Skocz do zawartości

Osobówka na lekki ciężarowy 2023


tombik

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo dziękuję za kolejną wypowiedź.

Czyli, przekładając z polskiego na nasze. Jadę do OSKP u mnie i jaką ustawę i jej zapisy mam mieć przygotowane. Oprócz dokumentów za usługę, oświadczenie firmy, DR, pieniądze na badanie. 

Teraz jeszcze mi coś przyszło do głowy. Wyczytałem u Dr. Goggle, że takowy montaż kraty przeprowadza firma, która ma PKD 45.20.Z. Z tego co ja rozumiem to jest to po prostu najzwyklejszy warsztat samochodowy. Popatrzyłem u mnie w rejonie, to każdy warsztat w CEDG ma wpisane takie PKD. 

Czy to o to chodzi. ?. Tak po prostu?. Spodziewał bym się, czegoś bardziej finezyjnego jeśli to dobrze rozumiem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • tombik

    21

  • Paprock

    9

  • Logen

    5

  • Mecher

    4

Top Posters In This Topic

18 minut temu, tombik napisał:

Czy to o to chodzi. ?. Tak po prostu?.

O to chodzi. Tak po prostu. Tu nie ma zbyt wiele filozofii. Przegroda ma być dopasowana do pojazdu, spełniać odpowiednie wymagania i być odpowiednio przymocowana do pojazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, tombik napisał:

Wyczytałem u Dr. Goggle, że takowy montaż kraty przeprowadza firma, która ma PKD 45.20.Z. Z tego co ja rozumiem to jest to po prostu najzwyklejszy warsztat samochodowy. Popatrzyłem u mnie w rejonie, to każdy warsztat w CEDG ma wpisane takie PKD. 

No jak widzisz można to sprawdzić. Jedni biorą za taką usługę (usługę zmian i/lub wystawienia samego kwitu) 50 złotych, a inni 250 złotych. Taką zmianę można wykonać również samemu pod warunkiem, że słuszną działalność się ma.

A tu przykładowe oświadczenie: https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/17660-oświadczenie-o-dokonaniu-zmianach-konstrukcyjnychtechnicznych-pojazdu/#comment-328232

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Paprock napisał:

No jak widzisz można to sprawdzić. Jedni biorą za taką usługę (usługę zmian i/lub wystawienia samego kwitu) 50 złotych, a inni 250 złotych. Taką zmianę można wykonać również samemu pod warunkiem, że słuszną działalność się ma.

A tu przykładowe oświadczenie: https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/17660-oświadczenie-o-dokonaniu-zmianach-konstrukcyjnychtechnicznych-pojazdu/#comment-328232

Za takie porady i tyle chęci to się należy jakieś szkło wysłać. :). To gdzie wysłać. :) ?

Spodziewał by się człowiek, że tu jakaś specjalistyczna firma potrzebna z jakimiś pozwoleniami itd. A tu się okazuje tak prosto. Niebywałe. 

Napisali się tomów stron ustaw a na końcu życie i tak pisze swój scenariusz... Sorry, nie mogłem się powstrzymać. 

A właśnie miałem zapytać ile biorą za taką usługę. To jest jeszcze lepiej niż sądziłem z tego co czytam. To teraz troszkę żałuję, że jak uruchamiałem firmę to nie wpisałem o jeden kod PKD więcej. :). 

Wracając na poważne tory rozmowy... Sytuacja taka, że dosłownie do mojego Stilo wjeżdża moja gotowa podłoga + plus dopasowana krata i od strony manualno - technicznej, temat1 uznać można za zakończony. Reszta jak powyżej Panowie pisaliście. 

A propos samej podłogi to czy takowa ma być monolitem z jednego kawałka materiału po całej długości powstałej po demontażu kanapy płaskiej powierzchni?

Czy też zakrywać tylko tą część odkrytą po demontażu jak wyżej. Aktualnie mam tak przygotowaną że wjeżdżam z 2 szt. płyty po długości auta, przykręcam do otworów montażowych i już. Tyle, że się zastanawiam czy warssztat to będzie miał robić :) to będzie wymagał przycięcia skrócenia płyt itd. 

