Czterokołowiec (QUAD)

[dudkowski]

Ja nie wykonywalem tego badania a z tego co mi wiadomo miał homologacje na ciagnik

 

[ Dodano: 12-10-2006, 15:04 ]

Była to Yamaha Grizzly

[S.K.P-POZNAŃ]

Pojazdy czterokołowe homologowane wg kategorii L (tzw. quady)

 

Zgodnie z przepisami pojazd zwany potocznie jako QUAD, jest to czterokołowy pojazd

samochodowy homologowany według kategorii L (§ 1 us.pk 11 rozporządzenia w sprawiewarunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia –

Dz. U. z 2003 r., Nr 32, poz. 262, ze zm. ).

W przepisach dotyczących homologacji typu pojazdów samochodowych

mających dwa lub trzy koła, niektórych pojazdów samochodowych mających

cztery koła oraz motorowerów (ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia

28 lipca 2005 r. - Dz. U. z dnia 25 sierpnia 2005 r., Nr 162, poz. 1350) w Załączniku Nr 1

określono DEFINICJE KATEGORII I TYPÓW POJAZDÓW DLA POTRZEB HOMOLOGACJI TYPU

POJAZDU.

..........

Rozporządzenie stosuje się również do pewnej grupy czterokołowych

pojazdów samochodowych, które w zależności od cech określa się jako:

 

1) lekkie pojazdy czterokołowe, których masa bez obciążenia nie przekracza 350

kg (kategoria L6e), nie wliczając w to masy akumulatorów w przypadku pojazdów

elektrycznych, i których maksymalna prędkość konstrukcyjna nie przekracza 45

km/h oraz których:

 

1

a) pojemność skokowa nie przekracza 50 cm3, w przypadku silnika

z zapłonem iskrowym, lub

 

b) maksymalna moc nie przekracza 4 kW, w przypadku innych

silników ze spalaniem wewnętrznym, lub

 

c) maksymalna moc jest nie większa niż 4 kW, w przypadku silnika

elektrycznego.

 

Pojazdy te powinny spełniać wymagania techniczne stosowane do motorowerów

trójkołowych kategorii L2e, chyba że przepisy dotyczące homologacji stanowią

inaczej;

 

2) pojazdy czterokołowe, inne niż lekkie, o których mowa w pkt 1 lit. a, których

masa bez obciążenia nie przekracza 400 kg (kategoria L7e) (550 kg dla pojazdów

przeznaczonych do przewożenia towarów), nie wliczając w to masy akumulatorów

w przypadku pojazdów elektrycznych, i których maksymalna moc użyteczna silnika

nie przekracza 15 kW.

 

Pojazdy te powinny spełniać wymagania techniczne stosowane do motocykli

trójkołowych kategorii L5e, chyba że przepisy dotyczące homologacji stanowią

inaczej

Następnym aktem prawnym, w którym można znaleźć przepisy dotyczące tzw. quadów

to rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 27 września 2003 roku

w sprawie szczegółowych czynności organów w sprawach związanych

z dopuszczeniem pojazdu do ruchu oraz wzorów dokumentów w tych sprawach

(Dz. U. z 2003 r., Nr 192. poz. 1878, ze zm.). W załączniku nr 4 w kolumnie 2 pod

kodem nr 16 znajdziemy rodzaj pojazdu samochodowy inny o kategorii homologacyjnej L7e

(pojazdy czterokołowe) i L6e (lekkie pojazdy czterokołowe).

 

Zgodnie z powyższym pojazd samochodowy inny o kategorii

homologacyjnej L7e i L6e potocznie nazywany „quad’em” może być dopuszczony

do ruchu na drogach publicznych pod warunkiem, że będzie spełniał:

 

- warunki techniczne adekwatne dla kategorii homologacyjnej L2e

(pojazdy trójkołowe)

 

lub

 

- warunki techniczne adekwatne dla kategorii homologacyjnej L5e

(motocykle trójkołowe)

 

oraz:

 

- art. 66. ustawy – Prawo o ruchu drogowym,

 

- warunki techniczne określone w rozporządzeniu ministra infrastruktury

z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz

zakresu ich niezbędnego wyposażenia, a przede wszystkim wszędzie tam, gdzie

mowa o wymaganiach w stosunku do pojazdów trzy- , czterokołowych,

motorowerów i motocykli.

Dlatego też pojazdy te należy traktować jako pojazdy kategorii L, nie M

czy N.

[Bogusław Maćkowski]

Chcialbym tylko dodać do wypowiedzi przedmówcy S.K.P. Poznań, że nie mam nic do dodania. Dokładnie tak i wszystko na ten temat.

[Psuj]

A ja tylko dodam, że taki temat juz istnieje i połączyłem je w całość.

