Pomyłka w dowodzie rejestracyjnym z zagranicy.

[danielg539]

A w rzeczywistości to jaki to model?

[Rafi90]

Jak masz przed sobą AUDI A4 i w zagranicznym DR AUDI A4 to wpisujesz AUDI A4 i temat zamknięty

[Nimfa]

Witam, mam niepoprawnie wpisany vin, w małym brifie, czy sam duży wystarczy do rejestracji i opłaty akcyzy ? Jak to wygląda 

 

[michal_k]

2 godziny temu, Nimfa napisał:

czy sam duży wystarczy do rejestracji

Nie wystarczy. Musi być DR część I, czyli mały. Jeśli w części II numer VIN jest poprawny to być może polski urząd zwróci się do niemieckiego żeby potwierdzić, który jest prawidłowy.

[wadi]

W kilku podobnych sytuacja z jakimi miałem styczność , klient ( importer) musiał odbyć podróż do DE celem poprawy dokumentu.Z tego co wiem w tamtejszym  urzędzie trwa to kilkanaście minut.

[matimen88]

Do mnie trafił ciekawy przypadek, otóż w niemieckim dowodzie w nr VIN brakuje jednego zera w ciągu 6 zer. W dokumencie numer ma tylko 16 znaków. Na motocykli i CoC jest poprawnie z sześcioma zerami, w papierach pięć. 

Jak byście postąpili? Opisać jak jest na zaświadczeniu czy wysłać do rzeczoznawcy?

[adam1501]

0.2.e i do przodu.

[Rafal23]

10 minut temu, adam1501 napisał:

0.2.e i do przodu.

Opisał bym to w zaświadczeniu, możliwe że to oczywista omyłka, tylko ciekawe jak WK do tego podejdzie ...

[aboz]

Hola, hola. 0.2.e dotyczy danych technicznych, a nie identyfikacji. Ale żeby nie było, żem taki chętny do N, to wysłać właściciela do WK celem rejestracji czasowej. Niech nakreśli problem i być może uda się to załatwić bez większych schodów.

Edytowane 20 Grudzień 2021 przez aboz

[michal_k]

3 godziny temu, matimen88 napisał:

Jak byście postąpili?

Wynik N i opis, że na ramie i tabliczce jest pełny numer VIN 17-znakowy.

53 minuty temu, aboz napisał:

wysłać właściciela do WK celem rejestracji czasowej. Niech nakreśli problem i być może uda się to załatwić bez większych schodów.

A jaką WK miałby podstawę zarejestrować ten pojazd z numerem innym niż figuruje w DR?

[aboz]

CoC?

Wysłane z mojego CPH2043 przy użyciu Tapatalka

[michal_k]

8 minut temu, aboz napisał:

CoC?

"dokumenty stanowiące podstawę rejestracji pojazdu muszą być prawdziwe nie tylko w znaczeniu formalnej autentyczności dokumentu, ale także zgodności ze stanem faktycznym. Innymi słowy pod pojęciem fałszu dowodu należy rozumieć nie tylko przerobienie zewnętrznej postaci (fałsz w znaczeniu formalnym), ale także fałsz w znaczeniu materialnym - gdy dokument podaje fakty sprzeczne z rzeczywistością"

Oczywiście niektóre WK być może łykną CoC, ale literalnie nie powinny.

[aboz]

No to pozostaje N na OBT. Ewentualnie wyprostowanie dokumentów zagranicznych.

[IVVO]

Dlatego nie można ślepo wierzyć iż "zachód" jest nie omylny - ostatnio naczepa z Niemiec - błąd w VIN i w masach, naciskach -po telefonicznej rozmowie  ZDR odesłany do niemieckiego WK - wrócił zgodny - nie robili problemu - skan poprawiony od ręki przysłali na maila podpisany cyfrowo - jednak czekaliśmy na oryginał około tygodnia  

[aboz]

Bo Niemcy poprawiają bez problemu. Spróbuj to samo załatwić we Francji lub Włoszech.

[IVVO]

4 minuty temu, aboz napisał:

we Francji lub Włoszech

Ćwiczyłem - porażka szczególnie Francja  - nie znasz francuskiego to nic nie załatwisz - o angielskim można zapomnieć - a niby tacy "światowi" 

[aboz]

Przez system komunikacji jednostek administracyjnych też nic nie wskórasz. I uwierz, że Włosi jeszcze gorsi.

[adam1501]

5 minut temu, aboz napisał:

Niemcy poprawiają bez problemu

Nie wiem, bo to normalny kraj? U nas urzędnik (system) musi pokazać, że jest wyżej od pozostałego plebsu i wszędzie wietrzy podstęp. 

