azot14 Napisano 29 Listopad 2006 Share Napisano 29 Listopad 2006 Zapowiedział sie do mnie dziś gość na pierwsze badanie sprowadzonego z Niemiec Mercedesa 208 D . W briefie wpisano rodzaj pojazdu PKW czyli osobowy kombi - liczba miejsc 3 , mwł. 1890 ,dmc 2800 kg, pierwsza rej. za gran. 1991.10.16 , ponadto w poz. 9 briefu wpisano 4,7 ( z tłumaczenia ładowność 4,7 ) ? natomiast fizycznie jest to blaszanka z 3 miejscami , boczne drzwi przesuwne z szybą , pozostałe blacha , brak innych foteli nie sprawdzaliśmy czy są punkty mocowania foteli - gość się spieszył i wpadł zapytać jaki rodzaj będzie miał wpisany , nadmieniam że w briefie brak wpisu odnośnie dokonania zmian konstrukcyjnych. Jaki w związku z tym wpisać rodzaj pojazdu sam. ciężarowy czy osobowy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 29 Listopad 2006 Share Napisano 29 Listopad 2006 No to jest problem. Z jednej strony powinienes zakwalifikowac pojazd tak, jak sa wystawione dokumenty zagraniczne, bo sprawdzenie zgodności zapisów nalezy do obowiązków osoby, która będzie ten pojazd rejestrować. Z drugiej strony musisz ocenic pojazd z natury, a z tego co piszesz raczej nie ulega wątpliwości, że to klasyczny pojazd ciężarowy (klasyfikacja 06 02 001) - tylko, że wtdy nie bedzie to zgodne z zapisami w zagr. dokumentach... W swojej praktyce kilka razy spotkałem się z takimi czy innymi furgonami zakwalifikowanymi jako osobowe w kraju pochodzenia. Tak przeszły badania i tak były zarejestrowane i.... wszystko do czasu. Większośc tych przypadków i tak trzeba było odkręcać. Bo to albo Policja sie czepiła, albo wydział finansowy itp. W jednym z przypadków US odmówił nawet rozliczania VAT'u od takiego pojazdu, mimo iż przepisy ustawy o vat (słynne VAT 1-4) nie okreslaja, że pojazd musi być smaochodem ciężarowym - ma spełniac okreslone założenia konstrukcyjno-wymiarowe określone tymi przepisami i wszystko - nie ma tam postawionego warunku jaki to ma byc rodzaj pojazdu. No ale odrzucili gościa, a jemu nie chciało się walczyć i zmienił na ciężarówkę. Myślę, że w tym wypadku najrozsądniej byłoby skontaktować się z Wydziałem Komunikacji, który będzie ten pojazd rejestrował i ustalic co powinieneś zrobić. Osobiście przychylam się do zakwalifikowania go jako ciężarowy - wpis w zagranicznym DR nie może być decydujacy bo w kazdym z krajów waunki techniczne pojazdów moga sie nieco róznić, ale nie powinno to miec wpływu na sprawy z dopuszczeniem pojazdu u nas. Uważam, że nie ma o co kruszyć kopii, bo gdyby był z kraju Beneluxu czy innej Francji to wogóle nie byłoby wiadomo co to za rodzaj pojazdu (na tamtych dowodach stosuje się nazewnictwo nie dokońca możliwe do przełożenia na nasze warunki - np.samochód dostawczy, albo VAN - w Polsce okreslenie dostawczy wogóle nie okresla rodzaju pojazdu, a VAN może być zarówno osobowy jak i ciężarowy). Ale wiem, że są wydziały, które maja z tym kłopot, dlatego jak wspomniałem zalecam kontakt z WK (po co gość ma później latac między wami, a duże prawdopodobieństwo, że tak by sie to skończyło). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
azot14 Napisano 29 Listopad 2006 Autor Share Napisano 29 Listopad 2006 Rozmawiałem z WK - wg nich rodzaj pojazdu powinien być określony tak jak w niemieckich dokumentach czyli osobowy . Zastanawiam się czy na pierwszym badaniu nie określić go własnie w ten sposób a nastepnie po zarejestrowaniu wykonać zmianę rodzaju pojazdu - oczywiście ten wariant wiąże sie z dodatkowymi kosztami dla klienta , począwszy od urzedu celnego i dalej koszt dodatkowego badania . W jaki sposób by do tego nie podejść to obydwa rozwiazania są złe w każdym z nich mozna zostać posądzonym o poświadczenie nieprawdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 29 Listopad 2006 Share Napisano 29 Listopad 2006 No cóż... nieustępliwość niektórych jest niepojęta... Z robieniem później lipnej przeróbki byłbym ostrożny. Szkoa, że tak daleko od was do Niemiec bo w tym układzie dla gościa najlepsze byłoby zgubić niemieckie dokumenty i pojechać do Niemiec po zaświadczenie (ma ono przeważnie ogólną formę, zawiera nr VIN, ale nie ma na nim takich danych jak rodzaj pojazdu) - bardzo często to najtańsze i najszybsze rozwiązanie na takie postępowanie niektórych urzędów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
