Skocz do zawartości

Projekt ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu


SKPAUTOMEX

Rekomendowane odpowiedzi

......A dlaczego w tak pięknym projekcie nie pomyślano o minimalnych zarobkach diagnostów.

Dlaczego nie pomyślano również o zakazie wynagradzania diagnostów od ilości wykonanych badań technicznych.

Jeśli są kary powinny być i nagrody, np. premia za wynik negatywny badania. Przecież wystawiając wynik negatywny poprawiamy bezpieczeństwo w ruchu drogowym, ale wystawiając wynik negatywny jesteśmy narażeni na ataki ze strony klientów i ogromny stres.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • SKPAUTOMEX

    16

  • Psuj

    9

  • jaka

    6

  • fox

    5

Top Posters In This Topic

Moim zdaniem powinny być tylko Stacje Kontroli Pojazdów ,bez podziału na stacje Okręgowe i Podstawowe.

Dać stacją Podstawowym tym zwykłym i tym z rozszeżeniami jakiś termin,powiedzmy 5 lat na rozbudowę i na modernizację.Te stacje które się nie dostosują będą niestety musiały odpaść z rynku.Może jest to rozwiązanie brutalne ale taki jest ten nasz dzisiejszy świat.

Śilniejszy wygrywa a słabszy musi odejść.

 

Zalety tego rozwiązania:

-zmiejszenie ilości stacji

-mniej stacji mniejsza korupcja,bo mniejsza konkurencja

-Klient jedzie tam gdzie chce a nie tam gdzie musi,bo ma samochód z gazem,lub ponad 3,5 tony lub inny.

-wszystkie stacje po równo.

Nie że kiedyś można było dokładać sobie małe literki,a teraz nie można.Jak stacja jest prawie okręgowa bo ma nawalone pełno małych literek chociaż jest w opłakanym stanie, a inna nowa piękna stacja nie może ich mieć bo się znalazł ktoś mądry i wymyslił nowy przepis.

Dla mnie jest to niesprawiedliwe.Osobiście wychodzę z założenia że każdy powinien mieć takie same prawa.

Albo dać nowym stacją małe literki,albo zabrać małe literki starym stacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję aby teraz zająć się najważniejszą i najtrudniejszą moim zdaniem sprawą jak podnieś poziom BT w aspekcie uregulowań prawa i co zatem idzie podnieś rangę i oczyścić z patologi zawód diagnosty.

Myślę, że krokiem w dobrym kierunku będzie eliminacja wręczania gratisów i obniżania cen za badania . Takie podejscie na samym starcie stwarza nierówne szanse i mim zdaniem skutecznie obniża jakość badań - klienci wybierają te stacje gzie najwięcej można skorzystać , wtakich stacjach zawsze jest ruch i siłą rzeczy diagnosta nie jest w stanie poswiecić dużo czasu na badanie widząc za oknem kolejkę i czując presję szefostwa aby pracował szybciej a tymczasem inne stacje wyglądają z utęsknienim na klienta .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PoRD obowiązuje przede wszystkim kierowców, bo to oni stwarzają zagrożenie na drodze.

Diagnosta jest tylko trybikiem w maszynie bezpieczeństwa, powinien wychwycić usterki w pojeździe, ale to kierowcy powinno zależeć na tym aby jego pojazd był bezpieczny. To kierowca musi wiedzieć że jadąc pojazdem niesprawnym może być ukarany wysokim mandatem. W naszym kraju nawet TV uczy kierowców, że to diagnosta odpowiada za ich bezpieczeństwo, za ten przysłowiowy "dziurawy tłumik" ukarać diagnostę bo kierowca przed przeglądem był głuchy i nie słyszał warkotu swojego pojazdu. A może dać diagnoście uprawnienia karania kierowców za "cięcie głupa" na stacji kontroli. Może to my powinniśmy wystawiać wysokie mandaty za nieznajomość PoRD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

