Elektronika zastąpi tradycyjne tachografy

[Norbert Jezierski]

Tachografy analogowe rozliczające obecnie czas pracy kierowców mają być z czasem zastąpione elektronicznymi. Również pobór niektórych opłat za przejazd po drogach krajowych mógłby być prowadzony drogą elektroniczną.

 

Po 1 stycznia 2007 r. możliwy miałby być elektroniczny pobór opłat za przejazdy przez obiekty mostowe i tunele zlokalizowane w ciągach dróg publicznych, przeprawy promowe na drogach publicznych oraz opłaty za przejazd autostradą. Takie rozwiązanie przewiduje nowelizacja ustawy o zmianie ustawy o drogach publicznych oraz niektórych innych ustaw, nad którą 28 lipca br. debatował Sejm. Określenie terminu, w którym niektóre opłaty za korzystanie z dróg krajowych mogłyby być pobierane drogą elektroniczną, nie przesądza jeszcze faktu, że w naszym kraju opłaty takie zostaną wprowadzone.

 

Sejm rozpatrzył także senackie poprawki do ustawy o cyfrowych urządzeniach rejestrujących (tachografach) stosowanych w transporcie drogowym. Tachograf jest zamontowanym w pojeździe samochodowym urządzeniem, które rejestruje przebieg pracy kierowcy. W związku z tym, że Komisja Europejska postanowiła wdrożyć nowoczesne technologicznie cyfrowe urządzenia rejestrujące, tzw. tachografy cyfrowe, również w naszym kraju muszą zostać przyjęte odpowiednie przepisy. Tachografy cyfrowe (TC) również rejestrują i przechowują m.in. informacje o czasie pracy kierowcy, ale dane te można później odtworzyć, używając odpowiedniej karty chipowej. System TC ma skuteczniej eliminować możliwość wydłużania czasu pracy kierowców, co przełoży się m.in. na zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.

 

(Gazeta Prawna, źródło: www.mi.gov.pl)

[pan siara]

kolejny przykład kto kogo wydyma. zamiast zapłacić kierowcom za ich pracę i dac pracowac oraz wypoczywac wymyśla się kolejne urzadzenia kontrolne. a jaka to frajda. czy ktoś wie ile kosztuje pozwolenie na sprawdzanie albo legalizację tachografów? trudno to nazwać opłatą, wiąc co to może być?????????????

[kowal]

PRAWO TRANSPORTOWE Technika w służbie poprawy bezpieczeństwa

 

Tachografy cyfrowe zastąpią analogowe

 

Od 1 stycznia 2006 r. w nowo rejestrowanych samochodach transportu drogowego będą montowane tachografy cyfrowe.

 

Prezydent Aleksander Kwaśniewski podpisał ustawę o systemie cyfrowych urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym. Rzecz jest ważna, bo dotyczy ponadstutysięcznej rzeszy przewoźników transportu drogowego, przedsiębiorców wykonujących przewozy oraz pracowników przemysłu motoryzacyjnego i warsztatów samochodowych. Ustawa stanowi, że od 5 sierpnia 2005 r. (a więc wejdzie w życie z mocą wsteczną) nowo rejestrowane pojazdy samochodowe będą musiały mieć zamontowany tachograf cyfrowy. Tymczasem kilka dni temu Komisja Europejska przełożyła ten obowiązek na koniec roku. Okazało się bowiem, że wiele państw, w tym Polska, nie było do tego przygotowanych.

 

Tachografy analogowe, stosowane od ponad 30 lat, są zawodne, umożliwiają fałszowanie rejestrowanych informacji i manipulowanie danymi. Nowy, cyfrowy, składa się z zamontowanego na stałe w pojeździe urządzenia połączonego z przetwornikiem (sensorem ruchu) oraz współpracujących z nim kart elektronicznych.

 

Decyzje w sprawie wydania, zmiany, odmowy homologacji tego typu urządzeń podejmować będzie prezes Głównego Urzędu Miar. On też będzie wydawał zezwolenia na wykonywanie działalności gospodarczej w prowadzeniu warsztatów obsługujących tachografy, zajmie się nadzorem nad nimi i kontrolą oraz poprowadzi ich ewidencję. Tachografy cyfrowe sprawdzać może tylko technik warsztatu posiadający uprawnienie poświadczone przez prezesa GUM. Nowela ustala też maksymalne stawki za podejmowane czynności:

 

* > wydanie lub zmiana decyzji homologacji typu - nie więcej niż 4 tys. zł,

 

* > wydanie zezwolenia na prowadzenie warsztatu - do 17 tys. zł,

 

* > przeprowadzenie egzaminu ze sprawdzania tachografów - do 500 zł.

 

Każdy, kto będzie łamał przepisy ustawy, musi liczyć się z konsekwencjami.

 

Za wprowadzenie do użytku tachografu bez ważnego świadectwa homologacji grozi np. 5 tys. zł kary.

 

Agata Łukaszewicz

 

23.08.05 Nr 196

 

kolejne informacje

 

Rzeczpospolita