Skocz do zawartości

Ile macie badań rocznie ?


Norbert Jezierski

Ile mamy badań rocznie ?  

131 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 115
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • Psuj

    10

  • krzycho

    8

  • andrzejkamin

    5

  • mirek.g

    5

Ja nie mam nic do ukrycia. Zeszły rok zamknął się liczbą 2733. Zaznaczam, że to nie wszystko są badania okresowe i pierwsze. Dużo jest innych czynności. Mamy jedno stanowisko i pracujemy 5 dni po 9 godz i sobotę 6 godz (razem 6 dni). Jak na stację w 15-sto tysięcznej gminie wynik przyzwoity.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas są 2 PSKP i 1 OSKP a budują trzecią PSKP i to ok 200m od nas. Tragedia już całkiem tyłki przyrosną do krzeseł. Jest zauważalny spadek ilości badań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas są 2 PSKP i 1 OSKP a budują trzecią PSKP i to ok 200m od nas. Tragedia już całkiem tyłki przyrosną do krzeseł. Jest zauważalny spadek ilości badań.
Starosta czuwa nad bytem swoich przedsiębiorców. Kiedyś za spotkaniu Naczelników WK z przedstawicielami M. Infr. zalecano analizę ilości pojazdów zarejestrowanych w danym powiecie do wydawanych pozwoleń na SKP. Wyliczona opłacalność działalności stacji to 6000 badań rocznie :? ze wskazaniem na OSKP.

Zacznie się brudna konkurencja i podkładanie świń i niekoniecznie odpadnie stacja uczciwie robiąca badania, gdzie diagności zarabiają za swoją pracę, a nie za godziny urzędowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem w centrach miast nie powinny powstawać stacje okręgowe ponieważ na taką stacje trzeba dość dużo terenu,a wielkie ciężarówki raczej nie będą się pchały na badanie do centrum miasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dla nas diagnostów, to nie powinien byc problem, ale niestety jest. Duża liczba stacji, pogarsza w znacznym stopniu poziom badań. Ja osobiście nie mam od badania, ale w przypadku ich braku pewnie straciłbym pracę. Wiem, że koledzy z innych stacji mają od badania. Z tego co wiem ten problem jest sygnalizowany w ministerstwie - na pewno z marnym skutkiem. Liczba Stacji musi byc ograniczona. O tym będzie jeszcze głośno, bardzo prężnie chce na nasz rynek wejśc Dekra w Słowacji przejeła wszystkie stacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo prężnie chce na nasz rynek wejśc Dekra

 

Z taką ofertą jak mają to mogą sobie nagwizdać. Poza tym dekra nie przejmuje stacji tylko bierze nad nimi patronat. Swoich stacji ma dekra mało. A sam patronat nie podniesie jakości badań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dekra ma już 200 stacji pod patronatem, 5 swoich. Z tego co wiem umowy patronackie mogą wprowadzać w pewne długi stacje które mają mało badań co z czasem może powodować, że staną się Dekry. Pozatym Dekara w każdym możliwym wystąpieniu medialnym podkreśla, że na stacjach dekry obowiązuje specjalny system jakości co zwiększa jakość badan, - ja uważam że to bzdura. Zastanawia mnie fakt dlaczego polacy nie mogą budować stacji za granicą. A jeszcze jedna uwaga co do Dekry - chwalą się na łamach gazet motoryzacyjnych, że ogólnie w wszystkich krajach przeprowadzają 21 milionów badań. Jeśli to prawda to bardzo trudno bedzie nam walczyć z takim olbrzymem. Uważam, że liczba stacji powinna być ograniczona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo trudno bedzie nam walczyć z takim olbrzymem.

 

 

U niemców TUV sobie bardzo dobrze radzi z tym "olbrzymem"

 

przeprowadzają 21 milionów badań

 

Reklama dzwignią handlu :mrgreen:

 

na stacjach dekry obowiązuje specjalny system jakości co zwiększa jakość badan

 

Tere fere, a świstak siedzi i zawija...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim mieście jest 8 stacji w tym 3 okręgowe. Dębica liczy ok 50 tyś. mieszkańców.

Obliczyłem, że z centrum miasta do każdej stacji jest nie więcej jak 3 km. Chodzą słuchy, że jeden z radnych chce otworzyć kolejną stację diagnostyczną :D. To jest dopiero biznes :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"To jest Polska, stary, tu się ciężko oddycha..." - wiem dziękuję za służną uwagę. "U niemców TUV sobie bardzo dobrze radzi z tym "olbrzymem"" - narazie nie mamy tak silnej organizacji jak TUV, więc z olbrzymem jadnak bedzie ciężko. Brakuje u nam jednosci jesli chodzi o SKP i diagnostów, jesteśmy rozporszeni w małych organizacjach brakuje nam jednej silnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie jest rodzimy ITS czy PZM lub PISKP - śpią czy liczą tylko jak wyciągnąć kasę z reszty stacji. Powinnie też otwierać swoje stacje i ekspandować na zachód czy południe.

Tylko z czym. Żadnego porządnego laboratorium, centrum badań i bałagan w kwitach, homolgacjach i innych rzeczach.

Nasze organizacje Panowie do niczego nie dojdą na Zachodzie ani gdzie indziej. W Polsce myśli się tylko o własnej d.. a nie o ogólnym dobru. Najlepiej to widać w polityce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolf, o jakiej ekspansji ty piszesz? Dekra to duży koncern z równie dużym kapitałem, który to stara się pomnożyć otwierając coraz to nowe stacje. ITS, PZM lub PISKP działają na innych zasadach.

