Skocz do zawartości

jaki termin następnego badania?


azot14

Rekomendowane odpowiedzi

Dwa lata niezależnie kiedy przyjedzie nawet po roku musisz mu dać na 2 lata.

To jest badanie następne po trzech latach. Jezeli będzie stał w demobilu 5 lat, a był zarejestrowany I raz w 1999r i od tego czasu nie był na przeglądzie to też musi dostać 2 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 158
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • Psuj

    16

  • S.K.P-POZNAŃ

    11

  • Tomek D

    11

  • Regan55

    10

Nie ma chyba innej opcji jak 2 lata

 

hmm.. jest jeszcze rok... ::D

 

Jest jeden mały szczegół - w ustawie pisze, że ma sie stawić przed upływem 3 lat. Nikt na górze nie przewidział (nasuwa mi sie jedno stwierdzenie - ZNOWU), że klient może przyjechać po terminie. :evil::evil::evil:

 

A problem jak zwykle mamy my na dole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My robimy podobnie jak Psuj, aczkolwiek raz nam WK ze Stargardu zakwestionował taką interpretację. Chodziło o pojazd z zagranicy rok 2002(I rej Lipiec 2002) , klient kupił w 2005 ale w Grudniu. Telefonicznie dyrektor tamtego WK przekonywał nas, żę klient mógł przyprowadzić sobie autko w lipcu, a że się spóźnił to jego problem, chciał żebyśmy wyznaczyli termin na rok. Poprosiliśmy na piśmie jego decyzję ale zamilkł i wpisał date na 2 latka. I o co tu chodzi? Wszystkiemu winny klient albo diagnosta, a ci na górze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

leniwiec napisał/a:

robimy na 2 niezależnie kiedy przyjedzie.

 

 

Nawet jak przyjedzie, jak do mnie, z przekroczonym terminem o dwa lata ??

No może troche źle się wyraziłem. Jak przegnie 2 lata to lecimy normalnie na rok.

Ale interpretacja nie napisze czyja była

wstawia do stodoły na 10 lat po tym okresie przyjedzie na okresowe to powinien dostać na 2 lata"
:shock:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta dyskusja była tyle razy "wertowana" że chyba szkoda czasu na zagłębianie się

Coś mi umknęło...daj linka gdzie. A czy szkoda czasu? hmmm skoro tak uważasz...

A wracając do tematu. Budzący czujność jest ten zapis: przed upływem

Bo weźmy sobie taki przykład gdzie klient dostał 2 lata (a np powienien dostać rok bo zgłosił sie po 3 latach) miał kolizje i chce odzyskać kase z ubezpieczenia A.C. A ubezpieczyciel na to .... brak ważnych badań. No to klient puka do drzwi diagnosty....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie to "przed upływem" świadczy o tym, że kto przyjechał po terminie nie spełnia wymagań ustawy. I zamiast na dwa lata powinien dostać na rok.

Spróbujcie tak z Urzędem Skarbowym i zobaczymy kto ma rację. :D

Mam rację czy nie :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem na 2 lata , ale nie więcej niż 5 lat od daty pierwszej rejestracji drugie badanie. Czyli jeśli przekroczył termin 5 lat od daty pierwszej rejestracji to na rok i tak samo ze sprowadzonymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominam zapis w ustawie "...przed upływem 3 lat od dnia pierwszej rejestracji, następnie przed upływem 2 lat od dnia przeprowadzenia badania, a potem corocznie."Nie ma mowy o 5 latach ani o skróceniu- 2 lata od dnia przeprowadzenia badania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co proponujesz adam1501 jak przyjedzie po tych trzech latkach(1 rok) bo mu się nie chciało?O pięciu latach to ja dawno zapomniałem bo to nie ten temat. To jest zawsze trudny temacik i niewiele "wydyskutujemy" interpretacja tago przepisu nawet kiedyś na szkoleniach okresowych sprawiała nie mało trudności wykładowcy jak atakowany był coraz to nowymi argumentami. Punkty widzenia były zasadne ale bardzo nie jednakowe. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz bardziej przekonuje się do teori że jak sankcjie za przekroczenie terminu (3lata) nie są opisane w PORD to należy sięgnąć do KPA.

 

W skrucie o terminach w KPA tu:

http://www.psep.pl/index.php?co=page&hopsa=pliki/strony/jesli_poradnik/jesli5

 

Kilka cytatów:

Terminy w postępowaniu administracyjnym są określone w dniach, tygodniach, miesiącach, latach lub oznaczone konkretną datą. Niektóre z nich wynikają wprost z przepisów ustaw, a inne są wyznaczane przez organ prowadzący postępowanie.

