Jackow Napisano 20 Maj 2008 Share Napisano 20 Maj 2008 Miałem okazję na seriwsie pracować przy Oplu Vivaro. Demontowałem tam osłonę stopnia z prawej strony, gdzie znajduje się numer VIN. Oczom mym ukazał się taki oto widok. To chyba nie jest normalne? Co o tym sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOSPOL Napisano 21 Maj 2008 Share Napisano 21 Maj 2008 Gołym okiem widać że to nie jest numer fabryczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 21 Maj 2008 Share Napisano 21 Maj 2008 Numer śliczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 21 Maj 2008 Share Napisano 21 Maj 2008 Gołym okiem widać że to nie jest numer fabryczny. A dlaczego? Znam jedną sprawę z numerami nadwozia gdzie jeden rzeczoznawca sporządził opinię w 10minut i stwierdził że numery są nie fabryczne, natomiast drugi rzeczoznawca sporządzał opinię ponad dwa miesiące i napisał że są fabryczne. Do drugiej opinii było dołączone pismo z zakładu montażowego w którym ten numer został nadany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iras Napisano 21 Maj 2008 Share Napisano 21 Maj 2008 JACKOV przyznaj się pisałeś to ręcznie i Nas wkręcasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 21 Maj 2008 Autor Share Napisano 21 Maj 2008 Poprostu fach w ręku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 21 Maj 2008 Share Napisano 21 Maj 2008 masakra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luk Napisano 22 Maj 2008 Share Napisano 22 Maj 2008 Poprostu fach w ręku Pewnie po wekendzie robili numery i troche im nie wyszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markes30 Napisano 23 Maj 2008 Share Napisano 23 Maj 2008 To chyba nie jest normalne? Co o tym sądzicie? Na pierwszy rzut oka kombinowane ale nie zdziwi mnie jeśli okaże się że oryginalny nr został przez lakiernika zamalowany bo zapomniał okleić i rysikiem starał się naprawić swój błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 23 Maj 2008 Autor Share Napisano 23 Maj 2008 Udało mi się porozmawiać z właścicielem. Twierdzi, że samochód był sprowadzany z Włoch a osobiście po niego pojechał. Żeby było śmieszniej zajrzałem do dowodu rej. jest już jedna pieczątka z przeglądu ( z innego powiatu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 23 Maj 2008 Share Napisano 23 Maj 2008 Zakład produkcyjny : LUTON WIELKA BRYTANIA Jak dla mnie miejsce produkcji wszystko wyjaśnia, no chyba że Wy nie mieliście Vectry z tego zakładu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
08/15 Napisano 23 Maj 2008 Share Napisano 23 Maj 2008 no chyba że Wy nie mieliście Vectry z tego zakładu Nie mieliśmy. Może to zakład pracy chronionej gdzie na stanowisku "wybijacza numerów" zatrudniono niewidomych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 23 Maj 2008 Share Napisano 23 Maj 2008 gdzie na stanowisku "wybijacza numerów" zatrudniono niewidomych? Albo jak to mi zasugerował pewien światły człowieczek - może w linii produkcyjnej siedzi murzyn i dobija numery? (ja tam absolutnie rasistą nie jestem, ale ten światły chyba był) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebastian ZG Napisano 23 Maj 2008 Share Napisano 23 Maj 2008 siedzi murzyn i dobija numery Nie. To się kupy nie trzyma, gdyby to robił murzyn, to pole numerowe byłoby czarne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
08/15 Napisano 23 Maj 2008 Share Napisano 23 Maj 2008 Po to nigga ma jasną wewnętrzną cześć dłoni by numery były białe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebastian ZG Napisano 23 Maj 2008 Share Napisano 23 Maj 2008 jasną wewnętrzną cześć dłoni a to nie od tego, ża jak ich wędzili to się drążka trzymali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 23 Maj 2008 Share Napisano 23 Maj 2008 Zanadto odbiegacie od tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iras Napisano 23 Maj 2008 Share Napisano 23 Maj 2008 Ale białe rączki napewno ma przez drążek napewno i nie odbiegam .No sorki chyba że masz inny pomysł?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 25 Maj 2008 Autor Share Napisano 25 Maj 2008 Panowie, wszystko się już wyjaśniło. Jak już zapwene wiecie centrala poinformowała, że Świstak przestaje zawijać. Dostałem potwierdzone informacje, że koledzy świstaka załatwili mu pracę przy nadawaniu, z racji doświadczenia z błyszczącymi materiałami, numerów w fabryce Opla. Na fotografii jeden, to historyczna chwila, z numerów wykonany przez świstaka. A tak na poważnie. Tabliczka z VIN za szybą, a właściwie jej zamocowanie, nie nosi śladów ingerencji. Tak więc myślę, że samochód miał dzwon z prawej strony. W warsztacie wymieniono stopień na którym był wybity numer VIN a mechanik postanowił numer przepisać (przerysować). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 25 Maj 2008 Share Napisano 25 Maj 2008 tak czy inaczej masakra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iras Napisano 28 Maj 2008 Share Napisano 28 Maj 2008 Na fotografii jeden, to historyczna chwila, z numerów wykonany przez świstaka. Przycisnąłem świstaka: to nie on! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.