Poza tym co chcesz eksportować? Podejście polskich diagnostów do badań? Ich nierzetelność i łapówkarstwo? Jak widać zachodnie koncerny wstrzymały natarcie na nasz rynek wiedząc, że skoro w promieniu 3 kilometrów jest kilka stacji, na których przepuszcza sie wszystko jak leci to nie ma miejsca na fachowość. I takie slogany zacytowane przez krzycha ładnie wyglądają na prospektach lecz w rzeczywistości to zwyczajny marketingowy bełkot. Jeśli wszedłeś między wrony musisz krakać tak jak one. Dlatego moim zdaniem w szumnie nazywanych badaniach technicznych pojazdów na pierwszym miejscu stoi kasa na drugim kasa a na trzecim starania poszczególnych diagnostów by nie dać się przyłapać. Reszta....reszta to jakieś brzęczenie o bezpieczeństwie i tym podobnych bzdetach wygłaszanych na potrzeby postronnych.

 

Szans na poprawę nie widać. Chociażby czytając tematy związane z wizytą panów z WK lub TDT. Z reguły przeważają wpisy " było sympatycznie i bez problemu". A ja się do k..nędzy pytam dlaczego było miło i sympatycznie?! Czy w/w organy administracji publicznej nie powinny budzić w nas, diagnostach grozę. Bo oto jesteśmy poddawani swego rodzaju egzaminowi czy nadajemy się na inspektorów i czy wykonujemy swój zawód sumiennie. Otóż nie! Będąc uprzedzeni o ich wizycie nieuczciwi wiedzą, że tego dnia muszą sprężyć się wyjątkowo, uprzedzić znajomych ,że dziś lepiej niech nie przyjeżdżają z samymi dowodami rejestracyjnymi i w ogóle by dziś nie pokazywali się na stacji. Panowie z Urzędu i TDT przyjdą, pogmerają w papierkach, przyczepią się, albo i nie do jakiś pierdół, wypiją kawę i pójdą. Nie przystaną na chwilę i nie popatrzą na pracę diagnosty czy wszystko jest OK. Bo i po co? Wiadomo ,że dziś musi być wszystko na tip top. Ehhhh

 

Sorry za te dzisiejsze wywody ale mam podniesione ciśnienie. Przyjechał do mnie facet amerykańskim vanem z typowym tekstem " coś mnie stuka z przodu". No to ciach za kierownicę i wjeżdżam na linię a tu już przy starcie coś w zawieszeniu "buch!", przejeżdżam przez centymetrowej wysokości próg stacji "bach". No nic, przejeżdżam przez rolki- znów "bach!" W końcu, dojechałem na podnośnik, zaglądam a tam sworzeń wahacza trzyma się w połowie wysokości otworu w zwrotnicy na nakrętce, z której został tylko metalowy krążek o wysokości ok 3 mm! Jeszcze chwila a koło by odpadło. Zaglądam do dowodu a tam pieczątka sprzed ...2 dni! W rozmowie wyszło, że diagnosta w S...cie nie wiechał nim na linię tylko sprawdził nr Vin i skasował opłatę. Facet nie podzielał mojego zaskoczenia bo jak sam stwierdził jeździ na stację tylko po pieczątkę "a od zawieszenia to chyba są mechanicy a nie diagności?" - wypalił.

Z tyłu na fotelach dwójka dzieci, obok żona. Wybierają sie właśnie na wakacje. Gdyby mu tak ten sworzeń wypadł na trasie i spowodowałby śmierć tych małych istot z tyłu to jestem przekonany, że w kronikach napisane byłoby, iż to kolejne ofiary nadmiernej prędkości.

 

Z tego wszystkiego musze się napić :| ....lemoniady. Chętnie wychyliłbym jasia wędrowniczka z lodem ale z pensji diagnosty starcza tylko na gazowaną z barwnikiem E220 :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie jest rodzimy ITS czy PZM lub PISKP

 

Koledzy, jeśli myślicie, że dekra daje coś więcej niż w/w instytucje patronackie to się mylicie. Swój program, katalogi i "pomoc prawną". To " " jest dlatego, że więcej wiedzy można wyciągnąć z forum niż z opini prawnych wszystkich tych instytucji.

 

Sorry za te dzisiejsze wywody ale mam podniesione ciśnienie.

 

Spox, nie denerwuj się. Jutro będzie gorzej... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego moim zdaniem w szumnie nazywanych badaniach technicznych pojazdów na pierwszym miejscu stoi kasa na drugim kasa a na trzecim starania poszczególnych diagnostów by nie dać się przyłapać. Reszta....reszta to jakieś brzęczenie o bezpieczeństwie i tym podobnych bzdetach wygłaszanych na potrzeby postronnych.

Zgadzam się jak najbardziej, ale uważam, że to my diagnosći możemy ten stan rzeczy zmienić, bo to my wykonujemy badania i od nas zależy na jakim poziomie one będą. Ubolewam, że tak nie jest. Może czas najwyższy, żeby coś w tym kierunku zrobić?

Co wy na to koledzy Diagności?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że to my diagnosći możemy ten stan rzeczy zmienić

 

Tak długo jak karany będzie tylko diagnosta a nie właściciel, nic nie możemy zrobić. Tylko zwolnić się i szukać innej tyry.

 

Może czas najwyższy, żeby coś w tym kierunku zrobić?

 

Hmm... może wszyscy naraz sie zwolnimy z roboty???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.