franwrc Napisano 13 Grudzień 2007 Share Napisano 13 Grudzień 2007 Witam. Mam wątpliwości co do wykonania badania pojazdu zarestrowanego, który jest obecnie wyposażony w instalacje gazową. Właściciel chce na chwile obecną przerejestrowa Land Rovera Discovery z lat 70-tych na pojazd zabytkowy. Jest w nim instalacja założona w 2000r. Czy można przeprowadzi takie badanie z wynikiem pozytywnym, czy też z uwagi na to, że instalacja gazowa nie stanowi wyposażenia standartowego takiego pojazdu nie można tego zrobić ? Nie odnoszę się tu to faktu czy wojewódzki konserweator zabytków wpisze taki pojazd do ewidencji z uwagi na istnienie takiej instalacji, gdyż nie jest to w naszej ocenie. Czy któryś z szanowych kolegów mogłby mi pomóc w rozwikłaniu tego problemu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolf Napisano 13 Grudzień 2007 Share Napisano 13 Grudzień 2007 Czy gaz może być, czy nie to rola konserwatora. Jeśli się zgodzi to można zrobić takie badanie (będziesz miał kwit od konserwatora, że pojazd został wpisany na listę zabytków - z uwagą że pojazd może posiadać gaz LPG i że nie wpłynie to ujemnie na walory zabytkowe pojazdu) i badanie pozytywne, ale dać trzeba wtedy ze względu na LPG termin badania na rok (dla własnego bezpieczeństwa o 4 litery). Bo jeśli byś dał bezterminowo to np. kto sprawdzi termin dozoru zbiornika LPG, szczelność i całą resztę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franwrc Napisano 13 Grudzień 2007 Autor Share Napisano 13 Grudzień 2007 Tak termin następnego badania technicznego to istotna sprawa przy takim badaniu. Słyszałem, że nie w kilku przypadkach konserwator nie miał nic przeciwko instalacji ( choć jest to wątpliwa sprwa wg mnie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolf Napisano 13 Grudzień 2007 Share Napisano 13 Grudzień 2007 Moim zdaniem gaz ma uzasadnienie w pojazdach paliwożernych np. samochody ciężarowe, samochody amerykańskie o dużej pojemności 5, 6 litrów reszta raczej nie ma szans, ale to konserwator żądzi w tej kwestii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boden Napisano 14 Grudzień 2007 Share Napisano 14 Grudzień 2007 Uważam , że gaz w zabytku to jakaś wielka pomyłka . Po pierwsze , kłóci się to z podaniem terminu następnego badania - zabytek bezterminowo , gaz na rok Po drugie , trzeba się zdecydować , czy chce się mieć zabytek , czy nowoczesność w zabytku - jeśli nowoczesność , to nie ma zabytku. [ Dodano: 14-12-2007, 07:40 ] W zabytku musi być duży procent części oryginalnych . Ale instalacja gazowa , to już ingerencja w konstrukcję pojazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 14 Grudzień 2007 Share Napisano 14 Grudzień 2007 Nie odnoszę się tu to faktu czy wojewódzki konserweator zabytków wpisze taki pojazd do ewidencji Auto musi być pierw wpisane do rejestru zabytków a dopiero potem ma robione badanie. Jeśli dalej będzie z gazem ja bym dał na rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boden Napisano 14 Grudzień 2007 Share Napisano 14 Grudzień 2007 Jeśli dalej będzie z gazem ja bym dał na rok Ku zadowoleniu wszystkich , najlepiej by było zainstalować gaz już po zarejestrowaniu go na zabytek - i wtedy to jego ból głowy. Niech nie wciąga innych w swoje zagrywki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 14 Grudzień 2007 Share Napisano 14 Grudzień 2007 najlepiej by było zainstalować gaz już po zarejestrowaniu go na zabytek taka ingerencja w auto (wpisane już jako zabytek) wymaga zgody konserwatora zabytków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boden