Skocz do zawartości

PODWYŻKI CEN BADAŃ - akcja protestacyjna ...


Norbert Jezierski

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, danielg539 napisał:

Po co niby ten zapis na rok wstecz? Pomiar ma być wykonany, jego wynik przesłany i zapisany w zaświadczeniu z BT.

Gdzie ma być przesłany ??? Zapisany automatycznie czy ręką diagnosty ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesłany do programu obsługującego badania techniczne. Jak jest problem z przesłaniem to trzeba zarchiwizować wydruk a wynik wpisać z palca do zaświadczenia i ja tu problemu finansowego nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Archiwizowanie nie daje zamierzonego efektu.  Polski system badań technicznych spełnia wymagania dyrektywy 2014/45 w bardzo dużym zakresie oprócz dwóch:

1. Wymagania w zakresie nadzoru 

2. Brak szkoleń okresowych 

I w dyrektywie jest powiedziane, że wymagania w zakresie nadzoru będą spełnione gdy nadzór wejdzie niejako w buty diagnosty i będzie powtarzał badania techniczne. A tego w tym projekcie nie ma

Chodzi o to, że 3 procent badań jest losowanych do powtórki i Nadzór te badania powtarza w ciągu 90 minut od przesłania wyniku badania. Inspektor z nadzoru pojawia się na stacji po wylosowaniu badania

Archiwizowanie nie jest wskazane jako właściwy sposób tylko właśnie jest mówione o powtarzaniu badań

Klient który ucieknie i nie chce czekać na powtórkę albo nie ma czasu będzie zaliczał powtórkę na stacji prowadzonej przez Nadzór

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram Norberta ma rację ,co nie którzy nauczyli się narzekać ,już nie wspomnę jak kontrola TDT, jadą ja p.....e co to będzie? a jeszcze ci co nie mieli nigdy TDT to w portki robią,  porażka jak czytam wypociny ,albo wykonuje badanie OBT czy musze analizę spalin zrobić ?to już mnie krew zalewa, czy to jest piekarz ?czy budowlaniec ?czy Diagnosta?

 

 

Edytowane przez jarek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.11.2021 o 21:24, Mecher napisał:

Najpierw zmiana przepisów eliminująca patologie, później w nagrodę wyższy cennik

No dobra, no niech już będzie.....

Tylko jeszcze taki jeden malutki drobiazg, a mianowicie: dla kogo będzie ta nagroda?

To jest pytanie dla tych, którzy chcą rozdzielać nagrody, ale nie z własnej kieszeni.

Już w 2020 r. spadła ilość Podstawowych SKP, rok 2021 także zaliczy jeszcze większy spadek Podstawowych SKP. A, że wszyscy jajogłowi uważają, że liczy się ostatecznie "trend", to zobaczymy tę powtórkę z rozrywki jeszcze w 2022 r. (i w nieco zwiększonym wymiarze).  Ja do tej ilości doliczam jeszcze te SKP, które zbudowano i w pełni wyposażono przed 3 - 4 laty i do chwili obecnej nie otwarto w oczekiwaniu na podwyżkę Cennika.

Jak Wy myślicie, które SKP padają? 

A, jak już się tego dowiecie, to zastanówcie się wówczas, jakie SKP otrzymają tę Waszą nagrodę główną i, czy naprawdę o to Wam chodziło?

Pozdrawiam

dP 

4 godziny temu, Solaris napisał:

Polski system badań technicznych spełnia wymagania dyrektywy 2014/45 w bardzo dużym zakresie oprócz dwóch:

1. Wymagania w zakresie nadzoru 

2. Brak szkoleń okresowych 

To nie jest prawda!

Polecam pkt 34 Preambuły Naszej Rewolucyjnej Dyrektywy 45/2014, gdzie zawarto postulat o naszej koniecznej NIEZALEŻNOŚCI w pracy na SKP, cyt.:
„Przeprowadzając badania zdatności do ruchu drogowego, diagności powinni działać niezależnie, a na ich ocenę nie powinny mieć wpływu konflikty interesów, w tym konflikty interesów o charakterze ekonomicznym czy personalnym.
Wynagrodzenie diagnostów nie powinno być zatem bezpośrednio związane z wynikami badań zdatności do ruchu drogowego."

