Skocz do zawartości

PODWYŻKI CEN BADAŃ - akcja protestacyjna ...


Norbert Jezierski

Rekomendowane odpowiedzi

A u ciebie jaki cwaniaczku żerujesz tylko na czyjeś pracy jeszcze urzędnikami chcecie być śmiech na sali dopiero byście się prężyli.

  • Lubię 1
  • Nie lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pitermlodyZ takim szacunkiem do pracownika to się nie dziwię, że masz nerwicę. Pamiętaj, że prowadzenie działaności gospodarczej to wybór, a nie obowiązek. Zawsze możesz jechać zbierać fasolkę u Niemca. :)

Edytowane przez Admiral
  • Piwo 1
  • Nie lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, pitermlody napisał:

A u ciebie jaki

Bardzo prosty..

Zarabiam przyzwoicie, szef normalny nie i...a ,urlopy są, kasa  na konto, czas na prowadzenie dodatkowej działalności jest. Więc co mi jeszcze trzeba??

Szefostwu też chyba ten stan rzeczy odpowiada,bo na protest nie mają zamiaru iść. Mimo że  blisko by mieli. 

A teraz ty mi odpowiedz na  to co wcześniej pytałem..

W czym problem by tym "ksieciuniem" zostać?

I nie odpowiadaj proszę kolejny raz pytaniem na pytanie.

Edytowane przez IVVO
Słówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pitermlody, przegiąłeś. Twój szacunek dla pracownika jest taki jak wypowiedź - żenująca. Widać najlepiej pasowałby ci model "Pan Właściciel z nieograniczoną władzą - pracownik bez jakichkolwiek praw". Opamiętaj się człowieku !

Panowie właściciele rozumiem wasze problemy i to, że wam też trudno, ale 17 lat temu jak wszedł obecny cennik i przez kilka następnych lat było nieźle to jakoś nie narzekaliście, a płac pracownikom specjalnie nie podnosiliście, chyba że z musu (rosła najniższa krajowa). 

Nie będę ukrywał że nie pałam zbytnią miłością do mojego pryncypała, ale moim wyrazem szacunku dla niego jest to, że swoje obowiązki wykonuję perfekcyjnie, tzn. wszystko co dotyczy działania skp jest zapięte na ostatni guzik. On nawet nie musi być na miejscu a i tak wie, że jak stary-siwy jest w pracy to wszystko funkcjonuje na najwyższym poziomie. I tak być powinno.  

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Norbert Jezierski napisał:

A weź taki jeden z drugim załóż sobie własną firmę i zaryzykuj swoim majątkiem, a potem - zarabiaj, po 25 latach ciężkiej i mozolnej pracy, zamiast zrzędzić i narzekać w kółko i w kółko.

Wiec jak to jest Panie Norbercie, kto zrzędzi i narzeka ?

I zgadzam się z panem

19 godzin temu, Norbert Jezierski napisał:

Tego się słuchać już nie chce

I bez dwóch zdań, jest to świetna zachęta dla diagnostów, by się przyłączyć do pracodawców  na protest :evil:

Edytowane przez Mecher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy właściciele, przedsiębiorcy - sami zgotowaliście sobie ten los przy udziale instytucji samorządowych oraz państwowych - bez limitu wydawano pozwolenia na działalność kolejnym stacjom kontroli i doszło do patologii, której nie rozwiążą systemowe podwyżki cennika badań - wręcz pogłębią one w sposób dramatyczny ten już i tak chory stan.

Bony, gratisy wzrosną, a walka na prześciganie się w zachęceniu klienta będzie już na noże, możliwe że płace wzrosną ale kosztem tego uczciwego diagnosty "cwaniaczka co to się pręży" żeby na drogach było bezpiecznie - do pracy wrócą wszyscy diagnostycy którzy wyczują krew, będziecie mogli przebierać w narybku bez skrupułów moralnych do 5cio minutowych przeglądów a tacy jacyś "nienormalni co normalnie chcą" będą mogli odejść w zapomnienie...

