Skocz do zawartości

Ostrzeżenie dla wszystkich diagnostów - jestem ukarany


ArekNJ

Rekomendowane odpowiedzi

powiem tak, akurat wszytkich ich znam, dziś rozmawiałem jednym z nich (wczoraj wyszli), dostał zarzut korupcji a nie poświadczenia nieprawdy, także to co piszą pismaki ma się nijak do życia

Czy zamknięto również stacje?

Czy zatrzymano ( zawieszono ) im uprawnienia diagnosty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 244
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • Psuj

    17

  • S.K.P-POZNAŃ

    17

  • markes30

    15

  • andy68

    10

Czy zamknięto również stacje?

Czy zatrzymano ( zawieszono ) im uprawnienia diagnosty?

 

stacja pracuje nadal i diagności również,

póki co w tym kraju są sądy i to one wydają wyroki a nie policja i pismaki,

szkoda że koledzy również wydali juz wyrok

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
póki co w tym kraju są sądy i to one wydają wyroki a nie policja i pismaki,

 

Np:

 

Diagnosta bez przeglądu

 

Na karę 2 lat więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz 2,5 tys. zł grzywny skazał Sąd Rejonowy w Słupsku diagnostę Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Słupsku Tadeusza S. Mężczyzna został oskarżony o branie łapówek w zamian za pozytywne przeglądy techniczne autobusów nieistniejącej już firmy przewozowej Rami. Tadeusz S. nie będzie też mógł uprawiać swojego zawodu przez 5 lat.

Prokuratura ustaliła, że oskarżony przynajmniej 19 razy wziął po 100 zł „ekstra“ kosztów za przymknięcie oka na fatalny stan techniczny autobusów.

 

Każda z tych łapówek był odnotowana w dokumentach księgowych spółki przewozowej! Księgowa zapisywała je jako „200 zł koszt przeglądu + 100 zł w łapę“.

 

Tadeusz S. miał pobierać ekstra koszty od października 2002 roku do października 2005 roku. Na podstawie zeznań świadków sąd ustalił, że autobusy były w złym stanie technicznym, częstokroć nie nadawały się do przewozu pasażerów. - Aby zapewnić dobre funkcjonowanie spółki, która znajdowała się w słabej kondycji, utrzymywano dobre stosunki z diagnostą - uzasadnia sędzia Tadeusz Stodoła.

 

Ich utrzymywaniem zajmował się przede wszystkim świadek Mirosław N. To on wręczał oskarżonemu pieniądze za przegląd. Tadeusz S. nie przyjmował pieniędzy od innych osób.

 

- Gdy inny pracownik spółki Rami jechał na badania techniczne autobusu, kończyły się one negatywną opinią. Sprawdzano również, kiedy diagnosta ma dyżury - dodaje sędzia.

 

Sąd, uwzględniając wiek oskarżonego oraz jego dotychczasową nienaganną opinię, postanowił zawiesić karę wiezienia. Jednak S. otrzymał zakaz wykonywania zawodu diagnosty przez najbliższe 5 lat. Po procesie nie chciał komentować wyroku.

 

Sprawa Rami to z kolei jeden z największych przekrętów finansowych w firmie przewozowej na terenie Pomorskiego. Jej właściciele - Irena i Mariusz R. - przez dwa lata zarobili bez odprowadzania podatku 1,5 mln zł. Przez ten czas posługiwali się kasami fiskalnymi, które zostały wyrejestrowane z Urzędu Skarbowego, bo... zostały ukradzione.

 

Dziennik Bałtycki (12.2.2008)

 

źródło: http://www.drivingschool.naukajazdy.pl/archiwum_wiadomosci/diagnosta_bez_przegladu_1945.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda z tych łapówek był odnotowana w dokumentach księgowych spółki przewozowej! Księgowa zapisywała je jako „200 zł koszt przeglądu + 100 zł w łapę“.

Dobre :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrupulatna księgowa

 

Kiedyś , pewien księgowy powiedział

księgowość , to dział , który robi to co robi , aby gały nie wiedziały gdzie się pieniądze podziały

Widocznie ta księgowa z innej epoki :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Skorumpowani diagności zatrzymani.

