Skocz do zawartości

STREFA ZAMIESZKANIA I NOTORYCZNE "WYSADZANIE BĄBELKÓW"


SAB

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mieszkam zaraz przy dużej szkole podstawowej. Szkoła ma 4 wejścia z czego 3 przy ulicy, niestety akurat to jedno którym idzie większość dzieci jest notorycznie zastawione przez rodziców którzy "tylko na chwilkę" zatrzymują się żeby wysadzić swoje dzieci. Im bliżej dzwonka tym bardziej chamsko to robią blokując niemal przejazd i zmuszając pieszych do obchodzenia ich aut.   Upominanie ich mija się z celem: Gadka, że "się spieszą" i że "to przecież tylko chwila" już bokiem mi wychodzi... bo takich jest 40 każdego dnia i póki ich własny "bąbelek" nie dotknie stopą ulicy to niech inne z duszą na ramieniu kluczą między ich autami..... Dyrekcja szkoły nie miesza się w temat póki nie rozjadą jakiegoś dzieciaka... Mam pytanie o to co można zrobić w takie sytuacji? Jest to strefa zamieszkania, więc przejścia nie da się zrobić bo wg przepisów CAŁA ULICA TO PRZEJŚCIE! Jakiś pomysł od kogoś madrego i obeznanego w temacie?

Edytowane przez SAB
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jadę na 9.00 do pracy, to przejeżdzam koło 4 szkół (3 podstawowe, 1 ponad podstawowa), dodatkowo do 20 min muszę stracić.

Wiem, że nic nie zrobię, nie wskóram, więc po co się dodatkowo stresować. Przyjmuję to jako a/a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, ja też bym się nauczyła nie stresować, gdybym tylko czas marnowała, ale tu chodzi o życie i zdrowie córki która musi codziennie dwukrotnie zmierzyć się z taką falą idiotów w autach. Będę  zmuszona ją odprowadzać do tej szkoły chyba aż do 8 klasy - choć mamy dokładnie 40 metrów. Nie rozumiem.... po to jest rejonizacja szkół żeby dzieci pieszo do nich chodziły a nie były przywożone bo tacie nie chce się wrócić po auto do pracy...

Mecher może znasz jakiś przepis drogowy albo sposób na tych gości = b jak boga kocham- wydrukuję i i będę wklejać im na frontową szybę niezdejmowalne naklejki z karnym ch....em

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SAB napisał:

Jakiś pomysł od kogoś madrego i obeznanego w temacie?

Możliwe ze ktoś miałby jakiś pomysł, ale przydałyby się jakieś zdjęcia bądź szkic obszaru przed wejściem do szkoły lub ewentualnie adres szkoły.

Edytowane przez Krzysztof plus
doprecyzowanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, SAB napisał:

Będę  zmuszona ją odprowadzać do tej szkoły chyba aż do 8 klasy - choć mamy dokładnie 40 metrów.

Nie przesadzasz trochę? Za młodych lat chodziłem do szkoły od czasów przedszkola pieszo 2 km po ruchliwej drodze powiatowej bez chodnika. Brama wejściowa do szkoły umiejscowiona była po drugiej stronie drogi krajowej centralnie na jej zakręcie. Nikt nie zginął i nie pamiętam aby doszło kiedykolwiek do zdarzenia drogowego z udziałem ucznia mojej szkoły. Od najmłodszych lat szkolnych wpajano nam w jaki sposób i gdzie mamy przechodzić przez jezdnię i nie było problemu. Po dzisiejszy dzień nawet na skrzyżowaniach z sygnalizacją mam odruch zweryfikowania tego co się dzieje na jezdni zanim wejdę na przejście przy zielonym świetle.

Podejrzewam, że nawyków kierowców nie uda Ci się zmienić i niestety musisz nauczyć swoje dziecko bezpiecznego poruszania się po miejskiej dżungli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas porobili zatoczki przy wejściach do szkół tzw. "całuj i odjeżdżaj" na 3 samochody. Rodzic podwozi dzieciaka, daje buziaka wysadza na chodnik i odjeżdża, dalej dzieciak idzie sam bo następni podjeżdżają. Czasami na chodniku stoi POLICJA i przygląda się przepustowości bo to naprawdę idzie szybko  i musi wejść w krew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DO  PAPROCK Miło że mogłam sobie poczytać - ale o zatrzymywaniu aut w strefie zamieszkania nic ram nie ma... POSTÓJ TO INNA RZECZ.

 

W dniu 20.02.2023 o 11:12, adam1501 napisał:

Nie przesadzasz trochę?

...

Podejrzewam, że masz trochę lat - i wtedy po pierwsze aut było co najmniej o połowę mniej - po drugie - ludzie nie żyli w takim popłochu i pędzie - po trzecie ludzie szanowali się na wzajem i byłoby im po prostu wstyd narażać inne dzieci by swoje wygodnie wysadzać - teraz albo mają to w d.. albo są tak głupi że tego nawet nie widzą.

I super. Ja zeszłym latem rozmawiałam o tym z ta szkołą ale oni nic nie zrobia do póki ucznia im nie rozjedzie.. SZUKAM POMOCY A NIE TEORETYCZNEJ RADY...

 

W dniu 20.02.2023 o 10:58, Krzysztof plus napisał:

Możliwe ze ktoś miałby jakiś pomysł, ale przydałyby się jakieś zdjęcia bądź szkic obszaru przed wejściem do szkoły lub ewentualnie adres szkoły.

PROSZĘ:

zielona kropka znak strefy zamieszkania,

niebieskie - furtki na teren szkoły,

czerwona kropka - zejście z chodnika którym do szkoły idzie 30proc uczniów i miejsce notorycznych postojów rodziców którzy uważają że tam dzieci mają najbliżej do wejście głównego (żółta kropka).

CO O TYM MYSLISZ?

aaa.jpg
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.