gonzo Napisano 10 Czerwiec 2008 Share Napisano 10 Czerwiec 2008 Panowie kolega po fachu jest na rozprawie w sądzie.jest w 100% pewien że w badanej sprawie dowód był zatrzymany przez policję za brak badań.Policja nie jest w stanie ściągnąć akt pojazdu z KIELC ponieważ (nie wiem przeprowadzka )coś z wydziałem komplikacji (hahahah).Sędzina wzięła na świadka biegłego sądowego ,a on stwierdzil że to wydział nie diagnosta stempluje DOWóD PO ZATRZYMANIU PRZEZ POLICJę.(sprawa toczy się teraz ,a badanie z 2003r).W zaswiadczeniu wyciągniętym z komputera jest jak wół ale to w ogóle sądu nie interesuje JAK JEST W WASZYCH MIASTACH?????????????? Może czegoś nie wiemy. P.S Czy może odpisać ktoś z Kielc?Co dzieje się w wydziale komunikacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S.K.P-POZNAŃ Napisano 10 Czerwiec 2008 Share Napisano 10 Czerwiec 2008 pewien że w badanej sprawie dowód był zatrzymany przez policję za brak badań. Aby chronic swoje "cztery litery" w zaswiadczeniu z BT pisze w uwagach: Zaswidczenie czy pokwitowanie policji nr............... usterki -brak BT lub peknieta szyba,zuzyty bieżnik itp -sprawa czysta!!! Przyczyna zatrzymania DR została usunieta . Po to sa "UWAGI" Klient powiniwn dostać ksero zaswiadczenia i na SKP po wpis-a wpraktyce bywa różnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr Barczuk Napisano 10 Czerwiec 2008 Share Napisano 10 Czerwiec 2008 Panowie kolega po fachu jest na rozprawie w sądzie. A z jakiego powodu, jest ta rozprawa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 10 Czerwiec 2008 Share Napisano 10 Czerwiec 2008 A z jakiego powodu No ja własnie tez nic nie rozumiem. Chyba, że twój kolega to ten "ekspert". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 10 Czerwiec 2008 Share Napisano 10 Czerwiec 2008 Wygląda to tak, że ktoś uwziął się na diagnostę z powodu nieprawidłowego wykonania badania technicznego ale w postcie brakuje dokładnych informacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gonzo Napisano 12 Czerwiec 2008 Autor Share Napisano 12 Czerwiec 2008 wczoraj wyjaśniałem ,ale nie dotarło to na forum.Więc sie powtórzę. Doszło do przepychanek w firmie transportowej XXX ktoś komuś czegos nie oddał ktos kogoś popchnął itd.Ktoś inny powidział że szef tej załatwial badania.I afera była taka że CBŚ i wszyscy (najlepsi) zaczęli czesać stacje gdzie firma robiła badania za w/w przestępstwa (federalne hahaha).W naszej był jeden pojazd w 2003. Więc wezwanie na komendę od razu jako oskarżony i jazda.Zarzuty "przyjęcie korzyści majatkowej w kwocie nie mniejszej niż 50zł od nieznanej osoby i poswiadczenie nieprawdy".Kaucja i jestes na razie wolny.Nikt nie słucha tego co mówisz.Niby świadkowie(akurat w tej sprawie) wszyscy z wyrokami w zawiasach albo na areszcie wydobywczym(wypuścili bo kogoś obciążył).Wyjaśniam że pojazd miał zabrany dowód przez policję za brak badań okresowych i wszysto jest w WK gdzie był rejestrowany.Do dziś ściągneli tylko dokumenty z pierwszej rej. resztę wcięło czy jak.Sędzinie jak dziecku trzeba tłumaczyć co i jak (chyba nigdy nie była na badaniu)Biegły zapytany kto podbija dowód w w/w przypadku odpowiedział że WK stempluje dowod i sędzina to łyka i notuje, a w dowodzie moja pieczątka i co (ktoś kłamie)Papirów z Kielc nie ma i klapa.Jeden ze świadków twierdzi że tylko on miał kluczyki od tego samochodu(w zeznaniach) w sądzie mówi że już może szef miał drugi komplet ale sprawa toczy się 1,5 roku i musi być winny i takchodzimy na rozprawy itd itp itd. śory za błędy ale wk........ia mnie ta sytuacja na maxa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 13 Czerwiec 2008 Share Napisano 13 Czerwiec 2008 wk........ia mnie ta sytuacja na maxa Wcale ci się nie dziwię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iras Napisano 14 Czerwiec 2008 Share Napisano 14 Czerwiec 2008 Sędzinie jak dziecku trzeba tłumaczyć co i jak Na rozprawie:"(...) jest to badanie organoleptyczne..." a sędzia mnie pyta "za pomocą jakich przyrządów wykonuje pan te czynności?" Więc co się dziwić? W/g mnie policja powinna wystawiać oddzielnie skierowanie na SKP z podaniem konkretnie powodu zatrzymania i takie skierowanie byłoby dla nas. Ale wiem że tego nikt nie praktykuje. Robimy badanie na pokwitowanie zatrzymania dowodu które zabiera klient a on to póżniej wyrzuca i ... klapa. Stąd problemy.Takie badanie powinno raczej zwać się-/bad. na wniosek właściciela-/ a nie /-dodatkowe skier. przez policję./ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebastian ZG Napisano 14 Czerwiec 2008 Share Napisano 14 Czerwiec 2008 Robimy badanie na pokwitowanie zatrzymania dowodu które zabiera klient a on to póżniej wyrzuca i ... klapa Nie, jeśli sobie je kserujesz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr Barczuk Napisano 14 Czerwiec 2008 Share Napisano 14 Czerwiec 2008 I jest to tyle warte co pół strony gazety wyborczej z przed roku, niestety ksero dla sądu nie jest żadnym dokumentem. Dokładnie taką samą "siłę dowodową" będziesz miał w ręce jeśli w rejestrze wpiszesz numer pokwitowania i przez jaką komendę wydany, po to właśnie jest rejestr. Kolega w tym sądzie to nie ma obrońcy, bo sytuacja jakimś Mrożkiem jedzie? Ten rzeczoznawca jakiś z przypadku, sędzina z marsa - może trzeba powołać biegłego z poza listy np. pracownika WK albo diagnostę z innej stacji? Sam miałem taki przypadek: sąd nie wiedział jak wygląda badanie techniczne poprosił szanowanego biegłego a on powiedział.... "ze się na tym nie zna i lepiej będzie jak odpyta się na to konto zwykłego diagnostę z innej stacji". Sąd posłuchał i poszedłem jako "biegły z poza listy" powiedzieć jak wygląda badanie techniczne. p.s. WK namiętnie kseruje wszystko co się da bo taki obowiązek nakłada ustawa - potem gdy sprawa trafi do sądu bo coś jest "nie halo" to sąd prosi o oryginał, klient mówi ze zgubił i sąd wysyła WK "na drzew" z tymi kserówkami. To jest jakaś kosmiczna bzdura z tym kopiowaniem wszystkiego i wszędzie, do lat 80' wszystko w funkcjonował bez ksero i było o.k. a teraz tony papieru i tonera i nic z tego nie wynika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.