......A dlaczego w tak pięknym projekcie nie pomyślano o minimalnych zarobkach diagnostów. Każdy pracodawca otwierając taką działalność musiałby to brać pod uwage. A odpowiednie wynagrodzenie ukróciłoby jakieś lewe procedury. .....a tu tylko kary i kary

W pełni popieram .Jak się ma dobrze wykonć przegląd ,jak praca zależy od prowizji (wykonam zero przeglądów zero na wypłatę. Tak jest przynajmniej u mnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też sie zgadzam że diagnosta powinian być na stawce godzinowej.Ale właśnie czy pracodawca nie moze pomyśleć i od pojazdu dodatkowo chociaz 5% dołozyć do wypłaty? Tu nie ma nic dziwnego natomiast dla diegnosty jakaś motywacja jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

......A dlaczego w tak pięknym projekcie nie pomyślano o minimalnych zarobkach diagnostów. Każdy pracodawca otwierając taką działalność musiałby to brać pod uwage. A odpowiednie wynagrodzenie ukróciłoby jakieś lewe procedury. .....a tu tylko kary i kary

W pełni popieram .Jak się ma dobrze wykonć przegląd ,jak praca zależy od prowizji (wykonam zero przeglądów zero na wypłatę. Tak jest przynajmniej u mnie).

 

To jakieś chore! :razz: Ja mam wypłatę stałą i sobie chwalę a jak kiedyś klient poskarżył się szefowi "że nie chciałem podbić dowodu" To szef mu odpowiedział, że on nie jest fachowcem i z tego powodu zatrudnia odpowiedniego specjalistę, z którym się nie będzie kłócił. Ale nawet on ( szef) jak spojrzał na tego Żuka to się śmiał, bo jakbyś się nie zapiął w pasy to mógłbyś wylecieć przez te dziury. ::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz zmian wymuszonych przez prawo, przydałoby się jeszcze bardziej uświadomić społeczeństwo jaki jest sens i istota wykonywania badań technicznych pojazdów . Wielu kierowców BT traktuje jako obowiązek wbicia pieczątki do DR i chyba niektórzy nie wiedzą wogóle po co . Bezpieczeństwo ruchu drogowego jest istotnym elementem naszego życia , telewizja przeprowadza różnego rodzaju kampanie ( stop wariatom itp.)

a czy był jakiś konkretny program w TV - poza sensacjami dotyczącymi zatrzymań diagnostów , lub nierzetelności tak jak w TVN Turbo .

Świadomy klient i kierowca może inaczej postrzegałby sytuację np. z zatrzymaniem DR gdy cokolwiek z tego rozumiał .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świadomy klient i kierowca może inaczej postrzegałby sytuację np. z zatrzymaniem DR gdy cokolwiek z tego rozumiał .

 

No właśnie . Wiele mamy w pracy różnych komentarzy od klientów , np.: a czy to musi być ? czy to konieczne ? , bez tego też idzie jechać , przecież to szybkości nie daje , ........

 

Jeśli świadomość kierowców się poprawi , to i pojazdy będą sprawniejsze .

Nie zwalajmy wszystko na kontrolę , lecz wymagajmy więcej od użytkowników dróg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na jednej ze stro NORCOMU ktoś napisał BADANIA TECHNICZNE TO FIKCJA myślę czy czasem nie ma racji piszę w oparciu o obserwacje badań w swoim powiecie i okolicach rynek zdobywają stacje które badania wykonują przed bramą a nie na stacji jeśli jesteś dobrym rzetelnym diagnostą to masz mało klientów więc plajta jeśli nie chcesz splajtować to naginaj przepisy czy to nie fikcja WK nie robią nic policja też nie wiele .MT. wymyśla niedorzeczne przepisy.Np jeśli ktoś chce mieć mała stacje a uprawnienia musi robic pełne czy to ma sens .każdy właściciel powinien być diagnostą to może by zrozumiał drugiego .jeszcze jedno drogi są państwowe policji wk tdt ma jeszcze powstać centrum homologacji nie móiąc o tworzącym sie cepiku to może diagnosta w jakiś sposób przez państwo powinien być chroniony a nie tylko karany .