 

Polecam korzystanie z opcji "SZUKAJ" na stronie głównej forum.

[Hamer]

napisałęm nowy temat nowy o quadach ale S.K.P-POZNAŃ mi pokazał ten... przeczytałem go i dalej nie znam odpowiedzi na moje pytania

 

Mam quada zarejestrowanego jako pojazd samochodowy inny i teraz moje pytania:

 

Czy jeżeli zrobi B1 to będę mógł się nim porusać legalnie po drogach?

 

Jeżeli policja mnie zatrzyma to co musze mieć przysobie? Gaśnice, apteczke, koło zapasowe?

 

jak potrzebne sa jakies dane techniczne zeby to stwierdzic to piszcie a podam

[bohdang]

Jeżeli masa własna twojego quada nie przekracza 550kg - to wystarczy prawo jazdy kategorii B1. Pojazd musi posiadac na wyposażeniu gaśnicę i trójkąt ostrzegawczy.

Poza tym, jeśli został zarejestrowany na podstawie swiadectwa homologacji, to powinien spełniać wymagania określone w ustawie PORD i przepisach wykonawczych, a więc nie ma przeszkód byś nim jeździł.

 

[ Dodano: 22-10-2006, 19:26 ]

Aha! Napisałeś, że dopiero będziesz robił prawko - B1 wystarczy, jeśli masa własna jest do 550kg. Koło zapasowe nie jest obowiązkowe, apteczka też nie.

[Hamer]

A jaka kara jest za brak gaśnicy i trójkąta?

 

No homologacji nie mam ale amontowałem kierunkowskazy i przeszedl badanie pomyślnie;] szkoda ze juz sie zepsuły:(

[bohdang]

Mandat za brak apteczki i trójkąta będzie zgodny z taryfikatorem. Niestety nie znam go na pamięć.

[Hamer]

No ok! Dzieki bardzo za pomoc!

[prezes100]

brak gaśnicy, lub trójkąta zazwyczaj kosztuje 50 zł

[Muchozol]

Ja nie wykonywalem tego badania a z tego co mi wiadomo miał homologacje na ciagnik

 

[ Dodano: 12-10-2006, 15:04 ]

Była to Yamaha Grizzly

 

Ciekawe jaką miał wpisaną prędk. max.

[razgr]

Kupiłem nowego nie zarejestrowanego quda sprowadzonego z Unii. Mam homologacje i fakture wystawiona przez polska firme. W homologacji jest miedzy innymi L7e - tym samym lezajski WK zazadal ode mnie karty pojazdu stwierdzajac ze chce zarejestrowac SAMOCHOD ! Oczywiscie w dipie wpisalem motocykl. CO ROBIC ??? Nie mam karty pojazdu... Sprzedawca twierdzi, ze w innych WK rejestruja bez problemu jako motocykl, co jest zreszta logiczne bo jak w quadzie/samochodzie zapiac pasy... ? Na to pytanie mi nie odpowiedziano. Idac za rada diagnosty poprosilem WK o wydanie odmowy na pismie - czekam bo nie ma kierownika...

Wszystkim z gory dziekuje za kazda pomoc.

[berecik]

Tylko pojazd samochodowy inny !

Poczytaj posty na początku tego tematu

[razgr]

Ja juz sie zgodze na cokolwiek, nawet na szybowiec, lub lodz podwodna, ale mi powiedzieli ze NIE ZAREJESTRUJA mi wogole quada bo nie mam KARTY POJAZDU ktora jest wymagana zeby zarejestrowac samochod !!!

W/g lezajskiego WK "pojazd samochodowy inny/czterokolowiec" to SAMOCHOD i karta pojazdu musi byc !

RATUNKU

 

ps

tlumacza to nowymi przepisami/wytycznymi, ktore weszly z dniem 06-10-2006

[swir]

znajomy rejestrował quada yamache raptora po 6-10-2006 w poznaniu i wystarczyło im nasze zaświadczenie o przeglądzie tylko ze to jest nowy pojazd sprowadzony z stanów

[razgr]

Moj quad tez jest nowy, sprowadzony z UE i kupiony w Polsce od importera na fakture vat.

Posiada europejska homologacje w ktorej jako typ pojazdu jest wpisane L7e i wlasnie dlatego ze jest to "pojazd samochodowy inny" nasz WK interpretuje to jako "SAMOCHOD" i zada Karty Pojazdu odmawiajac rejestracji bez tego dokumentu...

Z tego co sie zorientowalem to wszyscy w Polsce takie quady jak moj rejestruja nie posiadajac karty pojazdu... Pojawia sie kolejne pytanie: Gdzie mam sie odwolac od tej durnej decyzji ? (ciagle czekam na odmowe na pismie... juz drugi tydzien)

Pozdrawiam i prosze o pomoc

Grzegorz

[abc]

Gdzie mam sie odwolac od tej

....

