Skocz do zawartości

Badanie zgodności - inny nr silnika niż na tabliczce znamionowej


slawekslawek

Rekomendowane odpowiedzi

Chcę zarejestrować jako pojazd zabytkowy Jawę 250 z 1958r. - Jawa ma na tabliczce inne nr silnika niż na silniku (obydwa nr czytelne).

Co w takim przypadku na badaniu zgodności pojazdu zabytkowego - czy nie ma to znaczenia i traktuje się silnik jako część zamienną tak jak w przypadku zwykłych pojazdów?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wiesz może czy nie będzie nigdzie problemu z tym numerem silnika - przy zgłoszeniu do konserwatora zabytków i potem przy rejestracji w urzędzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem wróżką ;) Przy rejestracji numer silnika nie jest brany pod uwagę na pewno. A konserwatora to już sam pytaj, ale nie sądzę żeby interesował się numerem silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, slawekslawek napisał:

traktuje się silnik jako część zamienną

Silnik ZAWSZE był podzespołem wymiennym.

3 godziny temu, slawekslawek napisał:

Jawa ma na tabliczce inne nr silnika niż na silniku

Od ponad 15 lat numer silnika nie jest cechą identyfikacyjną pojazdu i nie jest brany pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od strony badania zgodności pojazdu zabytkowego wymiana silnika nie ma znaczenia. Natomiast podczas wpisu konserwator najczęściej chce opinię rzeczoznawcy w której określa się stopień oryginalności. Po wymianie silnika to jest minus 30-50%. Może nie wpisać takiego pojazdu do rejestru zabytków.  Żeby konserwatora przekonać do wpisu 120 takiej Jawy musi być jakiś bonus: pierwszy albo ostatni egzemplarz, unikalne / nowatorskie rozwiązania techniczne. Również jeśli jednym z wcześniejszych właścicieli będzie ktoś znany (sportowiec, aktor, polityk...)  to wymiana silnika nie będzie miała znaczenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, wrc69 napisał:

nie jest już oryginalny

A gdyby nie było tabliczki znamionowej albo była tabliczka zastępcza to jak poznać, że nie jest oryginalny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo w opisie Rzeczoznawcy "stoi" inny numer? Na decyzji Konserwatora "stoi": wpisuje się do rejestru pojazd [marka], [model], [numer podwozia/ramy], [numer silnika]...
I to nie przystaje już do rzeczywistości?

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jeśli numer/VIN się zgadza to nie ingeruje, bo skoro konserwator i RZ przyjęli że tak jest dobrze, to w sumie numer silnika nie podlega weryfikacji, przez co mi osobiście nie wadziłoby to w badaniu zgodności. Miałem taką sytuację raz, zadzwoniłem do konserwatora - "Robić, tak ma być" , RZ mówi to samo, więc robię. Numer nadwozia się zgadzał więc nie szukam na siłę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddzielmy myślowo dwa systemy walutowe (parafrazując Misia Barei).
Mamy pojazdy ZABYTKOWE i pojazdy NA ŻÓŁTYCH TABLICACH zajejestrowane tak aby OC było niższe, badań nie przechodzić, czy co tam jeszcze.
W 1 przypadku wymiana silnika wydatnie zmniejsza wartość pojazdu.
W 2 przypadku- nie koliduje, hulaj dusza...

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Rafi90 napisał:

nie wadziłoby to w badaniu zgodności

Tu nie idzie o nas, dla nas wszystko gra, ponieważ numer silnika nie jest cechą identyfikacyjną pojazdu. Problem jest tu:

15 godzin temu, markes30 napisał:

Po wymianie silnika to jest minus 30-50%.

I w konsekwencji konserwator może zakwestionować taki stan rzeczy i nie uznać go za zabytek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym Jawkę robił na zabytkowy i za bardzo w uszczuplenie oryginału nie wnikał. Nie wiem jak i nie wiem na ile właścicielowi zależy w tej ocenie oryginalności. Mi by nawet minus 70% nie przeszkadzało. A co do konserwatora, to cóż... Jak nie on, to pozostaje wpis do inwentarza muzealiów. Widząc jakie zabytki jężdżą po drogach, to nie sądzę aby ta Jawka na zabytkowy nie dała rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu trzeba pewnie pytać u konkretnego rzeczoznawcy, konserwatora. W pojazdach zabytkowych kluczowe jest te 70%, ale sposób liczenia może być różny. Znajomy rzeczoznawca, który się takimi sprawami zajmuje powiedział mi kiedyś, że dla niego kluczowy jest sposób naprawy, wymiany elementów niż sam fakt pochodzenia z konkretnego egzemplarza. I tak wymianę błotnika potraktuje jako oryginał gdy zostanie to przeprowadzone zgodnie ze sztuką i w sposób zgodny z epoką, natomiast pomalowanie nawet oryginalnego elementu lakierem niedostępnym w okresie produkcji (np typu metalik) już nie. Nikt nie spodziewa się, że pojazd który ma 50 lat będzie miał 70% części z którymi wyjechał z fabryki. Jeżeli więc wykonano wymiany silnika na taki sam jaki występował w tym modelu to nie powinno być problemu. Tym bardziej, że zabytkiem może stać się pojazd nawet bez cech identyfikacyjnych (oczywiście po ich nadaniu). 

Cała starówka warszawska jest wpisana na listę UNESCO jako zabytkowa choć w całości została odbudowana w latach powojennych tylko dlatego że została odbudowana zgodnie ze sztuką i zgodnie z dokumentacją z lat wcześniejszych 

  • Super 1
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.