Skocz do zawartości

Najszybsza droga z Warszawy do Słupska - HELP


blakop

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pilne pytanie do zacnych forumowiczów. Być może ktoś ma doświadczenia z tej trasy, a może ktoś mieszka w pobliżu i jest w stanie coś powiedzieć... Ogólnie chodzi o to jaka drogę (mając na uwadze natężenie ruchu, jakość drogi, stałe utrudnienia w ruchu itd.) polecacie na przejechanie trasy z Warszawy do Słupska? Lepiej przez Trójmiasto, czy przez Bydgoszcz? Z góry dzięki za wszelkie wskazówki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Norbercik.... nie doceniasz mnie - stronę gddkia mam obcykaną i nie zaczynam planowania trasy bez wglądu tam :)

Niestety nie zawsze jest tam info o zwykłych drogach wojewódzkich...

Myślałem, że 08/15 da cynk jak wyglada dobicie do niego od strony Wawki, bo z kolei wyloty w stronę Wejherowa też mam obcykane...

Z drugiej strony opcja tej trasy przez Bydgoszcz ma jedną wadę o nazwie Bydgoszcz właśnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony opcja tej trasy przez Bydgoszcz ma jedną wadę o nazwie Bydgoszcz właśnie

Mam inne zdanie na ten temat. Nawet za bardzo do miasta wlecieć nie musisz ...

 

W jakich godzinach pojedziesz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że 08/15 da cynk jak wyglada dobicie do niego od strony Wawki

Niesty kolego, od roku nie jestem zmotoryzowany. Dlatego nie wypowiadam się na temat przejazu z Trójmiasta do Słupska. Nie jestem po prostu na bieżąco.

W każdym razie , kiedy swego czasu tam się udwałem jechałem trasą przez Wejherowo. Odcinek między zjazdem z obwodnicy ,a rozwidleniem na Puck i dalej na połwysep jest stosunkowo krótki. Jeśli nawet przyszło mi tam stać w korkach to i tak było warto. Majac do wyboru wąską i krętą drogą przez Bytów wybierałęm tę pierwszą opcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

08/15 bezsilny :lol: jak bedziesz jechal obwiodnica w kierunku Gdynii na wysokosci Osowej -Wysokiej po prawej bedzie Real skrec na Osowe potem na Chwaszczyno Kielno Bieszkowice i wyjedziesz za Wejherowem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm - ale jakbyście tak doczytali... to:

 

jak wyglada dobicie do niego od strony Wawki, bo z kolei wyloty w stronę Wejherowa też mam obcykane...

 

Czyli jak wygląda dojazd do trójmiasta od strony Warszawy - wogóle droga Warszawa/Trójmiasto bo dużo legend się słyszy i wogóle - dalej to już znam okolicę prawie jak własną ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie odcinek Warszawa Toruń ma dwa warianty - przez Włocławek i zaznaczony przez Ciebie przez Sierpc. Południowy nieco dłuższy, choć droga jednak lepsza. Co do dalszego biegu, to z Chojnic lepiej się jednak cofnąć do Człuchowa i stamtąd śmigać. Droga przez Bytów jest w dużo gorszym stanie i kręta. Ogólnie krótsza, ale wolniejsza.

 

Tak czy inaczej trasa już został przejechana :) Dziękuję za wskazówki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc jak Ci Blakop pomoge, dokładnie zaplanować twoją trase:

1. Wyjazd z Wawki w poniedziałek o 16 (do przejechania 170km)

http://maps.google.com/maps?f=d&hl=pl&geocode=&saddr=warszawa&daddr=Lublin,+Lublin,+Lubelskie,+Polska&sll=27.229999,33.830001&sspn=0.134626,0.2314&ie=UTF8&cd=3&mpnum=0&z=8&om=1

U celu jesteś koło 19 (licząc z błądzeniem)

Tutaj musisz poświęcić jeden wieczór na zaśpiewanie sto lat Piotrowi

Śpiewasz tak napóżniej do 3-4 w nocy.

Następnie (pamiętaj żeby odczekać przed następną jazdą minimum 12 gozin - coby dzwięk "śpiewów" opuśił twoją głowę.

2. Jest wtorek godzina 16. Po wypiciu ośmiu kaw wsiadasz do samochodu i jedziesz tą trasą (250km)

http://maps.google.com/maps?f=d&hl=pl&geocode=&saddr=Lublin,+Lubelskie,+Polska&daddr=%C5%81%C3%B3d%C5%BA,+%C5%81%C3%B3dzkie,+Polska&sll=51.753065,21.796&sspn=1.499575,3.702393&ie=UTF8&cd=3&mpnum=0&ll=51.498485,21.027832&spn=1.508051,3.702393&z=8&om=1

Ponieważ jesteś odważny a pod maską silnika drzemie potężna moc. Na miejscu w objęciach Markesa jesteś już o godzinie 19.