azot14 Napisano 29 Listopad 2006 Autor Share Napisano 29 Listopad 2006 Dzięki ! Spróbuję jeszcze raz rozmawiać z WK lub zasugerować klientowi jeszcze to rozwiązanie - o ile gość się oczywiście pojawi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 29 Listopad 2006 Share Napisano 29 Listopad 2006 w tym układzie dla gościa najlepsze byłoby zgubić niemieckie dokumenty i pojechać do Niemiec po zaświadczenie (ma ono przeważnie ogólną formę, zawiera nr VIN, ale nie ma na nim takich danych jak rodzaj pojazdu) - bardzo często to najtańsze i najszybsze rozwiązanie na takie postępowanie niektórych urzędów... Całe życie się człowiek uczy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stacja Diagnost Napisano 30 Listopad 2006 Share Napisano 30 Listopad 2006 Na pierwszym piszesz co widzisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swir Napisano 30 Listopad 2006 Share Napisano 30 Listopad 2006 my piszemy jak jest w dokumentach niemieckich bo wydział komunikacji nam wyjaśnił ze nie wolno dokonywać zmian przed rejestracją w kraju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bohdang Napisano 30 Listopad 2006 Share Napisano 30 Listopad 2006 Panowie diagności - z waszych wypowiedzi wynika, że jeszcze nikt wam nie zarzucał potwierdzenia nieprawdy. A jesteście bardzo bliscy popełnienia tego przestępstwa. Już wielokrotnie (chociażby na tym forum) padały jednoznaczne stwierdzenia: DIAGNOSTA MA WYKONAĆ BADANIE TECHNICZNE I WYSTAWIĆ ODPOWIEDNIE ZAŚWIADCZENIA, W KTÓRYCH MA OPISAĆ TO CO MA PRZED SOBĄ . Inaczej mówiąc - diagnosta ma rozpoznać stan faktyczny badanego pojazdu, a nie bawić się w jakieś domysły, przypuszczenia i kombinacje mające na celu zadowolenie klienta czy WK. Tym bardziej dotyczy to pojazdu badanego przed pierwszą rejestracją. Dla takiego właśnie badania przepis stwierdza wyraźnie: diagnosta opisuje stan faktyczny "z natury". Nawet nie są do tego potrzebne jakiekolwiek dokumenty - chyba, że traktowane tylko pomocniczo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 30 Listopad 2006 Share Napisano 30 Listopad 2006 I wszystko w świetle prawa - prawda ? Zgoła odmienne punkty widzenia - oba popierane przez WK. Osobiście jestem ZA STANEM FAKTYCZNYM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
azot14 Napisano 30 Listopad 2006 Autor Share Napisano 30 Listopad 2006 Inaczej mówiąc - diagnosta ma rozpoznać stan faktyczny badanego pojazdu, a nie bawić się w jakieś domysły, przypuszczenia i kombinacje mające na celu zadowolenie klienta czy WK. Przyznaję ci rację chociaż nie do końca - w warunkach konkurencji ( miasto około 50 tyś mieszkańców 4 OSKP , 5 niebawem zostanie otwarta do tego jeszcze kilkanaście "podstawowych" ) staram się zadowolić klienta jak również nie popadać w konflikt z WK, dlatego też szukam rozsądnego rozwiązania nie naruszającego obowiązujących nas przepisów a jak widać postępowanie WK jest w całym kraju różne . Jutro dylemat zostanie rozstrzygnięty dziękuję za odpowiedzi ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 30 Listopad 2006 Share Napisano 30 Listopad 2006 To nieprawda, że przebudowy pojazdu nie wolno wykonac przed pierwsza rejestracja w kraju. Nie ma takiego przepisu. Wszystko jest kwestia interpretacji. W przepisach jest mowa o pojeździe nie zarejetrowanym - owszem, ale nie jest powiedziane, iż chodzi o rejestrację w kraju, dlatego można domniemywać iz chodzi ogólnie o stwierdzenie, czy pojazd był juz rejestrowany w celu dopuszczenia do ruchu niezaleznie od kraju w którym miało to miejsce. W końcu ten pojazd jest juz zarejestrowany - tyle, że w Niemczech np. Oczywiście wiele wydziałów wyszło z innego domniemania, że ustawodawca miał na myśli rejestracje w kraju, jednak jak powtarzam nie jest to w przepisach w wyraźny i jednoznaczny sposób okreslone, dlatego wiele WK dopuszcza zmiany konstrukcyjne przed pierwszą rejestracja pojazdu w kraju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.