S.K.P-POZNAŃ Napisano 19 Październik 2007 Share Napisano 19 Październik 2007 jak mam miec zaufanie co do umiejetnosci takiego diagnosty i jak mam mu zaufac ze prawidlowo wszystko sprawdzil Zdać egzamin w TDT i stac sie diagnostą Zmień SKP Komuś w końcu trzeba zaufać powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 19 Październik 2007 Autor Share Napisano 19 Październik 2007 Zdać egzamin w TDT i stac sie diagnostą Zmień SKP Komuś w końcu trzeba zaufać powodzenia _________________ Heh myslalem nad tym ale mam kilka przeszkod aby byc diagnosta...musze miec udokumentowane 2 lata praktyki w zakladzie mechanicznym(po studiach mechanicznych, samochodowych) a pozatym zadna kasa za taka prace...wole juz swoja, wedlug mnie ciekawsza i tez zwiazana z diagnostyka a dokladnie z pisaniem technologii montazu autobusów oraz czesciaowa diagnostyka ich niektorych zespołów...... Stacje odrazu zmienilem po zaistnialym fakcie...pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 21 Październik 2007 Share Napisano 21 Październik 2007 ...Podam taki przykład. Wymienione amorki 2 tyg. przed badaniem technicznym. Przyjazd na stacje, zadnych oznak niesprawnosci, wykonanie badania i wynik 35%!!!... Mam pytanie w jakim to samochodzie było? A skoro jesteśmy przy temacie amortyzatorów to chciałem podać kilka przykładów z mojej praktyki diagnosty-mechanika. Otóż serwis i skp, na której pracuję to jedna firma. Często mam możliwość sprawdzenia nowo zamontowanych amortyzatorów (żeby przy badaniu tech. mieć jakieś porównanie). Do testu wybieram samochód oczywiście ze sprawnym zawieszeniem. Po zamontowaniu amortyzatorów - jazda próbna ok 2,5 km żeby amory się odpowietrzyły, kontrola ciśnienia i wjazd na linię (Hoffman). Oto kilka przykładów: Matiz przód od 60-70% tył 30-35% Tico przód jw. tył 22-25% Uno, siecento, cc przód 60-70% tył 40-48% Audi 80 przód 60-70% tył 55-65% Polonez przód 70-75% tył 60-70% (i ciekawostka tył bez amortyzatora 55%) Większość japońskich przód 75-85% tył 65-75% A najlepszy jaki wyszedł to 89% z przodu w 13 letnim fordzie escorcie (trzy razy sprawdziłem) oryginalne amory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 22 Październik 2007 Autor Share Napisano 22 Październik 2007 Mam pytanie w jakim to samochodzie było? Samochód to Opel Astra Diesel 92 r. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 22 Październik 2007 Share Napisano 22 Październik 2007 Oto kilka przykładów: Matiz przód od 60-70% tył 30-35% Tico przód jw. tył 22-25% sprawdź amortyzatory tylne z dwoma osobami na tylnym fotelu i z +/- 50 kg w bagażniku wyjdą 50-70% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 28 Październik 2007 Share Napisano 28 Październik 2007 No właśnie wraz ze wzrostem obciążenia wzrasta sprawność amortyzatorów a dlaczego tak jest? Skoro tester mierzy nacisk osi. Następnie wprawia koło w drgania i na podstawie rożnicy nacisku przed pomiarem i w trakcie drgań oblicza sprawność amortyzatora. Oznacza to, że czy samochód obciążony czy nie sprawność amorów powinna być taka sama. A na testach tak nie jest. Dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 6 Listopad 2007 Autor Share Napisano 6 Listopad 2007 No właśnie wraz ze wzrostem obciążenia wzrasta sprawność amortyzatorów a dlaczego tak jest? Skoro tester mierzy nacisk osi. Następnie wprawia koło w drgania i na podstawie rożnicy nacisku przed pomiarem i w trakcie drgań oblicza sprawność amortyzatora. Oznacza to, że czy samochód obciążony czy nie sprawność amorów powinna być taka sama. A na testach tak nie jest. Dlaczego? Moim zdaniem amortyzatory uzyskują dopiero prawidłowa sprawnosc po obciążeniu poniewaz jakby byly "sprawne w 100%" bez obciazenia to po pierwsze po co- samochód "jeszcze" sam nie jeździ a po drugie jakby bez obciążenia wykazywały 100% sprawności to w momencie obciażenia ich dolerancja poszłaby bardzo na minus i wtedy wykazywałoby nieprawidłowy ich stan. Każde urządzenie, element jest tak projektowane ze zakłada sie jakies warunki pracy, kazde jak pracuje to pod jakims obciazeniem, nie nominalnym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal Napisano 6 Maj 2008 Share Napisano 6 Maj 2008 Kontrola amortyzatorów na liniach diagnostycznych - czy powinna być obowiązkowa w SKP? Istotny wpływ stanu amortyzatorów na bezpieczeństwo jazdy został już