Skocz do zawartości

Badania techniczne - TVN Turbo


Sebastian ZG

Rekomendowane odpowiedzi

5.dopuscic auta z kierownica po prawej, pod warunkiem ze ubezpieczenie bedzie odpowiednio drozsze , podobnie mozna zrobic z przyciemnianymi szybami i tuningiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 143
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • rurek777

    17

  • boden

    11

  • Norbert Jezierski

    9

  • JANUSZ60

    8

Top Posters In This Topic

Posted Images

5.dopuscic auta z kierownica po prawej, pod warunkiem ze ubezpieczenie bedzie odpowiednio drozsze , podobnie mozna zrobic z przyciemnianymi szybami i tuningiem
na szyby i kierownice są jasne przepisy kierownica ma by po lewej stronir a szyby zgodnie z warunkami technicznymi ,ludzie mają tyle kasy że nawet że nawet ubezpieczą sie od mandatów za przekaczanie szybkości jeżeli będzie można a przecież chodzi tu bezpieczeństwo .6 PTOSTE JASNE PRZEPISY BEZ ŻADNYCH INTERPRETACJI.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Zakaz zmian konstrukcyjnych

Wszystkich ? A to niby dlaczego ? Są takie, które nie mają żadnego wpływu na bezpieczeństwo na drogach, o ile są oczywiście zrobione dobrze (ta uwaga dotyczy zresztą wszystkiego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkich ? A to niby dlaczego ? Są takie, które nie mają żadnego wpływu na bezpieczeństwo na drogach

Nie chodzi tylko o bezpieczeństwo na drogach ,ale o moją d... też-już wyjaśniam.

Czy prawo nie jest chore dając np. Skodzie Oktawii :D mozliwość bycia ciezarówką?.

Kombinowanie od VAT1 do VAT4-a my główkujemy czy to tak czy tak ,czy ten WK czy US to zaakceptuje czy odrzuci ,czy po paru latach US stwierdzi gdzies nasz błąd ?.

Dyskutowaliśmy na forum o "kratkach" -nie było do śmiechu.

Dlaczego firmowa "osobówka " nie moze miec "tych samych praw" co fikcyjna ciężarówka??

Teraz mamy tendencje odwrotną (przepisy się zmieniły) bt po zmianach- z "ciezarówek" -na osobowe.

A co przed nami?????? :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad.1) A kto ma oceniać to, czy pojazd nadje się do naprawy, czy nie i jakie kryteria mają być brane tutaj pod uwagę - koszt naprawy (tak jak obecnie), czy kwestie techniczne pod katem bezpieczeństwa konstrukcji pojazdu?

 

ad.2) Nie mogę się zgodzić - zmiany konstrukcyjne są dozwolone i wykonywane na całym świecie - nie widzę przeszkód, ani powodów dlaczego akurat miałyby być zabraniane w naszym kraju. Choć nie twierdzę, że być może przydałby się szczegółowy katalog jakie zmiany lub ich zakres i pod jakimi warunkami jest dozwolony

 

ad.3) Diagnosta urzędnikiem... Hmmm... Nie mam jednoznacznego zdania w tej kwestii ( na pewno jest wiele za i przeciw). Ale nie do końca w takim układzie mógłbym sobie wyobrazić kwestię zatrudniania urzędnika przez prywatnego właściciela stacji i relacji pomiędzy nimi zachodzących... Myślę, że ten postulat może nawet nieświadomie ale prowadzi do "upaństwowienia" SKP, czyli powrotu do ubiegłego systemu (wiem, że ta opcja ma wielu zwolenników)

 

ad.4) Kamery... Hmmm - a czemu i komu miałby służyć ten monitoring? Bez urazy dla kolegi, ale pomysł uważam za średnio trafiony - "Wielki brat patrzy" to raczej nie zbyt dobry pomysł na rozwiązanie problemu z badaniami technicznymi w Polsce

 

ad.5) Nad aż tak daleko idącym liberalizmem był się zastanowił... Nie wszystko można wycenić wyższą stawką ubezpieczenia, a fakt dużo bardziej niebezpiecznego poruszania sie po polskich drogach takim autem jest bezsporny. Tu jednak w większości jeździmy wąskimi dziurawymi drogami przładowanymi sznurami tirów. Być może w kraju o lepiej rozwiniętym systemie dróg taki pomysł przeszedł łatwiej...