 

Terminy wyznaczone przez ustawę których naruszać nie wolno. Są to tzw. terminy zawite, naruszenie których powoduje, że czynność dokonana po upływie terminu jest nieważna. Terminy te jednak można przywrócić.

 

Z tego wynika że terminu 3lat zawartego w ustawie przekroczyć nie mozna lecz istnieje mozliwosc przywrócenia przywileju 2lat.

 

W niektórych przypadkach, gdy termin został uchybiony, istnieje możliwość jego przywrócenia (art. 58 kpa). W takiej sytuacji osoba, która przekroczyła termin, musi zwrócić się z wnioskiem do właściwego organu, tzn. tego przed którym toczy się postępowanie lub właściwego do rozpatrzenia odwołania bądź zażalenia. Prośbę należy umotywować poprzez uprawdopodobnienie, że uchybienie nastąpiło bez jej winy. Uprawdopodobnienie oznacza, że nie trzeba tego udowadniać. Wystarczy podać przekonujące fakty na poparcie swojego wniosku.

Odwołanie osoby uprawnione mogą wnieść w terminie 14 dni od chwili doręczenia im decyzji lub od dnia jej ogłoszenia. Wniesienie odwołania nie musi przybrać konkretnej, określonej w przepisach formy. Musi ono spełniać jedynie wymogi stawiane podaniom. Powinno zatem zawierać:

-wskazanie osoby, która je składa – jej imię, nazwisko i adres;

-wskazanie żądania – czego strona domaga się od organu, np. zmiany lub uchylenia decyzji;

-podpis wnoszącego odwołanie.

 

Można je wnieść pisemnie, telegraficznie, faksem, a także ustnie do protokołu. O tym, czy złożone pismo jest odwołaniem, czy nie, decyduje nie nagłówek lecz treść pisma. Do wniesienia odwołania wystarczającym powodem jest to, że strona nie jest zadowolona z treści decyzji.

 

Czyli jak klient ,ustnie do protokołu ( w uwagach rejestru ) wiarygodnie, wniesie odwołanie to może byśmy byli bardziej zgodni z prawem dając na dwa lata mimo spóźnienia?

 

Proszę o opinie na ten temat mogą być bardzo surowe :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem , skoro właściciel pojazdu nie dotrzymał terminu 3 lat to tym samym nie wykonujemy badania określonego w/w cytacie jako pierwsze w kolejności i de facto nie może on skorzystać z niewątpliwego przywileju jakim jest wyznaczenie terminu następnego BT za dwa lata.

zgadzam się z tym stwierdzeniem w całej rozciągłości, tak jest w przepisach.

u nas jak jest dobrze to można by zrobić jak proponuje Psuj, ale w razie wpadki władza będzie stosować literę prawa, a tam pisze jak wyżej było cytowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy można winić klijenta , że kupił za granicą pojazd z ważnym przeglądem , a my mu ten przegląd chcemy skracać nie z jego winy ?. Czy nasze pierwsze badanie nie jest przedłużeniem zastosowanych okresów [ 3 ; 2 ] ? .Uważam że nasze pierwsze nie jest badaniem kolejnym lecz ich przedłużeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie chonoruję badania obcego państwa , bo tam nawet 6 - letnie auta mają czasami przegląd na 2 lata , ale potwierdzam dalszą sprawność pojazdu do poruszania się po naszych drogach wg naszych wytycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś robiłem pierwszy przegląd- data pierwszej rejestracji 15.01.2004 i dostał na 2 lata. Ale jakby przyjechał jutro to kto wie. Wcześniej też dałbym mu na 2 lata ale po przeczytaniu powyższych postów mam za duży mętlik w głowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej też dałbym mu na 2 lata ale po przeczytaniu powyższych postów mam za duży mętlik w głowie

dokładnie tak jest, od wielu lat na różnego rodzaju szkoleniach dochodziło do irytujących scysji pomiędzy panami z ministerstwa, a np. ITS-u. ilu tych panów było to podobnie jak na naszym forum, tyle było opinii i jak widać do tej pory nikt sprawy jednoznacznie nie wyjaśnił,

może jest ma forum prawnik, który w sposób kompetentny przeprowadziłby analizę prawną omawianego przepisu, tak żebyśmy mogli jednolicie go(przepis) stosować.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może jest ma forum prawnik, który w sposób kompetentny przeprowadziłby analizę prawną omawianego przepisu

Mam podejżenia że jeśli by było kilku prawników to buło by kilka zdań ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już kiedyś napisałem: Gdzie Polaków pięciu tam sześć opinii.

Przykre to jest, że nie ma prawa, które można w każdym rejonie kraju interpretować w jeden tylko sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.