badanie techniczne własnego auta

[ketiw38]

Osobiście nie widzę w tym nic nieetycznego.

Ale w razie "W" inni widzą

[Qnick]

Kuriozalnie co prawda wyglądałoby to gdybyś sam sobie DR zatrzymał ale co tam...

 

A ja znam takiego diagnostę co sam sobie negatywa wystawił ale DR nie zatrzymał

 

Generalnie kiedyś robiłem sam swoje samochody i nawet jak wymieniałem swój DR wystemplowany od góry do dołu moimi pieczątkami nie było zająknięcia na ten temat w WK, ale doszliśmy do wniosku że etycznie jest to może mało poprawnie i żeby nie kusić losu podbijamy sobie nawzajem nasze auta. Oczywiście samochód jest w takim stanie technicznym że śmiało mogę jechać na inną SKP bez obaw bo o to właśnie chodzi.

[delcik]

Tym tropem, nie można robić przeglądów własnej rodzinie, żonie, kumplowi i sąsiadowi, bo też się ktoś może coś dopatrzyć

[aboz]

Ale w razie "W" inni widzą

Tylko co widzą? W przypadku zagrożenia BRD to właściciel (odpowiedzialny za stan pojazdu) i diagnosta robiący OBT, to ta sama osoba.

[JANUSZ60]

Etycznie - jedź do kumpla na SKP...

Etycznie, to nie do kumpla, lecz na obcą stację, gdzie Cię nie znają,,,

Auta swoje i rodziny robię sam,,,

A ja znam takiego diagnostę co sam sobie negatywa wystawił

Nie był to jego pierwszy negatyw ? bo znam takiego właśnie,,,

całkiem jak początkujący agent ubezpieczeniowy, zaczyna od siebie i najbliższych ,,,

[Marek1]

Nie był to jego pierwszy negatyw ? bo znam takiego właśnie,,,

Czyli do momentu przeglądu jeździł niesprawnym autem?

No jak na diagnostę to nieładnie...

[JANUSZ60]

To chyba też, skoro znalazł usterkę, jednak bardziej chciał w końcu po dwudziestu latach pracy dać komuś negatywa ,,,

[Marek1]

No to sobie znalazł ofiarę, faktycznie!

[Mecher]

Nie był to jego pierwszy negatyw ? bo znam takiego właśnie,,,

Czyli do momentu przeglądu jeździł niesprawnym autem?

No jak na diagnostę to nieładnie...

 

A to że ktoś ma świeże uprawnienia, to jak powiedzeniu - "Nowa miotła bedzie lepiej zamiatać"

[adam1501]

Od lat robię sam własne auto, nigdy nikt nie miał problemu. Kiedyś przy kontroli drogowej, jak były jeszcze pieczątki imienne, to się sierżant dopatrzył, kręcił nosem i przetrzepał samochód.

[Qnick]

Nie był to jego pierwszy negatyw ? bo znam takiego właśnie,,,

całkiem jak początkujący agent ubezpieczeniowy, zaczyna od siebie i najbliższych ,,,

 

Nie wiem może był.

[danielg539]

Tym tropem, nie można robić przeglądów własnej rodzinie, żonie, kumplowi i sąsiadowi, bo też się ktoś może coś dopatrzyć

Tym bardziej nie powinno się robić OBT pojazdom zarejestrowanym na firmę w której się pracuje

[skpauto]

Jeżeli jakieś działanie nie jest zabronione prawem, z natury swojej jest dopuszczalne i nie wiem dlaczego rozdrapujecie tą kwestie. Firmy przewozowe, nie po to otwierają swoje OSKP, żeby BT wykonywać u konkrecji.

[biker100]

a czym i w jakim stanie technicznym przewozi się ludzi i towary widać na drogach

[JANUSZ60]

Zależność jakaś jest na pewno ale nie reguła. Są firmy, które jeżdżą sprawnym taborem mając swoją skp oraz takie, które skp mieć nie muszą, by jeździć świerzbami ,,,

[skpauto]

To po co każda szanująca się firma przewozowa ma swoje SKP i to często nie jedną?

[DARIO64]

Po to , że szofer ma obowiązek raz na dwa miesiące przejść tor przeszkód (nawet prywaciaż który wynajmuje ) .

[skpauto]

Wierzę, że w Twojej firmie tak jest, ale jak jest w " PKS-ach"?

[mike_van_mik]

Hej koledzy powiedzcie mi w swoim prywatnym aucie to wy sobie robicie przeglądy? Czy może kolega/zmiennik wam robi ?

[Piotrek1606]

Chyba jest tylko jakiś przepis dotyczący urzędników i traktujacy o tym, że nie mogą stanowić we własnej sprawie. A urzędnikami nie jesteśmy. Wydaje mi sie, że jeżeli na coś ''przymkniesz oko'' bo to Twoje auto to po prostu potwierdzasz nieprawdę jak w każdym przypadku w którym ''przymknąłbyś oko''.

[markes30]

Lepiej nie być sędzią we własnej sprawie. Mnie BT robi kolega do tego szykuję samochód przed przeglądem, żeby wstydu nie było.

[Mecher]

Ostatnimi czasy kolega, choć nie zmiennik. Kilkanaście km jest, ale zawsze jest okazja pogadać. Zbychu

[Qnick]

Niby zakazu nie ma wprost, ale lepiej jak ktoś inny podbije no i oczywiście trzeba pojechać takim autem żeby wstydu nie było

[cezary]

wykonywałem i wykonuję sobie sam, żadnego wstydu być nie może, ponieważ auto przed badaniem, w trakcie i po, musi być idealne, ZAWSZE, i takie jest, tym autem, jeżdżę ja, wożę, rodzinę, znajomych, w związku z tym nie ma prawa być cienia wątpliwości co do jego stanu technicznego.

[danielg539]

Ja też wykonuję sam, bo dokładniej sprawdzę niż inni moi koledzy po fachu...