piozar11 Napisano 20 Styczeń 2009 Share Napisano 20 Styczeń 2009 witam wszystkich słuchajcie mam taką sytuację że przyjeżdża klient na stację z drugim klientem który chce od niego kupić w/w ciężarówkę zażuca sprzedającemu że luz jałowy koła kierownicy jest za duży,faktycznie organoleptycznie okazało się że może mieć rację na przyrządzie LUZ-1 wykazało mi 26 stopni,stąd moje pytanie jak wy to robicie?? wiadomo jest też że urządzenie LUZ-1 jest już nie wymagane na stacji kontroli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markes30 Napisano 21 Styczeń 2009 Share Napisano 21 Styczeń 2009 witam wszystkich słuchajcie mam taką sytuację że przyjeżdża klient na stację z drugim klientem który chce od niego kupić w/w ciężarówkę zażuca sprzedającemu że luz jałowy koła kierownicy jest za duży,faktycznie organoleptycznie okazało się że może mieć rację na przyrządzie LUZ-1 wykazało mi 26 stopni,stąd moje pytanie jak wy to robicie??wiadomo jest też że urządzenie LUZ-1 jest już nie wymagane na stacji kontroli. Lokalizujemy na szarpaku "organoleptycznie" dokładne miejsce wystąpienia luzu (krzyżak, końcówka, przekładnia itd..) i nakazujemy wymianę uszkodzonego elementu. Dobra rada nie wchodźcie nigdy między sprzedającego a kupującego. Z tego mogą być tylko problemy a korzyści nie ma żadnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 22 Styczeń 2009 Share Napisano 22 Styczeń 2009 Dobra rada nie wchodźcie nigdy między sprzedającego a kupującego stosuje to od dawna jedynie gdy znam kogoś, to może wjechać na kanał i sam popatrzeć od spodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 22 Styczeń 2009 Share Napisano 22 Styczeń 2009 My sprawdzamy auta na sprzedaż dosyć często. Klienci lubią przyjeżdżać na tą usługę, handlarze... nie bardzo. W skład wchodzi zakres jak na okresowe plus badanie komputerem dostępnych systemów i wrzucenie vin-u w dekoder. Klient może obejrzeć sobie auto od spodu. Na wszelkie pytania "co pan sądzi" nie odpowiadam. Ograniczam się do suchej wiedzy technicznej o ewentualnych usterkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nowicjusz Napisano 22 Styczeń 2009 Share Napisano 22 Styczeń 2009 Klient może obejrzeć sobie auto od spodu. Na wszelkie pytania "co pan sądzi" nie odpowiadam. A no tak bo o przejżenie prosił sprzedający Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 22 Styczeń 2009 Share Napisano 22 Styczeń 2009 A no tak bo o przejżenie prosił sprzedający Nie. Dlatego, że wyrażenie mojego prywatnego poglądu na temat danego auta i jego cenę jest właśnie włażeniem miedzy strony umowy. Ja rzetelnie opisuje stan techniczny a nie spekuluję, czy warto, czy za drogo... itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.