 

[ Dodano: 17-11-2007, 19:58 ]

powinny być wysokie mandaty za stan techniczny dl kierowców może to zmusiło by ich do rzetelnych badań a nie pieczątka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej uwagi Kolegi Berecika z tematu TVN TURO moim zdaniem godne uwagi :

 

1.Po badaniu technicznym w pojeździe powinny się znaleść wyniki drukowane z testow podstawowych podzespołów z datą i godziną z czego jednoznacznie by wynikało czy wogóle ... i jakie były faktyczne wyniki pomiarów, chociaż podstawowe !!! To już jest wiele.

 

2. Stworzenie instytucji która sprawy sporne bedzie rozstrzygać w sposów jednoznaczny aby nie dochodziło do różnej interpretacji przepisow w poszczególnych WK i SKP

 

3. Problem badań to nie przepisy, ale ich respektowanie a stworzenie tak prostej sprawy jak np. "certfikat pomiarów" gdzie znajdą się wyniki podstawowych badań zapisów zmusi "fabyke pieczątek" do wprowadzenie danego pojazdu na kanał to już coś ! Zamiast naklejek na szybe np.drukujmy kod kreskowy danego auta bedzie musiał byc zeskanowany przed rozpoczęciem badania technicznego (unikatowy dla kazdego pojazdu). Żaden pomysł nie jest doskonaly, ale to już coś ! Tu troszkę tak wygląda jak w oprogramowaniu jedni je zabezpieczają przed kopiowanieem a inni go łamia.

 

Moje końcowe stwierdzenie jest takie, że należy iść w stronę dzialań które zmuszą wykonanie czynności które będą wstanie potwierdzić wykonanie odpowiedniej procedury badań niż straszenie sankcjami. ... :

_________________

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Zaciekawił mnie mój przedmówca. Ma wiele ciekawych rozwiązań.

ad. 1 Bardzo fajny pomysł, niestety wprowadzony pilotażowo ma podstawową wadę. Opiera się na zaufaniu do człowieka, gdyż to diagnosta wpisuje dane pojazdu i to od niego zależy czy dopnie oryginał wydruku czy kopie innego sprawnego pojazdu, którą wydrukuje jako oryginalną z danymi dowolnego pojazdu np. z analizatora czy hamulców.

ad.2. Od kiedy pewien urząd odrzucił większość interpretacji twórców przepisu i zaczął stosować wyłącznie zapis ustawowy życie stało się łatwiejsze zarówno dla klientów jak i urzędników. Fajne rozwiązania są w ustawie o transporcie drogowym. Od blisko dwóch lat nie pojawiają się nowe interpretacje tylko dostosowuje się przepis do zgłaszanych uwag dzięki czemu ITD może podnosić jakość brd. Nie to żebym był przeciwny rozrostowi administracji. Ale jeśli ktoś ma się skupiać na interpretacjach to lepiej niech to będzie twórca przepisu a nie inna instytucja z pieniędzy podatników. A najlepiej gdyby nie powstawała interpretacja tylko jasny przepis i gdy jest wątpliwy ponownie jasno winien zostać sprecyzowany.

ad.3.

Problem badań to nie przepisy, ale ich respektowanie
cóż nic dodać nic ująć to jest sedno.

 

Co do zdania podsumowującego

należy iść w stronę dzialań które zmuszą wykonanie czynności które będą wstanie potwierdzić wykonanie odpowiedniej procedury badań niż straszenie sankcjami.
. Właśnie jestem w trakcie szkolenia programu GAMBIT BRD i tłumaczą nam dlaczego niemcy jadą bezpiecznie zgodnie z ograniczeniem. Powołują się jeszcze na finów. Po prostu mandaty są tak wysokie, że kierowców nie stać na jazdę niezgodną z przepisami. Jak się okazuje nie ma to nic wspólnego z kulturą jazdy, która jest skutkiem ubocznym. Powołano się tu na wypowiedź naszego odpowiednika Komendanta Głównego. Stąd nie zastraszanie sankcjami tylko egzekwowanie sankcji spowoduje prewencje szczegółową. Natomiast mówienie o sankcjach to jest prewencja ogólna i jak widać na tym forum osiągnęła zamierzony cel.