 

" Krotoszynska policja we wspólpracy z poznanskimi funkcjonariuszami z pionu do walki z korupcja zatrzymała dwóch diagnostów ze stacji kontroli pojazdów połozonej na terenie powiatu krotoszyńskiego.Mężczyzni w wieku 35 i 70 lat przyjmowali łapówki za poswiadczenie przeprowadzenia badań diagnostycznych samochodów.Policjanci udowodnili im narazie trzy tego rodzaju przestępstwa.Zatrzymano takze trzech właścicieli rzekomo przebadanych aut.To poczatek śledztwa,które prowadzi teraz krotoszyńska prokuratura."

 

informacja z radia centrum 106,4 fm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

U nas wczoraj nagrywał CBŚ samochody które przyjeźdżały na stacje i odjeźdżały z niej ale już dwa dni niema żadnego odzewu od nich sam nie wiem co o tym myśleć ale chyba wszystko było ok bo w innym przypadku chyba by wkroczyli na stacje co otym myślicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas wczoraj nagrywał CBŚ

Skąd wiesz ze CBś ? Uwazaj co piszesz bo potem wyciągną Ci kolaborację jak Niesiołowskiemu. Nie pekaj na pierwszym przesłuchaniu bo potem nie wezmą Cię do PiS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas wczoraj nagrywał CBŚ samochody które przyjeźdżały na stacje i odjeźdżały z niej ale już dwa dni niema żadnego odzewu od nich sam nie wiem co o tym myśleć ale chyba wszystko było ok bo w innym przypadku chyba by wkroczyli na stacje co otym myślicie.

Takie rzeczy trwają latami - a już na pewno miesiącami ...

Nie znacie dnia ani godziny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[

Skąd wiesz ze CBś ? Uwazaj co piszesz bo potem wyciągną Ci kolaborację jak Niesiołowskiemu. Nie pekaj na pierwszym przesłuchaniu bo potem nie wezmą Cię do PiS.

Ale p.... jak połamany.Nie jestem Pisowcem ale jak czytam takie posty to już wiem skąd w narodzie taka nienawiśc.Myślę,ze admin powinien dawać ostrzeżenia za takie teksty nie jesteśmy tu po to żeby grzebac w polityce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blakop,

wiesiol napisał/a:

Nie jestem Pisowcem ale

Ani LPR ani Ojciec Rydzyk ani .... :) poprostu wkur... mnie takie wypowiedzi i jak sie chce koniecznie komus dopiec to przyzwoiciej jest to zrobić na PW tak uważam :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Za 100 zł wykonywali "lewe" przeglądy samochodów

 

Policjanci zatrzymali pięciu mężczyzn - właścicieli i pracowników stacji diagnostycznej w Łodzi - podejrzanych o dokonywanie fikcyjnych przeglądów technicznych pojazdów. Mogli oni dokonać nawet kilku tysięcy "lewych" przeglądów.

 

Jak podała policja, wśród zatrzymanych są trzej współwłaściciele stacji diagnostycznej działającej przy ul. Legionów oraz dwaj zatrudnieni w niej diagnostycy. Mężczyźni mieli poświadczać nieprawdę w dokumentach pojazdów dotyczącą stanu technicznego. Dzięki ich wpisom samochody były dopuszczane do ruchu drogowego. Za każdy "lewy" przegląd pobierali opłatę w wysokości ok. 100 złotych.

 

Podejrzani świadczyli przestępcze usługi znajomym lub osobom przez nich poleconym. Proceder polegał na poświadczaniu wykonania przeglądu technicznego pojazdów, które jednak w ogóle nie trafiały do stacji albo nie były badane. Dokonywano tylko wpisów do dokumentów" - powiedział rzecznik KMP w Łodzi, podinsp. Mirosław Micor.

 

Policjanci rozpracowywali grupę od ponad pół roku. Całą piątkę w wieku od 28 do 49 lat zatrzymano w ich mieszkaniach w Łodzi lub ościennych miejscowościach. Zabezpieczono dokumentację stacji diagnostycznej oraz komputery.

 

Według policji, dotychczas zebrane dowody umożliwiły przedstawienie mężczyznom zarzutów poświadczenia nieprawdy (wykonania fikcyjnych przeglądów technicznych pojazdów) w 43 przypadkach oraz przyjęcia w zamian korzyści osobistej i majątkowej w łącznej kwocie 4 tys. zł.

