wiesław Napisano 6 Luty 2008 Napisano 6 Luty 2008 doszły mnie słuchy ,że od tego roku nie wolno holować auta na lince,wydaje mi się to bardzo głupie ale może ktoś coś słyszał Cytuj
S.K.P-POZNAŃ Napisano 6 Luty 2008 Napisano 6 Luty 2008 na lince i tak w zasadzie ic nie możesz holowac Np. Możesz 126p A tak powaznie -nie możesz holowac na lince jażeli uklad hamulcowy,kier. jest zalezny od pracy silnika(serwo,wspomaganie) Cytuj
rurek777 Napisano 6 Luty 2008 Napisano 6 Luty 2008 to chyba juz dawno było że tylko hol sztywny albo laweta a może się mylę Cytuj
wiesław Napisano 7 Luty 2008 Autor Napisano 7 Luty 2008 chodzi mi czy nastąpiła zmiana przepisów ,bo taksiarze gadają już cały miesiąc i boją się kogoś holować na lince,że niby policja ich za to ściga Cytuj
boden Napisano 7 Luty 2008 Napisano 7 Luty 2008 Jak na dzień dzisiejszy , zgodnie z DZ.U.108 art 31 ust 1 pkt 7 holowanie odległość między pojazdami wynosi nie więcej niż 3 m przy połączeniu sztywnym , a od 4 do 6 m przy połączeniu giętkim ............. [ Dodano: 07-02-2008, 16:42 ] Jeśli ścigają , to może za długość holu giętkiego Cytuj
TOSPOL Napisano 8 Luty 2008 Napisano 8 Luty 2008 USTAWA z dnia 20 czerwca 1997r. Rozdział 9 Holowanie Art. 31.1. p.2 mówi: cytuję - zabrania siś holowania 2) pojazdu za pomocą połączenia giętkiego, jeżeli w pojeżdzie tym działanie układu hamulcowego uzależnione jest od pracy silnika, a silnikjest unieruchomiony. Cytuj
Jackow Napisano 8 Luty 2008 Napisano 8 Luty 2008 Jest także ograniczona prędkość holowania. A w samochodzie mamy przecież hamulec awaryjny. Czyż nie? Cytuj
boden Napisano 8 Luty 2008 Napisano 8 Luty 2008 2) pojazdu za pomocą połączenia giętkiego, jeżeli w pojeżdzie tym działanie układu hamulcowego uzależnione jest od pracy silnika, a silnikjest unieruchomiony. Dla układu pneumatycznego , na pewno jest to uzasadnienie. Cytuj
blakop Napisano 8 Luty 2008 Napisano 8 Luty 2008 A w samochodzie mamy przecież hamulec awaryjny. Czyż nie? Sprawny musi być i hamulec "awaryjny" (postojowy) i zasadniczy (nożny), ponieważ: art.31.1.pkt 6) w pojeździe holowanym na połączeniu sztywnym jest sprawny co najmniej jeden układ hamulców, a w pojeździe holowanym na połączeniu giętkim - dwa układy Cytuj
kowal Napisano 10 Luty 2008 Napisano 10 Luty 2008 Prawidłowe holowanie Przede wszystkim nie każdy samochód może holować lub być holowanym. Niezbędnym elementem wyposażenia jest hak holowniczy. Auta osobowe produkowane od 2000 r. powinny mieć zaczepy do haków z tyłu i z przodu w wyposażeniu standardowym. W innych trzeba je montować na własną rękę. Fakt zamontowania haka holowniczego musi być odnotowany w dowodzie rejestracyjnym i karcie pojazdu. Zanim jednak dokonamy zgłoszenia, trzeba przeprowadzić badanie techniczne pojazdu na stacji kontroli. Koszt to ok. 35 zł. Niestety, właściciele aut niewyposażonych w osobne boczne kierunkowskazy mogą w niektórych stacjach usłyszeć, że oprócz haka muszą zamontować sobie dodatkowe „migacze”. To jednak kolejny wydatek. A co mówią przepisy? Zgodnie z załącznikiem nr 6 do rozporządzenia z 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, boczne kierunkowskazy nie są wymagane, jeśli długość pojazdu nie przekracza 6 m i nie jest on przewidziany do ciągnięcia przyczepy. Jeśli pojazd jest przewidziany do ciągnięcia przyczepy, a kierunkowskazy boczne mają wspólne źródło światła z kierunkowskazami przednimi, to dla zapewnienia dobrej widoczności mogą być zamontowane dwa dodatkowe kierunkowskazy boczne. Z zaświadczeniem, że samochód spełnia przewidziane w przepisach wymogi, udajemy się do odpowiedniego wydziału w urzędzie gminy. Sprawa załatwiana jest od ręki pod warunkiem, że