Napisano 14 Grudzień 2007 Share Napisano 14 Grudzień 2007 taka ingerencja w auto (wpisane już jako zabytek) wymaga zgody konserwatora zabytków I właśnie mi o to chodzi. Decyzja przed zarestrowaniem wchodzi na barki diagnosty . Decyzja po , wchodzi na barki konserwatora zabytków - ciekawe jaką wtedy wystawi opinię ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k2ryszard Napisano 14 Grudzień 2007 Share Napisano 14 Grudzień 2007 Uważam , że gaz w zabytku to jakaś wielka pomyłka . Po pierwsze , kłóci się to z podaniem terminu następnego badania - zabytek bezterminowo , gaz na rok Po drugie , trzeba się zdecydować , czy chce się mieć zabytek , czy nowoczesność w zabytku - jeśli nowoczesność , to nie ma zabytku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiesław Napisano 14 Grudzień 2007 Share Napisano 14 Grudzień 2007 Ale pojazd zabytkowy z badaniem na rok ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolf Napisano 14 Grudzień 2007 Share Napisano 14 Grudzień 2007 A to mało w Polsce dziwactw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fox Napisano 14 Grudzień 2007 Share Napisano 14 Grudzień 2007 No z gazem + 15 miejsc, rej. jako osobowy i kursować jako tanie linie komunikacji międzymiastowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franwrc Napisano 15 Grudzień 2007 Autor Share Napisano 15 Grudzień 2007 Podoba mi się ten pomysł. Kupić pietrusa z angli z kierownicą po prawej odkrytym dachem zarejestrować jako zabytek i wozić uczniów do szkoły Oby więcej takich. Po co więc my siedzimy na tych stacjach. Niech wszystkie obowiązki związane z rejestracją przejmą konserwatorzy zabytków... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fox Napisano 15 Grudzień 2007 Share Napisano 15 Grudzień 2007 I przede wszystkim, niech wezmą odpowiedzialność za ludz,i w tym nowoczesnym zabytku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zebo Napisano 15 Grudzień 2007 Share Napisano 15 Grudzień 2007 Właściciel chce na chwile obecną przerejestrowa Land Rovera Discovery z lat 70-tych na pojazd zabytkowy. który jest obecnie wyposażony w instalacje gazową. Jeśli założył do takiego pojazdu gaz , to dlaczego chce teraz zrobić z niego zabytek ? . Pewnie kombinuje nie płacić co rocznie 163 zł , bo zabytkowe są bezterminowo , oraz tańsze są inne opłaty. Tylko że taka kalkulacja nic mu nie pomogła , bo gaz nie należy do jego oryginalnego wyposażenia , a i zatem części instalacji nie są zabytkowe co go dyskwalifikuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franwrc Napisano 19 Grudzień 2007 Autor Share Napisano 19 Grudzień 2007 Zebo ma racje pisząc że gaz nie nalezy do oryginalego wyposażenia tego pojazdu. Sprawdzałem na wszelkie sposoby i nie można wykonać takiego badania z wynikiem pozytywnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
InzRuchu Napisano 5 Marzec 2009 Share Napisano 5 Marzec 2009 Uważam , że gaz w zabytku to jakaś wielka pomyłka .Po pierwsze , kłóci się to z podaniem terminu następnego badania - zabytek bezterminowo , gaz na rok Po drugie , trzeba się zdecydować , czy chce się mieć zabytek , czy nowoczesność w zabytku - jeśli nowoczesność , to nie ma zabytku. [ Dodano: 14-12-2007, 07:40 ] W zabytku musi być duży procent części oryginalnych . Ale instalacja gazowa , to już ingerencja w konstrukcję pojazdu. Nie chcę tego bronic ani popierać bo sam troszkę krzywo patrzę na zabytki z instalacją lpg - aleeee ... Dodatkowy przegląd instalacji gazowej nie jest samym badaniem technicznym pojazdu w którym bada się hamulce itp ... więc to się nie kłóci - zabytek dostaje przegląd bezterminowo a musi jeździć na przegląd instalacji gazowej ... Lub druga opcja - dostaje badanie ważne tylko na rok , ponieważ pojazd zabytkowy nie podlega - ale pojazd zasilany gazem podlega. Co do nowoczesności czy nie - instalacje gazowe są znane już od 40-50 lat - w stanach można spotkać instalacje oryginalnie zamontowane w latach 60tych w autach z końca lat 60tych ... takie auto mogło mieć założoną instalację 40 lat temu i teraz pozbawiając go jej pozbawiamy auto oryginalności .... Więc gaz nie jest żadną nowoczesnością , moim zdaniem nie przeszkadza w niczym a z zewnątrz widać najwyzej wlew do tankowania .... Po drugie były samochody napędzane turbiną gazową - np. Rover gas turbine - zdecydowanie zabytkowy .... czy on też będzie podlegał corocznym badaniom technicznym ?? Czy np. zamontowany hak holowniczy (czyli ingerencja w konstrukcję pojazdu) przekreśla pojazd jako zabytek ? Czy zamontowanie mrugających kierunkowskazów zamiast strzałkowych czy ich braku jest ingerencją w konstrukcję ? W końcu trzeba kable ciągnąć itp... Czy zastosowanie opon radialnych zamiast diagonalnych to ingerencja w konstrukcję ? Ciekawe co będzie za 20 lat ze sprowadzanymi autami z USA obecnie .... powymieniane kierunkowskazy na żółte, światła na asymetryczne - za 20 lat ktoś powie , że nie może być zabytek bo ma przerobione światła ... po prostu Polska ... No z gazem + 15 miejsc, rej. jako osobowy i kursować jako tanie linie komunikacji międzymiastowej Jest jedno, ogromnie wielkie ale : koszty części zamiennych i ich dostępność + częstotliwość napraw ... raczej nie wyszłoby to tanio - więc raczej nie jest niemożliwe , ale kompletnie nieopłacalne .... Jeśli założył do takiego pojazdu gaz , to dlaczego chce teraz zrobić z niego zabytek ? . Pewnie kombinuje nie płacić co rocznie 163 zł , bo zabytkowe są bezterminowo , oraz tańsze są inne opłaty.Tylko że taka kalkulacja nic mu nie pomogła , bo gaz nie należy do jego oryginalnego wyposażenia , a i zatem części instalacji nie są zabytkowe co go dyskwalifikuje. Po pierwsze niekoniecznie właściciel tutaj w Polsce musiał zakładać gaz - może i kombinuje - ale powiedz mi które inne opłaty są tańsze ? Tablice drogie - droższe niż białe, ubezpieczenie w większości takie samo - części do auta z lat 70tych tanie nie są no i znacznie częściej coś się może posypać .... Wiele rzeczy może nie należeć do jego fabrycznego wyposażenia (hak, bagażnik dachowy z halogenami czy przedni kangur, osłony na lampy przednie , plandeka z tyłu lub laminatowa paka, przebudowany dolot powietrza , a nawet nowszy silnik bo stary już gdzieś padł 10 lat temu .... i mimo wszystko choć auto jest zabytkowe i stare ma zmarnieć i zgnić gdzieś pod płotem bo nie dostanie dopuszczenia jako zabytek chociaz są już dokumenty i zgoda konserwatora zabytków ? Przecież ma już 40 lat ... ktoś się nim zajmuje i to się liczy - może któryś z kolejnych właścicieli postanowi go odbudować do oryginału a może nie .... Czy stary samochód który nie miał pasów bezpieczeństwa a teraz ma też nie zostanie dopuszczony bo pasy nie należały do fabrycznego wyposażenia ? Zastanówcie się ... Nigdzie nie ma przepisu zabraniającego zasilania pojazdów zabytkowych innym paliwem niż fabryczne Kolega miał ten sam problem - miał 25 letnią instalację gazową (z nową butlą) i musiał ją wyciągnął żeby dostać wieczny przegląd bo same papiery i zgodę konserwator bez problemu wydał ... Żeby nie było ja mam auto w prawie pełnym oryginale i bez LPG (minusy to przednie fotele , gaźnik i filtr + tylne amortyzatory (to się akurat najszybciej zmieni)) ... tak go przywiozłem z Niemiec i sobie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 5 Marzec 2009 Share Napisano 5 Marzec 2009 Zastanówcie się ... Właśnie to czynimy, bo "wiejska" zamiast w kilku punktach się określić w sprawie takowych pojazdów to zachowuje się jakby sprawy i problemów nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