 

ad.6) No tak - oczywiście... Obawiam sie jednak że to postulat z cyklu "chciałbym pokoju na świecie i ogólnego dobrobytu". Ale krokiem w tym kierunku mogłyby być realne konsultacje społeczne przy tworzeniu aktów prawnych, a nie tylko na papierze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5.dopuscic auta z kierownica po prawej, pod warunkiem ze ubezpieczenie bedzie odpowiednio drozsze , podobnie mozna zrobic z przyciemnianymi szybami i tuningiem
na szyby i kierownice są jasne przepisy kierownica ma by po lewej stronir a szyby zgodnie z warunkami technicznymi ,ludzie mają tyle kasy że nawet że nawet ubezpieczą sie od mandatów za przekaczanie szybkości jeżeli będzie można a przecież chodzi tu bezpieczeństwo .6 PTOSTE JASNE PRZEPISY BEZ ŻADNYCH INTERPRETACJI.

no wlasnie chodzi o bezpieczenstwo i to ryzyko powinna odpowiednio ocenac firma ubezpieczeniowa, stawka odpowiednio wysoka mysle ze rozwiaze problem anglikow przy jednoczesnym zakazie przerobek tych aut , po prostu stalo by sie to nieoplacalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

firma ubezpieczeniowa za kasę bezpieczy wszystko a za większą kase tylko niektórych a chodzi przecież obezpieczeństwo wszystkich .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

firma ubezpieczeniowa za kasę bezpieczy wszystko a za większą kase tylko niektórych a chodzi przecież obezpieczeństwo wszystkich .

 

widze ze nierozumiesz o co mi chodzi, jesli import anglikow bedzie nieoplacalny to zniknie jeden z problemow na stacjach i tyle .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę się zgodzić - zmiany konstrukcyjne są dozwolone i wykonywane na całym świecie - nie widzę przeszkód, ani powodów dlaczego akurat miałyby być zabraniane w naszym kraju.

 

Zmiany konstrukcyjne tak, ale te rzeczywiste a nie typu; zamontowanie czy wymontowanie kratki w samochodach osobowych, czy też zmniejszenie DMC dla pojazdów cięzarowych powyżej 3,5t. DMC na mniejszą w celu umożliwienia prowadzenia tego pojazdu z kategorią B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiany konstrukcyjne tak, ale te rzeczywiste a nie typu; zamontowanie czy wymontowanie kratki w samochodach osobowych, czy też zmniejszenie DMC dla pojazdów cięzarowych powyżej 3,5t. DMC na mniejszą w celu umożliwienia prowadzenia tego pojazdu z kategorią B.

 

7. Uwolnić SKP od jakichkolwiek przepisów związanych z fiskusem i innymi przepisami nie związanymi ze stanem technicznym pojazdów.

 

8 Jestem za wprowadzeniem przepisu , który pozwoli na odpisy przedsiębiorcom kosztów utrzymywania pojazdów bez względu na rodzaj pojazdu - skończy się kombinacja

 

A kto ma oceniać to, czy pojazd nadje się do naprawy, czy nie i jakie kryteria mają być brane tutaj pod uwagę

 

Jeżeli, m.in. , ubezpieczyciel stwierdzi że kwota naprawy przekracza koszt pojazdu , to DR powinien być przekazany do WK i zakaz ponownej rejestracji z oddaniem poj. do recyklingu włącznie

 

[ Dodano: 04-11-2007, 19:00 ]

Zmiany konstrukcyjne powinny być nadal dozwolone , lecz tylko w ramach danego typu pojazdu , bez możliwości przekwalifikowania na inny rodzaj

 

[ Dodano: 04-11-2007, 19:08 ]

Uważam też, że nie powinno być w ogóle możliwości zmiany d.m.c.[ obecnie można ją zmniejszyć ] , ponieważ nie jest istotne co przewoźnik chce wozić , czy stal , czy pióra - nie będzie wtedy możliwości dopasowywania do prawa jazdy.

Można by natomiast zmieniać tylko masę własną podyktowaną m.in. np. dodatkowym wyposażeniem pojazdu

 

[ Dodano: 04-11-2007, 19:19 ]

Jeśli chodzi o kierownicę po prawej stronie , to jestem za możliwością rejestrowania takich pojazdów .

Większym niebezpieczeństwem są przeróbki anglików , niż bez przeróbek dopuszczenie ich do ruchu - przecież mając kierownicę po lewej stronie wykonujemy różne manewry , gdzie mamy różne przeszkody po prawej stronie , tak jak oni po ich lewej.

 

[ Dodano: 04-11-2007, 19:33 ]

ad.3) Diagnosta urzędnikiem... Hmmm... Nie mam jednoznacznego zdania w tej kwestii

Może nie tyle urzędnikiem , co z ustaloną odpowiednią płacą urzędową wynikającą z zakresu SKP, pozwoliłoby to na wyeliminowanie nacisków dotyczących ilości przeglądów, a tym samym na znaczną poprawę ich jakości.