Zaraz pewnie przeczytam, że Warssztat zrobi tak jak sobie tego Pan Diagnosta powie. No to pytam Panów Diagnostów. 

W sumie to nigdzie nie wyłapałem info na temat podłogi. Na temat kraty a i owszem

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak umiesz, to sam wstaw kratę/przegrodę. Podłogę dla potrzeb badania możesz zostawić w spokoju (garażu, piwnicy). Wszystko rozbija się o podział wnętrza na część do przewozu ludzi i część ładunkową. Trupów nie będziesz woził, także odpadają sanepidowskie wymagania co do powierzchni latwozmywalnych. Masz tak to zrobić, żeby nikt się nie przypieprzył, a wiedzieć należy, że takie zmiany fotografiami będą dokumentowane. Najprawdopodobniej diagnosta kliknie kilka fot. Odpiernicz Stilona jak motorynkę do rejestracji, a będzie dobrze. 👌

Im mniej, tym lepiej i za dużo nie gadaj, co, kto, gdzie, jak, kiedy... ja sam. Na pytania blondynką odpowiadaj. :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Ojcze. :). Będzie tak jako rzekłeś. Wszakże, jak mówią cyt. "... im się mniej wie i mówi tym się krócej siedzi...". :). 

Nawet by mi to głowy przyszło. Przecież warsszat mi to będzie robił i w jego imieniu pytam. Bo już rozmawiałem w między czasie. 

O zdjęciach to od razu pomyślałem, że będą pewnie robione. i co z tego. Nie będzie nic do ukrycia. A Pan Diagnosta także musi mieć "dupochron" z uwagi na US. 

Auto zakończy życie jako ciężarowe i na 1000% nie wróci do wersji osobowej. Prędzej dostanie kolejnego młodszego rocznikowo brata dla kolejnego pracownika - takiego samego świra na punkcie Stilo jak Ja : )

Powitać Wszystkich, 

Z góry przepraszam, jeśli z któryś z Panów stwierdzi, że marudzę i jeszcze o coś pytam. Ale taka moja natura, że muszę mieć wszystko sprawdzone, dopięte, zorganizowane. 

A cała sprawa mimo swego rodzaju łatwości, która dopiero okazała się łatwa jak rozwinęła się głębsza dyskusja w moim temacie, musi być sprawdzona bez problemów dla nikogo. Ani dla mnie ani dla konkretnego Diagnosty, który się podpisze pod papierem.

Pytanie od zaprzyjaźnionego warsztatu, jaka treść ma widnieć na fakturze VAT za tą usługę. I druga sprawa, czy dobrze jest napisać w oświadczeniu co zostało w aucie zrobione i jakie elementy zostały zdemontowane. ?

Z góry dziękuję Wam Panowie za info zwrotne.

Miłej nocy i spokojnego kolejnego dnia bez żadnych kłopotliwych przeglądów. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FAKTURA:

Zmiana rodzaju pojazdu z osobowego na ciężarowy.

(Demontaż tylnej kanapy wraz z pasami. Montaż przegrody i podłogi.)

 

OŚWIADCZENIE:

https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/12294-zmiana-miejsc-z-9-na-5-jakie-badanie/&do=findComment&comment=236471

 

 

To nie są gotowce. To są przykłady. Na gotowce to trzeba trochę pomyslunku włożyc i samemu zrobić odnosząc się do jak najbardziej aktualnych aktów prawnych albo sie nie odnosząc. Linkowany post sto lat temu był pisany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
42 minuty temu, tombik napisał:

Paprock, masz jakieś PW. Dasz?

Sam sobie weż ... kliknij na nick, kliknij na "wiadomość", wpisz sprawę, wyślij. PW gotowe ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję. Pesel mi się chwilami okazuje starawy. :). W między czasie się zorientowalem. Ale dziękuję za reakcję i chęć podpowiedzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Czołem Wszystkim czytającym mój temat,

się napisałem, podyskutowaliśmy na temat i kicha. Przyjdzie mi kupić złoma=auto z wbitym VAT1. Dla samej zasady bo chętnego do pomocy nie ma.