nie zapomnimy zabrać ze sobą dowodu osobistego, dowodu rejestracyjnego, karty pojazdu oraz ważnej polisy OC. Jeśli samochód ma kilku właścicieli, to potrzebne będą również pisemne upoważnienia dla osoby występującej w ich imieniu. Holowanie jest dozwolone tylko wtedy, gdy pojazd holowany ma sprawny układ kierowniczy i hamulce. Przy tzw. holu sztywnym (metalowa rurka z uchwytem mocującym; ostatnio na rynku pokazały się wygodne rurki składane) sprawny musi być przynajmniej jeden z układów hamulcowych. W przypadku samochodów osobowych zwykle mamy do czynienia z holowaniem na połączeniu giętkim, czyli za pomocą linki. Wtedy sprawne muszą być zarówno zwykłe hamulce jak i hamulec ręczny. Zabronione jest holowanie pojazdu za pomocą linki, jeżeli działanie hamulców uzależnione jest od pracy silnika, a ten jest unieruchomiony. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy sposób holowania wyklucza potrzebę użycia kierownicy i hamulców. Jednak wtedy rzeczywista masa całkowita pojazdu holowanego nie może przekraczać rzeczywistej masy całkowitej pojazdu holującego. Jeśli ten warunek nie może być spełniony, pozostaje skorzystanie z lawety. Odległość między pojazdami podczas holowania na lince nie może być mniejsza niż 4 m ani większa niż 6 m. Przy sztywnym holu nie może przekroczyć 3 m. Linka powinna być specjalnie oznakowana biało-czerwonymi pasami albo żółtą lub czerwoną chorągiewką. Taką chorągiewkę warto wozić wraz z linką w bagażniku. Pojazdy trzeba solidnie połączyć, aby się przypadkowo nie odczepiły. Tylko do holowania motocykla należy użyć linki umożliwiającej łatwe odczepienie. Motocykla nie dotyczy również obowiązek umieszczenia odblaskowego trójkąta ostrzegawczego. Natomiast holowany samochód powinien go mieć z tyłu po lewej stronie. Zamiast trójkąta można użyć żółtych sygnałów błyskowych, oby tylko były widoczne dla innych uczestników ruchu. Po zmierzchu, a także w czasie mgły lub opadów ograniczających widoczność pojazd holowany musi mieć dodatkowo włączone światła pozycyjne. Nie pociągniesz na autostradzie Nie można holować więcej niż jednego pojazdu, chyba że chodzi o pojazd członowy. Zabronione jest również holowanie pojazdem z przyczepą lub naczepą. Za kółkiem pojazdu holowanego zawsze powinna siedzieć osoba z uprawnieniami do kierowania. Ten warunek nie obowiązuje, gdy sposób holowania wyklucza potrzebę kierowania ciągniętym pojazdem. Z kolei kierowca pojazdu holowanego powinien zwracać uwagę na prędkość. Na obszarze zabudowanym nie może przekroczyć 30 km/h, a poza tym obszarem 60 km/h. Musi też mieć włączone światła mijania, niezależnie od warunków atmosferycznych. Osobnymi regułami rządzą się autostrady. Tam w zasadzie holować nie można. Wyjątkiem są specjalistyczne pojazdy, które mają prawo doholować auto do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi podróżnych. Holujący zawsze ubezpieczony Zgodnie z kodeksem drogowym pojazd holujący i pojazd holowany nie tworzą zespołu pojazdów. Ale dotyczą ich przepisy ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych przewidziane dla zespołu pojazdów. Według art. 37 ust. 1 i 3 tej ustawy szkoda wyrządzoną ruchem zespołu pojazdów mechanicznych, jest pokrywana z ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu ciągnącego, a także holującego. Niestety, przepisy rozstrzygają na niekorzyść holującego również taki przypadek, gdy do stłuczki dochodzi tuż po zerwaniu się linki holującej. Jeśli szkoda została spowodowana przez pojazd, który jeszcze się toczył, to odszkodowanie zostanie wypłacone z polisy wykupionej przez kierowcę pojazdu holującego. Podstawa prawna: Art. 31 ustawy z 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908 z późn. zm.) Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. z 2003 r. Nr 32, poz. 262 z późn. zm.) Ustawa z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.) Komisarz Marcin Szyndler, Komenda Stołeczna Policji Z naszych obserwacji wynika, że holując samochód kierowcy nie pamiętają o ograniczeniach prędkości i umieszczaniu w aucie holowanym trójkąta ostrzegawczego. Często też bez potrzeby włączają światła awaryjne. Zbyt szybka jazda może skończyć się kolizją. Brak trójkąta utrudnia innym kierowcom stwierdzenie, że pojazdy przed nimi holują się. Mrugające stale światła awaryjne nie pozwalają na włączenie kierunkowskazu w pojeździe holowanym podczas skręcania, co może zmylić kierowców jadących z tyłu. Przekroczenie prędkości karane jest standardowo według taryfikatora od 50 do 500 zł i od 1 do 10 punktów karnych. Brak trójkąta grozi mandatem w wysokości 150 zł. Podobnie jest w przypadku włączonych świateł awaryjnych. www.motofakty.pl Cytuj
PiotrekW Napisano 28 Maj 2013 Napisano 28 Maj 2013 Z dzisiejszymi autami, w których układ hamulcowy jest zależny od pracy silnika moim zdaniem nie ma się co bawić samemu w holowanie. Lepiej oddać to w ręce specjalistów. Jest dużo firm świadczących takie usługi. Cytuj
biker100 Napisano 28 Maj 2013 Napisano 28 Maj 2013 Lepiej oddać to w ręce specjalistów. adminowi koniecznie, za łamanie regulaminu forum. Cytuj
timo Napisano 28 Maj 2013 Napisano 28 Maj 2013 nie możesz holowac na lince jażeli uklad hamulcowy,kier. jest zalezny od pracy silnika(serwo,wspomaganie) Działanie układu w tym przypadku jest niezależne od pracy silnika. Zależna od pracy silnika jest siła potrzebna do uruchomienia hamulca (siła nacisku na pedał). Układ działa zawsze (zakładając oczywiście, że sam w sobie jest sprawny) - czy silnik pracuje, czy nie. Cytuj
elliot Napisano 28 Maj 2013 Napisano 28 Maj 2013 Działanie układu w tym przypadku jest niezależne od pracy silnika. Zależna od pracy silnika jest siła potrzebna do uruchomienia hamulca (siła nacisku na pedał). Układ działa zawsze (zakładając oczywiście, że sam w sobie jest sprawny) - czy silnik pracuje, czy nie. Tak, to spróbuj to zrobić w aucie (a tych jest coraz więcej) z elektrycznym ręcznym. Cytuj
timo Napisano 28 Maj 2013 Napisano 28 Maj 2013 Działanie układu w tym przypadku jest niezależne od pracy silnika. Zależna od pracy silnika jest siła potrzebna do uruchomienia hamulca (siła nacisku na pedał). Układ działa zawsze (zakładając oczywiście, że sam w sobie jest sprawny) - czy silnik pracuje, czy nie. Tak, to spróbuj to zrobić w aucie (a tych jest coraz więcej) z elektrycznym ręcznym. Eletryczny ręczny również działa niezależnie od silnika, do wyczerpania energii w akumulatorze, po przekręceniu stacyjki, którą i tak musisz przekręcić, aby odblokować kierownicę. Cytuj
elliot Napisano 12 Lipiec 2013 Napisano 12 Lipiec 2013 Działanie układu w tym przypadku jest niezależne od pracy silnika. Zależna od pracy silnika jest siła potrzebna do uruchomienia hamulca (siła nacisku na pedał). Układ działa zawsze (zakładając oczywiście, że sam w sobie jest sprawny) - czy silnik pracuje, czy nie. Tak, to spróbuj to zrobić w aucie (a tych jest coraz więcej) z elektrycznym ręcznym. Eletryczny ręczny również działa niezależnie od silnika, do wyczerpania energii w akumulatorze, po przekręceniu stacyjki, którą i tak musisz przekręcić, aby odblokować kierownicę. Czy ja napisałem gdzieś, że jest inaczej? Próbowałeś holować auto z włączonym hamulcem ręcznym? Chyba nie do końca doczytaleś wątek bo Twoja wypowiedź nijak ma się do sedna sprawy. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.