TOSPOL Napisano 2 Styczeń 2009 Share Napisano 2 Styczeń 2009 Przyjeżdza pojazd na pierwsze badanie techniczne po sprowadzeniu z zagranicy a kąkretnie z Japonii rok produkcji 1998 już z przełożoną kierownicą na lewa stronę. Podczas identyfikacji pojazdu stwierdziłem, że ma tylko 11 (jedenaście) znaków w numerze VIN więc powiedziałem klientowi, że mogę wykonać badanie z wynikem negatywnym bo zgodnie z Dziennikem ustaw nr. 32. poz. 262.par.11 punkt 1. od 1995roku pojazd powinien być wyposażony w 17 (siedemnascie) znakowy VIN. A wtedy będzie mógł pisać do ministra o odstępstwo od warunków technicznych. On na to się zgodził i powiedział że zrobi przegląd gdzie indziej. Z tego co teraz sie dowiedziałem to taki przegląd wykonał w Poznaniu i tam też zarejestrował ten pojazd. W związku z taką sytuacją mam pytanie do Kolegów co myslicie o tym? i czy odstępstowo od warunków technicznych musi być wpisane w dowodzie rejestracyjnym pojazdu? by diagnosta wykonujący kolejne okresowe badanie techniczne miał tego potwierdzenie a własciciel pojazdu dokumentować ten fakt innymi dokumentami. Pozdrawiam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 2 Styczeń 2009 Share Napisano 2 Styczeń 2009 Tak odstępstwa są wpisywane do DR. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fox Napisano 2 Styczeń 2009 Share Napisano 2 Styczeń 2009 Miałem kilka aut z takim problemem, mówię o okresowym badaniu. Ostatni przypadek- badanie okresowe Poloneza, który miał 16 znaków w numerze VIN oraz kilka wpisów w DR. Nigdzie nie było żadnej adnotacji o odstępstwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 2 Styczeń 2009 Share Napisano 2 Styczeń 2009 16 znaków? Ale na aucie, czy w DR? Bo na aucie to raczej niemożliwe... Owszem - niektóre kasty poldków miały inne oznaczenia, jeśli były produkowane jako część zamienna, a nie jako element gotowego pojazdu, ale tam znaków było bodajże 9, czy 12... No i pytanie z jakiej daty ten poldek. Od 2001 roku istnieje obowiązek wpisywania odstępstw do DR. Adnotacja podaje nie tylko sam fakt odstępstwa, ale i jego zakres. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 3 Styczeń 2009 Share Napisano 3 Styczeń 2009 były poldki z numerem 14 znakowym jeżeli miały wymienione nadwozie wtedy nie było znaków określających typ silnika SUPB01 CBH 00000001 silnik 1,6 SUPB01 ABF 00000001 silnik 1,5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 3 Styczeń 2009 Share Napisano 3 Styczeń 2009 Właśnie! Bywały przypadki, że diagności patrzyli dosyć podejżliwie na nabijane później kody slinika. Często wygląd dodanego do VIN -u kodu silnika skłaniał do stwierdzenia czy aby ten co to nabijał to był trzeźwy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 3 Styczeń 2009 Share Napisano 3 Styczeń 2009 Jeżeli taki "poldek" ma czternaście znaków na "blachanach", tabliczce i w DR to nie widzę podejrzliwości, kiedyś wolno było wymienić nadwozie na fabryczne z numerami nadanymi przez producenta bez określenia kodu silnika, tylko co uczynić z "kwiatkiem", który opisuje TOSPOL a ja widziałem na własne oczy, w DR i na tabliczce znamionowej siedemnaście znaków a na "blachanach" jedenaście czy dwanaście, którym brakuje pierwszych trzech czy dwóch i w środku jednej czy dwóch..., odstępstwo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.