 

powinny być wysokie mandaty za stan techniczny dl kierowców może to zmusiło by ich do rzetelnych badań a nie pieczątka .

Za stan techniczny jest 50 zł. a za fałszywą pieczątkę jeśli wogóle zapadnie wyrok jest 2 lata w zawiasach. Racja dlaczego tylko diagnosta ma ponosić odpowiedzialność.

 

Martwi mnie jedno, że Polacy to dziwny naród który jak nie odczuje kary to nie zrozumie, że BRD to również Jego i Jego rodziny bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

 

Ale bardzo dobrze, że macie konkretne pomysły rozwiązań i jest możliwość o nich dyskutować by wyeliminować możliwie najwięcej słabych punktów.

 

A teraz faktyczny powód mojej wypowiedzi. Mieliśmy tu zgłaszać uwagi odnośnie projektu więc zgłaszam.

 

W art. 60 ust. 1 pkt 2 lit. f) widnieje zapis: "pojazdu, w którym dokonano zmian konstrukcyjnych lub wymiany elementów powodujących zmianę danych w dowodzie rejestracyjnym, z zastrzeżeniem pkt 3,".

Problem w tym, iż jest tylko pkt 1 i 2 a nie ma pkt 3. I nawet ust. 3 tu też nie pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art 59 ust 3 i 4

 

W celu umożliwienia właścicielowi lub użytkownikowi pojazdu usunięcia przyczyn zatrzymania dowodu rejestracyjnego lub pozwolenia czasowego dot. warunków technicznych proponuje się 3 dniowy okres zwłoki przed przekazaniem tych dokumentów organom które je wydały.

 

Propozycja:

 

3. Zatrzymany dowód rejestracyjny pojazdu albo pozwolenie czasowe stacja kontroli pojazdów przesyła niezwłocznie organowi, który go wydał w zakresie art. 59 ust pkt 2 i 3

4. W przypadku zatrzymania dowodu rejestracyjnego pojazdu albo pozwolenia czasowego o którym mowa w ust. 1 pkt lit a,b.c stacja kontroli pojazdów przechowuje je przez okres 3 dni roboczych dla możliwości usunięcia przyczyn zatrzymania a po tym okresie przesyła niezwłocznie organowi, który go wydał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,ja mam jeszcze zastrzeżenia do tego punktu

Art. 55. 5.

Okresowe badanie techniczne ... ... przeprowadza się przed upływem 3 lat od dnia pierwszej rejestracji, następnie przed upływem 5 lat od dnia pierwszej rejestracji......(i tu te 5 lat od pierwszej rejestracji).Kierowca z różnych przyczyn (zapomniał,auto było niesprawne itp..) nie przyjechał na przegląd po 3 latach ,a dopiero po np.4.5roku, to w myśl przepisu przegląd możemy mu dać przed upływem 5 lat czyli na 0,5 roku.Proponuje aby dodoć zapis po słowach ...przed upływem 5 lat od dnia pierwszej rejestracji ",ale nie mniej niż 1 rok".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierowca z różnych przyczyn (zapomniał,auto było niesprawne itp..) nie przyjechał na przegląd po 3 latach ,a dopiero po np.4.5roku, to w myśl przepisu przegląd możemy mu dać przed upływem 5 lat czyli na 0,5 roku.Proponuje aby dodać zapis po słowach ...przed upływem 5 lat od dnia pierwszej rejestracji ",ale nie mniej niż 1 rok".

