Ustalenie masy F2 ??

[duchu]

Pomijając resztę , nie podałeś daty pierwszej rej pojazdu, a także może mieć znaczenie

[adam1501]

55 minut temu, Robert66 napisał:

A co mi do MMCZP, została jak była 78.

Tego mi zabrakło.

55 minut temu, Robert66 napisał:

o DMCZ a nie o MMCZ

Przepis ten jest napisany tak jak ostatni tiret. Podniesienie wartości DMCZP może występować tylko w trakcie transportu itermodalnego.

22 godziny temu, Rafi90 napisał:

ciągnika siodłowego o trzech osiach i naczepy o dwóch lub trzech osiach przystosowanej technicznie do operacji transportu intermodalnego, uczestniczących w operacjach transportu intermodalnego - 44 tony

Czy na co dzień ten pojazd będzie występował w tej konfiguracji? No raczej nie. Tylko nieliczne pojazdy będą wykonywać tego typu działalność na co dzień. Dlatego zapewne w ostatnim czasie we wszystkich DR pojawiły się zapisy odnośnie MMCZP, ponieważ literalnie czytając powyższy zapis tylko w trakcie transportu intermodalnego pojazd może posiadać takie wartości a gdy nie wykonuje tej czynności ma niezgodny zapis z WT. Dlatego niektóre WK przyjmą tylko i wyłącznie 40 a dla innych nie będzie problemu z 44 tonami.

Wg mnie zapis powinien być w F3 - 40 tonowy z obowiązkową adnotacją o MMCZP informującą o tym, że dany pojazd może mieć technicznie większą masę zespołu a co za tym idzie wykonując transport intermodalny może osiągać masy przewidziane w WT (o ile technicznie może ). Niestety mamy to co mamy i żyjemy z tym co mamy.

[aboz]

4 minuty temu, adam1501 napisał:

Wg mnie zapis powinien być w F3 - 40 tonowy z obowiązkową adnotacją o MMCZP informującą o tym, że dany pojazd może mieć technicznie większą masę zespołu a co za tym idzie wykonując transport intermodalny może osiągać masy przewidziane w WT (o ile technicznie może ).

Ale nie ma znaczenia jaki transport będzie wykonywał dany pojazd. Dla trzyosiowego ciągnika DMCZP wynosi 44 tony. W przypadku innego rodzaju transportu niż intermodal, kierujący musi pamiętać o WT dla takiego zestawu. Adnotacja zestaw jest przeznaczona do jeszcze innych zastosowań, tj. gabaryty.

[adam1501]

5 minut temu, aboz napisał:

W przypadku innego rodzaju transportu niż intermodal, kierujący musi pamiętać o WT dla takiego zestawu.

Ja wszystko rozumiem, tylko dlaczego ma to nie działać w drugą stronę skoro

5 minut temu, aboz napisał:

Adnotacja zestaw jest przeznaczona do jeszcze innych zastosowań, tj. gabaryty.

równie dobrze może służyć do tego aby służby na drodze widziały w trakcie tego konkretnego transportu do jakich mas się odnosić.

Nasze dokumenty niestety nie przystają do rzeczywistości i zwróć uwagę na cytowany powyżej zapis ta masa może być tylko w przypadku "...uczestniczących w operacjach transportu intermodalnego..." w każdym innym przypadku, kiedy nie uczestniczy w takim kursie zapis w DR jest niezgodny i taki pojazd co kurs to powinien mieć zmieniony DR . Ot taki nasz grajdołek...

[Robert66]

W dniu 15.02.2023 o 07:19, sewenl napisał:

Witam robiłem badanie techniczne samochodu Nissan Primastar w DR szwedzkim F1 2935 kg F2 2930kg na TZ jest tylko F1 2935 i F3 4935 ustaliłem F2 2935 i nie chcą zarejestrować samochodu ??? Pani w WK  mówi ze w DR szwedzkim F2 2930 i jej się nie zgadza.

Dodaj adnotacje w uwagach: dane techniczne pojazdu ustalono na podstawie spisu z natury, TZ pojazdu.

 

20 minut temu, adam1501 napisał:

Ja wszystko rozumiem, tylko dlaczego ma to nie działać w drugą stronę skoro

równie dobrze może służyć do tego aby służby na drodze widziały w trakcie tego konkretnego transportu do jakich mas się odnosić.

Nasze dokumenty niestety nie przystają do rzeczywistości i zwróć uwagę na cytowany powyżej zapis ta masa może być tylko w przypadku "...uczestniczących w operacjach transportu intermodalnego..." w każdym innym przypadku, kiedy nie uczestniczy w takim kursie zapis w DR jest niezgodny i taki pojazd co kurs to powinien mieć zmieniony DR . Ot taki nasz grajdołek...