bezspornie udowodniony. Wykazano także, że siły tłumienia w amortyzatorach zaczynają znacznie się pogarszać od 5. roku użytkowania pojazdu. Biorąc pod uwagę średni wiek samochodów poruszających po naszych drogach można założyć statystycznie, że co 10 ma niesprawne amortyzatory. Czy nie należałoby więc zastanowić się nad włączeniem kontroli amortyzatorów do zakresu okresowego badania technicznego? Dyskusje na ten temat wiele państw w Europie ma już za sobą. W ich efekcie w kilkunastu krajach już wykonuje się badania tłumienia zawieszenia w stacjach kontroli pojazdów. Na przykład w Niemczech, kontrola została wprowadzona od 01.2006 tylko w stacjach wyposażonych w tester, a od 2010 będzie obowiązywała wszystkie SKP. W Polsce badanie dotyczy jedynie pojazdów po wypadkach i sprowadzanych z zagranicy (zarejestrowanych po raz pierwszy za granicą lub nowych nowego typu wyprodukowanych lub importowanych w ilości jednej sztuki rocznie), dla metody EUSAMA określa się całą oś oraz różnicę między stroną lewą i prawą. Wpływ amortyzatorów na działanie układów w pojazdach Dodatkowego argumentu za wprowadzeniem kontroli amortyzatorów na liniach diagnostycznych dostarcza fakt, że im więcej elektronicznych układów bezpieczeństwa (typu ABS i ESP) ma zamontowany pojazd, tym bardziej jest wymagana sprawność amortyzatorów, aby nie pogarszać warunków zachowania na drodze. Badania wykonane w Niemczech udowodniły (patrz tabela), że osłabione działanie amortyzatorów pogarsza skuteczność funkcjonowania takich układów, jak ESP (układ stabilizacji toru jazdy) i negatywnie wpływa na elektroniczne systemy kontroli, jak ABS (układ zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania) oraz ASR (układ zapobiegający poślizgowi kół podczas ruszania). Paradoks gorszego działania ABS jest łatwo wytłumaczyć. W momencie, gdy na garbie koło odrywa się od podłoża i tym samym traci przyczepność, układ ABS zmniejsza znacznie siłę hamowania, by nie dopuścić do zablokowania koła. Zanim siła ta ponownie wzrośnie do maksymalnej wartości upływa pewien czas. Zły stan amortyzatorów prowadzi do zwiększonego ryzyka bezpieczeństwa wskutek: wydłużonej drogi hamowania na nierównej nawierzchni niestabilności zachowania się pojazdu na zakręcie oraz w trakcie manewru omijania nurkowania pojazdu podczas hamowania wcześniejszego wystąpienia efektu aquaplaningu. Ponadto niesprawne amortyzatory przyczyniają się negatywnie do skrócenia trwałości elementów zawieszenia, jak końcówki drążków kierowniczych, przeguby wahaczy, czy samych opon. Metody badania amortyzatorów W stacjach kontroli pojazdów powszechnie stosuje się do badania amortyzatorów metodę drgań wymuszonych. Metoda ta polega na wymuszeniu drgań badanego koła powyżej częstotliwości rezonansowej. Po usunięciu siły wymuszającej następuje zanikanie drgań na skutek ich tłumienia. W miarę obniżania się częstotliwości drgań w pewnej chwili następuje rezonans, którego amplituda charakteryzuje stan amortyzatora (podczas rezonansu amplituda drgań zależy od współczynnika tłumienia). Jakość tłumienia amortyzatora ocenia się na podstawie analizy drgań w funkcji czasu (tzw. metoda BOGE) lub analizy nacisku koła na płytę stanowiska (tzw. metoda EUSAMA). W pierwszym przypadku stan techniczny amortyzatora określa się przez porównanie otrzymanych wykresów drgań z charakterystykami wzorcowymi dla danego pojazdu, wprowadzonymi do pamięci komputera. Rejestrowana jest amplituda drgań w funkcji czasu, oceniana maksymalna amplituda drgań (w mm) i różnica amplitud między stroną lewą i prawą (w %). W drugim przypadku urządzenie wymusza drgania, a mierzy się stosunek nacisku dynamicznego do nacisku statycznego koła. Do oceny stanu technicznego amortyzatorów wystarcza odniesienie wyników pomiaru do wymagań ustalonych przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Amortyzatorów. Ponadto istnieje metoda drgań tłumionych, realizowana przez spadanie swobodne kół (tzw. zapadnia lub zrzut z klina) lub ugięcie zawieszenia przez wymuszenie ruchu nadwozia w dół (tzw. metoda wychyłowa). Badanie amortyzatorów w SKP Każda metoda pomiarowa ma swoje wady i zalety. Na potrzeby badań w SKP istotne jest, aby wynik pomiarów nie był zafałszowywany przez obciążenie pojazdu, stan opon, czy rodzaj pojazdu. Ważne jest również, aby urządzenie pozwalało wyraźnie różnicować