Odwiedzone 3 czy 4 stacje i lipa. Odpowiedź zawsze ta sama: Nie można. Że przepisy się zmieniły... Itd. 

Widzę teraz na własnym przykładzie, że instytucja Państwa zmusza wszystkich do kombinowania, w dalszym ciągu do obchodzenia przepisów itd. 

W każdym razie, Wszystkim dziękuję. Szczerze, ręce mi opadły i chyba odechciało mi się walczyć z wiatrakiem. 

Takie moje niedzielne przemyślenia. 

Chyba, że ktoś ma jakiś pomysł? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisz wniosek do naczelnika US że auto używasz do celów wyłącznie firmowych i chcesz decyzję na zezwolenie odpisywania 100% VATu a nie możesz uzyskać wyniku  pozytywnego z przyczyn od ciebie niezależnych  - co masz do stracenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już też mi to wpadło do głowy. Nawet rozmawiałem z moją księgową. Odradziła od razu. Naczelnik się nie pochyli w żaden sposób nad tym. 

Odpowiedź będzie taka, że nie musisz mieć auta ciężarowego w firmie. Wystarczy ci osobowe. Tylko musisz prowadzić książkę przebiegu czyli kilometrówkę. 

Tylko kto ma na to czas w tym zabieganym świecie. A skarbowy i tak może podważyć każdą rozpisaną w książce trasę przejazdu. 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

A tak przy okazji tego tematu temat pokrewny. Na czym by polegały ZK polegające na zmianie podrodzaju z osobowy wielozadaniowy na osobowy van.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Robert66 napisał:

Na czym by polegały ZK polegające na zmianie podrodzaju z osobowy wielozadaniowy na osobowy van.

Na niczym. Czemu miałoby to służyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miało by to służyć możliwości uzyskania dofinansowania. Ale klient ma się jeszcze dokładnie dowiedzieć jakie wymagania musi spełnić auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Robert66 napisał:

Na czym by polegały ZK polegające na zmianie podrodzaju z osobowy wielozadaniowy na osobowy van.

A co by się miało w takim pojeździe zmienić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tylko w naszej klasyfikacji istnieje coś takiego jak samochód osobowy o podrodzaju van.... homologacji na coś takiego jeszcze nie widziałem :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Logen napisał:

Chyba tylko w naszej klasyfikacji istnieje coś takiego jak samochód osobowy o podrodzaju van

Wyłącznie. A wynika to z tego, że wielu tak wpisywało w odniesieniu do minivanów, więc zamiast zmieniać ludziom złe nawyki, wprowadzili do klasyfikacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem drogim Forumowiczom,

otwieram forum, żeby sprawdzić i doczytać bo temat, którego jestem autorem dla mnie nadal jest nie zakończony... :( i co widzę....

Że kwestię, którą poruszyłem zakładając temat, jest na tyle ważna, że wątek się rozwija. :). Bardzo to miłe. I nie widzę przeszkód, żebyście Panowie wątek kontynuowali, rozwijali. :). Jeśli to Panom pomoże zdobywanie nowej wiedzy czy umiejętność znajdowania rozwiązań różnych zagwostek,  z którymi przychodzi się Wam zmierzyć to mnie nic do tego. :). Bardzo proszę. :). 

Ale, żeby nie było tak kolorowo, to pochwalę się, że ciągle się nie podaję i "walczę z wiatrakiem". Czyli nadal, nie mam kwitu pozytywnego z dodatkowego badania.

Co ciekawe, już przeszedłem przez wersję, że jak Panowie wiecie i ja też dzięki Wam, nie potrzeba żadnej homologacji na cokolwiek. 

To już doszło u mnie do tego, że kierownik wydziału komunikacji w gminie jasno określił jakich dokumentów wymaga ode mnie przy przerejestrowaniu auta na "ciężarówkę".

