Skocz do zawartości

Czy ktoś wie jak powinno być zamoc. koło zapas. w sam. cięż.


Mambo

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie dość banalne. Chodzi o to czy są jakieś przepisy określające sposób mocowania takiego koła (zapasowego). Jakie pojazdy powinny obowiązkowo mieć koło zapasowe podczas przeglądu technicznego? Jeśli na badanie techniczne przyjedzie pojazd bez koła zapasowego, jaki powinien być wynik badania. Jakie są znane sposoby lub rozwiązania mocowań kół zapasowych w sam. ciężarowych (chodzi o rodzaje pomieszczeń na takie koła oraz elementy mocujące, zabezpieczające takie koła przed wypadnięciem czy zgubieniem). Czy dozwolone jest mocowanie takich kół za pomocą elementów elastycznych takich jak: linki stalowe czy pasy ściągające do przewozu ładunków itp., jeśli nie proszę o uzasadnienie. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło zapasowe musi mieć taxi i jeśli dobrze pamiętam autobus. A jak zamocowane zgodnie z wytycznymi producenta. Producent projektuje miejsce na zamocowanie, przewożenie koła.

Jeśli klient przyjeżdża pojazdem bez koła to jego problem i nie jest to taxi - to jego problem jak złapie gumę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taxi, autobus ale chyba jak mnie pamiec nie myli to 100. A linki i takie tam to chyba jes nie dozwolone. Koło zapasowe musi byc trwale zampontoe\wane w miejscu dostepnym dla uzytkownika. Tak wiem ze sa takie miejsca ze mozna sie powiesic przy wyciąganiu no ale tym wszystkim steruje producent który otrzymał homologacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ Dodano: 06-04-2008, 13:41 ]

Koło zapasowe musi mieć taxi i jeśli dobrze pamiętam autobus. A jak zamocowane zgodnie z wytycznymi producenta. Producent projektuje miejsce na zamocowanie, przewożenie koła.

Jeśli klient przyjeżdża pojazdem bez koła to jego problem i nie jest to taxi - to jego problem jak złapie gumę.

 

Zatem mam pytanie do wolfa. Czy za każdym razem sprawdzasz wytyczne producenta w każdego rodzaju ciężarówce. Skąd bierzesz te dane (informacje). Przecież kosz do przewozu koła można dokupić i zamontować nawet jeśli w pojeździe go nie było i producent tego nie przewidział. Skąd będziesz wiedział, że jest to kosz producenta tego pojazdu........ A jak postąpisz jeśli przyjedzie do Ciebie pojazd z wyposażonym miejscem na koło zapasowe a koła w nim nie będzie. Czy jednak powinieneś zmusić kierowcę do zamontowania koła abyś mógł sprawdzić jego mocowanie. Wiedz, że jeśli po przeglądzie koło wypadnie i zdaży się wypadek możesz być obwiniany, że w czasie przeglądu było z nim coś nie tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę powodu by brak koła zapasowego na BT był powodem N wyniku tego badania w ciągniku samochodowym (siodłowym). Często "zapas " jest umieszczony w naczepie w koszach na koła . Koło jedno lub dwa jest tam zamocowane czterema nakrętekami lub jedną centralną . Innym rozwiązaniem jest mocowanie z boku ciągnika (jeśli nie ma dodatkowego zbiornika paliwa) do ramy za pomocą uchwytu - taka mini wciagarka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie pojazdy powinny obowiązkowo mieć koło zapasowe podczas przeglądu technicznego?

autobus [ nie dotyczy to autobusu miejskiego [ ; tax- i ; L ; ciężarowy do przewozu osób ; przyczepa przystosowana do przewozu osób.

Nie spotkałem wytycznych dotyczących zamocowania koła zapasowego . Każdy pojazd ma to rozwiązane na swój sposób [ jak konstruktor przewidział ] , jedynie dla samochodu ciężarowego przystosowanego do przewozu osób , jest zapis , że koło może być umieszczone na powierzchni ładunkowej jeżeli konstrukcja samochodu tak przewiduje .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mambo , wydaje mi się że chyba za bardzo przejąłeś się tym że zostałeś diagnostą i że wszystko w samochodzie jest podejrzane i nie tak zamontowane.