i kwalifikować siłę tłumienia zawieszenia. Wydaje się, że temat zintegrowania kontroli amortyzatorów z całym badaniem okresowym samochodów do 3,5 t będzie wymagał szerszej dyskusji i opracowania planu jego wdrażania. Już teraz pojawiają się postulaty rozważenia potrzeby badania stanu zawieszenia w pojazdach powyżej 3,5 t, ponieważ przy rozwijanych prędkościach, jak i masie przewożonych ładunków sprawność amortyzatorów staje się istotna dla bezpiecznego ruchu na drodze. Autor: Krzysztof Trzeciak Artykuł ukazał się w numerze 4/2008 ;Serwisu Motoryzacyjnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iras Napisano 9 Maj 2008 Share Napisano 9 Maj 2008 p. fiegorowicz> przecież stan amorka może się zmienić w ciągu paru sekund . Przy naszym stanie dróg Jestem za kontrolą ale konsekwencje dla nas ? Niech klient decyduje o stanie własnych amorków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boden Napisano 10 Maj 2008 Share Napisano 10 Maj 2008 przecież stan amorka może się zmienić w ciągu paru sekund . Przy naszym stanie dróg Jestem za kontrolą ale konsekwencje dla nas ? Niech klient decyduje o stanie własnych amorków. Jeśli klient ma decydować sam o stanie technicznym , to po co przeglądy na SKP ?. iras , czy nie lepiej , jak takie sprawy są uporządkowane , niż by panował ogólny chaos ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iras Napisano 10 Maj 2008 Share Napisano 10 Maj 2008 Boden . nie życze ci sytuacji która mnie dotknęła ale uwież że o stan techniczny pojazdu musi dbać klient a nie my mamy przewidywać czy za ileś dni on będzie sprawny ... nie te czasy..... Zmieniłem kolesiowi amory Na drugi dzień przyjechał że są do "BANI".Wynik reklamacji??????Wina użytkownika I co do tego ma diagnosta???"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boden Napisano 11 Maj 2008 Share Napisano 11 Maj 2008 Boden . nie życze ci sytuacji która mnie dotknęła ale uwież że o stan techniczny pojazdu musi dbać klient a nie my mamy Masz zupełną rację , z tym że ja mówię o stanie technicznym w czasie badania na SKP . Podczas tego badania , za stan w danej chwili , ja biorę odpowiedzialność . Może się kiedyś doczekamy , że podczas badania diagnosta wypisze usterki do rejestru [ jak będzie już działał cepik ] , a sprawą ich usunięcia i odpowiedzialności będzie się martwił właściciel . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iras Napisano 12 Maj 2008 Share Napisano 12 Maj 2008 Masz zupełną rację , z tym że ja mówię o stanie technicznym w czasie badania na SKP . Podczas tego badania , za stan w danej chwili , ja biorę odpowiedzialność . Może się kiedyś doczekamy , że podczas badania diagnosta wypisze usterki do rejestru [ jak będzie już działał cepik ] , a sprawą ich usunięcia i odpowiedzialności będzie się martwił właściciel . Masz zupełną recję Zacytuję Cie 15 maja na rozprawie. Chciałbym aby sędzia myślał podobnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 3 Czerwiec 2008 Share Napisano 3 Czerwiec 2008 no własnie co sądzicie o sprawdzaniu amortyzatorów w poj .pow. 3.5 t czy powinno sie się to robić czy są do tego specjalne moćniejsze urządzenia do tej pory była dyskusja do 3.5 t ja sprawdzam każdy poj. amortyzatory mają duży wpływ na brd. i mają być sprawne ale co z tymi pow 3.5 t ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 3 Czerwiec 2008 Share Napisano 3 Czerwiec 2008 ja też sprawdzam - organoleptycznie luźne mocowanie, wycieki płynu, urwany z jednej strony, całkowity brak = N i do tego nie jest potrzebna maszyna sytuacja z przeglądu : D - nie ma pan amortyzatorów z przodu ... ( Avia ok 8 t DMC zawieszenie niezależne ) K - były luźne i dzwoniły podzczas jazdy to je wymontowałem D - D - wynik badania N K- za dwa dni przyjechał z nowymi amorami K - miałeś pan q... racje całkiem inna jazda D - wynik P K - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 4 Czerwiec 2008 Share Napisano 4 Czerwiec 2008 LOL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 4 Czerwiec 2008 Share Napisano 4 Czerwiec 2008 Jednak N to dobry argument a i kierowcy odkrywają nowe uroki jazdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal Napisano 27 Październik 2009 Share Napisano 27 Październik 2009 http://www.motofocus.pl/news,5694,amortyzatory-z-innej-bajki.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.