 

Jednak - według policjantów - to dopiero wierzchołek "góry lodowej". Grupa prawdopodobnie działała w ten sposób od dwóch lat i mogła w tym czasie dokonać nawet kilku tysięcy fikcyjnych przeglądów.

 

Policjanci na poczet przyszłych kar zabezpieczyli należące do zatrzymanych mienie o wartości niemal 30 tys. zł. Jeden ze współwłaścicieli stacji był wcześniej karany za fałszowanie dokumentów. Pozostała czwórka nie wchodziła dotąd w konflikt z prawem. Wszystkim grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.

 

Za

Wirtualna Polska

 

CIĄG DALSZY SPRAWY

 

Diagności łapówkarze oskarżeni

 

PRZED SĄDEM REJONOWY W ŁODZI stanie pięciu właścicieli i pracowników stacji diagnostycznej przy ul. Legionów, oskarżonych o dokonywanie fikcyjnych przeglądów technicznych samochodów. Na ławie oskarżonych zasiądzie także ich 28 klientów, którzy dawali im łapówki.- Diagności za 100 zł wpisywali do dowodów rejestracyjnych adnotacje o rzekomo wykonanych przeglądach technicznych samochodów, które nie trafiły do stacji - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Z ustaleń śledztwa wynika, że za lewy przegląd techniczny diagności brali 100 zł. swoje usługi świadczyli znajomym i osobom przez nie poleconym.

Oskarżonym grozi 10 lat więzienia.

 

Źródło

EXPRESS ilustrowany 07-01-2009

 

BEZ KOMENTARZA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Ponad połowa stacji kontroli pojazdów w Krakowie nierzetelnie wykonuje przeglądy, a niektóre ograniczają się tylko do wbicia pieczątki. Druzgocące wyniki kontroli sprawiły, ze władze miasta wraz z policją bacznie przyjrzą się pracy diagnostyków

.....

Okazało się, że przez policyjne sito nie przeszło 95 proc. aut, które bez problemu wyjechały wcześniej z warsztatów stacji kontrolnych z ważnymi badaniami technicznymi......

 

 

...ponad połowa krakowskich stacji diagnostycznych oszukuje swoich klientów. Pracownicy zawyżają opłaty, badają samochody powierzchownie, za krótko, przymykają oczy na usterki i nie prowadzą dokumentacji. Wątpliwości budzi też w przypadku niektórych stacji ogromna liczba przebadanych aut....

 

Jedna z firm przeprowadziła w ciągu roku 13 tysięcy kontroli....

 

....biorąc pod uwagę, że przegląd powinien trwać co najmniej 20 minut, a do tego trzeba doliczyć jeszcze inne czynności, np. wypełnianie dokumentacji, trudno mi sobie wyobrazić, że jakiś zakład miałby takie możliwości przerobowe - przyznaje Witold Krupiarz, dyrektor wydziału ewidencji pojazdów i kierowców urzędu miasta.

 

 

 

Patrol policyjny ustawia się niedaleko zakładu i obserwuje samochody, które wjeżdżają do warsztatu. Gdy z niego wyjeżdżają, policjanci zatrzymują świeżo sprawdzone auto i oceniają, czy przegląd został rzetelnie wykonany - mówi Krzysztof Dymura z wydziału ruchu drogowego małopolskiej policji.

 

http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35821,6385900,Stacje_kontroli_pojazdow_pod_okiem_policji.html

 

 

 

A to komentarz diagnosty z Krakowa z którym po częsci sie zgadzam

 

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=410&w=92739933&a=92780858

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc

 

Dlatego panowie nie dajmy sie...

 

-naciskom

-błaganiom

-obietnicom

-groźbom

 

bez względu na to z której strony pochodzą

pracujmy rzetelnie, szanujmy sie i myślmy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.................... i nie prowadzą dokumentacji. Wątpliwości budzi też w przypadku niektórych stacji ogromna liczba przebadanych aut....

 

Jedna z firm przeprowadziła w ciągu roku 13 tysięcy kontroli....

 

....

 

 

A gdzie był WK wcześniej, kto przeprowadza kontrole SKP i nadzór nad nimi. Powinni też sami beknąć za niedopełnienie obowiązków. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.