Kto tu jest cwaniaczkiem ? Nie wrzucam Panie Norbercie Pana do tego koszyka bo faktycznie są wyjątki ale - podwyżka cen przy Pana podejściu do wykonania dobrej pracy, zostanie stłumiona do jeszcze niższego poziomu mułu, ponieważ Pana konkurencja zadba o własny interes dużo agresywniej - a to, że na Pana stacji będzie uczciwie nic nie będzie znaczyło dla Pana przychodu - wręcz odwrotnie do kwadratu

Oprócz podwyżek cennika - jakie postulaty niesie protest - jakie zmiany na zapobieganie nieuczciwej konkurencji, minimalna płaca dla pracownika, gwarantowany wzrost płac chociaż ze względu na inflację, nie mówiąc o własnej inicjatywie w tym kierunku...  businessinsider po raz kolejny nas stawia za tych co chcą a co Pan słyszy na tym forum?

 

 

  • Piwo 1
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Admiral napisał:

Pamiętaj, że prowadzenie działaności gospodarczej to wybór, a nie obowiązek. Zawsze możesz jechać zbierać fasolkę u Niemca.

Nie bój nie bój jeszcze będziesz zapieprzał w polskiej SKP ale właśnie u Niemca. Brak podwyżek jest po to by wykończyć polskich przedsiębiorców i za pół ceny kupić gotowe SKP. Niemcy już kasę przygotowali. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, pitermlody napisał:

Kolego Czolgista a może sam otwórz SKP zatrudnij dwóch diagnostów zus opłać od tylu co zarabiają,płać nadgodziny,daj im odzież ochronną nie wywieraj nacisków i życzę ci powodzenia może z pół roku podziałasz łatwo się pisze na pracodawców ale może jeden z drugim tak by stanął po drugiej stronie.

Kolego, to nie problem w diagnostach a w przedsiębiorcach. Wasz biznes plan oparty jest na zasadzie: dzisiaj powieszę szyld nad drzwiami a od jutra mam dziesięciu w kolejce. Żaden z was nie przewiduje, że diagnostów trzeba będzie utrzymać przez około 3 lata aby można było myśleć o wyjściu na zero a może w kolejnych latach trochę zostało. Zwróć uwagę, że przez ostatnie 5-6 lat ilość stacji się podwoiła. Czy w tym czasie ilość pojazdów również? Co myśleć o przedsiębiorcy który otwiera w mieście (ok 12-15 tyś. mieszkańców) czwartą stację (trzy wcześniejsze, oczywiście nie jego, były tam "od zawsze") i po niespełna pół roku do diagnosty wypala, że ten biznes chyba nie zażarł? Na czym oparty był zamysł otworzyć taką działalność? Biorą się za to ludzie nie mający o tym zielonego pojęcia a potem następuje patologia w formie nacisków, zadowolenia klienta, ...., ponieważ zainwestowane 1,5-2 mln pln jak psu w budę. 

Oczywiście każdy patrzy ze swojej perspektywy. Ja jako diagnosta chciałbym godnie zarabiać za normalne godziny pracy. Pracować na sprawnym sprzęcie, pojechać na szkolenie, mieć zapewniony minimalny socjal i warunki w miejscu pracy, iść normalnie na urlop - bez zgrzytu o zawalenie się firmy... itd. Czy to aż tak wiele? Który z Was (przedsiębiorców) dokonuje z własnej woli coroczny serwis sprzętu? Który z Was daje diagnoście godne wynagrodzenie na papierze za normalne godziny pracy? Który z Was stanął po stronie diagnosty kiedy klient jest odklejony od rzeczywistości? Traktujecie nas jak chłopków z pieczątkami, takie mięso armatnie, które jak straci uprawnienie to się go zastąpi innym. Nie jesteście dla nas partnerami. Was jest jeszcze mniej niż diagnostów na danym terenie i nie potraficie się dogadać aby ten interes był prowadzony zgodnie z elementarnymi zasadami.

Proszę nie traktować mojej wypowiedzi jako biadolenia niezadowolonego diagnostyka, ponieważ mam to szczęście pracować u normalnego pracodawcy, u którego mam normalne wynagrodzenie na papierze, nie mam problemu z urlopem w wakacje, mam zawsze obsłużony i sprawny sprzęt (serwis co rok bezwzględnie, w razie awarii serwis maksymalnie jest na drugi dzień - szef sam potrafi przywieść serwisanta), nie mam żadnych nacisków ani na przerób ani na zadowolenie klienta - po prostu wykonuje swoje obowiązki zgodnie z elementarnym zakresem i uśmiechem na ustach. Klient jak nawet zarobi "sagana", to z wyrozumiałością dziękuje za wykrycie niesprawności (oczywiście nie każdy). Można? Da się? Powyższe oparłem na podstawie ponad dwudziestu lat pracy i zaliczywszy 12 SKP.

