bohdang Napisano 31 Styczeń 2009 Share Napisano 31 Styczeń 2009 Wybaczcie szanowni koledzy, ale chciałbym powrócić do tematu "SAM-ów". Nie dlatego, że z uporem maniaka chciałbym bronić swoich tez, ale z bardzo prozaicznego powodu. Otóż, właśnie wczoraj dokonałem wstępnych oględzin przyczepy marki "SAM". Oczywiście rama i całe podwozie fabryczne, z wybitym numerem VIN. Klient zabudował na tej ramie własnej konstrukcji skrzynię. Otrzymał z WK decyzję na wybicie nowego numeru, itd. Dla mnie jest to ewidentna próba zalegalizowania pojazdu, na który gość nie ma "papierów". Poradźcie proszę: co z tym zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 31 Styczeń 2009 Share Napisano 31 Styczeń 2009 Poradźcie proszę: co z tym zrobić? przekręt jak nic mały telefon na gorącą linie 997 a WK wydaje skierowanie/decyzje na wniosek klienta 10. W przypadku zgłoszenia do pierwszej rejestracji pojazdu, którego markę określa się jako "SAM", właściciel pojazdu dołącza do wniosku o rejestrację: 1) dowód własności silnika, 2) oświadczenie złożone pod odpowiedzialnością karną za składanie fałszywych zeznań, że jest właścicielem pozostałych zespołów i części służących do zbudowania tego pojazdu, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOSPOL Napisano 31 Styczeń 2009 Share Napisano 31 Styczeń 2009 Klijent poprostu wprowadził WK w błąd prawdopodobnie z pełną swiadomością. Klijent ma skierowanie na nabicie numeru na kąkretną stacie i teraz diagnosta powinien odmówić nabicia numeru i powiadomić o tym WK a oni już będą wiedzieli co z tym faktem zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolf Napisano 31 Styczeń 2009 Share Napisano 31 Styczeń 2009 Moim zdaniem N uzasadniając, że pojazd posiada numer fabryczny XYZBGHDG i zatrzymać PC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bohdang Napisano 31 Styczeń 2009 Autor Share Napisano 31 Styczeń 2009 A jakie zdanie ma kolega "blakop"? Jest chyba pracownikiem WK? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOSPOL Napisano 31 Styczeń 2009 Share Napisano 31 Styczeń 2009 Jak przyjeżdża na nabicie numeru to nie ma jeszcze Pozwolenia Czasowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radan Napisano 31 Styczeń 2009 Share Napisano 31 Styczeń 2009 Moim zdaniem N uzasadniając, że pojazd posiada numer fabryczny XYZBGHDG i zatrzymać PC. można i tak, a nawet trzeba, jednak skazujemy sie wówczas na wrogośc klienta i opinię temu towarzyszącą i Bóg wie co jeszcze , najprościej grzecznie wytłumaczyć że nie zrobie tego badania bo to przekręt i odesłać uswiadamiając klientowi że to ma być ,, sam" i wytłumaczyć na czym to polega.. taka moja opinia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 31 Styczeń 2009 Share Napisano 31 Styczeń 2009 Jak przyjeżdża na nabicie numeru to nie ma jeszcze Pozwolenia Czasowego. A co ma niby mieć jak nie PC i skierowanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolf Napisano 31 Styczeń 2009 Share Napisano 31 Styczeń 2009 Nie dostanie decyzji na nabicie numerów jak nie ma PC lub DR, ponieważ pojazd musi figurować w WK, który wydaje takową decyzję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOSPOL Napisano 31 Styczeń 2009 Share Napisano 31 Styczeń 2009 Napewno to ma skierowanie... a przyczepkę może przywieżć na lawecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S.K.P-POZNAŃ Napisano 31 Styczeń 2009 Share Napisano 31 Styczeń 2009 Klijent poprostu wprowadził WK w błąd prawdopodobnie z pełną swiadomością. Z pełną swiadomością biorę szlifierke ,szlifuje nr,poleruje,maluje i na SKP Jak klient by tak postapił i zgłosił się na SKP to co? byłby"P"?? czy "N" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bohdang Napisano 31 Styczeń 2009 Autor Share Napisano 31 Styczeń 2009 Chodzi o to, że w przypadku niefortunnego toku zdarzeń (opisywałem przypadek mojego kolegi) organy ścigania uznają, że diagnosta to taki fachowiec, który powinien umieć rozpoznać ramę wykonaną we własnym garażu od ramy wykonanej w fabryce. To jest właśnie sedno zagadnienia. O tym właśnie cały czas tu pisałem. Można doszukiwać się jakichś utajnionych treści w przepisach (po.....nych zresztą), można sobie gdybać, a i tak trudno będzie potem przed sądem udowodnić, że wszystko to wina niedoskonałych przepisów. Sąd mówi krótko: jesteś upoważniony do przeprowadzania badań, wystawiłeś odpowiednie dokumenty z podpisem i pieczątkami, więc jesteś współwinny przestępstwa. Dokłada do tego zarzut przyjęcia korzyści i już jesteś posiadaczem wyroku w zawieszeniu. Tak miał mój kolega. A ja tak nie chcę! Dlatego powtarzam jeszcze raz: w pojeździe marki "SAM" główny konstrukcyjny element nośny (rama, nadwozie lub podwozie) ma być własnej konstrukcji Aha! byłbym zapomniał - istnieją sposoby na ustalenie treści zeszlifowanego numeru!. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