Prawo musi w końcu ujednolicić pewne sprawy i trochę przywołać do porządku właścicieli pojazdów.

Skoro nie przyjechał na badanie techniczne po 3 latach i spóźnił się bagatela tylko 1,5 roku ! to jego strata przyjedzie ponownie na następne za pół roku .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przegląd możemy mu dać przed upływem 5 lat czyli na 0,5 roku.Proponuje aby dodoć zapis po słowach ...przed upływem 5 lat od dnia pierwszej rejestracji ",ale nie mniej niż 1 rok".

 

Skoro nie przyjechał na badanie techniczne po 3 latach i spóźnił się bagatela tylko 1,5 roku ! to jego strata przyjedzie ponownie na następne za pół roku .

Popieram Yeti , aby wpisać nie mniej jak 1 rok , aby nie wyszło tak jak przedstawił SKPAUTOMEX pół roku , bo przecież nie ma krótrzego przeglądu jak rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te sprawy były tyle razy poruszane na forum. Nie odniosę się do przynajmniej "daty następnego badania" Tu zawsze jest problem a teraz rozbijmy jeszcze bad. tech. na 0,5roku to wtedy zacznie się sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, a teraz małe pytanie - kto te uwagi zebrał do kupy i prześle do Ministerstwa ? :-?

Ja tą kwestię skierowałbym do Bogusława , gdyż on ma na to spojrzenie również od strony WK . Jeśli by mógł i miał ochotę wypunktować te uwagi na forum , a następnie skierować je dalej ? , to by było OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co było zezwalać na powstawanie nowych stacji, to było pewne że powstanie niezdrowa konkurencja i jakość usług w kwestii przeglądów spadnie. A co teraz z urządzeniami? Czy stacje okręgowe które mają przejąć wszystkie pozostałe badania mają inne/lepsze urządzenia? Czy wykonają te badania lepiej od innych którzy dotychczas je wykonywali? Wcale NIE. Oczywiście, dla tych co mają okręgówki to taki przepis nic nie zmienia, po tyłku dostaną Ci co mają podstawowe z rozszerzeniami. W takim wypadku może stać się nieopłacalne dalsze utrzymanie stacji bo zacznie się dokładać do interesu, siłą rzeczy będzie mniej klientów :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Chciałem odnieść się tylko do zapisów dotyczących odebrania rozszerzeń SKP. Po pierwsze po waszych wypowiedziach od razu widać kto ma stację okręgową a kto podstawową z rozszerzeniami (lub na niej/nich pracuje). Co właściciele okręgówek powiedzieliby, gdyby jakiś mądry tego kraju wymyślił że znikają okręgowe stacje a podział jest na pow. 3,5t i do 3,5t. Czy wtedy też by wam się to wydawało sprawiedliwe? Czy nie drażniło by Was że posiadacie urządzenia które są dostosowane do wszystkich pojazdów a zabierają wam możliwość wykonywania przeglądów. To samo jest teraz w przypadku tej sytuacji. Mamy urządzenia które staną się bezużyteczne... W jaki sposób ma to poprawić jakość usług?? Jeśli do tej pory na stacji było 10 przeglądów a teraz będą 3-4 to czy nie narzuca się myśl że stacje podstawowe jeszcze bardziej będą patrzeć na pojazd z przymrużeniem oka? Będzie jeszcze większa wojna o klienta a co za tym idzie obniżenie jakości usług. Są przeglądy - są pieniądze i wtedy jest jakość bo można sobie na to pozwolić. Wydaje mi się że podniesienie jakości można uzyskać w inny sposób. W moim regionie jest dożo stacji które nie konkurują fair - obniżanie cen, przeglądy bez samochodu. Czy nie wystarczyłoby robić skuteczniejsze kontrole?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SKP AUTOMEX sam się zgłosił że to zrobi przez jakieś stowarzyszenie czy coś o ile pamiętam...

Miejmy taką nadzieję - też uważam, że to ma największe szanse powodzenia ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.