Skocz do zawartości

Berlingo/Corsa i Vat1


CougarV6

Rekomendowane odpowiedzi

Najważniejsze na początku. Witam serdecznie wszystkich

Zdecydowałem się zarejestrować na tym szacownym forum, mimo iż z diagnostyką samochodową mam tyle wspólnego co mój kot z komputerami.

 

Otóż przeczytałem praktycznie wszystkie posty w tym temacie, i dalej nie mam pewności co do moich rozterek (o których niżej). Zresztą mogło się coś od momentu tamtych wypowiedzi pozmieniać w naszym pięknym kraju.

 

Otóż jestem podwykonawcą(działalność gospodarcza) w firmie kurierskiej w Szczecinie, używam do tego celu osobówki Fiat Siena. Poważnie myślę nad zakupem czegoś bardziej ładownego, i przy okazji czegoś co pozwoli mi odpisać VAT od paliwa jak i od samego kupna.

 

W związku z tym parę pytań do szanownych panów.

 

Czy Auto w stylu Berlingo\Kangoo\Partner posiadające jeden rząd siedzeń oddzielony od budy ścianką(czasem kratką) dostanie pozytywną opinię nawet gdy nie ma wpisane w dowodzie, tudzież homologacji VAN/Wielozadaniowy?

 

To samo pytanie do auta pokroju Opel Corsa, czy Fiat Panda w wersji tzw. VAN.?

 

Czy obecność okien w "budzie" wpływa na taką opinię?

 

Czy rok produkcji ma tu znaczenie?

 

 

Przepraszam z góry, jeśli pytania mogą się wydać naiwne, ale kupienie takiego auta, które ograniczy mocno jego walory użytkowe (Jedno miejsce dla pasażera) a przy okazji nie przyniesie mi żadnych korzyści, będzie dla mnie sporym ciosem. W takim wypadku lepiej kupić porządne duże kombi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • CougarV6

    11

  • blakop

    9

  • rurek777

    6

  • adam1501

    5

Wszystkie VANY z jednym rzędem siedzeń spełniają warunki dka VAT.

Rok produkcji i ilość okien w nadwoziu nie mają znaczenia.

Wymagana jest tylko sciana grodziowa.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Auto w stylu Berlingo\Kangoo\Partner posiadające jeden rząd siedzeń oddzielony od budy ścianką(czasem kratką) dostanie pozytywną opinię nawet gdy nie ma wpisane w dowodzie, tudzież homologacji VAN/Wielozadaniowy?

Nie otrzyma wpisu VAT1- sam. ciężarowy powinien być podrodzaju " wielozadaniowy lub VAN "

To samo pytanie do auta pokroju Opel Corsa, czy Fiat Panda w wersji tzw. VAN.?

Tak otrzymają - z jednym rzędem siedzeń, stałą przegrodą i wpisem w homologacji VAN

Czy obecność okien w "budzie" wpływa na taką opinię?

teoretycznie nie ale praktycznie z szybami z tyłu wychodzą 2 rzędy siedzeń a taki pojazd nie spełnia wymogów VAT1 i VAT2

Czy rok produkcji ma tu znaczenie?

Moim zdaniem tak bo np. Partner Berlingo przed 2004r miały wpis w podrodzaju furgon a po 2004r już były w podrodzaju VAN i tylko te spełniają wymogi VAT-1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reasumjąc , jeżeli jest zarejestrowany jako sam. ciężarowy , lub jest po zmianach konstrukcyjnych z osobowego na ciężarowy , posiada za jednym rzędem siedzeń trwałą przegrodę a w świadectwie homologacji ma wpis o podrodzaju : wielozadaniowy lub van i odległość mierzona od dolnej krawędzi szyby przedniej w pojaździe do trwałej przegrody w lini poziomej jest mniejsza od odległości od trwałej przegrody do końca przestrzeni przeznaczonej do przewozu ładunku wówczas pojazd spełnia warunki VAT-1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reasumjąc , jeżeli jest zarejestrowany jako sam. ciężarowy , lub jest po zmianach konstrukcyjnych z osobowego na ciężarowy , posiada za jednym rzędem siedzeń trwałą przegrodę a w świadectwie homologacji ma wpis o podrodzaju : wielozadaniowy lub van i odległość mierzona od dolnej krawędzi szyby przedniej w pojaździe do trwałej przegrody w lini poziomej jest mniejsza od odległości od trwałej przegrody do końca przestrzeni przeznaczonej do przewozu ładunku wówczas pojazd spełnia warunki VAT-1

Nie, zmieszałeś VAT1 z VAT-2 - pomiar robimy tylko w przypadku VAT-2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za te opinie. Trochę martwi mnie rozbieżność tychże opinii, ale niezbyt uprzejmy pan diagnosta w Szczecińskiej OSKP też coś odburczał o wpisie w homologacji.