Czyli: oświadczenie z warsztatu, faktura z warsztatu, dodatkowe badanie, wydrukowane zdjęcia zmian. I tyle. Czy aż tyle. Mało tego, nawet mi podyktował co ma być napisane na kwicie z Okręgówki, że jest to auto typu 2 osobowy wielozadaniowy VAN. :). Koniec. Żadnych homologacji itd. Żeby było jeszcze ciekawiej, Pan w WK jasno określił, że to on dokonuje zmian w CEPiK na podstawie dostarczonych przeze mnie dokumentów. Takie stwierdzenie padło jako odpowiedź od Pana Diagnosty, że On nie może dokonać żadnej zmiany w CEPiK. Tak więc tu pytanie do forumowiczów. Czy tak jest z tym CEPik rzeczywiście?. Dla mnie to logiczne, ale ja nie jestem z tej branży więc mnie to się może tylko wydawać. 

Jeden z kolegów Forumowiczów stwierdził, że aktualnie każdy interpretuje przepisy jak mu wygodnie. Trochę to przykre, ale stwierdzam, że właśnie sam przez to przechodzę. I nic nie rozumiem. Ciągle bronię się przez koniecznością zakupu "złomu" byle kwit był. Choć przyznam, że moja garda opada coraz bardziej. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tombik napisał:

że jest to auto typu 2 osobowy wielozadaniowy VAN.

Dokładnie ma być samochód ciężarowy, VAN. 

I tak, zmiany w cepiku dokonuje wydział komunikacji. Diagnosta ma na podstawie oświadczenia z warsztatu opisać co zostało zmienione, czyli coś w stylu demontaż tylnej kanapy, montaż przegrody oddzielającej część osobową od ciężarowej. Tyle i aż tyle. Szukać stacji diagnostycznej która robi zmiany konstrukcyjne i temat powinien być ogarnięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, tombik napisał:

Czołem drogim Forumowiczom,

otwieram forum, żeby sprawdzić i doczytać bo temat, którego jestem autorem dla mnie nadal jest nie zakończony... :( i co widzę....

....

a mi coś innego przyszło do głowy - nie lepiej te auto wywieźć za granicę, zrobić tam zmiany i je sprowadzić jako ciężarowe? Holandia, Niemcy itp? Nie da się w ten sposób? Może łatwiej będzie i szybciej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za chęci. W kolejności odpowiedzi, dostałem namiar na kolejną stację, gdzie jak się okazuje pracuje człowiek, który chce pomóc i poprosił żebym przyjechał koniecznie bo telefonicznie to my sobie możemy gadać długo. Swoją drogą i tak fizycznie należy pojawić się na stacji z autem. Więc to taka przenośnia z ust Diagnosty na zasadzie: "muszę zobaczyć, obejrzeć, popatrzeć". A piszę to dlatego, że był już na mojej drodze Diagnosta, który deklarował, że nawet auta nie musi widzieć bo się nie boi. :). A utknął na tym, że On nie może niczego zmienić w CEPiK. ::). Nawet mu link do tego tematu wysłałem, żeby sam poczytał i zobaczył, że nikt nikogo nie chce wkręcać na "lewe sanki".  Poczytał, myślał i nie wymyślił. :). Nie zrozumiał i tyle. Jutro jadę do kolejnej Stacji. Może tym razem pozytywnie będzie. Może... Jak wcześniej pisałem, jakbym wiedział, że to wyjdzie tak jak wyszło to... 

Druga sprawa to wywóz za granicę. Jakiś pomysł to jest, ale z drugiej strony wywozić starawe auto do Niemiec czy gdzie indziej w czasach kiedy Niemcy pozbywają się starszych aut z uwagi na przepisy unijne... To by chyba lipa wyszła większa. A na pewno jakieś koszty to pewnie większe niż by się człowiek spodziewał. 

Będę informował co i jak dalej. Ale przyznacie Panowie, że komedia... :). 

Dobrego dnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komedia straszna... no ale niestety w diagnostyce samochodowej króluje patologia i niewiedza :( 

Szybciej gość dowód podbije bez samochodu (bo się nie boi) niż dokona legalnych zmian konstrukcyjnych (bo się nie zna) :D takie rzeczy tylko w Polsce ;) 

Edytowane przez Logen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.