Pozdrawiam

dP

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadzór, nadzór i jeszcze raz nadzór. Obecna forma nadzoru nie spełnia wymogów. Kierownicy / Dyrektorzy WK są z nadania politycznego. Jak od Nas kandydatów na diagnostów wymaga się stażu na warsztacie przy naprawach, tak od Szefów WK powinno się wymagać uprawnień diagnosty i stażu pracy na SKP chociaż 2-3 lata i to nie figurowania jako  "słupy", ale czynnej. Nasz Szef WK w rozmowie ze mną wypowiedział takie słowa: Chłopie , jakbym miał postępować w/g przepisów to musiałbym się wyprowadzić . Czyli boi się o pracę i ewentualną zemstę przedsiębiorców. Do tego brak wykształcenia kierunkowego powoduje, że woli spokojnie przytulić co miesiąc wypłatę niż się narażać. I dlatego mamy to co mamy.:icon_evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, markes30 napisał:

ma możliwość wydruku ostatniego badania nic więcej. Skąd kwoty : 50-100 tyś zł linia diagnostyczna 30-50 tyś analizator+dymomierz.

U naszych zachodnich sąsiadów nie maja z tym problemów żeby do "TUV" wydrukować  pomiary z hamulcow, analizatora/dymomierza,  odczyt OBD, to aż dwie kartki papieru do każdego OBT 🙂

I spróbuj w Niemczech zarejestrować auto  bez  TUV i zaświadczenia z badania  spalin. 

Tutaj nie potrzeba robic reform za grube miliony, wystarczy tylko  ruszyć głową. 

Ps. Jakoś u Czechów nikt się nie zastanawiał co się stanie ze "stacjami " po prowadzeniu dyrektywy, po której z  ponad 3000  punktów kontroli emisji spalin zostalo okolo 1000.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z częścią wpisów zgadzam się w 100%, z częścią wcale. Są i wpisy pośrodku rzecz jasna.
Miło, że potraficie z sobą rozmawiać, to wcale nie takie oczywiste w dzisiejszym świecie.

Moim zdaniem - największym problemem jest w otaczającym nas świecie CZŁOWIEK.
Tak jak jest dobry i zły ksiądz, dobry i zły policjant - tak jest dobry i zły właściciel czy diagnosta. Bo taka jest istota ludzka - po prostu ułomna.

Tak mi się jakoś skojarzyło na koniec tego ogólnego wpisu: Jedenaste przykazanie: Nie bądź obojętny [Marian Turski]

+++

Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie pamiętać
o mojej akcji - i wpłatach dla mojego Stowarzyszenia: www.dravet.pl
Adres do wpłat: https://www.siepomaga.pl/dravet

Pamiętajcie, że są ludzie, którym jest gorzej w życiu, niż Wam czy Waszym dzieciom ... :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Solaris napisał:

Polski system badań technicznych spełnia wymagania dyrektywy 2014/45 w bardzo dużym zakresie oprócz dwóch:

1. Wymagania w zakresie nadzoru 

2. Brak szkoleń okresowych 

Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Wymagania w sprawie nadzoru są zgodne z dyrektywą 2011/45. U nas w kraju olano tylko diagnostów. 

1. Nie ma szkoleń !!

2. Nie ma NIEZALEŻNOŚCI pkt 34 Preambuły Naszej Rewolucyjnej Dyrektywy 45/2014, :
„Przeprowadzając badania zdatności do ruchu drogowego, diagności powinni działać niezależnie, a na ich ocenę nie powinny mieć wpływu konflikty interesów, w tym konflikty interesów o charakterze ekonomicznym czy personalnym.
Wynagrodzenie diagnostów nie powinno być zatem bezpośrednio związane z wynikami badań zdatności do ruchu drogowego."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, błachot napisał:

Już w 2020 r. spadła ilość Podstawowych SKP

Jak już bierzesz  się za analizę to pisz poprawne wnioski. Do roku bazowego 2019, w 2020  liczba PSKP wzrosła o 4, natomiast OSKP spadła o 41. 

Niektóre SKP zamknęły się zwyczajnie z powodu braku pracowników, bo mięso armatnie do klepania dowodów zostalo wyłapane, a młodzi nie chcą w tym zawodzie pracować... :)

16 godzin temu, jast napisał:

Czyli boi się o pracę i ewentualną zemstę przedsiębiorców. 

Dlatego  jest tak wielu przeciwników przekazania nadzoru w ręce TDT.  Oni zwyczajnie zdają sobie sprawe, że zcentralizowanie nadzoru ukróci lokalne układy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markes nie wprowadzaj ludzi w błąd jak nie wiesz o czym piszesz

W zakresie  Nadzoru nie ma zgodności

W załączniku 5  w punkcie d, Organy nadzoru mają

d) monitorowanie z zastosowaniem środków, takich jak: — ponowne badanie statystycznie ważnej części badanych pojazdów

 Gdzie są badania ponowne  u nas ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, markes30 napisał:

. Nie ma NIEZALEŻNOŚCI pkt 34 Preambuły Naszej Rewolucyjnej Dyrektywy 45/2014, :
„Przeprowadzając badania zdatności do ruchu drogowego, diagności powinni działać niezależnie, a na ich ocenę nie powinny mieć wpływu konflikty interesów, w tym konflikty interesów o charakterze ekonomicznym czy personalnym

Konflikt interesów można rozwiązać wprowadzając podział odpowiedzialności. Za najcięższe przewinienia diagnosta bez uprawnień, stacja kilka miesięcy kwarantanny, właściciel/użytkownik pojazdu z wysoką  karą $.