 

Rozumiem że każde auto, ciężarowe do 3,5 tony, które zostało zakupione w Polsce, posiada taką homologację? I na nią mam zwrócić szczególną uwagę przy zakupie.

Niestety berlingo/kangoo powyżej 2004 roku jest poza moim zasięgiem finansowym, więc pozostaje mi szukanie miejskich maluchów z jednym rzędem siedzeń i kratką.

 

teoretycznie nie ale praktycznie z szybami z tyłu wychodzą 2 rzędy siedzeń a taki pojazd nie spełnia wymogów VAT1 i VAT2

 

To jest zastanawiające , ponieważ większość dwuosobowych Kangoo/Berlingo jakie oglądałem miały okna w tylnych drzwiach.

 

Przyznacie Panowie, że ten przepis to jeden z największych absurdów w polskich ustawach! Przecież to skandal by tak utrudniać życie drobnym przedsiębiorcom. Rozumiem że to miało na celu ukrócenie cwaniaczków w Lexusach z kratką, ale auta "perfidnie" ciężarowe jak kangoo, czy stary VW transporter, nie mogą uzyskać VAT-1 tylko z powodu daty produkcji! Szkoda słów.

 

Dobrze więc, będę teraz szukać tylko i wyłącznie samochodów z tym magicznym wpisem w homologacji. Może się uda..

 

Kolejne opinię i wszelka pomoc jak najmilej widziana.

Pozdrawiam Serdecznie

 

 

EDIT I jeszcze dwa pytania.. Wyczytałem na waszym forum o problemach z Fiatami Seicento z powodu nieregulaminowej kratki (za duże otwory) Czy problem ten dotyczy też innych produktów FIATA? Np Panda VAN po 2004 roku?

 

W niektórych ogłoszeniach widnieje iż "samochód ma wbite VAT -1 w dowód" Czy to daje jakieś korzyści? Bo na mój rozsądek to nie ma znaczenia, przecież i tak przy rejestracji na moją firmę będę musiał przejść badania diagnostyczne powtórnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT I jeszcze dwa pytania.. Wyczytałem na waszym forum o problemach z Fiatami Seicento z powodu nieregulaminowej kratki (za duże otwory) Czy problem ten dotyczy też innych produktów FIATA? Np Panda VAN po 2004 roku?

 

W niektórych ogłoszeniach widnieje iż "samochód ma wbite VAT -1 w dowód" Czy to daje jakieś korzyści? Bo na mój rozsądek to nie ma znaczenia, przecież i tak przy rejestracji na moją firmę będę musiał przejść badania diagnostyczne powtórnie.

Przed zakupem upewnij się, że będziesz miął dostęp do wyciągu ze świadectwa homologacji i czy tam widnieje magiczny van lub wielozadaniowy oraz czy przegroda spełnia wymagania określone w Dz.U 32 paragraf 8, nie sugeruj się żadnymi już dokonanymi wpisami ani zapewnieniami o spełnieniu wymagań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa dosyć szeroka i trudna. No i nie trudno zauważyć, że przepis jest jednym z najbardziej absurdalnych - to fakt (szczególnie w kwestii VAT1)

Teraz po kolei.

Pojazd aby zaliczać się do grupy VAT 1 rzeczywiście musi mieć podrodzaj określony jako VAN lub WIELOZADANIOWY. Dlaczego? Tego nie wie nikt. A problem w tym, że różnice pomiędzy VANem FURGONEM czy KOMBI a WIELOZADANIOWYM są właściwie nie do określenia w praktyce (definicje pozwalają taką samą konstrukcję zaliczyć do każdego z tych podrodzajów). Dlatego sam wygląd auta nie ma znaczenia, bo dwa identyczne pojazdy mogą mieć inny podrodzaj. Podrodzaj ten określa tylko i wyłącznie producent pojazdu starając się o homologacje dla niego. I tylko w wyciągu ze świadectwa homologacji dla danego pojazdu go znajdziesz (nie ma go w dowodzie rejestracyjnym, ani w karcie pojazdu itd.).

Zanim przepisy o VAT w obecnym kształcie weszły w życie, parametr taki jak podrodzaj pojazdu nie miał kompletnie żadnego znaczenia, dlatego nikt nie dbał, nikogo nie interesowało jak dana partia aut jest zgłaszana przez importera/producenta przy uzyskiwaniu homologacji. Tym sposobem w zależności od partii pojazdów (często identycznych) dla jednych wpisywano ciężarowy kombi, dla innych ciężarowy wielozadaniowy itd. - mówiąc krótko wpisywano "jak leci". Po latach okazało się to krytyczną decyzją... No ale kto mógł wiedzieć, że po iluś latach ktoś wymyśli przepis, który w zależności od jednego wpisu w homologacji będzie decydował o sytuacji prawnej pojazdu... Paranoja - ale tak jest.