Moja pierwsza rada to - wyluzuj chłopie i zabardzo nie wychylaj się przed szereg.

Są dzienniki ustaw ,są wytyczne MI,są przepisy których my diagności powinniśmy się trzymać i to wszystko. Jak zaczniemy od koła zapasowego to skończymy na maskotce którą kierowca postawił sobie przy tylnej szybie,bo przy zderzeniu może siłą bezwładności go zabić,nie mówiąc już o przewożonym bagażu na tylnim siedzeniu.

A co z zamocowaniem akumulatora , przecież on też powinien być trwale przymocowany,tylko jak? W świadectwach homologacji niema o tym mowy,tak samo jak i o zamocowaniu koła zapasowego ,więc może sami zaczniemy twożyć nowe przepisy?

A teraz zagadka do rozwiązania.

Nauka jazdy ma w miejscu koła zapasowego fabrycznie zamontowany zbiornik na gaz.

Gdzie ma wozić koło zapasowe,a musi je mieć zgodnie z przepisami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zatem mam pytanie do wolfa. Czy za każdym razem sprawdzasz wytyczne producenta w każdego rodzaju ciężarówce. Skąd bierzesz te dane (informacje). Przecież kosz do przewozu koła można dokupić i zamontować nawet jeśli w pojeździe go nie było i producent tego nie przewidział. Skąd będziesz wiedział, że jest to kosz producenta tego pojazdu........ A jak postąpisz jeśli przyjedzie do Ciebie pojazd z wyposażonym miejscem na koło zapasowe a koła w nim nie będzie. Czy jednak powinieneś zmusić kierowcę do zamontowania koła abyś mógł sprawdzić jego mocowanie. Wiedz, że jeśli po przeglądzie koło wypadnie i zdaży się wypadek możesz być obwiniany, że w czasie przeglądu było z nim coś nie tak

 

Oczywiście zawsze dzwonię do dealera i pytam się gdzie i jak ma zamocowane koło zapasowe. A jak nie ma koła zapasowego to klient pisze oświadczenie, że na badaniu był bez koła zapasowego. ;););)

 

Tak naprawdę to we wszystkim trzeba mieć umiar i podejść z rozsądkiem w zależności od sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym się nie zgadzam! (janmarek) bo koło zapasowe jest poważną sprawą!

i za jego brak można dać "n" a szczególnie w autobusie. Pojazd "uprzywiejowany" też musi mieć koło zapasowe. Tak np.karetka sanitarna? A jeżeli chodzi o zamocowanie to

faktycznie nie jest unormowane. Tak samo jak akumulator! Musi być zamocowany.

Jeżeli nie jest to daje "n"

 

[ Dodano: 08-04-2008, 07:57 ]

Siedzałem na Forum całe dwa dygodnie ale wcześniej nie miałem ochoty rozmawiać z "Twój post jest niezgodny z zasadami - popraw, co masz do poprawienia - inaczej dostajesz ostrzeżenie ! ami" Teraz powraca do normy .Dzięki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa razy pisałem posta ale nie został przesłany, chyba dlatego że w Szczecinie klęska żywiołowa, ale teraz na poważnie.

Z tym się zgadzam(jaka) że koło zapasowe jest poważną sprawą.

Dobrze wiem jakie samochody powinny mieć obowiązkowo koło zapasowe a jakie nie i wiem co powinno być zamocowane na stałe a co nie.

Jak jesteś taki mądry(reszta to Twój post jest niezgodny z zasadami - popraw, co masz do poprawienia - inaczej dostajesz ostrzeżenie ! e) to co powieszna na montowanie zbiornika gazu w miejscu koła zapasowego?

W polsce montowana jest fabrycznie instalacja gazowa w samochodach,zbiornik jest montowany właśnie tam gdzie powinno być koło.Takie samochody jeżdżą jako taxi,nauka jazdy.Koło zapasowe musi być ,więc jest wożone w bagazniku.

Przyjeżdża takie auto na przegląd i co? każesz właścicielowi wywalić zbiornik i w to miejsce włożyć koło?a jak nie to N.

Może ty tak ,ja nie.

