Norbert Jezierski Napisano 27 Lipiec 2005 Share Napisano 27 Lipiec 2005 Niemieccy kierowcy mieszkający przy granicy z Czechami po paliwo jeżdżą często do czeskich stacji benzynowych, podobnie jak do Polski. Głównie z uwagi na kurs euro takie zabiegi są dla nich opłacalne. Najczęściej tankujących Niemców spotkać można w północnych północno-zachodnich Czechach, gdzie - obok południowych Moraw - ceny benzyny są najniższe. Benzyna bezołowiowa o zawartości 95 oktan kosztuje około 29 koron, tj. ok. 95 eurocentów. Zjawisko nie jest już jednak tak masowe, jak jeszcze przed kilku laty, kiedy kurs (wtedy jeszcze niemieckiej marki) do korony był tak korzystny, że Niemcom opłacało się do Czech przyjeżdżać nie tylko po benzynę, ale nawet po podstawowe zakupy spożywcze, a nawet - co ze zgrozą rejestrowały czeskie media - aby wyrzucać śmieci na „dzikich” wysypiskach. Dla niemieckich kierowców Czechy są interesujące nie tylko ze względu na relatywnie niskie ceny paliwa. Bardzo wielu z nich przeglądy techniczne, przeglądy gwarancyjne oraz większe i mniejsze naprawy zleca położonym w sąsiedztwie granic czeskim warsztatom. Od czasu wejścia Czech do Unii Europejskiej wielu Niemców w kraju tym uczestnicy w kursach nauki i zdaje egzaminy na już jedno, europejskie prawo jazdy. Kursy, ich zdaniem są zdecydowanie tańsze, a egzaminy łatwiejsze. Podobne zainteresowanie tankowaniem, naprawami samochodowymi i zdobywaniem prawa jazdy w Czechach wykazują także mieszkańcy przygraniczych terenów w Austrii. (PAP, źródło: www.interia.pl) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.