olka1805 Napisano 16 Luty 2008 Napisano 16 Luty 2008 Witam! Mam pewien problem. Otóż wraz z moim partnerem i jego bratankiem jesteśmy właścicielami jednego pojazdu, jednak właściwymi użytkownikami tego samochodu jesteśmy jedynie ja i mój partner. W ostatnim czasie skradziono nam tablice rejestracyjne i wystąpiliśmy do Wydz. komunikacji o wydanie wtórników tych tablic. Wniosek został przyjęty bez problemu mimo braku podpisu jednego z właścicieli. I tu właśnie zaczął się problem. Okazało się, że do odbioru tablic potrzebne są podpisy wszystkich trzech właścicieli. Jednak bratanek partnera stanowczo stwierdził, że nie podpisze dokumentu, a tym samym my nie możemy odebrać tablic. Zgłaszaliśmy już ten problem na Policji, a ta wysłała nas do Starosty, któremu podlega Wydział komunikacji. Jednak Starosta stwierdził, że bez orzeczenia Sądu nic nie da się zrobić w tej sprawie. Być może jest jakieś inne wyjście z tej sytuacji albo ktoś miał podobny problem. Proszę o pomoc w tej sprawie. Cytuj
blakop Napisano 16 Luty 2008 Napisano 16 Luty 2008 Przykro mi, ale w tej sprawie nic nie da sie zrobić bez wspólnej zgody wszystkich właścicieli. Bratankowi przysługuje prawo własności do pojazdu i wszystkie prawa i obowiązki z tym się wiążące. Z punktu widzenia prawa administracyjnego, WK nie mógł odmówić przyjęcia wniosku, jednak w trakcie prowadzonego postępowania musiał podjąć czynności przewidziane procedurami - w tym wypadku było to uzyskanie podpisów wszystkich właścicieli lub np. stwierdzenie umocowania jednego z nich do reprezentacji pozostałych. W tym wypadku obawiam sie, że bez zgody bratanka nic nie zrobicie, bo przy każdej oficjalnej procedurze wymagane jest zgodne działanie wszystkich właścicieli. Możecie jedynie wystąpić do sądu z uwagi na utrudnianie przez jednego z właścicieli normalnego rozporządzania pojazdem, ale będzie to ciężka sprawa... Cytuj
olka1805 Napisano 17 Luty 2008 Autor Napisano 17 Luty 2008 Tak też myślałam. Wielkie dzięki za odpowiedź. A nie wiesz przypadkiem czy musimy mieć też odpowiedź na piśmie od Starosty, czy od razu możemy składać wniosek do Sądu? Cytuj
blakop Napisano 17 Luty 2008 Napisano 17 Luty 2008 Nie - w tej sprawie odpowiedź WK w mojej ocenie nie ma żadnego znaczenia, a na problem musicie spojrzeć w szerszym kontekście, nie tej konkretnej sprawy na którą ewentualnie da Wam odpowiedź WK. Przecież za jakiś czas, może zdarzyć się podobna sytuacja z utratą jakichś dokumentów lub oznaczeń pojazdu albo konieczność wymiany dokumentów itp. gdzie będzie wymagane Wasze wspólne działanie, a domyślam się, że prawdopodobnie będziecie chcieli w przyszłości sprzedać ten pojazd i wtedy uciążliwość tej sytuacji dopiero stanie się problematyczna... Z praktyki powiem jeszcze jedno - sprawy tego typu są naprawdę trudne, dlatego jeśli istnieje szansa na porozumienie polubowne z bratankiem to postarajcie się go spłacić bo koszty sądowe, które być może przyjdzie Wam ponieść mogą przekroczyć wartość przypadającego mu udziału w prawie współwłasności pojazdu... Cytuj
olka1805 Napisano 17 Luty 2008 Autor Napisano 17 Luty 2008 No tak, ale my nie zamierzamy sprzedać tego samochodu i chcemy go użytkować do końca. Znalazłam artykuł (art. 201 K.C.), który mówi o tym, że "do czynności zwykłego zarządu rzeczą wspólną potrzebna jest zgoda większości współwłaścicieli", a nas jest większość. Więc jak uważasz, czy w dalszym ciągu odmowa wydania tablic przez Wydział komunikacji jest uzasadniona? Cytuj
blakop Napisano 17 Luty 2008 Napisano 17 Luty 2008 To raczej takie rozważania czysto akademickie. Trudno rozsądzać, czy konkretne czynności administracyjne można zaliczyć do zwykłego zarządu. Moim zdaniem WK postąpił słusznie. Patrząc z drugiej strony jak miałby odpowiedzieć WK na zarzut właściciela pojazdu, że na jego pojazd wydano wtórniki konkretnych oznaczeń, mimo iż on nie wyrażał na to zgody? Mógłby on wtedy jako strona wnieść o wzruszenie decyzji w sprawie wydania tych tablic jako wydanej niezgodnie z prawem itd... Cytuj
olka1805 Napisano 17 Luty 2008 Autor Napisano 17 Luty 2008 Ale w takim wypadku to my jesteśmy pozbawieni jakiegokolwiek prawa, bo przecież jesteśmy właścicielami w takim samym stopniu jak on, a nawet jesteśmy w większości. Poza tym my przecież nie chcemy sprzedać tego samochodu tylko doprowadzić go do takiego stanu aby można go było użytkować zgodnie z prawem, tym bardziej, że pojazd i wszystkie jego dokumenty są w naszym posiadaniu a auto jest nadal zarejestrowane. Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 17 Luty 2008 Napisano 17 Luty 2008 Na spółki %&*)$ jaskółki - niestety ... Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
blakop Napisano 17 Luty 2008 Napisano 17 Luty 2008 Obawiam się, że tutaj w grę wchodzi bardziej art. 199 - a więc rozstrzygnięcie przez Sąd. Wydawanie wtórników oznaczeń dla pojazdu jest istotnym faktem i może być traktowane jako przekraczający zwykły zarząd (którego ścisła definicja w odniesieniu do czynności prawnych nie istnieje) - oto bowiem wyrabiacie sobie nowe oznaczenia do pojazdu, do którego jak wynika nie macie wyłącznych praw. Starając się obiektywnie traktować sprawę - tablice rejestracyjne być może są w posiadaniu trzeciego, ze współwłaścicieli, który nie che z Wami współdziałać, a Wy za jego plecami być może chcecie sobie wyrobić kolejny komplet oznaczeń pojazdu. Za miesiąc przyjedziecie jeszcze po wtórnik DR itd. Bratanek jest strona postępowania jako jeden z właścicieli pojazdu i organ administracji musi zadbać o to, żeby na zasadach ogólnych przewidzianych w rozdziale pierwszym kpa zadbano o jego interes i przestrzegano praworządności. Naprawdę obawiam się, że bez rozstrzygnięcia sądu się nie obejdzie. Przypominam też, że niezależnie od Waszych planów, że nie sprzedacie pojazdu, może Wam się zdarzyć wiele przypadków losowych jak kolizja, wypadek, sprawy ubezpieczeniowe itd. i brak formalnego działania jednego ze współwłaścicieli narobi Wam wtedy wiele kłopotów. Cytuj
olka1805 Napisano 17 Luty 2008 Autor Napisano 17 Luty 2008 No trudno. Jak nie ma innego wyjścia to trzeba się jednak udać do Sądu, mimo, że chciałam tego uniknąć.... Niemniej jednak wielkie dzięki za wyjaśnienia. Pozdrawiam Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.