Dla mnie w takiej sytuacji koło zapasowe jest traktowane jako bagaż,Nie można mieć pretęsji do właściciela że nabył taki samochód.

Jak byśmy zaczeli iść tym tokiem posępowania ,że nie zamocowane koło zapasowe może w czasie wypadku spowodować szkodę, to taką szkodę może spowodować nie zamocowana gaśnica lub nie zamocowany trójkąt (wszystko zależy od szybkości samochodu w czasie zderzenia)

Nie ma jeszcze takiego przepisu że koło zapasowe MUSI BYĆ W MIEJSCU DO TEGO PRZEZNACZONYM,ono ma być w samochodach które wykonują pewne funkcje.

A to gdzie ono jest wożone jest dla mnie nieistotne,decyduje o tym właściciel na swoją odpowiedzialność.

Na koniec dodam jeszcze że każdy samochód z instalacją gazową gdzie zbiornik jest tam gdzie koło powinien mieć N,a one jakoś jężdżą po naszych drogach.

I jak lubisz dyskutować z Twój post jest niezgodny z zasadami - popraw, co masz do poprawienia - inaczej dostajesz ostrzeżenie ! ami to sobie takiego znajdź,bo ja już powiedziałem to co mam do powiedzenia i nie mam więcej zamiaru wypowiadać się w tej kwesti.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dokładnie tak ja piszesz! zamocowanie nas nie intereuje. A tych "Twój post jest niezgodny z zasadami - popraw, co masz do poprawienia - inaczej dostajesz ostrzeżenie ! ami" nazwałem w poście "kierownica po prawej str." Prepraszam że obraziłem wszystkich normalnych forumowiczów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę w bardzo konkretnej sprawie a niektórzy podchodzą do tego lekkomyślnie. Widać jak tacy wykonują przeglądy. Podałem ten temat pod dyskusję aby zdobyć pewne opinie osób, którzy bezpośrednio wykonują przeglądy techniczne. Jestem biegłym w sprawie gdzie miało miejsce wypadnięcie koła zapasowego z samochodu ciężarowego w skutek czego jadący za nim pojazd najechał na to koło w konsekwencji doprowadzając do śmierci niewinne osoby. Koło te siedziało w bocznym koszu i było zapięte pasem ściąganym, takim jakich używa się do zabezpieczania większości ładunków czy chociażby przewożonych na lawetach samochodów. Pas ten jednak się poluzował i koło wypadło. Pytanie jest takie: skoro takimi pasami przymocowuje się ładunki ważące po parę ton czy samochody przewożone na lawetach to czy można w ten sposób mocować koło zapasowe. Rzeczywiście przepisy nic nie mówią o sposobie mocowania koła. Pozostaje więc to w gesti użytkownika pojazdu a w czasie badania technicznego także diagnosty. Wygląda na to, że jeśli nie unormowano tego zagadnienia przepisami to należy w tym wypadku kierować się wiedzą z zakresu motoryzacji i brać pod uwagę praktyczne rozwiązania jakie występują w tego rodzaju pojazdach.

 

Pytanie do diagnostów: czy dopuściliby tak zamocowane koło, dlaczego tak i dlaczego nie - proszę o uzasadnienie.

 

Jeśli chodzi o wcześniejsze wypowiedzi to widzę, że niektórzy podchodzą do tego olewająco - widać, że nie mieli podobnych problemów, ale radzę mieć się na baczności i wszystko starannie przeglądać na przeglądach, czasy się zmieniają moi drodzy.

 

Ciekawi mnie czy "wolf" ma numery tel. do wszystkich dealerów pojazdów w Polsce i zawsze dealerzy tak chętnie na konkretne zapytanie udzielają odpowiedzi. Muszę przyznać, że spotkałem się raczej z niechęcią i szybkim zbywaniem a wyciągnięcie informacji na konkretny temat (rodzaj pojazdu, typ, model i w jaki sposób jest mocowane w tym pojeżdzie koło zapasowe) jest niełatwe i często opiera się o pisma urzędowe. Poza tym przepisy mówią w jakiego rodzaju pojazdach koło jest wymagane. W związku z tym jeśli podczas badania, pojazd, który nie jest objęty tym wymogiem nie posiada koła zapasowego, nie ma podstaw do wydania negatywnego wyniku badania. Skoro użytkownik pojazdu nie chce wozić koła zapasowego jest to jego prywatna sprawa.