Teraz mamy odpowiedzialność diagnosty a $ szefa. Jak są problemy to pracodawca odcina się od pracownika, ale jak o podwyżkę walczyć to namawia i mówi że to masz wspólny interes. Podwyżka ok. ale wraz ze zmianami które przynajmniej częściowo wyeliminują obecną patologię w badaniach. Sama podwyżka bez zmian sprawi że za 2 lata SKP będzie więcej i większe naciski na wyniki P. Ja staram się Was Panowie Pracodawcy zrozumieć ale zrozumcie też i Wy pracowników, obawiamy się że walcząc o podwyżkę strzelimy sobie w stopę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.11.2021 o 22:09, błachot napisał:

dla kogo będzie ta nagroda?

Dla tych, którzy zostaną.

W dniu 16.11.2021 o 22:09, błachot napisał:

Jak Wy myślicie, które SKP padają?

Te, które wykonują BT a nie tylko "podbijają dowody".

W dniu 16.11.2021 o 22:09, błachot napisał:

jakie SKP otrzymają tę Waszą nagrodę główną i, czy naprawdę o to Wam chodziło?

Te, które przejdą weryfikację poprawności wykonywania BT. Tak, o to właśnie chodzi żeby wytrzebić "patusów" i żeby zostali tylko Diagności. Inaczej nie będzie dobrze, będzie cały czas tak samo. Upasą się stacje zatrudniające "dobrych chłopaków" a poupadają stacje wykonujące BT.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że gdyby połowa z tych patodiagnostów dostała porządną pensję i widmo realnej kontroli to w końcu zaczęli by robić BT zgodnie z prawem. To jest raczej tak że "biorą" pod stołem w zamian za coś, bo wypłatę mają mniejsza niż nieraz sprzedawczyni w spożywczym . Nieraz tutaj koledzy piszą że są rejony w Polsce że poza "trójkę " na wypłatę się nie wyjeżdża, nie wspomnę o najniższym ubezpieczeniu. Żeby po podwyżkach nie doszło do sytuacji że dalej wypłata będzie ta sama, a przychód SKP podwójny. Patologia jeszcze się zwiększy zamiast zmniejszyć. Trzeba też położyć na pracodawcy odpowiedzialność jak choćby w firmie transportowej za jazdę na magnesie. Mam przykład z podwórka. Głośna akcja, same DR, 1000 ludzi do przesłuchania i co ? Reksie potracili papiery a nowi już klepią interes dalej. Właściciel "o niczym nie wiedział" . Taka to jest sprawiedliwość. W dodatku na "rozmowie o pracę" od razu zaznacza że pasowało by robić tak jak wcześniej. Myślę że jeśli miał 10 tyś BT rocznie to kara 500 tyś nie była by przesadnie duża, plus do tego zamknięcie stacji i zakaz jej otwierania czy to przez niego, czy przez żonę. OD tego trzeba by zacząć

Edytowane przez Rafi90
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Rafi90 napisał:

gdyby połowa z tych patodiagnostów dostała porządną pensję i widmo realnej kontroli to w końcu zaczęli by robić BT zgodnie z prawem.

Do tego dodaj przymusowe szkolenia okresowe, bo większość tych "diagnostów" już nie wie jak się BT wykonuje.

12 minut temu, Rafi90 napisał:

To jest raczej tak że "biorą" pod stołem w zamian za coś, bo wypłatę mają mniejsza niż nieraz sprzedawczyni w spożywczym .