 

W tej własnie decyzji - jesli ją dostaniesz, bedzie pouczenie jak i gdzie się można odwołać. Z reguły odwołanie od decyzji administracyjnej składa się do samorządowego kolegium odwoławczego, za posrednictwem organu który wydał decyzję.

Czyli po ludzku to jak dostaniesz decyzję, napisz odwołanie i złóż je w Wydziale Komunikacji, adresując na Samorządowe Kolegium Odwoławcze /opłata skarbowa 5 zł znaczek/ a WK przesle ten twój wnosek wraz z odwołaniem do SKO celem rozpatrzenia.

[Tomek D]

"SAMOCHOD" i zada Karty

Motocykle też mają karte pojzdu

[Psuj]

Moj quad tez jest nowy, sprowadzony z UE i kupiony w Polsce od importera na fakture vat.

Posiada europejska homologacje w ktorej jako typ pojazdu jest wpisane L7e i wlasnie dlatego ze jest to "pojazd samochodowy inny" nasz WK interpretuje to jako "SAMOCHOD" i zada Karty Pojazdu odmawiajac rejestracji bez tego dokumentu...

 

Po małej naradzie z żoną stwierdzam, że masz problem

 

Przy zakupie pojazdu w polsce (nowego) kartę pojazdu otrzymuje sie w salonie a nie w WK. I tą karte musisz mieć do rejestracji. Nie istotne jest, że pojazd został zakupiony w unii. Masz na niego polską fakturę, więc kupiłeś go w Polsce i obowiązkiem importera było załatwić karte pojazdu na nowy pojazd.

 

Gdybyś kupił auto prosto w unii (u niemców jak podejżewam) to nie potrzebował byś karty. Wystarczyły by tylko dokumenty niemieckie.

 

Zonka dawno nie była w pracy, ale raczej nic się nie zmieniło w tej kwestii.

[Tomek D]

Po małej naradzie z żoną

[prezes100]

To żonka ma pewnie tyle urlopu zaległego co ja jakieś 40 dni.

[Psuj]

To żonka ma pewnie tyle urlopu zaległego

 

Macierzyńskie ...

[blakop]

Kolego razgr. No niestety trafiłes na objaw totalnej ignorancji urzędniczej, z która trudno będzie sobie poradzić, ale powinienes dac radę - ja w kazdym razie służę pomocą, bo nie lubię takich przejawów bezmyślności i "betonowego" podejścia do przepisów w niektórych urzędach.

Ten Twój biedny Wydział w Leżajsku skupił się na rzeczach bzdurnych, wymagając od Ciebie niemożliwego, a pominął rzeczy o wiele istotniejsze. Zacznijmy od początku. Kartę pojazdu ten pojazd rzeczywiście powinien mieć wydaną ponieważ na zasadach określonych w art.77.1 PoRD jest ona wydawana przez importera dla każdego pojazdu samochodowego (L7e=pojazd samochodowy inny). W tym specyficznym przypadku importerem pojazdu jest firma która wystawiła Ci fakturę... Oczywiście przepisy w tym układzie jesli chodzi o obowiązki i wymagania będą stawiać tą firmę na równi z takimi podmiotami jak np. Toyota Motor Polska itd. Ale to przepisy - a tu trzeba ruszyć głową i wyczuć tą subtelną róznicę, że jako indywidualny importer często jednostkowego pojazdu firma taka będzie "ograniczona" możliwościami w stosunku do dużego importera prowadzacego działność w tym zakresie i nie jest to do końca przewidzaine w przepisach. Patrząc na problem przez suchy pryzmat przepisów importer zamwia w PWPW w Warszawie kartę pojazdu dla sprowadzonego dla siebie pojazdu. Jak łatwo się domyślać przepisy to regulujace opisuja to wszystko szcegółowo (a więc procedury związane z wydawaniem, dystrybucją i przechowywaniem KP), ale w aspekcie duzych importerów. Nie ma tam procedur przewidzianych dla indywidualnego importu (jednej, dwóch albo trzech sztuk np.). Taki mały importer nie będzie chociazby spełniał warunków związanych z przechowywaniem tej karty (szafa pancerna, kraty w oknach itd.) dlatego nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, aby przysłowiowy Kowalski zamówił sobie taka KP w PWPW, a oni mu ja wydrukowali i przysłali do domu... Z tego właśnie powodu, dla takich pojazdów to Wydział Komunikacji powinien wydac tą kartę, choć nie jest to wprost przewidziane w przepisach. Tak samo robi sie przeciez w przypadku samów ("twórca" SAM'a jest też w świetle PoRD jego producentem takim samym jak VW np.). I w większości WK w Polsce wydadza Ci tą KP bez mrugnięcia okiem, nie myśląc nawet o tym, aby stawiac Ci wymagania takie sam jak importerom pojazdów robiacym to na skalę przemysłową. Nie moge zrozumiec postępowania tego Wydziału (chociażby z uwagi na kasę hehe). Kupno nowych pojazdów za granicą jest juz obecnie częstym zjawiskiem i nikt z właścicieli przecież nie zamawia sobie dla nich indywidualnie kart w PWPW - czyżby na terenie Leżajska nie było jeszcze takich przypadków, że WK stosuje tak absurdalne posunięcia (samemu obcinajac sobie dochody)?