 

Jeśli chodzi o wypowiedzi na temat koła zapas. w pojeździe do nauki jazdy to wg mnie jeśli koło zapasowe jest umieszczone w bagażniku więc wszystko jest w porządku bo stamtąd nie powinno wypaść. To tak samo jakbyś przewoził innego rodzaju rzecz, myślę, że każdy przewozi w bagażniku różne rzeczy przecież do tego służy.

 

Do użytkownika "jaka". Podczas przeglądu masz obowiązek sprawdzenia mocowania wszystkich elementów pojazdu zamocowanych do nadwozia-podwozia. Jeśli zatem pojazd posiada takowe koło, które w tym wypadku jest elementem pojazdu, powinieneś sprawdzić jego mocowanie. I to Ty jako diagnosta masz zadecydować o tym czy dane mocowanie wytrzyma przez rok do następnego przeglądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to Ty jako diagnosta masz zadecydować o tym czy dane mocowanie wytrzyma przez rok do następnego przeglądu.

Kolego nie naciągaj odpowiedzialności przez cały rok za pojazd na diagnostę. Jak słusznie kiedyś zauważył kolega Piotr Barczuk badanie techniczne na SKP polega na "porównaniu" badanego pojazdu z wzorcem zawartym w Dz.U. 32 i 227 + PODR na dzień badania . Dalsze dbanie o sprawność pojazdu i mocowanie poszczególnych elementów spada na właściciela pojazdu i kierowcę.

Moim skromnym zdaniem odpowiedź na twoje pytanie jest taka:

Jeśli koło zapasowe nie jest wymagane dla danego pojazdu to zastosowanie ma przepis :

Dz.U 108 z 2005 (PORD) DZIAŁ III

Pojazdy

Rozdział 1

Warunki techniczne pojazdów

Art. 66. 1. Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i

utrzymany, aby korzystanie z niego:

1) nie zagraŜało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie

naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę;

...

Wynika z niego że za sposób mocowania koła zapasowego jest zaprojektowany i wykonany przez producenta pojazdu i sprawdzany przy badaniach homologacyjnych.

Wszelkie modyfikacje i zmiany tego mocowania przez właściciela pojazdu czy kierowce są zabronione. Diagnosta na badaniu oczywiście powinien zwrócić uwagę na to czy ktoś nie dokonał przeróbek w mocowaniu koła. Odrębną kwestią pozostaje udowodnienie czy przeróbka nastąpiła przed przeglądem czy po przeglądzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnosta na badaniu oczywiście powinien zwrócić uwagę na to czy ktoś nie dokonał przeróbek w mocowaniu koła. Odrębną kwestią pozostaje udowodnienie czy przeróbka nastąpiła przed przeglądem czy po przeglądzie.

_________________

Podchodząc tak do tematu , to każdy diagnosta musiałby mieć w głowie konstrukcje poszczególnych pojazdów ze znajomością dokładnego rozmieszczenia poszczególnych elementów - raczej jest to niemożliwe .

Dlatego diagnosta ma zwrócić uwagę aby :

Art. 66. 1. Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i

utrzymany, aby korzystanie z niego:

1) nie zagraŜało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie

naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę;

Bo jak się okazuje , że nawet eksperci, tacy jak Mambo , którzy powinni posiadać większą wiedzę od diagnosty , mają duży problem z niektórymi sprawami technicznymi

Podałem ten temat pod dyskusję aby zdobyć pewne opinie osób, którzy bezpośrednio wykonują przeglądy techniczne. Jestem biegłym w sprawie gdzie miało miejsce wypadnięcie koła zapasowego z samochodu ciężarowego

Koło zapasowe powinno być tak zamocowane , aby samoistnie , bez zamierzonych czynników zewnętrznych nie nastąpiło jego uwolnienie ze szkodą dla jakichkolwiek użytkowników ruchu na drodze .

