Skocz do zawartości

Przeróbka malucha tak aby kwalifikował się na kategorię B1


6182

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 77
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • blakop

    13

  • adam1501

    6

  • iras

    5

  • Arton

    4

Top Posters In This Topic

Posted Images

Ciekawe jak to wygląda od strony prawnej. Są produkowane pod konkretną marką - a więc maja homologację - tak? A co z tymi, które są sprzedawane jako same nadwozia? SAM'y? Bo z tego co pisze producent założenie konstrukcyjne oparte jest na ramie...

 

Jest jeszcze jedno ale. Chłopaki robią zrzutę i kupują maluszki na szrocie za 500-600 zyla i wywalają z nich środek - i takie cuda chcą upalać! A tym im dajesz alternatywę za.... 20.000 zł... To nie przejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak to wygląda od strony prawnej. Są produkowane pod konkretną marką - a więc maja homologację - tak? A co z tymi, które są sprzedawane jako same nadwozia? SAM'y? Bo z tego co pisze producent założenie konstrukcyjne oparte jest na ramie...

 

Teraz uciekliśmy w stronę kit car'ów i tematu - "samodzielnie wykonanej ramy" z tego co zauważyłem to wszystkie produkcje, tego typu, w Polsce bazują na furtce pt. "SAM" co nie jest do końca o.k. ale z drugiej strony brakuje furtki pt. "zestaw bazowy" na podstawie której sprzedawane są tego typu konstrukcje na świecie.

Co do ceny no to już nic nie poradzę pomysł jakiś jest, jakby chłopak zaczął w wieku 14 lat to na 16 zrobiłby sam:) ale jak zacznie w wieku 16 to na jaką cholerę mu to?

W każdym razie dla ciekawskich radzę wbić w google: locost, lotus super seven, lotek etc. no i na mój avatarek zerknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale panowie "COLO" to już nie maluch lub PF126 :o:o:o Usuń w "sapaczu" dach to złoży się jak kartonik- więc wzmacniamy jak cabrio. I gdzie tu ucieczka z masą :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego Colo to lekka konstrukcja ramowa z nadwoziem z laminatu, przypominająca tylko nieco kaszlaczka cabrio i korzystająca z pewnych podzespołów 126 p. W tym układzie na pewno mieści się w masie... Ale i dlatego cena inna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takim Colo to na pole golfowe a nie do miasta. Nie przejdzie badania bo nie ma klamek?!!? Ha ha. A w kryteriach uznania stanu technicznego jest, że powinny być klamki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
  • 1 month later...

Witam Panowie

Przeszukałem dość dokładnie różne fora motoryzacyjne oraz Wasze i nigdzie nie natrafiłem na jasną odpowiedź w jaki sposób można uzyskać zmianę wpisu masy własnej pojazdu w dowodzie rejestracyjnym.

Po „odchudzeniu” Daihatsu Cuore poprzez demontaż tylnych siedzeń oraz kilku innych zbędnych dodatków uzyskałem wagę pojazdu 544kg

Co mam teraz zrobić aby zmienić wpis w dowodzie rejestracyjnym ?

Bardzo proszę o odpowiedź.

 

Pozdrawiam Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Według urzędu na ochocie to potrzeba zaświadczenia o przeglądzie rozszerzonym na którym zmieniono masę własną i z tym do urzędu komunikacji.

Teoretycznie tak to wygląda, w praktyce Panowie diagności z obawy przed Bóg wie czym żądają opinii rzeczoznawcy kosztującej 2000zł, która jest nie wymagana przepisami. W tym miejscu apeluje do szanownych diagnostów na okręgowych by się nie wygłupiali i jak auto waży te 520kg to mu wbić w dowód i dać chłopakowi jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żądają opinii rzeczoznawcy kosztującej 2000zł, która jest nie wymagana przepisami.

 

Zdejmij jedno zero, a poza tym

Dz.U.227 poz 2250 z 2003r Zał 6

§ 3.3. W razie powstania trudności w ustaleniu podstawowych parametrów pojazdu, powinno się

zaŜądać opinii rzeczoznawcy samochodowego, o którym mowa w art. 79a ustawy, lub w

szczególnych przypadkach - dodatkowo odpowiednio innej specjalności.

 

W tym miejscu apeluje do szanownych diagnostów na okręgowych by się nie wygłupiali

 

A ja w tym miejscu apeluje do wszystkich krętaczy i kombinatorów - nie podoba się wam? Kariera diagnosty stoi przed was otworem, kurs, egzamin i już.

 

Marcinosik, jak się okażesz uprawnieniami diagnosty to wtedy podyskutujemy a na razie kombinuj sobie w garażu a nas do swoich wałków nie mieszaj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według urzędu na ochocie to potrzeba zaświadczenia o przeglądzie rozszerzonym

Wg urzędu tak i dla niego jak ma podkładkę ze stacji to nie ma problemu bo beknie ten który wystawił ten kwit. Spójrz na ten temat z drugiej strony jak przyjedzie do mnie Scania ze zdjętą skrzynią zdemontowanymi innymi elementami to też bez problemu mam wystawić zaświadczenie, że ten pojazd kwalifikuje się do 3.5t i dać go do jazdy młodzikowi, który odebrał tylko prawo jazdy kat B żeby ganiał ciągnikiem siodłowym, bo ma taki kaprys? A Ty to nazywasz:

apeluje do szanownych diagnostów na okręgowych by się nie wygłupiali
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się nie mylę to na okręgowej jest waga i nie ma problemu by ustalić ile waży pojazd, no chyba że się mylę. Ilość siedzeń też jest możliwa do ustalenia, chyba że ja mam coś z oczami i widzę siedzenie lub jego brak a tu trzeba widzieć tylko problem i odesłać po 3 tiry opinii od rzeczoznawcy i fabryki.