Dyskutujcie sobie ile chcecie pod jednym warunkiem - spać musisz iść najpóżniej o 5.

3. Środa - luźniejszy dzień możesz iść pozwiedzać miasto. Jak się skaleczysz to nie idź na pogotwie - zawiń rane w starą szmate i wytrzymaj do wieczora. Wolny czas masz do godziny 15, o której to muszisz wyruszać w dalszą trase (230km)

http://maps.google.com/maps?f=d&hl=pl&geocode=&saddr=Pozna%C5%84,+Pozna%C5%84,+Wielkopolskie,+Polska&daddr=%C5%81%C3%B3d%C5%BA,+%C5%81%C3%B3dzkie,+Polska&sll=51.498485,21.027832&sspn=1.508051,3.702393&ie=UTF8&cd=1&mpnum=0&ll=52.093008,18.237305&spn=1.488301,3.702393&z=8&om=1

Będąc na miejscu wypatruj srebrnej Octavi z naklejkami Norcom, jedź za nią, trafisz do siedziby takiej tam firmy. Tak możesz dokonać inspekcji - pamiętaj jedank że kontrola nie może trwać dłużej niż do 4 nad ranem.

4. Czwartek. Zapewne marzysz żeby ktoś ci głowę odrąbał (tak mocno boli od tych ciągłych kilometrów). Jednak musisz wyruszyć już koło 10 i jechać dalej (150 km)

http://maps.google.com/maps?f=d&hl=pl&geocode=&saddr=Pozna%C5%84,+Pozna%C5%84,+Wielkopolskie,+Polska&daddr=Zielona+G%C3%B3ra,+Lubuskie,+Polska&sll=52.093008,18.237305&sspn=1.488301,3.702393&ie=UTF8&cd=5&mpnum=0&z=9&om=1

Na miejsce dojeżdżasz koło 12. Na głównej drodze wjazdowej już czeka na ciebie Zielonogórski komitet powitalny. Pamiętaj żeby wykorzystać tą okazje i zatankować paliwo w co tylko zmieścisz (jest tu dosyć tanie), najlepiej gdybyś nie wyrzucał kubków po kawie do nich bardzo dużo benzyny się wleje. Powitanie, festyn i takie tam będzie trwało tradycyjnie do późnej nocy.

5. Piatek. Czas wstawać i ruszać dalej (120km)

http://maps.google.com/maps?f=d&hl=pl&geocode=&saddr=Gorz%C3%B3w+Wielkopolski,+Lubuskie,+Polska&daddr=Zielona+G%C3%B3ra,+Lubuskie,+Polska&sll=52.17632,16.200815&sspn=0.742776,1.851196&ie=UTF8&cd=3&mpnum=0&z=8&om=1

I tutaj muszisz być bardzo wcześnie bo czeka cie nie lada wyzwanie. Mianowicie masz do odwiedzenia dwóch osobników (zacznij od Psuja, po przeczytaniu rękopisów niech pomoże ci wsiąść do samochodu, odpali silnik i dalej o nic sie nie martw. Tomek cię odbierze z trasy - jest przecież najlepszym zwiadowcą na forum)

6. Sobota. Po rozmowach z gorzowiakiami wstajesz półprzytomny. Na zegarze godzina 11. Czas w dalszą trase (340km)

http://maps.google.com/maps?f=d&hl=pl&geocode=&saddr=Gorz%C3%B3w+Wielkopolski,+Lubuskie,+Polska&daddr=Sopot,+Gdansk,+Polska&sll=52.33454,15.4239&sspn=1.480205,3.702393&ie=UTF8&cd=1&mpnum=0&z=7&om=1

Na miejsce dojeżdżasz koło godziny 23 (miałeś niezłe tempo, ale niestety kombajn cię przyblokował, ale to dobrze żaden radar cie nie złapał).

Wysiadasz z auta - w nozdrza dostaje się zapach morza, zauważasz że dziarskim krokiem zbliża się do ciebie kupiec z przyczepą muszelek. Tożto kolego 08/15. Aż do rana dyskutujesz z nim na temat zaginionych bursztynów

7. Niedziela. Wstajesz otrzepujesz się z piasku (bo spałeś na plaży). I stwierdzasz że twoje zdrowie nie pozwala na dalszą podróż. Idziesz na dworzec i wracasz do domu. A do słupska wyślij maila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.