To jest właśnie zadziwiające. Dokładnie tak jest i nikogo to nie dziwi że Diagnosta zarabia najniższą krajową. Gdzie są służby państwowe? Miałem w życiu styczność z Inspekcją Pracy. Jak byłem kierownikiem serwisu, to przychodził taki na kontrole i straszył pierdołami, jak miałem problem i poszedłem do nich po pomoc, to rozłożyli ręce, że nic się nie da zrobić. Zalegli w ciepłych kurwidołkach i papierów tylko pilnują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za wiedzę którą posiada prawdziwy diagnosta, wypłaty powinny się zaczynać od 5k w górę. Porządny diagnosta który się stale uczy i lubi swój zawód, przez co ciągle przyswaja coś nowego ma często wiedzę większą, niż dyrektor WK, pracownik specjalista czy jakikolwiek inspektor na drodze. Ale kto to doceni? Dla pracodawcy jesteś problemem bo się czepiasz, dla klienta też. Ja powiem szczerze że czytam to forum, zbieram informację z różnych źródeł głównie dla siebie, i to po to że żyję nadzieją że przyda mi się to kiedyś w innej lepszej pracy, lub po wywrocie systemu badań technicznych, bo już na starcie będę przed innymi, z większą wiedzą. W pracy za bardzo nie ma jej jak wykorzystać bo jak wspomnisz klientowi o prawidłowej procedurze rozwiązania jego problemu to Ci powie nara i u reksia ma za godzinę bt zrobione. Nie wspomnę że prestiż tego zawodu jest żaden, bo jesteś reksiem przy prywatnej budzie, takim mechanikiem co ma jakąś pieczątkę. W ośrodkach ruchu drogowego można zobaczyć jak kursanci podchodzą do egzaminy i samego egzaminatora, a jak podchodzą u nas. Prestiż zawodu, tego bym życzył naszej branży. Niestety myślę że będąc na łańcuchu prywatnego właściciela można o tym śnić.

Edytowane przez Rafi90
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dokładnie tak jest. Nie tak dawno Instytut poszukiwał Diagnosty na swoją Okręgówkę. Pojechałem, porozmawialiśmy sobie, podziękowałem za miłą rozmowę i się pożegnałem. Tabelę zaszeregowania mają z jakiegoś rozporządzenia. Napiszę może tak: za swoje stawki to oni fachowców nie zatrudnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, wrc69 napisał:

Ale dokładnie tak jest. Nie tak dawno Instytut poszukiwał Diagnosty na swoją Okręgówkę. Pojechałem, porozmawialiśmy sobie, podziękowałem za miłą rozmowę i się pożegnałem.

Podeślij na wiadomość jakieś szczegóły jeśli możesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, wrc69 napisał:

Tabelę zaszeregowania mają z jakiegoś rozporządzenia

Tak jak stacje resortowe, zaszeregowanie jest na tak żenującym poziomie, że chyba tylko jakiś emeryt, który ma dodatkowy może spokojnie pracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem za a nawet przeciw. A tak serio to archiwizowanie wyników badań w pewnym stopniu utrudniło by patodagnostom kombinowanie, oczywiście tylko foto wyników gdzie jest data i geotagowanie, wiem, że nie wyeliminuje to zupełnie ludzi co robią dobrze klientowi ale zapewne zmęczą się ciągłym kombinowaniem i po pewnym czasie zmęczą się i zaczną chociaż trochę udawać, że są diagnostami. Nadzór? Wystarczy, że pojawią się tajemniczy klienci, którzy zweryfikują kombinatorów i olewaczy. Ale to tylko moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wrc69 napisał:

Upasą się stacje zatrudniające "dobrych chłopaków" a poupadają stacje wykonujące BT.

Ja też się tego obawiam.

2 godziny temu, Rafi90 napisał:

Myślę że gdyby połowa z tych patodiagnostów dostała porządną pensję i widmo realnej kontroli to w końcu zaczęli by robić BT zgodnie z prawem.

Niestety ale większość z nich nie ma pojęcia o obowiązujących zapisach prawnych i wzrost wynagrodzenia by tu nic nie zmienił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to nie musi być nawet archiwizacja w programie do prowadzenia SKP. Niech wyniki archiwizują się w komputerze linii diagnostycznej i wprowadzić wymóg wpisywania wyników w Zaświadczeniu. Do tego dodać (planowane) kontrole inspektora, który przejrzy do 3 miesięcy wstecz i porówna cyferki na zaświadczeniu z tymi zapisanymi tego dnia pod odpowiednim nr rejestracyjnym w komputerze na stacji. Cyferki nie są takie same? To fałszerstwo w dokumentach i bye uprawnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, wrc69 napisał:

wprowadzić wymóg wpisywania wyników w Zaświadczeniu

Taaak. Jedno wpisywać innych rzeczy nie wpisywać (bo może się urzędnik obrazić). Jest wynik P - świadczy to sprawności, ale wychwycony taki pojazd na drodze posiadający ewidentne niedomagania, powinien być poddany bezwzględnemu i wnikliwemu przeglądowi pod okiem nadzoru, następuje udowodnienie tych niedomagań z pewnością, że to stare grzechy, to po oficjalnym nagłośnieniu delikwent (diagnostyk) zdaje pieczątki i szuka roboty w innym zawodzie. A teraz co jest, nic, złapany szkut na drodze i konsekwencji żadnych, no ewentualnie DR zablokowany i koniec sprawy. Nagłośnienie to oficjalny komunikat nadzoru do podległych skp oraz info w mediach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.