Miałem taki przypadek jak robiłem dwie naczepy D-tec z Rosji. Po konsultacjach ze starym fachowcem z ITS-u( już nie pracuje) umieściłem wpis o warunkach eksploatacji danych pojazdów. Z prośbą o jego zamieszczenie.  Wydaje mi się że zdali sobie sprawę że wszystko co robili do tej pory, robili źle. Do tego stopnia że złożyli  wniosek do sądu arbitrażowego  czy moja interpretacja jest właściwa. Wyrok był dla mnie pozytywny ale wpisu i tak nie umieścili .

[Rafi90]

22 minuty temu, Robert66 napisał:

 

 ale wpisu i tak nie umieścili .

Beton rozkruszyć nie tak łatwo...

[adam1501]

Godzinę temu, Robert66 napisał:

Po konsultacjach ze starym fachowcem z ITS-u

Robercie, nie obraź się ale dla mnie to oksymoron.

[Robert66]

Być może, ale nie tak do końca,  jak rasowy oksymoron wykluczający się, tak jak  "cieple lody", "większa połowa" czy "żywy trup". Musiałem czekać na jego opinię .Sami ludzie pracujący w owym czasie w ITS-ie uznawali go za guru.I cieszył się tam wielką estymą. Zachowałem maile  z korespondencji.

[adam1501]

3 godziny temu, Robert66 napisał:

Sami ludzie pracujący w owym czasie w ITS-ie uznawali go za guru.

Cały bajzel pomiędzy WK a diagnostami jest spowodowany dwoma sprawami. Pierwszą i niezaprzeczalną to jest fakt dostania się do zawodu wszelkiej maści ludzi niepotrzebnych a drugim to szkolenia ITSu dla WK. Ten pierwszy człon sprawił, że zaczęto postrzegać nas jako "chłoptasiów z pieczątką", którzy nie mają pojęcia co czynią i każdy telefon p. Krysi z okienka załatwiał sprawę po myśli magistratu. Drugi natomiast wprowadził w myślenie magistrackich urzędników szereg błędów, które poparte autorytetem Instytutu nabierały w oczach p. Krysi wykładni prawa.

To ITS wprowadził niedorzeczność w postaci np. dopuszczalnej ładowności dla ciągnika rolniczego jako masę przyczep z hamulcem lub jej braku w przypadku niektórych pojazdów. Dziś szereg DR jest tak wypełnionych i dla urzędu jest to święte choć totalnie głupie. Jak chcesz sprostować takie byki podając urzędowi odpowiednie paragrafy, to kończy się to tak jak sam wspominałeś

5 godzin temu, Robert66 napisał:

Wyrok był dla mnie pozytywny ale wpisu i tak nie umieścili .

Można takie rzeczy przytaczać w nieskończoność a efektu i tak nie będzie, ponieważ urzędnik poprzez błędne szkolenia jest przekonany w swojej wyższości nad diagnostą.

Byłem na kilku spotkaniach z tą instytucją i powiem szczerze - szkoda czasu i paliwa. Wybierałem się zawsze z przekonaniem, że dostanę na każde pytanie jasną i merytoryczną odpowiedź, ponieważ mam do czynienia z fachowcami zajmującymi się tymi tematami zawodowo (badania techniczne, homologacje). Niestety nigdy się tak nie stało. Czekam teraz na odpowiedź na emila z innego tematu i zobaczę czy staną na wysokości zadania czy też utwierdzą mnie w przekonaniu, że ta instytucja jest po prostu nic nie warta.

[duchu]

20 godzin temu, Robert66 napisał:

widnieją takie zapisy, ale w PL zlikwidowano kartę

A czy w naszej było miejsce na takie zapisy ?  I dalej co do wpisów w Dr , poszukam fotek w swoim archiwum i wrzucę wpisy w dr nowych krajowych (zresztą już gdzies wrzucałem)

[Robert66]

2 godziny temu, duchu napisał:

A czy w naszej było miejsce na takie zapisy ?  I dalej co do wpisów w Dr , poszukam fotek w swoim archiwum i wrzucę wpisy w dr nowych krajowych (zresztą już gdzies wrzucałem)

No właśnie w tym rzecz że była pomyślana tak, aby oprócz danych kolejnych właścicieli nic w niej nie było. Jak zobaczyłem rumuńskie dokumenty to szczeka mi opadła. Wszystkie dane z komentarzem. Nawet zakładaj swoje tabliczki znamionowe metalowe tłoczone takie że żadna chemia ich nie rozpuści. PL ciemność widzę ciemność.