llary Napisano 31 Styczeń 2009 Share Napisano 31 Styczeń 2009 Nie dostanie decyzji na nabicie numerów jak nie ma PC lub DR, ponieważ pojazd musi figurować w WK, który wydaje takową decyzję. A co ma być napisane na PC skoro w tym przypadku p-pa nie ma ani vinu ani nr rej ani nazwy Jeszcze klient nigdy nie przywiózł mi PC tylko samą decyzje. Napewno to ma skierowanie... fachowiec, który powinien umieć rozpoznać ramę wykonaną we własnym garażu od ramy wykonanej w fabryce robiłem lawete SAM pospawaną na wzór innej orginalnej z nowym podwoziem KNOTA itd rama po cynkowaniu i wierzcie mi że napewno nie wyglądała inaczej niż fabryczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bohdang Napisano 31 Styczeń 2009 Autor Share Napisano 31 Styczeń 2009 No więc jeśli nie mogłeś jej odróżnić od ramy fabrycznej, to nie powinieneś jej uznać za konstrukcję własną. Jeśli rama była "skopiowana" z innej - fabrycznej, to jest to plagiat! W "SAM-ie" ma być własna konstrukcja, a nie tylko wykonanie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 31 Styczeń 2009 Share Napisano 31 Styczeń 2009 Napewno to ma skierowanie A żeby dostać skierowanie to trzeba mieć PC lub DR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abcs Napisano 31 Styczeń 2009 Share Napisano 31 Styczeń 2009 No więc jeśli nie mogłeś jej odróżnić od ramy fabrycznej, to nie powinieneś jej uznać za konstrukcję własną. Jeśli rama była "skopiowana" z innej - fabrycznej, to jest to plagiat! W "SAM-ie" ma być własna konstrukcja, a nie tylko wykonanie! Nie popadajmy w skrajności! Ramy przyczep renomowanych producentów są często do siebie bliźniaczo podobne i nikt z tego powodu nikogo o plagiat nie oskarża. Konstrukcje małych ram obracają się wokół kilku sprawdzonych (i dających się obliczyć) rozwiązań i tak powinno pozostać. Ułatwi to życie rzeczoznawcom, którzy muszą określać wytrzymałość tych konstrukcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOSPOL Napisano 2 Luty 2009 Share Napisano 2 Luty 2009 Żeby dostać skierowanie wystarczy w WK złożyć wniosek o nadanie numeru na pojeżdzie marki SAM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo Napisano 2 Luty 2009 Share Napisano 2 Luty 2009 A jak klient kupi sobie elmenty składowe od producenta np:dyszel wytloczony z blachy ,oś i całą resztę i zmontuje przyczepkę, na badaniu powie że to jest jego konstrukcja własna.To będzie P czy N? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 2 Luty 2009 Share Napisano 2 Luty 2009 to powstanie "składak" , a te już dawno nie są rejestrowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markes30 Napisano 2 Luty 2009 Share Napisano 2 Luty 2009 A jak klient kupi sobie elmenty składowe od producenta np:dyszel wytloczony z blachy ,oś i całą resztę i zmontuje przyczepkę, na badaniu powie że to jest jego konstrukcja własna.To będzie P czy N? Zrobiłem ramę sam i dokupiłem elementy które przytoczyłeś - to P . Tym bardziej że zastosowane elementy posiadają cech producenta a czasem oznaczenia homologacyjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nikita_Bennet Napisano 26 Marzec 2009 Share Napisano 26 Marzec 2009 ....Aha! byłbym zapomniał - istnieją sposoby na ustalenie treści zeszlifowanego numeru!. Tak spytam z czystej ciekawości jakie? Tabliczka oberwana, nr jeszcze widoczny na fragmencie ramy (tam obok gdzie była tabliczka). Jeśli ten nr skoroduje to jak ustalić nr? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 26 Marzec 2009 Share Napisano 26 Marzec 2009 nie dopuścić do dalszej korozji napisz o co ci dokładnie chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nikita_Bennet Napisano 26 Marzec 2009 Share Napisano 26 Marzec 2009 O nic. Ciekaw byłem czy nr na fabrycznych przyczepach jest wybity w kilku miejscach. Nie jestem diagnostą - trafiłem tutaj przypadkiem. A nr ładnie wyczyściłem i pomalowałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 26 Marzec 2009 Share Napisano 26 Marzec 2009 nie bój żaby na tych przyczepach o których myślisz jest jeden numer i zawsze ciężko go znależć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 27 Marzec 2009 Share Napisano 27 Marzec 2009 napisał/a: ....Aha! byłbym zapomniał - istnieją sposoby na ustalenie treści zeszlifowanego numeru!. Tak spytam z czystej ciekawości jakie? Badanie mechanoskopowe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.