 

[ Dodano: 13-04-2008, 19:43 ]

Występują również okoliczności niezależne , które określamy jako awarie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli rozumiem kolego markes, że dla każdego pojazdu, który posiada instalację LPG (homologowaną zaznaczam) ze zbiornikiem troidalnym umieszczonym w miejscu przeznaczonym na koło zapasowe dajesz negatyw? :)

 

A Ty kolego Mambo wyluzuj - diagnosta nie odpowiada za to w jaki sposób jest eksploatowany pojazd. Owszem - w trakcie badania wszystko ma być sprawne, ale diagnosta nie wpływu na to, żeby przypilnować właściciela, czy np. uszkodzone drzwi pojazdu są zawiązywane na sznurek, czy naprawiane zgodnie z prawidłami technicznymi. Za opisany przez Ciebie wypadek odpowiada wyłącznie kierowca samochodu ciężarowego. Przypominam, że polskie prawodawstwo dopuszcza nawet sytuacje, w których pojazd między jednym przeglądem okresowym a drugim będzie miało orzeknięte całkowitą kasację przez firmę ubezpieczeniową, ale w określonych przypadkach od właściciela nie będzie się wymagać nawet dod.bad.technicznego... Szukanie winnych na SKP nie ma więc większego sensu...

Mówisz, że kolo w samochodzie przewożone w bagażniku nie może wypaść... Może i nie, ale pewnie znaleźlibyśmy w historii motoryzacji z jeden przypadek, gdzie przewożono luzem bez zabezpieczenia koło w bagażniku lub ładunek o podobnej wielkości i masie spowodował w trakcie zdarzenia/wypadku drogowego poważne obrażenia kierowców lub pasażerów... Ale o czym to niby ma świadczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego markes jeśli chodzi o przeróbki w mocowaniu koła zapas.. Zgadzam się jeśli jest to zrobione chałturniczo ale jeśli robota jest zrobiona doskonale i czasami wygląda lepiej niż fabrycznie to jak ty chcesz wykryć te przeróbki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego markes jeśli chodzi o przeróbki w mocowaniu koła zapas.. Zgadzam się jeśli jest to zrobione chałturniczo ale jeśli robota jest zrobiona doskonale i czasami wygląda lepiej niż fabrycznie to jak ty chcesz wykryć te przeróbki.

Nie rozumiem podstawy tego pytania czy my rozmawiamy o profesjonalnie " nie do odróżnienia " wykonanym mocowaniu koła zapasowego czy przyłapaniu go na sztukę przez kierowcę? Nie popadajmy w skrajności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dalej wszyscy unikają odpowiedzi. Pytałem czy dopuszczalne jest zamocowanie koła zapasowego, znajdującego się w koszu na to przeznaczonym, za pomocą pasa ściąganego (przeznaczonego do mocowania ładunków). Nikt nie podjął się odpowiedzi: tak albo nie uzasadniając swoją odpowiedź.

 

Wśród rzeczoznawców zdania też są podzielone, skoro można mocować w ten sposób ciężkie ładunki, skoro mocuje się (za pomocą pasów) przewożone na lawetach pojazdy to dlaczego nie można zamocować koła zapasowego. Należy może jedynie częściej to sprawdzać tak jak to robią kierowcy przewożący ładunki.

Wiele pojazdów specjalnych i specjalizowanych ma róznego rodzaju wyposażenia i tam się spotyka niektóre elementy mocowane pasami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy są jakieś przepisy określające sposób mocowania takiego koła (zapasowego).

 

Wszyscy są mądrzy ale gdy przychodzi odpowiedzieć na proste pytanie w najprostszy sposób to większość przytacza mi przepisy.

 

To się zdecyduj co ty w końcu chcesz, bo zaczynasz robić masło maślane.

 

Nie widzę przeszkód aby koło było zamocowane pasem ładunkowym (ale nie może być przymocowane np. sznurowadłami). Ma on dużo większą wytrzymałość niż koło wagę. Nie widzę również przeszkód aby koło zapasowe luźno taplało się w bagażniku, bo bagażnik w końcu służy do przewozu rzeczy i drobnych ładunków, nawet nie umocowanych. Nie może natomiast koło zapasowe być w kabinie np za fotelem, bo kabina służy do przewozu ludzi a nie towarów.

 

W tej kwestii trzeba kierować sie po prostu zdrowym rozsądkiem, a tego czasem Ci widzę, że brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.