Urzędnicy nie znają przepisów

[berecik]

Zarówno przepisy unijne, jak i polskie nie nakazują podpisywania, a tym bardziej przystawiania pieczątek na fakturach. Mimo to niektórzy urzędnicy nie akceptują faktur bez tych elementów - wytyka "Gazeta Prawna".Choć nie mają do tego prawa urzędnicy, praktyka w urzędach - zwłaszcza tych mniejszych - bywa zaskakująca. O tym, co słuszne i zgodne z prawem, decyduje interpretacja urzędnicza. Przekonali się o tym ci podatnicy, którzy sprowadzili samochód z zagranicy. Przy próbie rejestracji auta zostali odprawieni z kwitkiem, bo faktura - choć zgodna z przepisami rozporządzenia w sprawie wykonywania niektórych przepisów ustawy o VAT - nie była taka w ocenie urzędnika. Tymczasem faktura bez pieczątki lub podpisu jest ważna - akcentuje gazeta.

 

Zdaniem ekspertów, pieczątki to przykład typowo polskiego archaizmu. Na upartych urzędników jest jednak sposób. Jeśli urzędnik żąda, by na fakturze znalazły się podpis i pieczątka, można: powołać się na przepisy unijne, które nie zawierają takiego obowiązku, przedstawić urzędnikowi treść rozporządzenia w sprawie wystawiania faktur, lub złożyć skargę na urzędnika - radzi "Gazeta Prawna".

[blakop]

Myslę, że to nie tylko kwestia urzędników. Myślę, że 90% ludzi nie zwiazanych na codzień z pracą ocierającą sie o cytowane przepis nie wie o tym, że faktura bez jakichkolwiek podpisów i pieczatek jest ważna...

Z drugiej strony należy pamietac tez o polskiej mentalności. Spotkałem sie juz w swojej pracy z tyloma kwiatkami, łacznie z wydrukiem z notanika na kartce z zeszytu "faktóra wat", że ręce opadają...

Fakt jest jednak faktem, że prawo jest w takiej sytuacji po stronie takiej osoby. W mojej ocenie dobrze jednak jest jeśli dokument jest opatrzony stosownymi pieczęciami i podpisami - zwłaszcza w branzy motoryzacyjnej która nas dotyczy, choc oczywiście ich brak nie może ostatecznie decydować o wadze dokumentu...