markes30 Napisano 23 Sierpień 2017 Share Napisano 23 Sierpień 2017 Jedź do diagnosty z flaszką i podziękuj, że ci życie uratował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 23 Sierpień 2017 Share Napisano 23 Sierpień 2017 Między dziurą w podłużnicy a zagrożeniem życia daleka droga... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cezary Napisano 23 Sierpień 2017 Share Napisano 23 Sierpień 2017 blakop, ? poprosiłbym, żeby prostemu chłopu napisać prosto, bo zrozumiałem tak - dziura w podłużnicy to nic wielkiego ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cezary Napisano 21 Grudzień 2019 Share Napisano 21 Grudzień 2019 (edytowane) Godzinę temu, krzychu_opole napisał: paranoja pewnych zapisów i robienia z diagnostów idiotów nie zna granic np. wyciek korektora sił hamowania zaraz, no będzie zapocenie na ośce dźwigni korektora, na rolkach (płycie) pomiary zgodne z przepisami i co, świat się kończy? nie, oceny dokonuje diagnosta i decyduje, mała sprawa UD (i info dla klienta), duża sprawa i kwalifikacja UI lub USZ układu hamulcowego, nie doszukujmy się wszędzie paranoi i teorii spiskowych. Edytowane 21 Grudzień 2019 przez cezary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafi90 Napisano 23 Grudzień 2019 Share Napisano 23 Grudzień 2019 Nie wiem jak w korektorze ale na zakuwce wężyka ostatnio w Passacie gość miał lekkie zapocenie, nie dało mi to spokoju więc dobrze się przystawiłem , pedał w podłogę i cyk płyn poszedł na płytki. Więc lepiej że u mnie niż na drodze. Oczywiście klient mówił że to nic wiele ale jak depnąłem i wylał się płyn to już było " o ku*wa" i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cezary Napisano 23 Grudzień 2019 Share Napisano 23 Grudzień 2019 9 godzin temu, Rafi90 napisał: dobrze się przystawiłem , pedał w podłogę i cyk płyn poszedł na płytki. niby prewencja to coś dobrego, ale jeżeli było to urzędowe badanie techniczne, to czy czujnik nacisku na pedał hamulca był użyty? jeżeli tak to ok., jednak jeżeli "przystawienie", to coś więcej niż max nacisk przepisowy, ... jeżeli tak, to kumaty klient mógłby nieco zadymy zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafi90 Napisano 23 Grudzień 2019 Share Napisano 23 Grudzień 2019 (edytowane) Powoli powoli... Podczas sprawdzania stanu technicznego układu hamulcowego , i oględzin układu hamulcowego , a dokładniej podczas 1.1.2 a i b z tabeli mocno sobie nacisnąłem celem sprawdzenia skoku pedału i tego czy pedał zwalnia się prawidłowo... no i cyk poleciało. W tym miejscu nikt nie wskazuje jak mocno mogę to zrobić Edytowane 23 Grudzień 2019 przez Rafi90 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cezary Napisano 23 Grudzień 2019 Share Napisano 23 Grudzień 2019 w tych przypadkach sprawdzasz na wyłączonym silniku, wtedy jak wiadomo nie działa wspomaganie, czyli ciśnienie w przewodach nie może być ogromne nawet przy naciskaniu z zapieraniem się o oparcie fotela, którego na szczęście nie złamałeś, jak dla mnie taka linia obrony miałby sens. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafi90 Napisano 24 Grudzień 2019 Share Napisano 24 Grudzień 2019 11 godzin temu, cezary napisał: w tych przypadkach sprawdzasz na wyłączonym silniku, Przewidziałem że to napiszesz. Po zgaszeniu silnika zazwyczaj panuje jeszcze podciśnienie w układzie wspomagania które pozwala na przynajmniej jedno naciśnięcie z siłą podobną jak na odpalonym. I właśnie wtedy to się stało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markes30 Napisano 28 Grudzień 2019 Share Napisano 28 Grudzień 2019 Zawsze cisnę przynajmniej 1 hamowanie na MAX. Jak ma się przewód hamulcowy rozszczelnić to najbezpieczniej na SKP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter1973 Napisano 28 Grudzień 2019 Share Napisano 28 Grudzień 2019 (edytowane) czujnik nacisku swoją drogą ale hamujemy do momentu blokowania rolek a nie do max dozwolonego nacisku . mamy obowiązek sprawdzić działanie układu podciśnieniowego wspomagania hamulcy - na wył silniku naciskamy hamulec i uruchamiamy silnik . jeśli wspomaganie zadziała to "wciągnie " pedał i wtedy możemy docisnać "do podłogi " bez czujnika nacisku . zerwałem juz kilka przewodów hamulcowych i do każdego z klientów po chwili dotarło ,że lepiej dla nich ( i innych ) że pękły na stacji a nie na drodze. zrobiło się trochę nie na temat główny ... Edytowane 28 Grudzień 2019 przez piter1973 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 28 Grudzień 2019 Share Napisano 28 Grudzień 2019 2 godziny temu, piter1973 napisał: zrobiło się trochę nie na temat Bo pewnie nie czytałeś tematu od początku ... (a się zaczęło w 2006r.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.