Skocz do zawartości

jaki termin następnego badania?


azot14

Rekomendowane odpowiedzi

Mam "dobrą" passę na amerykańskie pojazdy ::D

 

dzisiejszy przypadek Jeep Grand Cherokee sprowadzony z USA

1-rej za granicą 01.01.2004 r

1-rej w kraju 09.01.2006 r

termin następnego BT wyznaczony w DR 27.12.2006 r

 

Na rok czy na dwa - coś jakby skłaniam się ku dwu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 158
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • Psuj

    16

  • S.K.P-POZNAŃ

    11

  • Tomek D

    11

  • Regan55

    10

Witam ja bym zrobil na rok i moim zdaniem moze nie mam racji to pierwszy przeglad w kraju powinien byc na dwa a ktos zrobil na rok. Ale to tylko moje skromne zdanie niedoswiadczonego diagnosty. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1-rej za granicą 01.01.2004 r

3 lata od pierwszej wypada 2007 01 01

przyjechał na OBT przed upływem 3 lat

następny termin OBT zgodnie z ustawą 2 lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1-rej za granicą 01.01.2004

 

Od tej daty powinien w ciągu trzech lat stawić się na bad tech.

 

i stawił się około

1-rej w kraju 09.01.2006

 

Dlaczego około - bo data p rej w kraju nie pokrywa się z datą badania prawie nigdy. Podejrzewam, że był na badaniu 27.12.2005 i tu diagnosta dał ciała, bo powinien wyznaczyć termin dwuletni. Ale ponieważ wyznaczył na rok klamka zapadła i roczek jest klient w plecy.

 

Jest to drugi już przegląd pojazdu zarejestrowanego, więc dajesz na rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nastepne badanie za 2-latka.Dla nas ważna(jeżeli chodzi o następny termin bad.) data pierwszej rej.(nie ważne czy w kraju czy za granicą).A tych kilka dni to chyba mogla być nawet pomyłka wk przy wpisie w dowód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to jego juz drugi przegląd po pierwszej rejestracji.

Jeżeli ma ten sam DR to można to stwierdzić ale jak ma wymieniony (zmiana właściciela / adresu) to skąd niby mamy to wiedzieć ::?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ma ten sam DR to można to stwierdzić ale jak ma wymieniony (zmiana właściciela / adresu) to skąd niby mamy to wiedzieć

Mówimy o przypadku auta "sprowadzonego". Poznasz to po dacie następnego przeglądu.

Auto jak zostaje wyprodukowane to ma w sobie:

jeden bilet uprawnijacy do badania na 3 lat; jeden na 2 lata; i nieskończenie wiele na rok.

Tak więc bilet na 3 lata został zabrany podczas rejestracji (czy to w kraju czy gdzie indziej)

następny bilet(ten 2 letni) zabiera diagnosta podczas BTP (np. podczas pierwszej rejestracji sprowadzonego) i w tym wypadku już zostały tylko badania roczne.

Po prostu

Ktoś zamieszał przy pierwszym przeglądzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że przyjedzie(bo tak ma w dowodzie ciut wcześniej

 

ciut wcześniej to on przyjechał na pierwsze i tam powinien dostać 2 lata (albo dożywocie :mrgreen: ) . Ale ktoś dał ciała, a każdy następny już na rok i taka jest tutaj sytuacja.

 

 

Patrz post Sebastiana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście - dokładnie tak jak "Psuj" i inni. Diagnosta dysponuje następującymi, ustawowymi terminami BTP - (w zależności od rodzaju pojazdu): 2 lata, 1 rok, 1/2 roku i "BEZTERMINOWO". Żadnych innych wyliczeń i kalkulacji, póki co przeprowadzać nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jeden mały "szczególik", a mianowicie 01.01. ...., obojętnie jakiego roku nikt samochodu nie zarejestrował, ani nie zrobił badania.

 

No chyba, że jakiś diagnosta "zawiany" po Sylwestrze. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy przegląd - do 3 lat , drugi przegląd do 2 lat , każdy następny 1 rok . Skoro 1 rejstr. była w 2004 a diagnosta podczas pierwszego przeglądu dał na 2 lata , do 2006 r [ powinien dać do 3 lat ], to następny jest drugim badaniem , czyli do 2 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeden bilet uprawnijacy do badania na 3 lat; jeden na 2 lata; i nieskończenie wiele na rok.

Tak więc bilet na 3 lata został zabrany podczas rejestracji (czy to w kraju czy gdzie indziej)

następny bilet(ten 2 letni) zabiera diagnosta podczas BTP

 

Jak ci się znudzi praca diagnosty to na kontrolera biletów wal śmiało masz predyspozycje :mrgreen:

 

A wracając do tematu obowiązuje zasada 3,2,1 a nie 3,1,2 więc dał bym na rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko , że pierwszy diagnosta popełnił błąd , dając na niepełny rok [ najmniejszy w takich wypadkach stosowany termin jest 1 rok ]. Skoro do 3 lat jest mniej jak rok , to powinien dać na 2 lata . Ale skoro się pomylił i dał do niepełnych 3 lat , to następny termin jest 2 lata .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powinien dać do 3 lat

 

:shock::shock::shock:

 

Pokaż mi zapis w Dz.U, że mam dać "do trzech lat"

 

diagnosta podczas pierwszego przeglądu dał na 2 lata

Właśnie tu diagnosta dał ciała, bo tak powinien dać - a dał na rok.

 

to następny jest drugim badaniem

Zgadza się jest już drugim badaniem - więc rok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy przegląd - do 3 lat , drugi przegląd do 2 lat , każdy następny 1 rok . Skoro 1 rejstr. była w 2004 a diagnosta podczas pierwszego przeglądu dał na 2 lata , do 2006 r [ powinien dać do 3 lat ], to następny jest drugim badaniem , czyli do 2 lat.

Tak pierwszy przegląd na 3 lata ALE jak przyjade po tygodniu (bo jestem Twój post jest niezgodny z zasadami - popraw, co masz do poprawienia - inaczej dostajesz ostrzeżenie ! ) to dasz mi na dwa, upłynie następny miesiąc a ja pojade znowu na BTP (widać leki nie skutkują) to dasz mi rok.

Jak pierwsza rejestracja "auta zarejestrowanego za granicą" w kraju i diagnosta powinien dać na 3 lata :shock: przecież auto "bilecik 3 latek już wykorzystało".

Prosze o wyjaśnienia bo się gubie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(bo jestem Twój post jest niezgodny z zasadami - popraw, co masz do poprawienia - inaczej dostajesz ostrzeżenie ! )
(widać leki nie skutkują)

 

Wyznanie publiczne... :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

[ Dodano: 21-12-2006, 17:26 ]

Ale za to mamy coś wspólnego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.