 

  • Super 2
  • Piwo 1
  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, markes30 napisał:

Nie bój nie bój jeszcze będziesz zapieprzał w polskiej SKP ale właśnie u Niemca. Brak podwyżek jest po to by wykończyć polskich przedsiębiorców i za pół ceny kupić gotowe SKP. Niemcy już kasę przygotowali. 

Właśnie to nie jest takie jasne jak by sie mogło wydawać - projekt który leży w Sejmie w komisji ds EU był już raz lobbowany  ( w nieco innej wersji ale niewiele różnej od obecnej) i wówczas został zablokowany przez tzw. antyniemiecką nutę  podnoszoną przez media z Torunia (więcej o tym TU) - dodaj obecnie wzrost cennika i się okaże że - Niemiec przejmie stacje - ponieważ spełnienie wymagań dyrektyw zniszczy finansowo część rynku, a dodatkowo zarobi extra bo przedsiębiorcy dadzą mu deser w postaci podwyżki cennika tuż przed głównym daniem czyli zmianami ustaw.. 

Manipulowanie faktami i duża kasa to w tym wszystkim zwyczajny dzień jak co dzień niestety a merytorycznej dyskusji w temacie nigdy nie było lub była grą pozorów 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, adam1501 napisał:

Proszę nie traktować mojej wypowiedzi jako biadolenia niezadowolonego diagnostyka

Nie no...., " Panie Kapitanie " ! - w najczarniejszych snach tego bym się nie spodziewał. :evil: :P

:smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale tak nas widzą przedsiębiorcy i urzędnicy (oczywiście nie wszyscy, to tylko takie uogólnienie). Oczywiście jest to poniekąd na własne życzenie środowiska. 

  • Piwo 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, adam1501 napisał:

mam to szczęście pracować u normalnego pracodawcy, u którego mam normalne wynagrodzenie na papierze, nie mam problemu z urlopem w wakacje

Jak już mówisz prawdę to całą. Jak daleko dojeżdżasz do obecnej pracy ? 

Czy nocujesz w domu ? 

 

Panowie dziwi mnie ten lament,. Przedsiębiorcy ledwo ciągną.

Nie będzie podwyżek pensji diagnostów do póki nie będzie podwyżek cen badań !!!

Nie będzie nowego sprzętu na SKP do póki nie będzie podwyżek cen badań !!!

Będziemy dale dojeżdżać 50 km od domu by godnie zarabiać.

Ja obecnie pracuję po 12 godzin bo nie ma pieniędzy na nowego diagnostę. Ponieważ pracodawca uczciwy do ciągnę ten wózek ale mam coraz większą ochotę pier....ć to wszystko i wrócić za kierownice. Będę zarabiał 2 razy tyle co teraz i chociaż w łykend będę spał w domu. 

  • Piwo 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@markes30 podejdź do tego z drugiej strony, czyli wystarczy zlikwidować gratisy i 30% BT zakończyć wynikiem N (prawdziwy odsetek wyników N powinien być jeszcze większy) i przychód SKP wzrasta o 20-30%. Takie proste a jednak nierealne - dlaczego ???

  • Piwo 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiesz, że gratisy dają potentaci - 10% SKP robiących powyżej 10000 badań w roku. Mniejsi, chcąc jakoś przetrwać też trochę próbują bo są do tego zmuszani i dokładnie w tym miejscu cierpią diagności. Zamiast uczciwej pensji adekwatnej do wiedzy, wykształcenia i odpowiedzialności rozdają gratisy. My nie dajemy gratisów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, markes30 napisał:

Jak już mówisz prawdę to całą. Jak daleko dojeżdżasz do obecnej pracy ? 

Czy nocujesz w domu ? 

