Skocz do zawartości

Co czytacie?


sisters

Rekomendowane odpowiedzi

Ja ostatnio z braku czasu nie czytam, ale jak upoluje gdzies Rafal A. Ziemkiewicz

Michnikowszczyzna Zapis choroby to napewno sobie nie odmowie i znajde chwile wolnego czasu.

Przerobilam ze 4 razy Sage o Wiedzminie Sapkowskiego.... i pewnie jeszcze nie raz ja przeczytam :D

Pochwalcie sie i Wy, napiszcie co czytacie / lektora przepisow sie nie liczy :P/

Poza tytulem i autorem napiszcie co myslicie na temat danej ksiazki, a moze jaka szczegolnie polecacie i dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tos sie rospisal

 

a co mam tytuły pisać ??????????

 

Po prostu lubię Lema i już

 

[ Dodano: 21-12-2006, 15:37 ]

swojego czasu sporo czytałem też literatury o tematyce wojennej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pochwalcie sie i Wy, napiszcie co czytacie / lektora przepisow sie nie liczy :P /

Poza tytulem i autorem napiszcie co myslicie na temat danej ksiazki, a moze jaka szczegolnie polecacie i dlaczego?

A bajki czytane dzieciom tez się liczą? (Kubuś Pucatek, Zaczarowana Syrenka) :mrgreen:

A tak serio serio to wszystko Dana Browna ale na końcu stwierdziłem że są one do siebie zbyt podobne :roll: więc max 2 pozycje polecam ale na więcej szkoda czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze rękopis czytam
Rękopisy można czytać jeśli są napisane czytelnie
czy jesteś w stanie przesłać mi

Sis zadając pytanie co czytamy na takie odpowiedzi musisz być przygotowana, czekałem tylko po ilu minutach forumowicze przejdą do sedna (i zadziwiliści mnie musiało upłynąc ponad 2 h, aby wyłuskać sedno)choć to jest dopiero pierwsze sedno. Jest jeszcze jedno którego redaktorem naczelnym jest Tomek :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze rękopis czytam... wytrwale kartka po kartce... :mrgreen:

Kto ma ten czyta :P:cry:

 

A tak serio serio - czy jesteś w stanie przesłać mi coś za pobraniem ? ::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróćcie prosze uwage na moje super zdolności telepatyczne i zacytowałem Norberta jeszcze przed tym jak on coś napisał.

Ale odbiegłem od tematu prosze o wybaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:?::?: :?::shock:

Podpowiem ci: nie jest to do końca ubrane i nie jest to do końca mężczyzną. Jak podajesz jakiś link to już wiadomo co będzie. I właśnie miałem nadzieje że połączysz to jakoś z czytaniem...ehhh......zawiodłem się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie pisarzy niemieckich lub niemieckiego pochodzenia. Od beletrystyki po prozę. Z resztą z racji tak nikczemnej historii tego kraju jedno z drugim przenika się w ich dziełach . Trudno uciec im od tego.

Od Mann'ów do Kirst'a. Od Böll'a do Vonnegut'a i Grass'a.

Ze współczesnych miło poczytać amerykańskich pisarzy, natomiast polskich unikam jak ognia. Polską prozę mam na co dzień i jest dla mnie wystarczająco dołująca. Wręcz nie trawię Masłowskiej i Leona Wiśniewskiego. No co ? Każdy kogoś nie lubi. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie czytaja niebanalne ksiazki 8)

 

Ja kozystajac z chwili wolnej i ciemnych dlugich wieczorow wracam do:

 

Robert A. Heinlein HIOB

 

 

To, co bylo, jest tym co bedzie

a to, co sie stalo,jest tym, co znowu sie stanie,

wiec nic zgola nowego nie ma pod sloncem.

 

Lektora mocno zakrecona, ale wymuszajaca wiele wartosciowych przemyslen.

Główny bohater - HIOB- stal sie ofiara Boskich zakladow, co to dla niego znaczylo przeczytajcie.... polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sisters - poznałem kiedyś Sapkowskiego w pociagu (no poznałem to może dużo powiedziane - po prostu jechaliśmy w jednym przedziale). Jechał z jakiegoś spotkania z wydawcami z przedstawicielką jakiegoś wydawnictwa właśnie. Trochę podsypiałem, więc rozmawiali sobie na luzie o sprawach zawodowych nie myśląc, że ktoś ich podsłuchuje (no bo w sumie nie podsłuchiwałem celowo, ale trudno siedząc w jednym przedziale nie słyszec co mówi ktoś dwa siedzenia obok). Więc powiem Ci, że totalne zaskoczenie i niedowierzanie na to co słyszałem...Nie będę Ci na forum pisał szczegółów wokół czego kręci sie ten cały biznes literacko-wydawniczy i na czym polega, bo to jednak publiczne forum, ale ogólnie szok i żenada.... A pomysły na postacie do książek nie uwierzyłabyś jak banalne i prozaiczne.... Ale ogólnie fajnie poznać ten świat "jak sie robi książkę" od kuchni, tylko, że szacunek do autora bezpowrotnie tracisz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ogólnie fajnie poznać ten świat "jak sie robi książkę" od kuchni, tylko, że szacunek do autora bezpowrotnie tracisz...

Komercjalizacja kolego komercjalizacja i to jest we wszystkich dziedzinach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blakop, tosz ja to wiem, ale czyta sie lekko latwo i przyjemnie wiec czemu mam nie czytac.

Ale napewno tego samego nie mozna powiedziec o Wharton William, on pisze bo kocha pisac, jest to cale jego zycie...... i oczywiescie bez porownania jest Jego poziom pisania do Sapkowskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy jesteś w stanie

 

W stanie jestem zawsze... no prawie zawsze...

 

A tak serio to nie mogę nic obiecać... postaram sie (zostały mi ostatnie strony z ostatniego rękopisu... :( )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.