InzRuchu Napisano 5 Marzec 2009 Share Napisano 5 Marzec 2009 Wiejska to się w ogóle nie umie określić w wielu sprawach Swoją drogą czy auto po znacznych modyfikacjach np. hamulców, silnika (na stosowane w wyczynowych egzemplarzach tego samego modelu w tamtych latach) felg, poszerzeń nadwozia, foteli i pasów wyścigowych .... też ma nie przejść badania technicznego zabytkowego tylko dlatego , że z fabryki wyjechało jako bazowa wersja z małym silniczkiem którego już dawno nie ma ? Taka dawna wyścigówka . Czy zamykać drogę pojazdom zmodyfikowanym w dawnych latach na wyścigówki czy Hot Rody do zostania zabytkiem ze względu na mniejszą oryginalność ? To samo z repliką rajdówki ... zabytek czy nie ? Właściwie sam bym nie wiedział http://americanhistory.si.edu/ONTHEMOVE/exhibition/exhibition_15_6.html A tu link - w 1950 roku Chicago Transit Authority zamówiło 1000 sztuk autobusów napędzanych LPG i przez spory okres czasu zamawiając kolejne pojazdy było największym przedsiębiorstwem z flotą aut napędzanych tym paliwem. Pierwszy pojazd napędzany LPG powstał w 1913 roku !! Więc gdzie tu nowoczesność ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
max Napisano 14 Grudzień 2010 Share Napisano 14 Grudzień 2010 Zastanówcie się ... Właśnie to czynimy, bo "wiejska" zamiast w kilku punktach się określić w sprawie takowych pojazdów to zachowuje się jakby sprawy i problemów nie było. Ano... właśnie mam takie pytanie egzaminacyjne: czy pojazd z gazem przejdzie badanie zgodności z warunkami technicznymi? Moim zdaniem nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janusz1971 Napisano 14 Grudzień 2010 Share Napisano 14 Grudzień 2010 Ja muszę zapytać ojca ale wiem że w latach 60 miał warszawę na gaz.butle z tego wozu leżały u nas na warsztacie jeszcze w latach 90 ,coś podobnego do butli do spawania acetylenem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 15 Grudzień 2010 Share Napisano 15 Grudzień 2010 w latach 60 miał warszawę na gaz Jak ja tankował? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janusz1971 Napisano 15 Grudzień 2010 Share Napisano 15 Grudzień 2010 Wypytałem ojca o warszawę i sprawa wyglądała tak. Kupił Warszawę typu garbus po wypadku i ona była wyposażona w 3 butle ,zamontowane na specjalnej ramie w bagażniku.Do tego dostał specjalną książkę coś z stylu książeczki gwarancyjno-serwisowej gdzie były wbijane przeglądy instalacji i ewentualne naprawy. Niestety nie wiem jak to było tankowane itd,ponieważ tata wybudował do naprawy blacharskiej cała tą instalacje a że coś tam z gazu było też uszkodzone nie zamontował już tego do samochodu tylko przerobił ją z powrotem na benzynę.Podobno miała całkiem inny gaźnik i z tyłu wzmocnione resory.Posiadała coś w stylu parownika ale szczegółów już niestety nie pamięta.Można było jeździć na gazie i na benzynie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 15 Grudzień 2010 Share Napisano 15 Grudzień 2010 Niestety nie wiem jak to było tankowane itd ona była wyposażona w 3 butle To może było jak w wózku widłowym, tz. może to były butle przenośne 11kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.