Oczywiście zaraz po 2005 roku producenci poprawili homologacje i wszystkie pojazdy zaczęły być zgłaszane jako BB i AF, ale co zrobić z tymi pojazdami, które uzyskiwały homologacje wcześniej? Zresztą - mało tego - co zrobić z pojazdami, które uzyskiwały homologacje w latach powiedzmy 90-tych? Wtedy przepisy nie przewidywały nawet obecnego nazewnictwa - i co? Idźmy dalej - co zrobić z pojazdem nabytym za granicą - przecież dla niego nie będzie homologacji! Dlaczego zatem polskie prawo dyskredytuje takie samochody?

Tym sposobem kilkuletnie Seicento VAN z Polski dla którego jakimś cudem uda Ci się zdobyć homologację (pytanie skąd - dotychczasowy właściciel niekoniecznie musi ją mieć i przy sprzedaży Ci jej nie przekaże - co wtedy?) z zapisem VAN będziesz mógł rozliczać. Jeśli wujek z Belgii natomiast podaruje Ci nowe Berlingo kupione w salonie u nich to w myśl Polskiego prawa odliczać nie będziesz go mógł nigdy. Tak samo jak nigdy nie będziesz mógł rozliczać auta starszego niż powiedzmy 2003 rok (bo dopiero w tych latach wpisy VAN i WIELOZADANIOWY zaczęły pojawiać się na homologacjach). Ciekawe - co?

Przepis ten jest obrazem jawnej niesprawiedliwości społecznej, łamania konstytucyjnych praw równości i obrazem braku kompetencji polskich organów prawodawczych. Już dawno powinien zostać zaskarżony do trybunału... Jak nie u nas to w UE... A dlaczego nie jest? Hmmm odpowiedź jest prosta... Wg moich obserwacji 99% diagnostów w Polsce wykona Ci badanie VAT1 na każdy pojazd który przypomina VAN lub WIELOZADANIOWEGO bez oglądania homologacji. Miałeś pecha, że trafiłeś na takiego, a nie innego diagnostę, który z kolei rzetelnie podszedł do swojej pracy... Cóż z tego, skoro rzetelność ta zmusza nas do absurdów...

 

Zapis ustawy o VAT w kwestii wymagań do VAT1 powinien zostać doprecyzowany w ten sposób, że wymagania co do podrodzaju pojazdu powinny być nałożone tylko na pojazdy uzyskujące homologacje po wejściu w życie tychże przepisów o odliczeniach VAT. Pojazdy wcześniej rejestrowane - szczególnie w czasach kiedy nie obowiązywała jeszcze obecna nomenklatura, czy tez pojazdy dla których nigdy nie określano tego podrodzaju (sprowadzone) powinny być oceniane wg rzeczywistych warunków technicznych określanych przez diagnostę na zasadzie oględzin. W obecnym kształcie przepisy ustawy o VAT dla grupy VAT1 mówią miedzy wierszami jasno "odliczać można tylko pojazdy kupione w Polsce po 2003-2004 roku" + "jeśli uda Ci się to udokumentować" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Blakop i adam1501 za wyczerpującą i rzetelna odpowiedź!

 

Myślę że teraz wiem co robić. Mówisz że część diagnostów daje VAT-1 bez patrzenia na homologację. No cóż, chyba nie stać mnie na ryzyko kupienia samochodu w ciemno licząc na farta. Pozostaje więc polowanie na auta w odpowiednim roczniku z homologacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przerabia się z osobowego na ciężarowy ...

 

Miałem taką przeróbkę... oczywiście łącznie z VAT'em i... US przyjął bez mrugnięcia okiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"berecik", a dlaczego nie przerabia się osobowego na ciężarowy?

 

Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku o rejestracji samochodów postawił tezę w zakresie zmiany ciężarówki w auto osobowe bez świadectwa homologacji, iż warunkiem dokonania zmiany w dowodzie rejestracyjnym rodzaju i przeznaczenia pojazdu z samochodu osobowego na ciężarowy jest dołączenie nowego świadectwa homologacji na dany typ pojazdu. Michał Folholc, asystent sędziego NSA komentuje: Istota omawianej sprawy dotyczyła oceny, czy wydana w konkretnym stanie faktycznym decyzja o zmianie przeznaczenia pojazdu z osobowego na ciężarowy jedynie na podstawie zaświadczenia o pozytywnym wyniku badań technicznych pojazdu (a nie świadectwa homologacji) rażąco narusza prawo, czy też była “jedynie” wadliwa. Tymczasem bezsporne jest, że dokonanie takiej zmiany w pojeździe wymagało i wymaga uzyskania świadectwa homologacji. O ile bowiem w myśl przepisów Prawo o ruchu drogowym badania techniczne pojazdu stanowią podstawę wydania zaświadczenia o wyniku badania technicznego pojazdu, o tyle badania homologacyjne mają na celu określenie rodzaju pojazdu i stanowią podstawę do wydania świadectwa homologacji. Stanowi to konsekwencję przyjęcia przez Polskę już od 13 marca 1979 r. odpowiedzialności za bezpieczeństwo ruchu drogowego przez homologację pojazdów zaopatrzonych w części przeznaczone do ochrony kierujących i pasażerów (przyjęcia porozumienia sporządzonego w Genewie 20 marca 1958 r. – Dz. U. Nr 16, poz. 98).

