Wraca pobór

[S.K.P-POZNAŃ]

Wraca pobór - zdrowi 19-latkowie do wojska

 

 

"Dziennik": Ministerstwo Obrony Narodowej szykuje prawdziwą bombę. To nowelizacja ustawy o powszechnym obowiązku obrony. Zakłada, że każdego roku do armii trafią wszyscy, którzy ukończyli 19. rok życia i są zdrowi.

Koniec odroczeń w zasadniczej służbie wojskowej. Na obowiązkowe szkolenie będą kierowani zarówno studenci, jak i jedyni żywiciele rodzin, którzy osiągnęli wiek poborowy. W sumie 200 tys. mężczyzn rocznie - dowiedziała się gazeta.

 

W jednostkach spędzą jednak nie jak dotychczas dziewięć miesięcy, ale cztery. Pomysłodawca projektu, wiceminister obrony narodowej Aleksander Szczygło tłumaczy: "Przygotowujemy nowelę Ustawy o powszechnym obowiązku obrony. Chcemy, aby znalazł się w niej zapis, że na obowiązkowe intensywne szkolenie wojskowe będą kierowani wszyscy mężczyźni w wieku poborowym, bez żadnych wyjątków" - mówi.

 

 

Poborowi nie mogą więc liczyć na to, że unikną wojska, idąc na studia. Armia nie będzie już odraczać służby tym, którzy chcą się uczyć albo muszą utrzymać rodzinę.

 

"Kilka miesięcy w wojsku nie zrujnuje nikomu życia czy kariery, za to przyczyni się do tego, że będziemy mieli społeczeństwo przeszkolone na wypadek wojny, zamachów terrorystycznych czy kataklizmów. To bardzo istotne, aby te intensywne szkolenia zaliczyli wszyscy młodzi Polacy, zanim przejdziemy wyłącznie na armię zawodową" - mówi gazecie wiceszef MON gen. Stanisław Koziej.

 

Rozmówca "Dziennika" dodaje: "To leży w interesie nas wszystkich".

 

Nic dodac nic ując -tak jak było 25 lat temu tak jest do dzisiaj z "mysleniem" w armii.

Po czterech miesiącach "młody" do pracy może już nie warcac-to pewnik.

Jedyny żywiciel rodziny idzie do wojska-tego nie było za komuny!

To mozna wymyślec tylko w MON

Zmieściłem ten post ,bo mam dwóch "orłów" co studiują i pracują.Jak ustawa przyjdzie to wielka D.........

Co o tym sadzicie?[/code]

[kontroler2]

Szkoda słów. Chyba ktoś się z h.... na głowy zamienił.

[berecik]

Ja bym chętnie pojechał na jakieś "manewry" Tylko mnie już nikt nie powoła ... A szkoda bym był dobrym "wojakiem"

[Darek :-)]

Gdzie się kończy logika, zaczyna się wojsko - ja wam to mówię z doświadczenia.

Kolejny niesamowity pomysł naszego kochanego Ministra Obrony Narodowej i całej reszty, tylko jak on chce to zrobić i za czyje pieniądze.

[Psuj]

A co oni ich nauczą przez 4 miechy. Chyba tylko kible sprzątać. I skąd wojsko weźmie tyle kasy na wypłaty dla tych pracujących. Przecież, za czas służby muszą dostać kasę.

[Tomek D]

Wraca pobór do rezerwy. Generał dostał powołanie i jedzie na wczasy

[Nikita_Bennet]

....

Poborowi nie mogą więc liczyć na to, że unikną wojska, idąc na studia. Armia nie będzie już odraczać służby tym, którzy chcą się uczyć albo muszą utrzymać rodzinę.

...

 

Chore. A co przeszkadza im odroczyć i zrobić wojsko po studiach? Ja po studiach chciałem iść do wojska ale kobitka w WKU: musiałby pan z 6 miesięcy wcześniej dobrze gadać z komendantem.

Było nas trochę co po studiach chcieliśmy. Teraz znowu będzie patologia.

 

 

A co oni ich nauczą przez 4 miechy. Chyba tylko kible sprzątać...

Sprzątać kible i po sobie bo raczej ciut mało na strzelanie z kilku rodzajów broni, kierowanie pojazdami. Po prostu mięso armatnie

 

 

PS: coś robią nasi politycy pod publiczkę bo służba wojskowa powinna wrócić, po wyborach ucichnie. Faktem jest że każdy powinien przejść wojsko jako dodatkową naukę w życiu ale nie koniecznie patologię która w służbach była, jest ....

[piotrekr]

Kolego Nikita_Bennet - spokojnie post do którego się odnosisz jest z 2005 roku. W tym roku MON nieco zwiększył powołania ale tylko rezrwistów na ćwiczenia. Z tego co mi wiadomo nikt nawet przed wyborami nie proponuje powrotu do powszechnego poboru

[Nikita_Bennet]

ale ludzie tego chcą bo obecna młodzież która przychodzi do pracy to nadaje się do wszystkiego ale nie do pracy

[biker100]

bo obecna młodzież która przychodzi do pracy to nadaje się do wszystkiego ale nie do pracy

rodzice sobie nie poradzili to do wojska -żeby później móc powiedzieć, że znęcają się nad bidulą...

 

Szkoła jedna, druga (nie w sensie ich ukończenia) nie dała rady to relegowanie niesfornego ucznia ze szkoły do szkoły, aż dochodzi do tragedii ba młodzież zabija rodziców...

 

Przestańmy szukać "wyrobów czekoladopodobnych" jako rodzice wychowujmy i twórzmy szkielet młodego człowieka, którego wypuścimy z domu, bowiem to on będzie dawał świadectwo o nas.

[blakop]

Tomek - złożyłeś już wniosek na ochotnika?