś? Zawsze można zwolnić pracownika, samemu zacząć robić te badania, jest ich 2 więc w czym problem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W koszty wliczone leasing aut dla dwóch wspólników, utrzymanie biura 1000pln i serwis urządzeń 1800 miesięcznie i do tego podatek od nieruchomości policzony razem z wulkanizacją.... Faktycznie "szczera rozmowa"...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, yogi1984 napisał:

W koszty wliczone leasing aut dla dwóch wspólników, utrzymanie biura 1000pln i serwis urządzeń 1800 miesięcznie i do tego podatek od nieruchomości policzony razem z wulkanizacją.... Faktycznie "szczera rozmowa"...

 

W obecnych czasach diagnosta ma lepiej niż właściciel z naciskiem że niedługo będzie miał zdecydowanie lepiej niż właściciel SKP takie czasy.

Teraz, pitermlody napisał:

W obecnych czasach diagnosta ma lepiej niż właściciel z naciskiem że niedługo będzie miał zdecydowanie lepiej niż właściciel SKP takie czasy.

 

Teraz, pitermlody napisał:

W obecnych czasach diagnosta ma lepiej niż właściciel z naciskiem że niedługo będzie miał zdecydowanie lepiej niż właściciel SKP takie czasy.

 

41 minut temu, wojteczek napisał:

A te badania to oni robią gdzie na stacji czy u klientów że każdy z nich musi mieć auto służbowe? Jak dla mnie to wozi d... w prywatnych sprawach i  50 % w koszty a tak naprawdę to służbowych wyjazdów jest 5%. Kolejna sprawa wszyscy trują jak to 18 lat bez podwyżki  a koszty rosną i największym kosztem to pracownik, tylko nie mówią ile płacili pracownikowi te kilkanaście lat temu, też pracownik kosztował 7 tyś? Zawsze można zwolnić pracownika, samemu zacząć robić te badania, jest ich 2 więc w czym problem. 

Ja już jednego zwolniłem sporo kasy zostało i wielu moich znajomych też o tym myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, pitermlody napisał:

Ja już jednego zwolniłem sporo kasy zostało i wielu moich znajomych też o tym myśli.

I bardzo dobrze przynajmniej miałeś na podwyżkę dla drugiego....

Aczkolwiek nasuwa się pytanie.

Po co trzymać coś co jest nie rentowne? Zamknąć, wynająć i mieć problem z głowy.... Aczkolwiek z tym wynajęciem to tez ciężka sprawa..np. ten pan z reportażu tak dba o swoich diagnostów że nie wynajmie im SKP tylko z tego powodu by w długi nie wpadli.....No naprawdę, czy coś więcej trzeba by ocenić "jakość tej szczerej rozmowy"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, pitermlody napisał:

Ja już jednego zwolniłem sporo kasy zostało i wielu moich znajomych też o tym myśli.

A jeszcze nie tak dawno pisał, że nie daje sobie właścicielowi stacji wchodzić na głowę

 

Więc niech każdy sam oceni ...

  • Piwo 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, yogi1984 napisał:

podatek od nieruchomości policzony razem z wulkanizacją

W Warszawie to jest obecnie niecałe 26 zł/m2 pod działalność, nie wiem jak ma sklasyfikowane grunty jeżeli całość usługowa to wychodziło by że ok 2700 zł za grunt. To tak na moje liczenie wychodzi że stacja by miała ok 650m2, duża.

 

11 godzin temu, pitermlody napisał:

Ja już jednego zwolniłem sporo kasy zostało

I prawidłowo, firma nie przynosi tak dużych zysków żeby zatrudniać kilku pracowników to trzeba samemu zacząć pracować a nie stękać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stacja zatrudnia 2 diagnostów i ma 2 właścicieli a do tego rozliczeń dokonuje biuro rachunkowe więc jakiego dochodu tu oczekiwać skoro jeden diagnosta pracuje na utrzymanie jednego współwłasciciela i jego samochodu a także na utrzymanie biura rachunkowego. Jakoś nie znam takiej firmy, w której liczba dyrektorów jest równa liczbie pracowników. 