Drugą interesujaca mnie sprawa jest to, że ten WK tak chyba został pochłonięty sprawą KP, że nie zauważył, iz europejska homologacja na ten pojazd jest guzik warta w Polsce. Przepisy o wspólnotowej pocedurze homologacji dotycza bowiem tylko samochodów osobowych, motocykli, motorowerów i ciagników rolniczych. Pojazd samochodowy inny (L7e) to nie samochód osobowy (M1). W Twoim wypadku więc firma importujaca musi Ci wystawić Polski wyciag ze świadectwa homologacji lub napisac oświadczenie, że pojazd tego typu był przez nia importowany w ilości jednej sztuki w bieżącym roku. I to jest chyba meritum tej sprawy, a nie KP, bo jak znam zycie, to firma ta może Ci nie chcieć takiego oświadczenia wystawić, jeśli sprowadziła nie tylko ten jedne egzemplarz... Gdyby jednak tak było to takie oświadczenie + badanie załatwia sprawę. Ale tu z kolei jest jeszcze jeden problem.Wbrew pisemkom z ministerstwa taki pojazd wcale nie musi byc zarejestrowany jako pojazd samochodowy inny. Może to byc spokojnie np. ciagnik rolniczy. Decyzduje wpis na badaniu i większośc WK tez do tego tak podchodzi. Pan minister takimi pisemkami moze dezydować o rodzajach pojazdów w przypadku pojazdów homologowanych w Polsce. W przypadku importu indywidualnego z zaganicy bez homo to diagnosta odpowiednio klasyfikuje pojazd na podstawie przepisów, a trudno sie tu podpierac pisemkiem, że quad to pojazd L7e, skoro nie ma definicji tego, co to jest quad (ma sie ona dopieo pojazwic w kodeksie drogowym). Na poparcie tej tezy podam to, że katalog ITS dla jednego z najpopularniejszych pojazdów tego typu - np. YAMAHA Grizli lub RAPTOR posiada klasyfikację zarówno na L7e jak i na ciagnik rolniczy.

No ale ciekaw jestem jak sprawa potoczyła sie dalej...

[Psuj]

Na poparcie tej tezy podam to, że katalog ITS dla jednego z najpopularniejszych pojazdów tego typu - np. YAMAHA Grizli lub RAPTOR posiada klasyfikację zarówno na L7e jak i na ciagnik rolniczy.

 

Hmm... Powiem szczerze. Nie widziałem tych pojazdów na oczy (jeszcze ). Ale ciągnik rolniczy musi spełniac pewne warunki:

 

"ciągnik rolniczy - pojazd silnikowy skonstruowany do używania łącznie ze sprzętem do prac rolnych, lesnych lub ogrodniczych; ciągnik taki może byc również przystosowany do ciągnięcia przyczep oraz prac ziemnych"

 

Zasadniczym warunkiem jest przystosowanie do działania z osprzetem - czy te quady maja taka możliwość?

 

Nie spotkałem sie z możliwością zamontowania do takich pojazdów np brony, pługa, rozrzutnika itp. Samo przystosowanie do ciągnięcia przyczepy (a wiem, że niektóre mogą) nie robi z niego ciągnika rolniczego, gdyz jest to tylko warunek dodatkowy "może". Zresztą pod skuter tez moge podchaczyc przyczepkę i to nie romi z nieco ciągnika - prawda?

 

Samo zamontowanie wyciągarki i tłumaczenie, że to do zrywki drzew w lesie (prace leśne) jest... przykre. Pracowałem kiedys przy wycince i jakbym zobaczył tam quada próbującego ciągnąc dorodną sosnę to kierowce bym chyba zabił śmiechem .

 

W/g mnie to samochodowy inny, ewentualnie jak spełnia warunki to motorower (w końcu nie jest napisane, że nie może być czterokołowy).

 

A tak wogóle to jaką moc ma grizzli, nie ponad 15kW? To by tłumaczyło dlaczego its próbuje go upchac jako ciągnik.

Wybacz mi, ale mam jakoś uprzedzenie do its-u i ich katalogu. Może jestem niesprawiedliwy, ale tak jakoś...

[Tomek D]

Ten ma zaczep a niejest ciągnikiem rolniczym