Skoro jest cennik za badania , to może być też cennik taryfy płacowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Docelowo powinniśmy być urzędnikami z dobrą pensją i nie zależnością od prywatnego pracodawcy liczącym zyski a tym samym naszą wymuszoną przychylnością do klienta. Swego czasu pracowałem na stacji przy Urzędzie Woj. w swoim mieście i dobrze wspominam te czasy. ::hey

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Docelowo powinniśmy być urzędnikami z dobrą pensją

A wlaściciel stacji powinien dostać ryczałt na około 6000 badań rocznie, bo tyle wyliczyła pewna instytucja aby była opłacalna budowa OSKP

I niech wypłacają starostwa ze swych subwencji :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem ten program i zdębiałem.Ta zaprzyjazniona stacja parę lat temu została przymknięta chyba na 2-3 tygodnie za wykonanie badania niezgodnie z przepisami.Jeden z właścicieli był tak zdesperowany że wszedł na dach stacji i krzyczał że skoczy jak nie pozwolą im pracować.Skończyło się tak że wyrzucili diagnostę i jak widać pracują.Pisali o tym w gazetach stołecznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to TVN TURBO się popisało.Wdocznie redaktorzy tego programu robią tam badania swoich samochodów.

Dlatego jest to zaprzyjaźniona stacja. ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eżeli, m.in. , ubezpieczyciel stwierdzi że kwota naprawy przekracza koszt pojazdu

 

No właśnie - czy w naszej sytuacji społeczno gospodarczej rzeczywiście powinno tak być? Ja mam pewne wahania co do tego. Wartość naprawy nie zawsze przesądza o stanie technicznym pojazdu. Szczególnie dotyczy to pojazdów już kilkuletnich o małej wartości początkowej (MATIZ, TICO, SEICENTO i inne). Dla takich pojazdów często zbicie reflektorów i zakwalifikowanie do wymiany okładzin zderzaka, maski i powiedzmy jednego błotnika oznacza tzw. "kasację" z finansowego punktu widzenia bo koszt tych części przekracza określony procentowo udział w wartości całego pojazdu, podczas gdy od strony technicznej stan pojazdu wcale nie jest zły. Z kolei inny pojazd może mieć punktowe uderzenie, ale na tyle silne, że uszkodzone są np. podłużnice, albo elementy zawieszenia itd. Ponieważ w drugim przypadku na koszt naprawy w większej mierze będzie sie składała robocizna, może się okazać, że mimo większego zakresu prac blacharskich auto "załapie" się w wyznaczony limit wartości naprawy, podczas gdy nie ulega wątpliwości, że to właśnie ono z punktu widzenia BRD będzie pojazdem powiedzmy "podwyższonego ryzyka"

 

Zmiany konstrukcyjne powinny być nadal dozwolone , lecz tylko w ramach danego typu pojazdu , bez możliwości przekwalifikowania na inny rodzaj

 

Nie zgodzę się. Wiele pojazdów specjalistycznych, kwalifikowanych później jako specjalne powstaje w drodze przebudowy (często indywidualnej) "standardowych" pojazdów i taka możliwość musi pozostać. Również późniejszy powrót do pierwotnej wersji pojazdu powinna być możliwa dla np. kolejnego użytkownika pojazdu. Pamiętajmy też o pojazdach o konstrukcji ramowej, które w zależności od zastosowanej zabudowy uzyskują określone cechy. Możliwość ich dostosowywania w zależności do potrzeb przedsiębiorcy jest zaletą napędzającą wiele przedsiębiorstw i decydującą o zdolnościach alokacyjnych firmy na rynku. Poza tym w ramach jednego typu pojazdu możemy mieć zgodnie z definicja wiele rodzajów pojazdów, gdyż te nie są zależne od definicji typu.

Tak jak ktoś napisał - oddzielić patologiczne w mojej ocenie na dzień dzisiejszy zależności podatkowe od takiej czy innej konstrukcji pojazdu - to jest kluczowe rozwiązanie w tej kwestii. Niech przedsiębiorca rozlicza sobie wszystko co jeździ w firmie, a nie bawić się w mierzenie kabiny, zakładanie kratek, blokowanie pasów i zagłówków itd. - bo to nie żadne zmiany konstrukcyjne - i te rzeczywiście powinny się skończyć - ale tak jak powtarzam, nie kosztem zakazu zmian w ogóle. Skończą się chore przepisy podatkowe, to nikomu na myśl nie przyjdzie montowanie i rozmontowywanie krateczek i innych pierdół, bo po co. Ale tu jak powtarzam muszą się bardziej zmienić przepisy fiskalne, a nie nasze PoRD.