Jeżeli chodzi o ilość badań to 5-6 tys. rocznie to w zasadzie maksimum co można wycisnąć ze stacji jenostanowiskowej i dwóch diagnostów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko on nie ma zysków. Inni co też mają 5 tys. badań rocznie podobnie kręcą się koło zera. Zarabia głównie warsztat, a SKP jest prowadzona przy okazji. Jest bo jest, ale jakby jej nie było to nic by się nie stało. Zarobku nie przynosi a właściciel i tak liczy głównie na warsztat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SKP i warsztat to wzajemnie napędzająca się machina. Samochody z SKP trafiają na warsztat a te z warsztatu trafiają na SKP. 

3 godziny temu, Solaris napisał:

Zarabia głównie warsztat, a SKP jest prowadzona przy okazji

Ciekawe jak podzielił koszty pomiędzy te działalności? Raczej ta księgowa to 1400 PLN nie bierze za samą SKP, bo akurat na SKP wystawianych jest stosunkowo mało faktur a i zakupy robi się sporadycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.10.2022 o 19:29, Solaris napisał:

Ma rocznie 6 tys badań i wychodzi praktycznie na zero

Wiesz co...  ja też rozmawiałem z właścicielem pewnej PSKP z warszawy  która rocznie  robi ok 6tyś BT. Na stacji zatrudnionych jest 2 diagnostów- obydwaj na 4500 netto+  firma ma swoją "księgową" która ma 4000 netto- jest to "żona" jednego ze wspólników. 
Co miesiąc na dwóch do podziału zostaje im średnio 9 tyś zł.  
Więc porównując to do tego "szczerego wywiadu" już sam nie wiem komu wierzyć :) 
Skoro ten Pan z wywiadu ledwo wiąże koniec z końcem to niech ze wspólnikiem zrobią uprawnienia (a może już mają) i siadą za stery tej SKP,  Wtedy zostanie im 14 tys do podziału  miesięcznie (bo ZUSy i tak już sami opłacają) :)
   

Jeszcze raz podkreślam swoje zdanie, nikt nie powiedział, że ten biznes do końca życia będzie tak rentowny jak  15 lat temu. Ooo, w moim mieście zamknął się właśnie jeden gabinet stomatologiczny po jakichś  5 latach swojej działalności, może właścicielowi było przykro, ale jak biznes "nie żarł" to go zamknął i teraz wyprzedaje sprzęt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A 9 tys na dwóch do podziału to jakoś super? Przecież przy tych cenach teraz to ledwo na przetrwanie 4500 na głowę. A będą mieli tylko gorzej bo cennik się nie zmieni już to wiadomo a koszty tylko w górę jeszcze pojdą. 

Czyli kolejny potwierdzasz opinię, że 6 tys badań to blisko zera się wychodzi. Bo na zero to jest 5 tys badań

Edytowane przez Solaris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważasz, że na próg rentowności składa się wiele czynników? tj. miasto/wieś, najem/własność itd. 
Przesadzasz. Próg rentowności SKP w Warszawie zaczyna się od 3500/4000 BT rocznie. reszta to już Zysk. 
O ile wiesz co to jest próg rentowności, zakładam, że  wiesz. Przypomnę tylko, że do wyliczenia progu rentowności nie bierze się pod uwagę Leasingu na samochód prywatny który nazywa się "firmowym" i tak samo wypłata dla właścicieli nie jest kosztem- Jest ich zyskiem. 

Reasumując, to jak do kosztów zalicza się 2 "firmowe" samochody, Wypłatę dla syna który bierze miesięcznie 10k za obsługę strony na facebooku, kwartalne imprezy dla pracowników na FV na których bawi się rodzina - to faktycznie w wielu SKP właściciele wiążą koniec z końcem, i proszę nie pisz mi, że wyssałem to sobie z palca, bo pracowałem w biurze rachunkowym i wiem jak wygląda generowanie kosztów :) Znam też takich co na obecną chwilę w Warszawie i jej bliskich okolicach mają +/-30SKP i co roku otwierają 2 nowe.
Nawet nie wiesz ile z księgowego punktu widzenia da się ukryć żeby wychodzić pod kreską :)

Ps. te wyliczenia na  kartce to o kant du*y można potłuc :) 

 

  • Piwo 1
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.