Nie mam nic do ukrycia. Pracuję ponad 120 km od domu. Pracuję w systemie tydzień na tydzień. Jak jestem w pracy to nocuję cały tydzień w hotelu na koszt właściciela. Nie przeszkadza mi ten układ, ponieważ mogę "normalnie pracować". Na moim rodzinnym terenie nie ma dla mnie pracy, ponieważ tam nie wykonuje się BT - regulacja ciśnienia w ogumieniu to zbędna fanaberia i strata czasu, na większości SKP linie diagnostyczne serwis widziały ostatni raz jak były na gwarancji, nawet legalizacje potrafią sprzęty przechodzić, których nie da się uruchomić i na nich pracować. Opowiadanie klientowi o jego usterkach traktowane jest przez właściciela jako sabotaż i odstraszanie klienta. Klient jest przyzwyczajony do max 15 minutowego rzekomego BT, a o "saganie" to nawet nie ma mowy, bo to obraza majestatu. Właściciele generalnie płacą najniższą + pod stołem za wyrobiony przerób. Zapewne to nic nadzwyczajnego, ponieważ jak rozmawiam z kolegami z całego kraju to jest standard.

Ja nie chcę tak pracować. Jeżeli musiałbym pracować w takich warunkach zmieniłbym zawód. 

  • Polub 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty dojeżdżasz 120 km ja 50 km bo dla ludzi z naszym poziomem wiedzy nie ma pieniędzy na SKP koło domu. Mój właściciel jeszcze ciągnie bo na terenie ma jeszcze 3 inne działalności. U mnie też najniższa krajowa + jakiś ochłap. Jak nie będzie pieniędzy na godziwe wynagrodzenie i nowy sprzęt to przetrwają tylko cwaniaki. Uczciwe SKP padną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, pitermlody napisał:

ten księciunio ze stacji ma dziś humor czy nie czy wogóle przyjdzie do pracy

panie @pitermlody  trochę szacunku do ludzi, zmotywuj odpowiednio pracownika, stwórz godziwe warunki pracy a ludzie sami będą chcieli u ciebie pracować i pociągną ci biznes.  No chyba, że od diagnostów oczekujesz bycia diagnostykiem, wtedy może być ciężko.
Spójrz na @adam1501, @markes30,  zobacz jak pracują ludzie, i że chce im się dojeżdżać do pracy, jednemu 50km codziennie na 12h, drugiemu  120km i tydzień go w domu nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę że większość dojeżdża - ja osobiście trzy dychy z maleńkim haczykiem. W tym promieniu jestem już spalony- nie nadaje się - czepialski, widzi każdą pierdółkę. Kilku znajomych podobnie - w swoim mieście pracy już nie ma - zostało im dojeżdżać do innych miast. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, markes30 napisał:

Jak nie będzie pieniędzy na godziwe wynagrodzenie i nowy sprzęt to przetrwają tylko cwaniaki. Uczciwe SKP padną. 

To jest zwykła kabała... Uczciwe SKP będą padać, bo ludzie będą wolą jechać do fajnych niż ryzykować N I płacić 2x za to samo.

@danielg539 podał sposób na blisko 50% przyrost obrotów skp. Tj. uczciwe rozliczanie Nek, a nie tak jak teraz 10 UI z 5 grup i na poprawce "tylko" 20 zł lub "u nas poprawka gratis", bo i tacy niedofninansowanii biznesmeni się zdarzają. 

Edytowane przez Czolgista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dominik_z napisał:

panie @pitermlody  trochę szacunku do ludzi, zmotywuj odpowiednio pracownika,

Przy jego motywacji, to i tak dziwne, że ten księciunio ma w ogóle chęci, by przychodzić.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mecher napisał:
4 godziny temu, dominik_z napisał:

panie @pitermlody  trochę szacunku do ludzi, zmotywuj odpowiednio pracownika,

Przy jego motywacji

Nie ma co z pitra już takiego złego robić! Ot wypił za dużo i napisał co napisał....

Po trzeźwemu zapewne tylko tak myśli i dusi to w sobie a wczoraj wyszło jak wyszło 😉😉.

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również dojeżdżam do pracy ponad 50 km. I pracuję tydzień na tydzień po 12 godz.

U mnie w mieście to jest dramat , ludzie rzucają dowodami i pretensje bo przecież miły starszy Pan klepie wszystko bez problemów .W mieście 8 stacji i kolejna ma się za chwilę otworzyć . Tam wszystko co wjedzie ma wyjechać z wynikiem zadawalającym klienta i nie ma opcji być inaczej. A klientów co jeszcze przywiezie kilka DR to już po nogach trzeba całować. Normalnie dramat ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.