14 godzin temu, michal_k napisał:

"dokumenty stanowiące podstawę rejestracji pojazdu muszą być prawdziwe nie tylko w znaczeniu formalnej autentyczności dokumentu, ale także zgodności ze stanem faktycznym. Innymi słowy pod pojęciem fałszu dowodu należy rozumieć nie tylko przerobienie zewnętrznej postaci (fałsz w znaczeniu formalnym), ale także fałsz w znaczeniu materialnym - gdy dokument podaje fakty sprzeczne z rzeczywistością"

Oczywiście niektóre WK być może łykną CoC, ale literalnie nie powinny.

Zobaczcie, jest ewidentny błąd, który korygowany jest dokumentem producenta a robi się z tego afera na czterdzieści fajerek, bo się po prostu urzędnik zagraniczny pomylił i już nikt nie będzie myślał zdroworozsądkowo. Nie zweryfikuje błędu (zaświadczenie z BT + CoC) i nie przyjmie dokumentów korygując błąd. Trzeba problem odepchnąć i żyć bezstresowo. 

[IVVO]

7 minut temu, adam1501 napisał:

U nas urzędnik (system) musi pokazać, że jest wyżej

Klient otrzymał też oświadczenie - iż może wnieść zażalenie na pracę urzędnika który spowodował "potencjalne straty" z  racji braku możliwości przerejestrowanie pojazdu - sprawa odszkodowawcza za brak możliwości zarobkowania  

[michal_k]

53 minuty temu, adam1501 napisał:

Nie zweryfikuje błędu (zaświadczenie z BT + CoC) i nie przyjmie dokumentów korygując błąd.

A właściciel to dokumenty zweryfikował? Niestety, kto ma miękkie serce musi mieć potem twardy tyłek jak wyląduje u prokuratora.

[adam1501]

44 minuty temu, IVVO napisał:

Klient otrzymał też oświadczenie

Tylko, że sprawa jest co do zasady prosta. Ewidentna pomyłka, która po korekcie załatwia temat bezpowrotnie. Niestety u nas nie może być tak kolorowo i bezstresowo jak u zachodniego sąsiada. U nas trzeba kwit do kwitu, klienta poganiać ze trzy razy, podanie od sołtysa ze Szczecina zapodać i summa summarum temat po pół roku i nastu wizytach  zostanie załatwiony.

5 minut temu, michal_k napisał:

A właściciel to dokumenty zweryfikował?

Przy takim błędzie, każdy mógł się pomylić. To tylko pomyłka a szuka się w tym wałka i nadaje sprawie poważny służbowy status. Zobaczcie co się dzieje jak w naszym DR jest pomyłka. Jak się pomylił urzędnik, to w adnotacjach poprawi i nie było tematu - czasami nawet przepraszam nie padnie. Jak się trzepnie ktoś poza urzędnikiem, to dostaje on długich zębów i zaczyna awanturę, wymienia DR na nowy - zamiast po prostu otworzyć dokument poprawić wpis i zamknąć sprawę.

[michal_k]

4 minuty temu, adam1501 napisał:

Tylko, że sprawa jest co do zasady prosta. Ewidentna pomyłka, która po korekcie załatwia temat bezpowrotnie.

A skąd pewność, że to na pewno dokumenty od tego pojazdu? Może istnieje pojazd, w którym zamiast brakującego "0" jest nabite "1"?

5 minut temu, adam1501 napisał:

Przy takim błędzie, każdy mógł się pomylić.

Więc niech koryguje ten, kto się pomylił, czyli wystawca zagranicznego dokumentu. Za pośrednictwem tego, który też się pomylił, czyli właściciela pojazdu

[wojteczek]

Michał ma rację, niech poprawia ten co się pomylił. My nie wnikamy czy ktoś kupił świadomie z błędem czy nie, ale nie będziemy rozwiązywać cudzych problemów. Azymut DE i sobie wyjaśniać. Zaproponować klientowi N, diagności chcą być szanowani a zachowują się jak..., każdemu zrobić dobrze.

[IVVO]

49 minut temu, adam1501 napisał:

Jak się pomylił urzędnik,

Urzędnik się nie myli - przed wydaniem DR podpisujesz kwitek co do zgodności danych zawartych w DR - to Ty źle spojrzałeś i jeszcze się pod tym podpisałeś  

[adam1501]

5 minut temu, wojteczek napisał:

diagności chcą być szanowani a zachowują się jak..., każdemu zrobić dobrze

Tu nikt nie chce nikomu zrobić dobrze, tylko brakuje zdrowego rozsądku. 

7 minut temu, wojteczek napisał:

Michał ma rację

Oczywiście, że tak. To wina bardziej systemu, który tworzą niewłaściwi ludzie.

2 minuty temu, IVVO napisał:

to Ty źle spojrzałeś i jeszcze się pod tym podpisałeś

No tak, zapomniałem o tym. Zwracam honor urzędnikom