 

 

Link do źródła:

oraz Naczelny Sąd Administracyjny – Wyrok NSA z 13 grudnia 2006 r. – Sygn. Akt I OSK 156/06“Gazeta Prawna” “Zmiana ciężarówki w auto osobowe bez świadectwa homologacji”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi "bereciku", podałeś materiał o zmianie samochodu ciężarowego na osobowy, a tu poruszono zmianę osobowego na ciężarowy. To nie jest jednoznaczne w tym popapranym systemie prawnym. To jest Polska. Tu nie zawsze białe znaczy białe. Poza tym wywód sądowy dotyczy spraw skarbowych. Dla US tylko homologacja jest ważna. Dla nas wystarczy badanie po zmianach z zachowaniem wszystkich wymaganych warunków. No i oczywiście nie homologuje się przecież pojazdów już zarejestrowanych (używanych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi "bereciku", podałeś materiał o zmianie samochodu ciężarowego na osobowy, a tu poruszono zmianę osobowego na ciężarowy.

 

To przeczytaj cały cytat, tylko dokładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istotnie. Źle sformułowałem zdanie. Przepraszam. Chodziło mi tylko o to, że zdaniem Sądu, zmiana osobowego na ciężarowy tylko na podstawie nowej homologacji. Ale to chyba dotyczy tylko jakiegoś konkretnego przypadku i to pojazdu nowego. A ja ponawiam pytanie: nowa homologacja dla pojazdu już zarejestrowanego i użytkowanego? Jak to zrobić? I skąd wynika (dla użytkownika) ten obowiązek? Natomiast obowiązuje ustawa PORD, a w niej stoi jasno, że podmiot uprawniony może dokonać zmian w pojeździe, m in. zmian powodujących zmianę rodzaju pojazdu. I ten podmiot nie jest tą, czy inną ustawą zobowiązany do uzyskania nowej homologacji. Ja oczywiście jestem za tym, aby zakazać takich zmian, prowadzących do zwykłych krętactw, ale obecny stan prawny jest chory i my - diagności nie bardzo jesteśmy w stanie go wyleczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywam, że zarejestrowałem się na tym forum, w celu uzyskania odpowiedzi na konkretne pytanie. Nie ukrywam też, że nie będę tu więcej zaglądał. Delikatnie mówiąc do "systemów informatycznych NORCOM" i dyskusji o diagnostyce zbyt wiele nie wniosę.

 

Chciałem podziękować wszystkim za pomoc, nie jest to wcale reguła na polskich forach, że osobę z "zewnątrz" traktuję się uprzejmie i gościnnie.

Życzę wszystkim diagnostom i nie tylko wszystkiego dobrego ::hey

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, podobnie jak CougarV6 trafilem na wasze forum poniewaz mam watpliwosci co odliczania vat'u od ceny pojazdu i paliwa. Z tego co wyczytalem auto musi posiadac sciane grodziowa za pierwszym rzedem siedzen.

 

Intersuje mnie zakup takiego auta, znalazlem ogloszenie gdzie sprzedajacy pisze ze auto posiada homologacje na ciezarowy, ale samochod nie posiada kratki. Ogloszenie.

 

Poszperalem i takich samochodow jest b. duzo. Wszyscy pisza ze zpelnia wymogi VAT-1 i mozliwosc pelnego odliczenia, ale nie posiadaja kratek!! Z tego co znalazlem to sa Peugeot'y 206, 307; Renault Megane, Clio, Citroen c2, c3. O co tu chodzi?? Jestem juz totalnie zakrecony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto ciężarowe może nie posiadać "kratki" jeżeli jest zarejestrowane przed 29.05.1999 ale jeżeli w grę wchodzi odliczanie na podstawie VAT-1 to niestety auto musi posiadać przegrodę bez względu na datę pierwszej rejestracji oraz spełniać wymagania opisane kilka postów powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co sie dzieje w takim przypadku: auto bez kratki, a z wbitym VAT-1 firma odlicza vat od paliwa niezgodnie z przepisami o VAT. Czy w przypadku np. kontroli dorgowej policja sprawdza czy auto ma kratke i w przypadku jej braku zabiera dowod, ew. kieruje sprawe do US. Czy jezeli kupie takie auto i zamontuje kratke to bedzie ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.