 

Co do pensji... Niech Wam sie tak do tych urzędników nie śpieszy. Pamiętajcie, że nie każdy urzędnik zarabia tyle co burmistrz, sekretarz, dyrektor wydzielonej jednostki organizacyjnej itd... Nie sądzę, żeby któryś z kolegów diagnostów naprawdę chciał pensyjkę szeregowego urzędnika, czy to wydziału komunikacji, czy spraw obywatelskich, czy chociażby strażnika miejskiego... Również ustalenie płacy minimalnej można raczej między bajki włożyć... Któraż profesja by tego nie chciała? :)

 

Po prostu konia z rzędem temu kto powie jak pogodzić chęć maksymalizacji zysku prywatnego przedsiębiorcy z jednej strony z obowiązkiem rzetelnego wykonywania badań co często może prowadzić do zniechęcenia czy niezadowolenia klienta z drugiej? Czy to w ogóle jest możliwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu konia z rzędem temu kto powie jak pogodzić chęć maksymalizacji zysku prywatnego przedsiębiorcy z jednej strony z obowiązkiem rzetelnego wykonywania badań co często może prowadzić do zniechęcenia czy niezadowolenia klienta z drugiej? Czy to w ogóle jest możliwe?

 

Nie wiem czy to jest możliwe , ale jeśli każdy wyłoży swoje racje , to może coś da się z tego skleić .

Może nie wszystkie nasze uwagi znajdą poparcie u innych , ale , mam nadzieję , że przyczynią się do głębokiego przemyślenia u osób które mogą podejmować w tej kwestii decyzje.

Tylko polemiką można coś osiągnąć , wskazać jakieś kierunki.

 

[ Dodano: 05-11-2007, 21:45 ]

Nie obwiniajmy za wszystko diagnostów , bo i tak z wszystkich stron chcą nam dokopać.

 

[ Dodano: 05-11-2007, 21:54 ]

Jeśli będą przepisy jasne , bez potrzeby interpretacji , to powinno być lepiej .

Dziś przepisy wychodzą od ustawodawcy , a inni ludzie lub instytucje wysilają się nad tym , co w przepisie jest napisane - ale jest to tylko opinia , a opinie są nie wiążące .

Gdy dojdzie do sporu , to znajdzie się inna interpretacja od innego rzeczoznawcy i winny złej interpretacji jest oczywiście diagnosta a nie zły przepis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blakop skrytykowałeś wszystkie punkty . czyli dobrze jest jak jest|?

 

[ Dodano: 05-11-2007, 22:19 ]

co do kamer to jestem za tylko żeby to był monitoring nie zależny .wtedy każdy poj. musiały wjechać na stację i taki diagnosta podbijacz włączyłby rolki szarpnoł kołami i może zastanowiłby się pod czym się podpisuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiedziałem, że jest dobrze, ale staram się być realistą i oceniac sprawy chłodnym okiem.

A jakby ten monitring miał wyglądać? Bo kamera przemysłowa raczej nie zarejestruje szcegółów z badania - rozumiem, że optujesz za guglami sprzężonymi z kamerą, które nosiłbyś jako diagnosta - bo akurat w kwesti badania często decyzuje własnie centymetr luzu na drążkach, szczelina w układzie wydechowym itd. a dla pełnej obiektywności wszystko to powinno być zarejestrowane takim spojrzeniem jak widzi to diagnosta.

Idąc tym tropem kamery powinny być wszędzie - w szkołach, szpitalach... wszystko i wszedzie powinno być nagrywane...

Tylko kto i kiedy miałby czas to oglądać?

Tu akurat jestem zdecydowany na nie - taki rodzaj dozoru nie jest sposobem na rozwiązanie kwestii badań na SKP

 

Myślisz, że na tych SKP gdzie maja kamery jest naprawdę aż tak inaczej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kamer to jest to dobry pomysł.Wiecie dobrze o tym że są diagności "pocztowcy" którzy klepią co popadnie,jestem pewien że jakby zobaczyli " live " te auta to by nie przyklepali.Dlaczego tak myślę ano dlatego że po wpadce o której pisałem wcześniej zaprzyjazniona stacja założyła monitoring i od tamtej pory mają mniej pracy, ciekawe dlaczego :-D:-D:-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem jednak za kamerami znam takich co stemple przy sobie noszą chciałem napisać coś na ten temat w STOP NIEUCZCIWYM DIAGNOSTOM ale co niektórym si.e nie podobało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz, że na tych SKP gdzie maja kamery jest naprawdę aż tak inaczej?

Ale cos tam pomagaja. Przyjechal klient chcial zalatwic bez poj. przegonilem, pojechal do innej stacji i ponownie podejscie do mnie. Jak sie przyznal to w tamtej stacji mu nie zrobili bo maja monitoring.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.