Moim zdaniem większość prawa w Polsce jest zrobione tak by dawać możliwość łapówki i interpretacji na 1000 sposobów. Może źle ubrałem to w słowa, ale apeluje odrobinę życzliwości i śmiałości w przeglądach, bo aut na B1 po przeróbce jest na Polskich drogach coś koło 1000 i nie ma się czego bać a jedynie stempel dać jeśli się wszystko zgadza.

Co do ceny to tyle chcieli, może źle usłyszałem ale uszy raczej mam dobre. Poproszę namiar na tak taniego rzeczoznawcę, się przyda bo mam auto do zrobienia na zabytek i miło będzie mało zapłacić.

Nie jestem krętaczem, tylko uważam, że jeśli samochód waży tyle ile waży i ma trwałe zmiany konstrukcyjne nie naruszające jego nadwozia oraz nie zagrażające bezpieczeństwu to ja jako diagnosta bym śmiało dał stempel. Jeśli się ktoś ze mną nie zgadza to trudno będę dalej kontynuował krucjatę, może się kiedyś dorobię tytułu diagnosty i zrobię rewolucję i wydam kilkaset takich zaświadczeń.

Rozumiem jeśli auto przyjeżdża bez dachu lub bez 3 kół lub z jakąś dziwaczną przeróbką nadwozia ale jeśli ktoś wyjął lub zamienił co się da to należy mu się albo wytknięcie błędów albo stempel.

Co do Scanii młodzik może mając B nie będzie mógł i tak śmigać takim autem bo liczy się DMC a nie masa własna, a ten parametr nie ulega zmianie. I tak będzie musiał iść na kurs kategorii B/E by jeździć ciągnikiem siodłowym jeśli znajdzie sposób na wyrzucenie takiej ilości żelastwa ze swej maszyny. Zastanawia mnie co z takiego ciągnika wyjąć by zrzucić około tony, chętnie posłucham i wykonam. :mrgreen: Wszystkie przeróbki o jakich słyszałem dochodziły do 150kg mniej w aucie.

Z praw fizyki wynika, że jak je odchudzi to jego energia oraz pęd zmaleją, chyba nie muszę przytaczać wzorów znanych na energię i pęd.

Co do rzeczoznawców to często ich działanie polega na legalizacji wałków za kasę, wiec chyba lepiej by sprawdził to ktoś posiadający przyrządy. Swojego czasu myślałem, ze umrę ze śmiechu czytając opinię rzeczoznawcy, w której było powiedziane że za pomocą wyjęcia wykładziny z bagażnika auto straciło 50kg a był to maluch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę - mądrego po szkołach, to aż miło posłuchać 8)

 

W ogóle jak ja bym był prezydentem, to byś u mnie kierował resortem transportu na 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Scanii młodzik może mając B nie będzie mógł i tak śmigać takim autem bo liczy się DMC a nie masa własna, a ten parametr nie ulega zmianie.

Jak odchudzisz "maluszka" to DMC zmieni się wraz z masą własną? Czy przepisy nie dotyczą tylko maluszka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maluchów mających obniżoną wage jest wiele, bo tyle ważą rajdówki bez klatki bezpieczeństwa. Tylko że ich właścicielom nie w głowie rejestracja na B1. A przeróbki są sensowne, np klapy z laminatu, aluminiowe felgi, czy lżejsze elemnty silnika. Sportowe fotele, tapicerki prawie zero a za to są dodatkowego spawy. Maluch rajdowy to byłby więc bezpieczniejszy pojazd niż normalny Maluch który ma zapewne to tu, to tam rdze, bez narzędzi, koła zapasowego i innego wyposażenia i jeżdzący na oparach (co zapowietrza układ paliwowy). Zapewne przy ograniczonym budżecie nie stać człowieka na profesionalnego 126p. Zwykłego jednak też bym sobie darował, przecież to dużo pali (mam 126p i Cinquecento - ten drugi pali mniej pomimo że ma dużo więcej wagi). Najprościej będzie kupić jakiś używaby pojazd który ma już w swojej dokumentacji te <550 kg. Choćby ten Daihatsu - będzie lepsze auto, mniej kombinatoryki i szybciej załatwione wszystko. Widze że ceny takich aut na allegro zaczynają się od 600 złoty więc "ograniczony budżet" chyba sobie z tym poradzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Witam jaka jest procedura zmiany masy własnej pojazdu szukałem i nie mogę znaleźć.

Oczywiście samochód waży tyle ile powinien zgubił 50 kg (teraz się łapie w kat b1) nie przeprowadzałem żadnych zmian konstrukcyjnych. wywaliłem tylne siedzenia tapicerkę itp. apteczki kolo itp wszystko zostało (jest to chyba potrzebne do przeglądu).

 

Teraz moje pytanie jakie dokumenty i od kogo potrzebuje aby w urzędzie w DR zmienili mi masę własna i ilość siedzeń. Rzeczoznawcy chyba nie potrzebuje jeśli nie zmieniałem konstrukcji.

 

Jeśli się ktoś orientuję proszę o odpowiedz i ewentualne koszty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie przeprowadzałem żadnych zmian konstrukcyjnych. wywaliłem tylne siedzenia tapicerkę

 

jak to nie przeprowadziłeś, jak zmieniłeś ilość miejsc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.