Jackow Napisano 4 Listopad 2008 Napisano 4 Listopad 2008 Tyle tu, na tym forum, napisano o twórczości rzeczoznawców. Wczoraj miałem okazję obejrzeć jedną z takich opinii. Nie wiem czy śmiać się czy płakać . A może takie opinie są na porządku dziennym? Wyraźcie swoje zdanie na ten temat. Może ja za dużo wymagam od rzeczoznawcy. Cytuj
Psuj Napisano 4 Listopad 2008 Napisano 4 Listopad 2008 niezła pojemność i tylko taka moc Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
Tomek D Napisano 4 Listopad 2008 Napisano 4 Listopad 2008 To to nic, szkoda że nie mam zdjęć tych opinii co mi przynosili - zmniejszenie DMC lawety ze względu na zmianę opon o mniejszej nośności - przyczepę należy zakwalifikować jako rolniczą bo ma zużyte opony i nie opłaca się wymieniać na nowe To tak pokrótce Cytuj
zjc Napisano 4 Listopad 2008 Napisano 4 Listopad 2008 Witam! Skoro "rzeczoznawca" nie chce być odpowiedzialny za wady ukryte pojazdu, to może by wziął odpowiedzialność za swoje orzeczenie - zrobił uprawnienia diagnosty i sam dopuszczał takie pojazdy do ruchu. Podobnych przypadków jest wiele bo liczy się tylko kasa. pozdrawiam Cytuj
S.K.P-POZNAŃ Napisano 4 Listopad 2008 Napisano 4 Listopad 2008 Skoro "rzeczoznawca" nie chce być odpowiedzialny za wady ukryte pojazdu Spoko ,spoko-czy Ty jako diagnosta jestes odpowiedzialny za wady ukryte?? np.:po Twoim BT pękł przewód hamulcowy w miejscu w którym Twoje "oko" nie zobaczy jego stanu(korozja) Cytuj
Jackow Napisano 4 Listopad 2008 Autor Napisano 4 Listopad 2008 Klienta spytałem o homologację. Jego reakcja . Pokazałem mu opinię z przeróbki Simsona http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=2373&highlight=motorower mówiąc, że tak powinna wyglądać opinia. Facet zabrał papiery i pojechał w siną dal .Do mnie raczej nie przyjedzie. Cytuj
adam1501 Napisano 4 Listopad 2008 Napisano 4 Listopad 2008 Jeżeli ten pojazd posiada świadectwo homologacji jak twierdzi rzeczoznawca to po co cała ta "komedia". Jak ma świadectwo homologacji (czyli jest dopuszczony do ruchu) i nie zawiera się w normalnej klasyfikacji to powinien być w/g mnie dopuszczony do jako samochodowy inny, inny. Tylko czy oby na pewno widział te świadectwo homologacji? Czy ten pojazd był w ogóle przez jakiś kraj był dopuszczony do ruchu? - jeżeli tak to znaczy się że w podanym piśmie na forum marszałek sejmu został oszukany, że takich pojazdów się nie "homologuje". Cytuj
wolf Napisano 4 Listopad 2008 Napisano 4 Listopad 2008 Jak jest tak moc to musi być wydruk i opinia z hamowni. Dodam jeszcze, że hamownia musi być legalizowana bądź wzorcowana. Inaczej nie da się zbadać mocy. Cytuj
rurek777 Napisano 4 Listopad 2008 Napisano 4 Listopad 2008 na cześć tego rzeczoznawcy proponuje stworzyć nowy rodzaj pojazdu urządzenie jezdne Cytuj
Darek :-) Napisano 5 Kwiecień 2009 Napisano 5 Kwiecień 2009 Panowie, tak naprawdę z takimi opiniami mamy do czynienia na co dzień w swojej pracy. I kiedy diagnosta się z tym nie zgadza to awantura na stacji gotowa z czyjej winy , a dopisek że nie ponosi odpowiedzialności to już szczyt. Cytuj
max72 Napisano 6 Kwiecień 2009 Napisano 6 Kwiecień 2009 miałem kiedys "przeróbkę" opinia rzeczoznawcy, ach i ech, pojazd na odległość mi się nie podobał, po dokładnym sprawdzeniu stwierzdiłem, że pojazdu w takiej formie nie dopuszcze do ruch, klient się "lekko" zburzł, co ja chcę jak mam przed sobą opinię rzecoznawcy sądowego, pokazałem mu zapisek na końcu opini, kto ponosi odpowiedzialność, rozstaliśmy się raczej pokojowo Cytuj
mirek.g Napisano 10 Kwiecień 2009 Napisano 10 Kwiecień 2009 miałem kiedys "przeróbkę" opinia rzeczoznawcy, ach i ech, pojazd na odległość mi się nie podobał, po dokładnym sprawdzeniu stwierzdiłem, że pojazdu w takiej formie nie dopuszcze do ruch, klient się "lekko" zburzł, co ja chcę jak mam przed sobą opinię rzecoznawcy sądowego, pokazałem mu zapisek na końcu opini, kto ponosi odpowiedzialność, rozstaliśmy się raczej pokojowo Te opinie,to w większości jedna wielka lipa,jest także napiszą co chce klient-komercja Cytuj
adam1501 Napisano 10 Kwiecień 2009 Napisano 10 Kwiecień 2009 Te opinie,to w większości jedna wielka lipa,jest także napiszą co chce klient-komercja ... i tu NIK nie krzyczy, ciekawe dlaczego...? Pewnie za mała kasa Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.